X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Hipotrofia- za małe dziecko
Odpowiedz

Hipotrofia- za małe dziecko

Oceń ten wątek:
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 9 września 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elizaa gratulacje. Waga super!!! Wracajcie szybciutko do domku. Dobrze że wszystko skończyło się dobrze :) duuuuużo zdrówka dla Was :*

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 11 września 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasze mamusie czy jeszcze tu zaglądacie???
    Co tam u Was?
    U nas w porządku. Ślubna i roczkowa gorączka minęła. Odpoczywamy bo mamu urlop od rehabilitacji. Nasza Pani na urlopie. Ale Filipek nie spoczywa na laurach kilka dni temu ten okruszek zaczął raczkować :)
    Po za tym próbuje ogarnąć żłobek bo pasuje wrócić do pracy... bardzo nie chce, nie wiem jak ja oddam tego maluszka, ale życie z jednej pensji byłoby ciężkie. Z dwoma czasem jest na styk a co dopiero jedna... bez sensu to wszystko...

    Migotko nic nie piszesz. Jak Twoje zdrowie? Mam nadzieje ze cos sie dowiedziałaś? A najlepiej było by gdyby się okazało że Ci to przeszło?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2020, 10:37

    Evli lubi tę wiadomość

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 11 września 2020, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny !

    Elizaa gratulacje !! 10 punktów wiec rozumiem że córeczka zdrowa jak ryba! Widzisz a tyle stresu było! Niech rośnie zdrowo:)

    Nasz Cud jak się macie, problemy z kupką minęły ?

    Basia spóźnione życzenia urodzinowe dla Kubusia i wszystkiego najlepszego z okazji ślubu !

    Nalia trzymam kciuki na ten cykl ✊

    Inessa, Misiabella, Migotka co u Was?

    My mamy się dobrze. Mała przypakowała, niecały miesiąc i przybrała 1100 gram. W szoku jestem. Alicja tyle ważyła jak miała 6 mc... Mało mi śpi, Wszystko robie w biegu 🥴 nawet mi nie da skończyć pisać 🤦🏻‍♀️ Buziaki 😘

    Misiabella, inessa, mikka86 lubią tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 11 września 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O widzę, ze same dobre wieści na forum. Elizaa, gratulacje! Dobrze ze coreczka okazala sie zdrowa. Evli, super ze Twoja mala dobrze przybiera. U mnie maly tez przybieral jak szalony, teraz juz przystopowal po skonczeniu roku. A u nas Michalek poszedl do przedszkola i przyniosl jakiegos paskudnego wirusa, choc i tak lepiej niz mialby byc to koronawirus ;) Ogolnie jestem w kropce. Maly ma problemy z watroba a wiec jest narazony na gorszy przebieg covid, a Michalka obowiazuje juz obowiazek szkolny bo chodzi do zerowki w przedszkolu. Michalek zarazil malego, maly dostal wysokiej goraczki i kataru, to jego pierwsza infekcja i katar w ogole. W tamtym roku Michalek tez duzo chorowal i przynosil co rusz wirusowki, kaszlal i kichal, ale maly jeszcze nie chodzil i nie dotykal jego rzeczy. Michalek tez mial zakaz zblizania sie tam gdzie maly lezal i uchronil sie od chorob. A teraz ciezko to ogarnac, czy raczej jest to nie do ogarniecia. Raz zrobilam glupote bo od stycznia nikt nie chorowal i pare rzeczy ulecialo mi z glowy. Maly dostal goraczki wieczorem i dalismy mu pedictamol na noc. Potem zaczal miec goraczke kolejnego dnia okolo 14, wczesniej mial tylko stan podgoraczkowy. Rozmawialam wlasnie z kolezanka i ona zapytala mnie czy nie boje sie dawac mu przeciwgoraczkowe jak ma problemy z watroba i choc balam sie z kolei ze wysoka temperatura moze byc dla niego grozna bo moze uaktywnic jakies schorzenia, to zaczelam mu robic oklady na zbicie temperatury, podczas ktorych zasnal. Pomyslalam ze moze mu zmnoejszyc sie goraczka, bo michalek czasem tak ma ze jak zasnie to temperatura sie obniza, a malemu nagle skoczyla z 38,2 do 39,1. Byl rozwbrany do body i prawdopodobnie ten skok i roznica temperatur doprowadzila do tego ze dostal dreszczy. Nogi i rece zaczely mu sie telepac. Przestraszylam sie ze to drgawki, ale wydawalo mi sie ze jednak dreszcze, bo tak to bym dzwonila na pogotowie i zadzwonilam do lekarza pediatry ktorego czasem prywatnie wzywalismy kiedys do michalka. On mi powiedzial ze skoro tak krotko trwalo to obserwowac i prawdopodobnie to dreszcze, ale jak sie powtorzy to dzwonic po karetke. I ze bezwzglednie mam mu podawac lek przeciwgoraczkowy jak temperatura przekracza 38, bo kazde dziecko ma inna tolerancje na goraczke. Michalek do 39 to biega i sie bawi jeszcze. Ogolnie myslalam ze zejde na zawal. Potem juz nie mial goraczki ale strach pozostal.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 11 września 2020, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i malemu znow podrosly kwasy zolciowe. Jedynie z pozytywniejszych rzeczy to aspat sie zmniejszyl i jest w gornej granicy normy. Takze boje sie ze moze byc na cos chory a lekarze nic z tym nie robia. Teraz czeka nas wizyta pod koniec miesiaca. Jest kochany i fajny, mowi juz sporo. Podoba mi sie ze razem z Michalkiem roznia sie charakterami i maja inny temperament.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Paulciaa__ Przyjaciółka
    Postów: 118 145

    Wysłany: 11 września 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu, a czy macie orzeczenie o niepełnosprawności? Jeżeli tak i macie w Nim punkt 7 i 8 to możesz przejść na świadczenie pielęgnacyjne. Rezygnujesz z pracy na rzecz opieki nad dzieckiem, które tego wymaga. A jeżeli nie macie orzeczenia to warto o nie zawalczyć. Zawsze to dodatkowy czas z maluszkiem, który niewątpliwie Ciebie potrzebuje. Już nie mówiąc o tym, że traktowane jest to w formie etatu. Masz ubezpieczenie, lata pracy i pieniążki. Nie pisałabym o tym gdybyś chciała wrócić do pracy. Ale jeżeli to tylko kwestia finansowa to warto spróbować, zawalczyć.

    Nikola Mała Wojowniczka 03.01.19 880g i 37cm❤
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 11 września 2020, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia kochana dziękuję. Orzeczenia nie mamy. Złożyłam wniosek w zeszłym tygodniu wiec czekamy. Zobaczymy.
    Jeśli chodzi o złobek to ja się martwię, ale z drugiej strony chce go posłać... wiem ze może mieć w życiu różnie przez swoją chorobę dlatego troche zależy mi żeby miał kontakt z dziećmi juz teraz. Wiadomo serce matki pęka ale chce spróbować... ja wiem ze on da radę. Jest bardzo otwarty na innych moj mały Wojownik <3
    Orzeczenie chce mieć glownie dlatego żeby dostał się do żłobka z programem "daj szansę". Po za tym dzis wszystko tyle kosztuje a mimo wszystko zarabiam trochę wiecej niż wynosi zasiłek.
    Jeśli uda się zalatwić złobek to chcę spróbować. Pocieszam się tym że ja pracuje na zmiany i jeszcze jest teściowa na emeryturze. Niestety nie da rady sie nim zajmować cały czas. Mimo wszystko Filipek nie będzie całymi dniami w żłobku bo bedziemy się jakoś wymieniać tak żeby szedł na 4 max 5 godzin. Zobaczymy... w razie czego zawsze mogę zrezygnować z pracy... do odważnych świat należy...
    A co u Was Paulcia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2020, 23:16

    inessa, Misiabella lubią tę wiadomość

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • Paulciaa__ Przyjaciółka
    Postów: 118 145

    Wysłany: 12 września 2020, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie do miesiąca będziecie mieć komisję i decyzję. Komisja pewnie zaoczna, czyli bez Waszej obecności.Myślę, że powinniście dostać. Chociaż nigdy nie wiadomo na jakiego lekarza się trafi. Jeżeli dostaniecie wraz w pkt 7 i 8 to możesz przejść na świadczenie pielęgnacyjne które wynosi 1830zł (ale trzeba zrezygnować z pracy) i dostaniecie zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 215zł. Z orzeczeniem możesz również wyrobić Filipkowi legitymację. Jeżeli jeździcie czasami komunikacją miejską to macie darmowe przejazdy i często są ulgi w miejscach typu basen itp.
    Pewnie warto spróbować ze żłobkiem. Sama myślałam o Nikoli, bo ona kocha dzieci i super się odnajduje. Ale poczekam jeszcze z rok. Może się odpieluchujemy. Poza tym przeraża mnie fakt, że ona ma różnie z jedzeniem. W domu nienajgorzej (chociaż czasami bardzo malutko je), a gdy gdzieś idziemy do kogoś lub na spacer to jest tragedia. Moja mama ciągle mi wbija szpilę, że ona tak mało je i ona tego nie rozumie. Niestety nie zrozumie to ktoś kto nie miał nigdy z tym problemów. I tłumaczenie, że wcześniak że hipotrofik nic nie daje. Bo ona tego nie rozumie.
    Super, że chcesz spróbować z Filipkiem. Pewnie będzie przeszczęśliwy. Wpłynie to pewnie na jego rozwój, takie zmiany są bardzo dobre :)
    U Nas właściwie nic wielkiego się nie dzieję. Nikola skończyła 20 miesięcy. Jeszcze trochę i będzie miała 2latka. Szok! Jest mądra, sprytna ale już wiem, że będę miała z nią ciekawie. Dziewczyna ma swoje zdanie, a ja jestem przerażona bo nie wiem czy jestem na tyle silna żeby sprostać jej charakterkowi. Presja wychowania takiego małego człowieczka jest ogromna.

    inessa, Misiabella lubią tę wiadomość

    Nikola Mała Wojowniczka 03.01.19 880g i 37cm❤
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1800 1942

    Wysłany: 12 września 2020, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. U nas ogólnie dobrze. Ale mały nadal ma problem z kupkami. Było trochę dobrze i znowu. Byliśmy na usg kontrolnych, ale czekamy na wizytę u neonatologa żeby skonsultować. Dr mówil że ma nerke prawa z zaznaczonym swiatlem miedniczki i już się naczytalam o refluksie ale dr mam nie wytłumaczył nic. I watroba z hyperechogennym pasmowatym odbiciem i też nie wiemy o co chodzi. Bardzo się martwię. Mówił że może być zwapnienie A może być tak że na kontrolnym będzie już dobrze. Nie wiem mialyscie taka sytuację?
    Dziś usg bioderek i to samo dr że jest dobrze A wpisane jest obustronny typ 1 czyli tak jakby dysplazja ? Już mam dość bo człowiek wszystko musi wyczytać żeby się czegoś dowiedzieć.
    Ale z główka jest w porządku , oczka , słuch też. Zmieniamy rehabilitację bo lekarz zero podejścia. Mamy go stymulować bo niby ma asymetria A neonatolog mówiła że nie widzi . Fakt bardziej leciał na prawo ale widzę że z czasem z dnia na dzień już się rozgląda na obie strony. No i wlaczymy bo nóżki prostuje zamaost mieć na zabke.
    Tydzień temu ważył 3150.
    Eliza gratuluję dużo zdrówka. Wracacie szybko do domu:*
    Basia gratulacje dla Filipka bardzo zdolny :* musi być dobrze
    Natalia kciuki mocne ✊

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 14 września 2020, 02:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, dziękuję za pamięć! :*

    Elizaa gratulucje! Cudownie! :-)

    Basiu, wszystkiego najlepszego dla całej Waszej Rodzinki! <3

    U nas leci... Malutka powoli zaczyna interesować się jedzeniem, cieszę się jak dziecko kiedy mi zje z 10 łyżeczek czegoś stałego, albo jakiegoś chrupka ;-) Też już chciałabym wracać do pracy, ale jej lekarka ciągle mi mówi, zeby jeszcze trochę poczekać z tym żłobkiem. No i chyba będę musiała iść do szpitala bo nadal nie mam diagnozy :-( Już prawie wszystkie możliwe badania zrobiłam (w tym kolonoskopie) i mam dosyć. Ta gorączka mnie wykończy.

    NaszCud, moja ma poszerzoną jedną miedniczke nerkową. Póki co tylko obserwujemy, nic się nie dzieje w związku z tym.

    Dziewczyny, trzymam za Was wszyskie kciuki, żeby zdrowie dopisywało i marzenia się spełniały :-* Jak wchodzę na to forum to widzę same bardzo rozsądne Kobiety, które niesamowicie troszczą się o swoje dzieci :-)

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 września 2020, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotko, to Cie trzyma ten dziwny objaw. Moj starszak mial kiedys dziwne stany podgoraczkowe, kazdego dnia. Zaden lekarz nie wiedzial o co chodzi. W internecie przeczytalam ze to moze wiazac sie z alergia, ze moze byc taka reakcja autoimmunologiczna. Organizm sie przed czyms broni i podnosi temperature. A robilas sobie badanie z krwi na igg? Kiedys mi dermatolozka zlecila jak mialam atak atopowego zapalenia skory. Wyszlo mi podwyzszone, ale nie tragicznie.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 września 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To igg podwyzszone moze wskazywac na problem natury alergicznej, na pasozyty takze.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 września 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz cud, chyba Ci tylko lekarz moze tylko wyjasnic te kwestie. Ja czytalam troche o problemach z watroba, ale ciezko cos interpretowac laikowi. Jesli ta hyperechogenicznosc zwiazana jest z stluszczeniem watroby to czasem moze byc to zwiazane z roznymi zabiegami, np karmieniem pozajelitowym lub czyms takim i byc czasowe. Na tle wirusowym pewne rzeczy sie dzieja z watroba. Ale to co pisze to jest gdybanie. Tylko lekarz to wyjasni, no u nas jest inny problem, a tylko w tym temacie sie moge wypowiedzic i to nie do konca.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 14 września 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez mam problem z karmieniem malego. On lubi sam jesc, ale sam zjada niewiele. Nie chce za bardzo gryzc, nie da sie go do tego zmusic. Ja go najwyzej moge nakarmic zupko- papka. Jak probuje mu podac zue taka jak jemy wszyscy isa w niej jakies kawalki warzyw to nie chce jesc. Ewentualnie jak mu sie polizy warzywa z zupy, to troche zje sam. Michalek w jegowieku jadl juz normalne obiady, zupy i drugie.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 16 września 2020, 02:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella, dziękuję za podpowiedź :-* U alergologa jeszcze nie byłam. Wszystkie testy na pasożyty wyszły ujemne... A czy mówiąc o tym igg masz na myśli immunoglobuliny? Bo to mi zleciła immunolog i dobrze wyszło.
    Moja też ma problem z grudkami. Papki już je (z czego się cieszę, bo niedawno nawet tego nie chciała ruszyć). Patrząc jak moja Kruszynka (nie)radzi sobie z jedzeniem aż nie wierzę, że Michałek w tym wieku już potrafił zjeść drugie, niesamowite :-) No ale nie ma co porównywać, oby do przodu.

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1800 1942

    Wysłany: 17 września 2020, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam problem z synkiem tzn z jedzeniem. Powinien jeść już porcję conjamniej 100ml A on nadal 60 czasem więcej czasem nawet mniej . Wczoraj zjadł za csly dzień 230ml :( wieczorem był płacz nie wiem co mu się działo.
    Dzisiaj do teraz ma 240 . Kupiłam mu wczoraj saszetki bebilon profutura bo teraz jest na hipp combiotic ha. Myślałam że może mu to mleku nie smakuje. Dałam mu teraz na 30ml 1 miarę tego mleka żeby tak stopniowo mu wprowadzać ale też tak niekoniecznie chciał. A dwie godziny temu zjadł tylko niecałe 60ml. A z tej 40 może z 35. Teraz śpi. Daje mu tak co 3h ale i tak mało vo chce jeść.
    Teraz myślę czy to nie przez ta wątrobę.
    Mały na ta chwilę waży niewiele ponad 3300 . W szpitalu miał przyrost ponad kg na miesiąc A nam w ciągu miesiąca w domu przybrał 700g :(
    Nie wiem co mam już robić.
    Może wy macie do polecenia jakieś mleko dobre żeby nie miał zaparc A ładnie przybieral? Myślicie że ten bebilon profutura będzie ok?
    Zaraz po wyjściu ze szpitala miał bebilon nenatal ale miał te problemy z brzuszkiem to wykorzystaliśmy jedno op i przeszliśmy na hipp bo lżejsze ale kupki hmm wcale nie lepiej. Fakt że zrobi czasem sam ale już nie wiem czy to od mleka czy po prostu dojrzewa
    Wczoraj już z nim płakałam nie miałam siły. Serce pęka jak on tak płacze i niewidomo czemu

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Migotka83 Autorytet
    Postów: 558 267

    Wysłany: 18 września 2020, 03:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaszCud pocieszę Cię, że moja nigdy nie zjadała tak dużo jak w "zaleceniach", a przyrost wagi zwalnia po jakimś czasie. Wg mnie 700gr/mc to bardzo ładnie.
    Co do mleka to nie mam pojęcia. U nas kiedy dostawała jakiekolwiek mm to były problemy, a jak rozkręciłam laktację i została tylko na moim wszystko zupełnie minęło. Może Twój Maluszek ma jakąś nietolerancję?

    Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
    Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1800 1942

    Wysłany: 18 września 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka83 wrote:
    NaszCud pocieszę Cię, że moja nigdy nie zjadała tak dużo jak w "zaleceniach", a przyrost wagi zwalnia po jakimś czasie. Wg mnie 700gr/mc to bardzo ładnie.
    Co do mleka to nie mam pojęcia. U nas kiedy dostawała jakiekolwiek mm to były problemy, a jak rozkręciłam laktację i została tylko na moim wszystko zupełnie minęło. Może Twój Maluszek ma jakąś nietolerancję?
    Nic nam nie zlecają żeby sprawdzić. Chciałam sama mu zrobić jakieś badania ale nie wiem nawet co i jak . Ja niestety nie mam pokarmu:(
    Ja nie wymagam żeby zjadł po 150 ale żeby chociaż już koło 100 A tutaj nawet 60 ciężko i martwię się czemu tak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 10:24

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 18 września 2020, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaszCud co do zaparć nie pomogę. U nas było podejrzenie alergi na bmk ale w naszym przypadku znowu w szpitalu były biegunki... my wyszliśmy na nutramigenie i z kupami było ok. Z jedzeniem tez mielismy problem jak wyszedł do domu. W szpitalu jadł juz po 70ml co 3 godz a w domu po 30-40 ledwo. Tez nie wiedzialam o co chodzi. Karmiłam po 40-50 co dwie godziny i działało. Potem wpadłam na pomysł ze ma problem z butelka. Kupiłam smoczki takie jakie miał w szpitalu i było lepiej, wiec poprostu smoczek mu nie pasował. Dopiero jak podrósł troche to zmieniłam na normalne. Dzieci hipotroficzne ogolnie jedzą mniej. Wiec nie wymagaj za dużo. Pamiętaj ze oprócz tego ze to hipotrofik to wczesniak. Wszystko musi dojrzeć. Mój Filip z 34tc a wydaje mi się ze u niego wszystko dlugo sie normowało. Teraz z perspektywy czasu tak myślę że żadnej alergii na bmk nie było. Teraz je mleko hippa, masło, jogurty i inne rzeczy i nic mu nie jest. Tak ze duzo czasu minęło nim to wszystko sie ustabilizowało. Czytałam ze czesto u tych dzieci są podejrzenia jakis alergii i większości to błędne diagnozy, bo zwyczajnie to kwestia niedojrzałego układu pokarmowego.
    Filipek dlugo jadł porcje po 70-80ml. Dopiero chyba kolo 6-7 mca zaczał jesc po 100ml. Teraz ma 13 mcy i dopiero od miesiąca zjada pocje od 120 do max 140ml. Te dzieci mają maleńkie ząładeczki i nie ma co wpychać na siłe bo dziecko może się zrazić. Spróbuj dawac mniej a czesciej, u nas sie sprawdziło bo ja tez płakałam że mało je. Co do przyrosu wagi to tak jak pisała Migotka nie jest źle. Kubus nie będzie co miesiąc przybierał 1kg. Z czasem te przyrosty zwalniają. Ja nie mam w tym doświadczenia bo u nas od poczatku było marnie. Ale tak mówiły inne dziewczyny i lekarze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 11:20

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 18 września 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wczoraj pisalam z mamą takiego Tomusia który leżał koło Filipka w szpitalu. Urodził się jakoś koło 31 tc z waga chyba troche ponad 800g. W szpitalu największy głodomór. Ciagle wył o jedzenie. Dostawał duzo czesciej niz inne dzieci. Dziś ma prawie 14 mcy. Wazy 6,5kg. Je co 3 godziny i glownie mleko. Taki był głodomór a nie zje więcej na porcje niż 100ml. To mój Filip je wiecej. Jesli Kubuś ładnie przybiera ( a przybiera bo 700g to super) to wyluzuj. Pomału i do przodu.
    Jeszcze co do kup. Ja na innej grupie ktorej jestem wiele dzieci miało tak że robiły kupy nawet raz na 2 tyg. Zdrowe dzieci urodzone o czasie. I ponoć to normalne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 11:30

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
‹‹ 204 205 206 207 208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ