X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Łagodzenie bólu podczas porodu - metody
Odpowiedz

Łagodzenie bólu podczas porodu - metody

Oceń ten wątek:
  • Asi Autorytet
    Postów: 594 377

    Wysłany: 18 września 2013, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny założyłam ten temat ponieważ jest już spora grupa dziewczyn ,która ma za sobą ten ważny moment. W chwili obecnej dostępne są różne metody łagodzenia bólu i ułatwienia porodu. W szpitalach państwowych oferowane jest jedynie zzo i to nie zawsze.
    Zastanawiam się nad kupnem żelu położniczego oraz urządzenia TENS i zabrania ze sobą do szpitala.
    Czekam na opinie dziewczyn ,które wspomagały się podczas porodu nie tylko zzo ale również innymi sposobami dostępnymi na rynku.

    patti lubi tę wiadomość

    2fwa43r8en2liwr1.png
    jox6krhmbw4p5s4c.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 września 2013, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim jedynym przygotowaniem do bolu byly oddechy hehe oczywiscie gowno to dalo...w czasie porodu dostalam gaz rozweselajacy ktory hmm pozwolil tylko i wylacznie zrelaksowac sie miedzy skurczami..no i tak dokladnie nie pamietam porodu chociaz trwal tylko 4godz po podaniu oksytocyny

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 18 września 2013, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja osobiście sądzę że jeśli ma boleć to i tak będzie boleć bez względu na jakieś tam specyfiki które są dostępne .. Ja rodziłam 2 lata temu swoje przeszłam ale tym razem też nie będę nic kupować a tym bardziej brać znieczulenia. Ale to jest moje zdanie :)

    pasia27, Suzy Lee, Selena lubią tę wiadomość

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • marzycielka29 Autorytet
    Postów: 1378 1711

    Wysłany: 18 września 2013, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem zdania że jeden poród przeżyłam w okropnych bólach :( więc chyba gorzej byc już nie może i idę na żywioł bo taka prawda że oddechy oddechami ale najważniejsza jest wspólpraca z położną bo jak przychodzi co do czego to i tak nie pamiętamy o tym co się uczyłyśmy lub o czym czytałyśmy :( damy radę kto jak nie my KObietki :)!!!

    pasia27, Suzy Lee, Selena lubią tę wiadomość

    iv09io4p2pxzv5ij.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/iv09io4p2pxzv5ij.png
  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 18 września 2013, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asi, wiem ,ze moja kuzynka stosowala Tens rodzac w Irlandii.Jej moaz jest chiropraktykiem(leczy schorzenia kregoslupa itp) wiec posiada Tens w domu i to on w czasie porodu podlaczal jej to tens -podobno troche pomaga.

    co do zelow, moja ginekolog mowila ,ze niewiele pomagaja ,ale oczywiscie mozesz kupic.

    uwazam ,ze zzo najlepiej usmierzy bol i na to znieculenie powinnas najbardzoej sie nastawiac jesli chcesz jak najmniej czuc bol.

    uwazam, ze nie kazda kobieta jest w stanie rodzic w ogromnych bolach i jesli ktos jeszzce raz decyduje sie na porod w bolach ,to znaczy ,ze nie dostal az tak bardzo w kosc albo nie ma traumy . poza tym brak krzykow jekow jest bardziej humanitarny.

    moja ginekolog uwaza ,ze zzo jest dobre zwlaszzca dla kobiet ,ktore bardzo boja sie urodzic- bardzo wowczas pomaga im wlasnie w wytrwaniu do konca.
    mnie az tak bardzo nie bolalo az do 7 cm, mniej niz na okres (choc podczas porodu myslam ,ze jestem dopiero na 4 cm hehe) pomimo to poprosilam o zzo ,bo balam sie co bedzie dalej i lekarz sie zgodzil choc widzial ,ze nie cierpie straszliwie- moja lekarka powiedzial mi ,ze wlasnie zgodzil sie na zzo z powodu mojego strachu przed porodem.

    pasia27, Asi lubią tę wiadomość

    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 września 2013, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde pati ja mialam mozliwosc zzo po wczesniejszym uzgodnieniu z lekarzem ale nasluchalam sie na pqtologi tyle o tym znieczuleniu tzn o powiklaniach,skutkach zlego podania itp ze nie chcialam..bolalo mnie nie powiem jeszcze po kroplowce ale jezeli bede drugi raz w ciazy to tez nie zdecyduje sie na znieczulenie;-) jakos dam rade wiedzac czego sie spodziewac..podobno drugi porod idzie sprawniej bo cialo juz raz to przechodzilo?hmm

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 września 2013, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzycielka29 wrote:
    Ja też jestem zdania że jeden poród przeżyłam w okropnych bólach :( więc chyba gorzej byc już nie może i idę na żywioł bo taka prawda że oddechy oddechami ale najważniejsza jest wspólpraca z położną bo jak przychodzi co do czego to i tak nie pamiętamy o tym co się uczyłyśmy lub o czym czytałyśmy :( damy radę kto jak nie my KObietki :)!!!
    Marzycielko na parkitce jest znjeczulenie za darmo tylko trzeba wczesniej ustalic z lekarzem ;-)

    marzycielka29 lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 18 września 2013, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasiu,ja mialam malo bolesny porod i pewnie bylo niepotrzebne znieczulenie ale drugim razem zobaczymy, choc pewnie i tak czeka mnie cesarka hehe.

    poki co nie mam powiklan po znieczuleniu, kregoslup tez mnie nie boli, no ale zobaczymy.
    ogolnie nie boje sie kolejnego porodu ,bo pierwszy wspominam bardzo dobrze, ale jesli rodzic to w tym samym szpitalu

    pasia27 lubi tę wiadomość

    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • marzycielka29 Autorytet
    Postów: 1378 1711

    Wysłany: 18 września 2013, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    Marzycielko na parkitce jest znjeczulenie za darmo tylko trzeba wczesniej ustalic z lekarzem ;-)

    Dzięki za info nawet nie wiedziałam co do szpitala to już się zdecydowaliśmy na 100% na Parkitkę.

    Suzy Lee lubi tę wiadomość

    iv09io4p2pxzv5ij.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/iv09io4p2pxzv5ij.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 września 2013, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielko nawet na izbie jak sie przyjmowalam na porod pytalam sie o znieczulenie a poelegniarka powiedziala zeby mowic od razu ze takie mamy prawo i zeby kitow nie wciskali.ona sama mowila zeby sie upominac o swoie i nie bac sie odezwac :-)
    Tez sie nie balam porodu w sumie i nie bylo czasu na strach hehe wszystko tak szybko sie potoczylo :-) i szczesliwie zakonczylo :-)

    marzycielka29 lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Asi Autorytet
    Postów: 594 377

    Wysłany: 18 września 2013, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZZO też bardzo bym chciała. Tylko to działa tak jak mówisz pewne doświadczenia tak mocno odciskają się ,że pozostaje strach. Ja boję się ,że po raz kolejny nie dostanę zzo bo nie będzie anastezjologa dlatego tak bardzo szukam innych rozwiązań ,które choć troszkę pomogą no i będą moje przyniesione ze sobą więc nikt mi nie odmówi stosowania.
    Nastawiam też mojego męża na interwencje jeśli będzie trzeba. Mój mąż jest raczej osobą ,która nie jest typwm awanturnika i roszczeniowca . Jeśli ktoś mówi mu nie on pokornie przyjmuje to do wiadomości i tyle. Uświadamiam go zatem ,że w tym wypadku niestety będzie musiał zawalczyć gdy będzie trzeba. Patti strasznie zazdroszcze Ci porodu w lekkich bólach. Ja miesiączkowe miałam takie ,że mdlałam z bólu ale ten ,który doświadczyłam na porodówce nie można w żaden sposób porównać do tych miesiączkowych.
    Ogólnie bóle nie do wytrzymania zaczęły sie ok godz.13:00 wtedy już krzyczałam z bólu i błagałam o znieczulenie czułam jak razem z bólem przychodzą takie naprzemienne uczucia chłodu i gorąca.Dziecko urodziłam o 18:25 i szczerze mówiąc po prostu leżałam bezwładnie na tym łóżku krzycząc , nie miałam siły przeć...

    2fwa43r8en2liwr1.png
    jox6krhmbw4p5s4c.png
  • agga84aa Autorytet
    Postów: 4575 3366

    Wysłany: 18 września 2013, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podczas mojego wieeeeelogodzinnego porodu miałam zastosowanych kilka metod łagodzenia bólu:
    1) na początku, gdy bóle były jeszczez nosne - dwa czopki, które miały mnie rozluźnić i złagodzić ból - nic to nie dało;
    2) zastrzyk z nospy - nic to nie dało;
    3) wanna z ciepłą wodą i polewanie prysznicem podczas skurczu - ociupinkę pomogło;
    4) TENS - było jeszcze gorzej !!!!!
    5) ZZO - znieczuliło mi tylko jedną stronę, działało tylko godzinę;
    6) megamocny masaż krzyża przez męża - pomagało;
    7) krzyk - pomógł najbardziej.

    Dodam, że miałam bóle krzyżowe.

    Asi, marzycielka29, patti, Suzy Lee, pasia27, yennefer, Selena, kamenkaa, Chica Mala lubią tę wiadomość

    relg8ribvm9efdtp.png84c7918c0e711886.png
  • marzycielka29 Autorytet
    Postów: 1378 1711

    Wysłany: 18 września 2013, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie bóle krzyżowe wspominam okropnie ból nie do opisania :(!!!

    iv09io4p2pxzv5ij.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/iv09io4p2pxzv5ij.png
  • marzycielka29 Autorytet
    Postów: 1378 1711

    Wysłany: 18 września 2013, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    Marzycielko nawet na izbie jak sie przyjmowalam na porod pytalam sie o znieczulenie a poelegniarka powiedziala zeby mowic od razu ze takie mamy prawo i zeby kitow nie wciskali.ona sama mowila zeby sie upominac o swoie i nie bac sie odezwac :-)
    Tez sie nie balam porodu w sumie i nie bylo czasu na strach hehe wszystko tak szybko sie potoczylo :-) i szczesliwie zakonczylo :-)

    Pasiu powiedz kochana byłaś wcześniej sama zwiedzać porodówkę i dowiedzieć się co potrzeba do porodu czy twój lekarz prowadzący ci powiedział co i jak pytam bo jak wiesz ja chodzę do lekarza ,który pracuje na Mickiewicza więc raczej żadnych wiadomości mi nie udzieli!:(

    iv09io4p2pxzv5ij.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/iv09io4p2pxzv5ij.png
  • patti Autorytet
    Postów: 2928 3285

    Wysłany: 18 września 2013, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agga, nospa na bol porodowy to mnie rozwala :-)
    mnie nospa nawet na miesiaczke nie pomagala :-D
    kurcze ,czemu zzo u ciebie tak slabo dzialalo i tak krotko?to chyba zalezy od anastezjologa, ja dostalam jedna dawke i powiedzial, ze bedzia dzialala 2 godz ,a mam wrazenie ,ze dzialala wiecej nawet.znieczulenie zadzialalo 20 minut od podania.

    relgj44jue1dlo58.png
    1usajw4z7ftqbyah.png


  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 18 września 2013, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie tez nospa nigdy nigdy nie działała na bol miesiaczkowy, amialam podobnie jak Ais, koszmarne bóle.

    co do tego żelu, to troszke o nim ostatnio czytalam i on w sumie bardziej pomaga zmniejszyc tarcie i przejsc dzieciatku przez kanał rodny. Podobno przy jego stosowaniu mniej się pęka, więc wspomaga też ochronę krocza. I ma tez działanie antybakteryjne. Wyczytałam, że jest wskazany podczas porodów w wodzie. Powiem że się poważnie nad tym zastanawiam. m. juz powiedział, że możemy kupić. Raczej nie liczę, że zmniejszy jakoś ból, ale wierzę, że dziecku może z jego pomocą być łatwiej przyjść na s,wiat i że faktycznie można z jego pomocą mniej popękać

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • aila Ekspertka
    Postów: 230 289

    Wysłany: 18 września 2013, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...po pierwsze nie uwazam,ze jesli ktos mial ciezki porod,z mocnymi bolami to nie zdecyduje sie znowu na naturalny.Pierwszy byl ciezki,ale i personel do d...,nie mialam tez wiedzy o oddychaniu.Najpierw teraz chcialam cesarke,ale po rozmowie z wybitnym specjalista/ginekologiem i wspaniala kobieta'/polozna,ktora ma fantastyczna wiedze i praktyke,zmienialam zdanie na ponowny porod naturalny.Czy sie boje?Bardzo,ale pomimo traumy chce jeszcze raz sprobowac,bo wiem,ze tak bedzie lepiej dla mnie i dziecka.Mam teraz wieksza wiedze w tym np. na temat technik oddychania(czy je nalezycie wykorzystam?nie mam pojecia)i do tego calkowicie inny personel przy porodzie.
    Podczas pierwszego porodu skorzystalam ze znieczulenia w kregoslup-i Bogu dzieki,bo nie wiem jak wytrwalabym do konca.Zyskalam sily na pozniej,na dluzej.teraz?Jesli zajdzie taka koniecznosc i nie dam juz rady,z pewnoscia ponownie skorzystam.
    Ponoc pomaga skakanie,cwiczenia na pilce,woda,wannna.Zobaczymy.Mozemy sobie wiele planowac,a zycie samo i tak podyktuje swoj scenariusz.Wola Boza...

    Czekamy na Ciebie Adrianku!!!:)
    [link=https://www.suwaczki.com/]82do3e5eiide99pv.png[/link]
    tb733e5ezrvezdb0.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 września 2013, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzycielka29 wrote:
    Pasiu powiedz kochana byłaś wcześniej sama zwiedzać porodówkę i dowiedzieć się co potrzeba do porodu czy twój lekarz prowadzący ci powiedział co i jak pytam bo jak wiesz ja chodzę do lekarza ,który pracuje na Mickiewicza więc raczej żadnych wiadomości mi nie udzieli!:(
    Marzycielko nie zwiedzalam wczesniej porodowki tylko lezalam dobe na patologi na profilu cukru .owszem mialam lekarza z parkitki ktory prywatnie prowadzil mnie ale ani on nie wypisal mi skierowania ani nie przyjmowal na izbie ani nie odbieral mojego porodu :-) jego zainteresowanie bylo tylko takie ze przylazil juz po do nas i pytal sie czy wszystko w porzadku itp..
    Porod odbieral innu lekarz a raczej zestaw poloznych hehe.
    Tak jest tylu swietnych lekarzy ktorzy poprzechodzili z pck ze moj nie byl mi potrzebny haaha z reszta ordynator jest w porzadku a kazda pacjentka przechodzi przez jego rece i on jest konkretny.przynajnmniej u mnie tak bylo.

    marzycielka29 lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 września 2013, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moge ci na gdzoes napisac co tam potrzeba do szpitala zeby nie zasmiecac tego watku hehe albo na priv?

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 września 2013, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga to mialas ladny zestaw.hihi
    No wlasnie duzo slyszalam o tych krzyzowych i myslalam ze bede miala takie bo strasznie w ciazy plecy bolaly ale na szczescie bole szly z brzucha no i moze dlatego nie mialam takiej teagedii?juz gorsze bylo dla mnie wyciskanie przez polozna mi brzucha jak cytryne bo lozysko nie chcialo sie odkleic z dobre 20min i podkrecili oksytocyne znowu hehe ale na szczescie juz nic nke czulam ;-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ