X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Hipotrofia- za małe dziecko
Odpowiedz

Hipotrofia- za małe dziecko

Oceń ten wątek:
  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście jest ok :) . Mocznik I kreatynina bardzo dobre. Białko wzrosło już nie jest poniżej normy - było 5,70 a jest 6,30 a norma od 6. Kwas moczowy trochę spadł 4,9 norma do 6. Największe, że nie jest gorzej :). Oby tak jeszcze chociaż przez dwa tygodnie było.

    inessa lubi tę wiadomość

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, cieszę się że wszystko dobrze :-) Nie słuchaj Narzeczonego bo robisz wszystko dla Waszego dziecka i już więcej się nie da.

    U mnie bez zmian... W przyszłym tygodniu może jakieś decyzje będą. Póki co obawiam się bardzo zlapania jakiejś bakterii szpitalnej. Dziewczyna z pokoju leczy już kolejną bakterię antybiotykiem na który ja mam uczulenie... Ehhh, na każdym kroku stres... Nie wiem co robić :-(

    Ania0306 lubi tę wiadomość

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • magdaaa88 Autorytet
    Postów: 394 314

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dzisiaj wyszłam do domu żeby psychicznie wypocząć i wracam do szpitala znowu we wtorek. W poniedziałek bedę miała konsultację u mojego gina i może wtedy jakieś decyzje co dalej. Ogólnie jest kiepsko, mało wód płodowych, średnie przepływy. Jedyny plus że malutka przybrała i ma teraz 2200. Ja mam skończony 35 tydzień. Raczej bedą chcieli wcześniej zakonczyc ciąze ale to juz dowiem się w pon u lekarza prowadzącego. W niedziele muszę podjechać jeszcze na ktg do szpitala. Wykonczę się nerwowo...

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda nie martw się moja córeczka kilka dni temu na usg ważyła 2250g także waga Twojego maluszka nie jest zła. Będzie wszystko dobrze musimy w to wierzyć.

    Migotko to faktycznie nie za dobrze tam u Ciebie w szpitalu. Ja też byłam wkurzona jak była ze mną na sali dziewczyna z gorączką i kaszlem. Efekt taki, że do tej pory kaszle.

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam na badaniach i dalej wyszły źle. Kwas moczowy wzrósł a białko dalej spadło :( .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 14:12

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • magdaaa88 Autorytet
    Postów: 394 314

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jednak wczoraj musiałam zostać w szpitalu. Dzisiaj zadecydowano ze w czwartek będzie cesarka ze względu na te słabe przepływy i mało wód. Mówią ze nie ma sensu dalej czekać, lepiej teraz rozwiązać ciąże.

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdaaa88 wrote:
    A ja jednak wczoraj musiałam zostać w szpitalu. Dzisiaj zadecydowano ze w czwartek będzie cesarka ze względu na te słabe przepływy i mało wód. Mówią ze nie ma sensu dalej czekać, lepiej teraz rozwiązać ciąże.
    Kochana trzymam kciuki. Będzie dobrze. :)

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Aniu a powyzej norm sa wyniki?

    A kiedy masz wizyte?

    Magdaaa88 jestescie juz w bezpuecznym momencie i maluch jest duzy da sobie spokojnie rade. A lekarze wiedza co robic. Ja tez mialam rozwiazana ciaze wlasnie aby synek mogl lepiej rosnac poza brzuszkiem bo u mnie wody nagle zniknely.
    A jak jest zdrowy Maluch i nie ma problemow z oddychaniem po porodzie to jak wazy 2 kg.zwykle wypisuja szybko do domku.
    Moj synek urodzil sie wazac 2 kg ale lezal w szpitalu 2 tyg.bo mial wrodzone zap.pluc a wychodzilismy do domu z waga 2.300 kg :) A przygotowani jestescie w domku?
    Wspieram i dawaj znac co u Was <3

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa kwas moczowy przy górnej granicy 5,44 norma do 6 a białko poniżej normy 5,80 norma od 6. Robiłam dobową zbiórkę moczu w piątek i sobotę i nie wyszło źle białko 120 norma do 150. W takiej pojedynczej próbce moczu mam białka zawsze około 4-6 a norma do 12 czyli białko nie ucieka z moczem. Dzwoniłam do doktorki i mówiła, że tragedii nie ma ale jej zdaniem rozwija się zatrucie ciążowe. Dziś już nawet pożyczyłam od kuzynki ciśnieniomierz. Mierzę na trzech i ciśnienie ok. Aparaty mam takie na ramię więc chyba źle nie pokazują. Ciśnienie mam w przedziałach od 100-125/60-75. Pytalam się doktorki czy może być zatrucie bez ciśnienia to mi powiedziała, że nie. Ja już nic z tego nie rozumiem. Jutro do niej idę to może coś więcej powie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 16:56

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu ale te wyniki sa dobre przeciez mieszcza sie w normach. Do tego cisnienie masz idealne. To ja mialam cisnienie 140-160 / 100-90. Wynikow nie pamietam niestety ale miescily sie w normach i to bylo wazne oraz unormowac cisnienie.
    A jak z nogami nadal spuchniete?
    A i jeszcze moja ginekolog cisnienie mierzyla mi 2 razy na poczatku wizyty zwykle mialam wysokie cisnienoe ze stresu wiec drugi raz mierzyla juz pod koniec wizyty juz po USG i zawsze wychodzilo duxo nizsze.

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa mnie też się wydaje, że te wyniki nie są złe. Mama pracuje w laboratorium i trochę się też na wynikach zna. Mówiła, że dużo gorsze widziała. Nie wiem czemu doktorka tak panikuje. Obrzęki bez zmian. Nawet wydaje mi się, że na kostce u stopy lepiej trochę poleżałam przez weekend i nogi odpoczęły. To mnie zawsze na wizycie ciśnienie mierzy położna już po wyjściu z gabinetu bo przed to i tak nie ma sensu.

    inessa lubi tę wiadomość

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • magdaaa88 Autorytet
    Postów: 394 314

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jesteśmy przygotowani :) jakoś tak wcześnie zaczęłam wszystko kompletować i dobrze zrobiłam.

    inessa lubi tę wiadomość

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wstałam dziś z bólem głowy. Ciśnienie skoczyło na około 130/80. Mierzyłam 3 razy w odstępie godzinnym i nie chce być inne. Trochę się boję.

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanko: kiedy odstawiają acard przed cesarka?

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotko w 33/34 tc normalnie juz sir odstawia Acard. A jak ma byc wczesniej CC z roznych wzgledow to lepiej spytac lekarza ale im szybciej tym lepiej.

    Aniu ale jest brzydka pogoda i moze cisnienie skakac a do tego Ty nadal masz w normie cisnienie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotko a co wogole u Was slychac?

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa nie jest źle. Doktorka tylko mówiła, że mam powtórzyć badania jutro i mierzyć to ciśnienie. Jeśli będzie powyżej 140/90 to mam na raz zażyć 2 tabletki dopegytu i potem 3x1 brać. Aż się dziwię, że nie spanikowała i nie odesłała mnie na szpital bo się tego po niej spodziewałam. W piątek mam przyjść dopiero na ktg i usg.

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
  • magdaaa88 Autorytet
    Postów: 394 314

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale 130 na 80 to nie jest złe ciśnienie.

    Ania0306 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego pisalam ze Twoje cisnienie jest ok ale Dopegyt od razu kazala wziac gdyby byl jednorazowy skok? Pytam bo czasami nawet z nerwow moze skoczyc jednorazowo i nikt nie zaleca odrazu leku i to podwojna dawke. Ale dobrze ze obserwujesz cisnienie i lekarz nie spanikowal bo znow bys miala stres przez szpital.
    Wspieram i oby wyniki byly dobre <3

    Ania0306 lubi tę wiadomość

  • Ania0306 Autorytet
    Postów: 844 372

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa nawet mi nie mów o szpitalu. Oczywiście jak trzeba to trzeba. No ale szczerze to psychicznie się dużo lepiej czuję w domu. I wiadomo dla dziecka też lepiej jak ja się nie denerwuje. W sumie to nawet gdyby mi zaproponowała szpital to chyba odmówiłabym. Nie, przy jednorazowym skoku jeszcze nie ale gdyby np. przez cały dzień było powyżej 140/90 to wtedy mam zażyć dwie tabletki a potem juz 3x1. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby. W szpitalu jak byłam też mi z nerwów ciśnienie nie raz skoczyło. Raz jak mnie położna swoją mądrością wkurzyła to miałam 157/98 ale leków i tak nie dali bo to był właśnie jednorazowy skok. Ale może jeszcze się obędzie bez leków. Na razie cały czas bez zmian, najwyższe 131/81 także źle nie jest.

    08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
    iv09jw4z1f5kql8q.png
‹‹ 87 88 89 90 91 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ