AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
Jeżyna&Malina |
Hej:) moj termin porodu byl teoretycznie 1 lub 3 grudnia a tu ciagle nic. Jestem juz kilka dni w szpitalu, kobiety wokol mnie rodzą i tylko ja leze i ciesze sie na kazdy skurcz a skurcze lapia ale np. po dwoch godzinach skurczow jak ide spac to sie wszystko wycisza. To moje pierwsze malenstwo i zastanawiam sie czy czesto sie tak zdarza przy pierwszym dziecku, ze jest tak po czasie? Strasznie nie chce indukcji porodu, chcialabym zeby to sie samo jakos rozkrecilo..
"Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem'' - Księga Koheleta 3:1
|
|
![]()
ewula1275 |
Witaj
Ja swój pierwszy poród tez miałam po terminie 14 dni. Został wywołany.Zero skurczów dopiero zaczeły sie pojawiac po kroplówce i jakos to poszło juz. W szpitalu leżałam tydzień i ciagle zmienialy sie lokatorki w pokoju a tylko ja zostawałam. Drugi poród tez po terminie tydzień. Pierwsza próba wywołania zaczynała sie dobrze ale po odłączeniu od kroplówki wszystko ustapiło. Przed druga próba okazało sie ze dzieciatko sie nagle odwrocilo i skonczyło sie to nagłą cesarka. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.