X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Długie plamienie
Odpowiedz

Długie plamienie

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Mia91 Przyjaciółka
    Postów: 145 24

    Wysłany: 4 grudnia 2021, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, piszę, bo już trochę psychika mi wysiada. Może, któraś z Was miała pdoobny przypadek lub słyszała i będziecie mogły mnie jakoś ukierunkować. Tydzień temu dostałam brązowych plamień, które trwają do dzisiaj. Międzyczasie poza standardymi plamieniami w kolorze beż /brąz przez dwa dni pojawiły się też bardzo ciemne skrzepy. Przez ten tydzień miałam dwa razy usg. Na badaniu wszystko wygląda ok, nie ma krawiaka, serduszko bije. Jestem obecnie w 12 tygodniu i 2 dniu ciąży. Lekarz nie znalazł przyczyny tego długiego plamienia. Biorę luteinę, odpoczywam, ale nie widać żadnej poprawy. Ból brzucha dość standardowy, po bokach, więc lekarz mówi, że to więzadła. Czy miałyście podobne problemy i możecie podpowiedzieć, skąd może być długotrwałe plamienie? Wiem, se sporo dziewczyn plami, ale zwykle trwa to około 3 dni, a u mnie dzisiaj mija już tydzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2021, 15:12

  • Skinny Koleżanka
    Postów: 40 15

    Wysłany: 8 grudnia 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Ooo watek wprost dla mnie, ja juz plamienie mam dwa tygodnie, zaczelo sie od zywej krwi.. Potem te brazowe plamienia.. Byly juz dni ze skrzepami jak u Ciebie. Tydzien temu na USG duuuzy krwiak.. Tez jestem obstawiona lekami ale poprawy brak.. Tez juz psychika siada a to dopiero 6tc 😞 Czy u Ciebie plamienia sa obfite przez caly czas? U mnie po nocy sa male, w ciagu dnia sie nasilaja. Lekarz kaze lezec a z drugiej strony mowi ze dobrze jak to wyplywa.. Tego wlasnie nie rozumiem

  • Mia91 Przyjaciółka
    Postów: 145 24

    Wysłany: 8 grudnia 2021, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie są raczej skąpe. Na początku były bardziej obfite. A najbardziej nasilone są po nocy, ale to raczej z uwagi na luteinę, która wypływa. Jutro zaczynam 13 tc, a plamienia dalej się utrzymują. Lekarz nie ustalił przyczyny, a ja już wariuję.

  • Skinny Koleżanka
    Postów: 40 15

    Wysłany: 8 grudnia 2021, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A duzo lezysz czy raczej funkcjonujesz normalnie? Czesto masz wizyty? Ja ide w piatek i jesli nic sie nie zmieni.. Lekarz juz nastraszyl mnie szpitalem 🤷‍♀️ psychicznie jest to serio trudne.. Bo co odwiedzam toalete to mam strach czy znow wkladka bedzie poplamiona 😞

  • Mia91 Przyjaciółka
    Postów: 145 24

    Wysłany: 8 grudnia 2021, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam teraz na zwolnieniu, więc się oszczędzałam,ale powinnam już wracać do pracy. U mnie wkładka prawie cały czas popalmiona bo luteina wycieka z brązowym śluzem. Wiem jak to męczy psychicznie, masakea. Jutro mam wizytę, zobaczymy co powie lekarz.

  • Skinny Koleżanka
    Postów: 40 15

    Wysłany: 9 grudnia 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daj znac po wizycie. Trzymam kciuki zeby wkoncu te plamienia ustapily ✊💪

  • Skinny Koleżanka
    Postów: 40 15

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia91 wrote:
    Byłam teraz na zwolnieniu, więc się oszczędzałam,ale powinnam już wracać do pracy. U mnie wkładka prawie cały czas popalmiona bo luteina wycieka z brązowym śluzem. Wiem jak to męczy psychicznie, masakea. Jutro mam wizytę, zobaczymy co powie lekarz.

    I jak tam po wizycie??

  • Mia91 Przyjaciółka
    Postów: 145 24

    Wysłany: 10 grudnia 2021, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz kazał odczekać jeszcze tydzień, jak nie przejdzie mam wrócić. Nadal nie ustaliliśmy przyczyny plamienia, które jest nieco jaśniejsze i rzadsze niż wcześniej, co gin uznał za dobry znak. Liczę na to, że to zwiastun zakończenia tego problemu, ale zobaczymy, bo wydzielina nadal jest podbarwiona . A jak u Ciebie?

  • Skinny Koleżanka
    Postów: 40 15

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie krwiak na szczescie sie zmiejszyl. Ale plamienia wciaz sa 😒 Niby lekarz uspokaja i mowi ze plamienia/brudzenia sa normalne i poki nie sa bardzo obfite i nie jest to zywa krew to uznajemy ze jest ok. Czekamy az krwiak sie calkowicie wchlonie. Ale teraz jeszcze dopadla mnie choroba zatoki glowa peka przy kazdym ruchu i jeszcze kaszel wiec zas strach czy to nie zaszkodzi. Ehh ciagle cos sie dzieje 😒 nie wiem jak przetrwac te 9 miesiecy i nie umrzec ze strachu 🤷‍♀️

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ