X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Najlepszy moment na wybranie się na porodówkę?
Odpowiedz

Najlepszy moment na wybranie się na porodówkę?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym się dowiedzieć kiedy jest najlepszy moment na wyjazd z domu na porodówkę (tak, żeby spędzić w domu jak najwięcej czasu) ?

    Wiadomo, że są sytuacje kiedy trzeba od razu pojechać:
    - krwawienie
    - zielone wody
    - brak ruchów dziecka
    - wysokie ciśnienie

    Gdy odejdą wody to mamy czas, żeby przyjechać do 6h na IP.

    Ale gdy mamy sytuacje, że wody jeszcze nie odeszły, zaczęły się skurcze, wszystko wydaje nam się w porządku to kiedy wyjechać na IP?

    W dwóch szpitalach, w których byłam położne powiedziały mi, że najlepszy czas to moment gdy skurcze są co 2-3 min.

    Czy któraś z Was pamięta może ile przy takim czasie miałyście rozwarcia? I co ile u Was występowały skurcze przy rozwarciu 10 cm?

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja meza zagoniłam jak stwierdziłam że za chwilę mogę niewysiedzieć w samochodzie te pół godziny ile mielismy do szpitala. To było mniej wiecej po 6 h skurczy. Przy takim czasie jak piszesz miałam 3 cm, a przy 10 to juz był jeden wielki skurcz ;)

    21.10.2015 Leon <3
  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a od tych 3 cm ile czasu spędziliście na porodówce do 10 cm?

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5 h, z czego ostatnia h na 10cm, skończyło się CC.

    21.10.2015 Leon <3
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 15 stycznia 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symfonia wrote:

    W dwóch szpitalach, w których byłam położne powiedziały mi, że najlepszy czas to moment gdy skurcze są co 2-3 min.

    Czy któraś z Was pamięta może ile przy takim czasie miałyście rozwarcia? I co ile u Was występowały skurcze przy rozwarciu 10 cm?


    To ja bym w domu urodzila, bo bym nie zdazyla do szpitala dojechac ;)
    Jechalam do szpitala jak mialam skurcze co 7 minut, na ip ocenili rozwarcie na 6cm, przy skurczach co 2-3 minuty mialam rozwarcie pelne. Takze co kobieta to inna sytuacja, ale tak czeste skurcze wydaja mi sie przegieciem zeby dopiero wychodzic wtedy z domu. Mi polozna mowila, ze jak bede je czula co 10-8 minut mam sie zaczac zbierac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2016, 11:22

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • jagoda23 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 01:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- reklama.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 15:22 Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 1 maja 2017, 21:55

  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli takie proste to nie będzie do ustalenia ;)

    Cóż...zostaje mi moja intuicja, żeby podjąć decyzje o wyruszeniu do szpitala.

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1212

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symfonia, po 3 porodach ja uważam tak - każda mama wie kiedy chce pojechać do szpitala. I owszem czasami można nie zdążyć, ale chyba w przypadku pierwszego porodu więcej jest przypadków, że jest się za wcześnie. Z jednej strony lepiej byłoby pewnie pojechać w ostatniej możliwej chwili, ale przy pierwszym porodzie to jest wg mnie nie możliwe i byłoby chyba nierozsądne. Przy kolejnych porodach jest trochę inaczej, bo wiadomo czego mniej więcej się spodziewać. Ale i tak każdy poród może być inny, więc pozostaje tylko zdać się na swoje odczucia i poczucie bezpieczeństwa. Jeżeli zaczynasz się niepokoić i wolisz jechać do szpitala, to należy jechać. Nawet jak Cię odeślą z powrotem do domu, to zostaniesz zbadana i będziesz wiedzieć jaki jest postęp.

  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie te skurcze były częste ale lekkie, w moim odczuciu, jak się na koniec okazało, taki miałam wysoki próg bólu, tak naprawdę dopiero przy 8-9 cm zaczęlo bardzo boleć. Dlatego czekałam tak długo. Belladona ma rację, każda kobieta intuicyjnie wie kiedy pojechać :)

    21.10.2015 Leon <3
  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczę już niedługo jak to będzie u mnie ;)

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1212

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze :)

  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    W dniu porodu czyli o 2 rano obudzilo dziwne uczucie ze cos ze mnie plynie,ale polozylam sie z powrotem i za chwile znowu to uczucie.W łazience zobaczyłam na bieliźnie rozowa wydzieline no i zaraz budzilam męża.Zadnych skurczy nie czułam.Zdazylam sie jeszcze w domu umyć i ogolić a potem mąż.na porodówce byliśmy ok 4 rano i tam czekaliśmy żeby mnie przyjęli z pól godz.potem pani gin mnie zbadala i stwierdzila ze odszedl mi czop ale zaczyna sie dziać.potem lewatywa i ok 6 bylam na sali porodowej.podlaczyli mi ktg i po godz dali mi oksytocyne a po 7 przebili mi worek owodniowy no i potem sie zaczely mocne skurcze i mala urodziła sie o godz 8.20:))takze bardzo szybko no i rozcinali mi krocze ale nic nie czułam bo skurcze byly silne i potem zaraz mala wyskoczyla:)

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Kaffe Latte Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 18 lutego 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super że poszło tak szybko :)
    A dla przyszłych czytających ten wątek - rzeczywiście co kobieta i co poród jest inaczej. Ja za obydwoma razami już leżałam w szpitalu, kiedy się zaczął poród, bo byłam sporo po terminie więc nie musiałam podejmować decyzji czy już jechać. Ale: na szkole rodzenia nam powiedziano, że jak są regularne skurcze co 5 - 7 minut przy pierwszej ciąży, to do szpitala. Przy drugiej co 8 - 10 minut.

    Cała nadzieja w kawie! A przy dwójce dzieci to muszą być dwie kawy!
  • Kaffe Latte Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 18 lutego 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, tylko zapomniałam dodać, że gdybym czekała na skurcze co 8 minut, to urodziłabym czekając na taksówkę przed domem, bo miałam przez parę godzin lekkie skurcze raz na pół godziny, a potem się zrobiły mocniejsze i zagęściły się do co 20 minut - to były 4 cm rozwarcia. A za 50 minut mały był na świecie :)

    Cała nadzieja w kawie! A przy dwójce dzieci to muszą być dwie kawy!
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 22 lutego 2016, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było tak:
    O godzinie 6:00 pierwsze skurcze (myślałam ze to znowu przepowiadające)
    10:00 juz mocniejsze, co 5-6 minut
    14:00 silne i bolesne co 5 minut

    O 16:00 byłam w szpitalu, skurcze co 3-4 minuty i 3 cm rozwarcia...
    Potem szło 1 cm na godzinę, od 22:00 było pełne rozwarcie ale czekaliśmy az malutka zejdzie niżej, o 22:30 rozpoczęcie parcia a o 22:52 malutka z nami :)

    W sumie w domu spędziłam 10 h skurczy

    Jak miałam skurcze co 2-3 minuty to było ok 5 cm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 08:07

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 24 lutego 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie tak:

    Pierwszy poród: skurcze regularne co 5 minut ale bezbolesne. Rozwarcie na 2cm, na ktg położna potwierdza, że skurcze są "super" ale jeszcze słabe i poleca jednak wrócić do domu, bo akcja może rozkręcić się dopiero z rana lub całkiem wyciszyć, a lepiej spędzić noc we własnym łóżku. Wróciliśmy do domu, było po pierwszej w nocy (na ip byliśmy przed północą), Gdzieś o 1:30 pierwszy bolesny skurcz i skurcze co 3 minuty. Wracamy do szpitala, rozwarcie prawie na 3cm. Urodziłam o 8:10.

    Drugi poród: o 22 odchodzą mi wody. Na ip rozwarcie na 2cm, nie czuję żadnych skurczy. O pierwszej patologia ciąży (byłam w 36tc), podanie sterydów na rozwój płuc i kroplówki na wstrzymanie akcji porodowej. Koło 2 zaczyna mnie boleć szyjka co dokładnie 3 minuty i ból narasta, ale o 3 nagle wszystko się wycisza. O 7 na ktg znowu zaczynają rysować się skurcze, po 8 mam bóle krzyżowe co 3 minuty, o 9 kładą mnie znowu na porodówce (rozwarcie na 4cm), o 9:20 pełne rozwarcie, synek rodzi się o 9:25.

  • nandelle Znajoma
    Postów: 27 51

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze leciutkie skurcze poczułam o 13. Koło 20.45 uznałam że możemy jechać do szpitala, skurcze miałam wtedy co 5 minut i nie były zbyt bolesne. Na izbie przyjęć okazało się, że mam już 5 cm rozwarcia. O 21.30 zostałam przyjęta na porodówkę, a chwilę przed 23 odeszły mi wody. Po 15 minutach urodziłam córeczkę :)

    km5stv733q4a0noe.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ