|
AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
|---|---|---|
|
|
||
agaaa... |
j.w. mam już serdecznie dosyć.. budzę się spuchnieta, nie mogę chodzić, bo kosmicznie bolą mnie biodra, nogi, problemy z oddychaniem... liście malin już nie pomogą, pewnie tak jak wiesiołek.. wczoraj 2x seks, podłogi na kolanach, spacer, schody, sprzątanie.. i co? i nic.. pobolało, ale nie tak jak porodowe i przeszło.. nie mam już siły, a mam jeszcze niespełna 2 letnie dziecko. ginekolog mi nie pomoże, bo z chęcią przeżyłabym masaż szyjki, albo przebijanie wód.. w szpitalu też mi nie pomogą. urodzić muszę na dniach, bo potem wraca śmiertelnie chora mama i będę musiała się jeszcze nią zająć.. a nie dam rady jak będę sie czuła tak jak teraz.. pomocy dziewczyny,
aga
|
|
Motylkowa1 |
Sprobuj odpuscic i zrelaksowac sie na maxa choc 1-2 dni.
Nasza myszka jest już z nami
|
|
zabuszka |
Nie jest latwo z tym relaksem ja mam to samo prawie 2 letni synek w domu termin na sobote a tu bo ic....zadnych skurczy chociaz juz katuje te swoje brodawki a tu nic... Pisza ze wywoluja skurcze a mi nawet brzuch nie spina czy brzuch opadl watpie seks to mi juz zbrzydl bardziej to z checi przyspieszenia porodu niz ochoty. Plakac tylko sie mi chce . i mam wszystkiego dosc sprztanie pielenie grzadek skakanie na pilce nosz kur.. Nic nie pomaga. Pierwszy syn o tej porze to juz mial 2 tyg a teraz co.... Jeszcze cukrzyce mam w ciazy nie zjem co chce .mam tak serdecznie dosc
  |
|
Pianistka |
wiesz co, ja urodziłam prawie 2 tygodnie po terminie.. próbowałam wszystkiego! wielokilometrowe spacery, mycie podłogi na kolanach... no cuda wianki wyprawiałam!
 i co? kiedy stwierdziłam, że mam to w nosie i będę się delektowac ostatnimi chwilami ciszy i spokoju, rozsiadłam się na sofie i miałam plan cały dzień przeleżeć oglądając filmy i wcinając ciastka - zaczęłam mieć skurcze  powodzenia
kamenkaa, _cherryLady, guerretenshi lubią tę wiadomość   |
|
nowatorka |
Ja urodzilam 6 dni przed terminem. Pilamjakis tydzien liscie malin w duzych ilosciach: 3x dziennie napar z 2 lyzek. Liscie kupilam w zielarskim suszone. Bralam wiesiolka. Duzo chodzilam i robilam cwiczenia podnoszenie kolan do gory na zmiane po 100 razy i przysiady. 7 dni przed terminem zaczely mi sie saczyc wody
 w szpitalu czekali 24 h a potem mi wywolywali bo nie mialam ani skurczow ani rozwarcia
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 lipca 2016, 14:19  |
|
AmVormittag |
Lekarz zalecił "miło spędzić czas z mężem"
 poskutkowało od razu
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
  |
|
bluszczynka |
Wydaje mi się że porodu nie da sie wywołać. Można wywołac lekkkie skurcze przez seks czy masaż brodawek, ale te porodowe przyjdą jak organizm tak stwierdzi. Myslę ze wszystkie te sposoby które "poskutkowały" to zbieg okoliczności. Zobaczcie ile jest nieudanych indukcji porodu oksytocyną która jest bezpośrednio już podanym z zewnątrz hormonem. Jeśli organizm nie jest gotowy to nici indukcji zwłaszcza domowymi sposobami. To moje zdanie. Ja urodziłam 10 dni przed terminem a nie robiłam nic szczególnego. Córcia od początku ciazy w USG przekraczała wiek ciążowy o tydzień i raczej wydaje mi się ze to stąd szybsze rozwiązanie.
bluszczynka
|
|
roxi661 |
Co do lisci malin to one nie przyspieszaja ani nie wywoluja porodu. Jedynie co przyspieszaja 2 faze porodu, skurcze sa mocniejsze szybsze itd. Wszedzie tak o tym pisza.
Ps. Jestem w 38tc i 2 dni i z checia tez bym juz urodzila. A z tego co lekarz mowi szyjka daleko przy kregoslupie i porodu ani widac ani slychac. Dodam ze to pierwsze dziecko.
roxi661
|
|
Agusienka1985 |
bluszczynka wrote:
Wydaje mi się że porodu nie da sie wywołać. Można wywołac lekkkie skurcze przez seks czy masaż brodawek, ale te porodowe przyjdą jak organizm tak stwierdzi. Myslę ze wszystkie te sposoby które "poskutkowały" to zbieg okoliczności. Zobaczcie ile jest nieudanych indukcji porodu oksytocyną która jest bezpośrednio już podanym z zewnątrz hormonem. Jeśli organizm nie jest gotowy to nici indukcji zwłaszcza domowymi sposobami. To moje zdanie. Ja urodziłam 10 dni przed terminem a nie robiłam nic szczególnego. Córcia od początku ciazy w USG przekraczała wiek ciążowy o tydzień i raczej wydaje mi się ze to stąd szybsze rozwiązanie.
 |
|
nutella_ |
Ja próbowałam wszystkiego, żeby przyspieszyć poród. Skakanie na piłce, długie spacery, sprzątanie, seks. Miałam bardzo intensywny ostatni okres ciąży. Wieczorem w dniu moich urodzin położyłam się do łóżka, pomyślałam tylko, że coreczka nie chce mamie prezentu zrobić i odeszły mi wody.
FreshMm lubi tę wiadomość   |
|
polkosia |
Też robiłam prawie wszystko (nie wypiłam tylko tego oleju rycynowego czy jak to się zwie), a tak to seks nawet 2x dziennie, spacery, zakupy, sprzątanie
Wyszła i tak wtedy, kiedy uznała za swój czas
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc Jaśmina 2018 psn Aurora 2021 psn |
|
|
||