Amniopunkcja

aneczka w tym tyg. jeszcze ci powinni zrobić usg prenatalne, choć pewna nie jestem. W moim mieście tylko 2 lekarzy ma usg 3D i robią badania prenatalne. Ja specjalnie się umówiłam na te badania, bo chciałam wiedzieć czy wszystko ok. Dostałam od lekarza opis badania. Okazało się, że coś jest nie tak. Poszłam do ginekologa prowadzącego na NFZ i ona mi wypisała skierowanie do pełnych badań prenatalnych w rudzie śląskiej. Tam miałam spotkanie z genetykiem, tam zrobili mi test z krwi PAPPA i w 16 tyg. ciąży amniopunkcję.

Ja miałam genetyczne usg robione na początku 15 t.c., istotne jest by maleństwo miało CRL<85mm. My zdążyliśmy rzutem na taśmę, bo maluch miał 84 mm. Ale tak jak piszą dziewczyny skonsultuj to jak najszybciej z innym lekarzem.

mój maluszek w 13 tyg miał 71 mm teraz jestem w 15t 3d według ostatniego usg (dzieciaczek jest starszy o 2 dni) więc podejrzewam że ma już gdzieś tak 9 cm albo i więcej.

Trochę jestem zła na mojego lekarza bo przy 71 mm przezierność karkowa wyniosła 2mm czyli w normie a on wysłał mnie na kolejne badania i teraz mam problem. Czuje że moje dziecko jest zdrowe ale zasiał nutkę niepewności której nie zniosę.... a bardzo sie boję że tym badaniem zrobię krzywdę dzieciątku czego sobie nigdy nie wybacze

aneczka Ja się zdecydowałam na amnio, bo musiałam wiedzieć, czy moje dziecko jest zdrowe czy nie.
Ja na twoim miejscu poszłabym od razu do ginekologa, który robi badania prenatalne. Ja byłam prywatnie u 2 różnych lekarzach, żeby potwierdzić wyniki badań. Zapłaciłam w sumie 350zł, ale bynajmniej miałam pewność, że faktycznie coś jest nie tak i wiedziałam, że muszę brnąć dalej. Potem moja ginka skierowała mnie na nfz do placówki, która robi dalsze badania.
Wiele moich koleżanek lub koleżanki koleżanek miały robioną amnio i żadna nie straciła dziecka. Prawie wszystkie dzieciątka były zdrowe. To że przezierność ma 2mm to jeszcze nie tragedia. Gorzej jak nie widać kości nosowej.

Na tym etapie ciąży dziecko powinno rosnąć 1cm/tydzień, więc tak jak piszesz raczej już jest za duże. Co do amniopunkcji, musisz sobie odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie: Czy jest Ci to potrzebne, tzn. czy jeżeli okaże się, że twoja dzidzia jest chora to przerwiesz ciąże, bo nie będziesz w stanie sobie z tym poradzić, czy może chcesz to zrobić tylko dla swojego przekonania (spokoju), bo wiesz, że tak czy siak urodzisz to maleństwo. Wtedy myślę, że nie warto ryzykować. Ja właśnie dlatego nie zdecydowałam się na amnio, bo to i tak by nic nie zmieniło, i urodziłabym to dziecko. Ale to jest oczywiście indywidualna sprawa. Nie oceniam ani nie potępiam kobiet, które decydują się na terminacje "wadliwej" ciąży, widocznie mają swoje powody.

Jakby mój lekarz bo badaniu powiedzał że jest coś nie tak to pewnie poszłabym od razu do innego lekarza to sprawdzić ale on mi powiedział że dzidzuś jest zle ułozony i dlatego nie widzi kości nosowej ( ja nic prawie na tych zdjęciach nie widziałam) więc nie poszłam do innego a badania z krwi mi zaproponował od tak a że wyszły jak wyszły to mam problem. Ten ginekolog jest u nas jednym z najlepszych więc mu zaufałam.... i chyba się przejechałam...

a ja mam pytanie czy amniopunkcja boli?

Anielka z tego co czytalam to nie boli także spokojnie

Anielka - to zależy od kobiety i od miejsca w którym się wkłuwają. Większość kobiet nie boli, ale mnie samo wkłucie też nie bolało, ale jak później lekarz wpychał igłę dalej to mnie zabolało, aż podskoczyłam.
Jest to chwilowy ból, nie jest ogromny i da się przeżyć

Alexast czy możesz napisać mi ile kosztuje ten fish? Bardzo proszę o odp. bo nie zniosę tego oczekiwania na wynik amino

ja miałam robioną amniopunkcję dzisiaj. Nie bolało, igła nie taka wielka jak myślałam. (to uczucie podobne tak jak pobieranie krwi, nawet bardziej znośne jak dla mnie) normalnie na wyniki czeka się 3 tygodnie ale można przyśpieszyć wyniki o np. tydzień. mi zapisali, że nazywa się to bodajże MLPA i koszt tego przyśpieszenia to 450 zł przy odbiorze

Dziewczyny, a gdzie w Warszawie robiłyście aminopunkcje?

ja w szpitalu przy czerniakowskiej u dr. Roszkowskiego ( bardzo specyficzny lekarz ale jest autorytetem i robi to naprawdę bezpiecznie) Szpital Orłowskiego

Nika, tam gdzie ja robiłam amnio, przyspieszone wyniki robi się metodą FISH, mnie to kosztowało 900zł, ale cena zależy od miejsca zamieszkania,

A ile czeka się na wyniki badań? czytałam,że można czekać nawet do 5 tygodni... można tutaj wykupić FISHa?

Dzięki

trzeba tutaj wyjaśnić bardzo ważną kwestię.
Fakt na wyniki czeka się do 3 tygodni ewentualnie plus tydzień, przyspieszone wyniki są po tygodniu( ewentualnie można dowiadywać się po 3 dniach) ale trzeba pamiętać o czymś bardzo ważnym. wstępne wyniki nie gwarantują tego, że dziecko jest zdrowe w 100%. To są wyniki tak jak by podstawowych wad zespołów, natomiast pełne wyniki już dają faktyczny stan czy dziecko jest 100% zdrowe. Np nie ma jakiś wad innych o której taki szary kowalski nie słyszał nawet.
Ale jak np. jest podejrzenie Zespołu np. Downa to podejrzewam, że w tych wstępnych powinno być wyjaśnienie czy jest ta choroba czy nie.

Na sobieskiego 9 w Centrum genetyki zapytaj ile kosztują przyśpieszone wyniki badania amniopunkcji.

A mnie lekarz mówił że fish zawsze ma pokrycie z głównym wynikiem

a ja rozmawiałam z genetykiem właśnie w laboratorium , w którym chodują te szczepy i powiedział, że wstępne wyniki nie dają 100% potwierdzenia , że dziecko jest zdrowe, dlaczego?
Wyjaśniając to w najprostszy sposób: jest wiele wad genetycznych , i zbierają się ona na zespoły tj. Zespół Downa, Zespół Turnera, Zespół Edwardsa itp.... Te zespoły posiadają tzw. markery wad. Np. w przypadku zespołu downa można wymienić takie jak: brak kości nosowej, wady serca, wysoka przezierność karkowa, powiększenie komór w mózgu i wiele wiele innych ( oczywiście nie muszą być widoczne wszystkie objawy prenatalne w USG tylko np. jedna czy dwie z nich)
Są również głębsze, bardziej ukryte podzespoły wad np. wad tyczących się Zespołu Downa , które występują bardzo rzadko i nie sa wymieniane w tych głównych markerach tego zespołu. I właśnie te bardziej ukryte podzespoły mogą być wykryte po odpowiednim wychodowaniu szczepów jakiś tam w laboratorium i to zajmuje tyle czasu.
Reasumując: we wstępnych wynikach może być tak, że Nie ma Zespołu Downa, ale jak już wyją całe wyniki to okazuje, się że jest wada w chromosomie 21 ( dotyczącym Zespołu Downa- i dziecko na ta chorobę choruje)
ALE... zazwyczaj jak już we wstępnych wynikach wychodzi, że JEST zespół downa to logiczne jest, że w całościowych również będzie to potwierdzone
Tak więc nie zawsze ma wstępne badanie pokrycie z tym całościowym. Tylko całościowe badanie daje 100% pewności

Anielka odkąd przeczytałam twój wpis dostaje do głowy.
Teraz w środę mijają 3 tygodnie od amniopunkcji. Powinnam dostać pełne wyniki badania. Wyniki metody Fish wyszły ok, ale istnieje jednak prawdopodobieństwo, że mały ma jakąś inną wadę genetyczną. Od dwóch dni mam strasznego stresa. Strasznie się boję. Mąż już na mnie nakrzyczał, że panikuje... ale co mam zrobić jak mi takie myśli chodzą po głowie. Naprawdę się boję. Niech już będzie środa, niech już zadzwonią z dobrymi wieściami...