GBS - dodatni

Dziewczyny czy któraś z was rodziła z wynikiem GBS dodatnim - bakteria Streptococcus agalactiae ? Jakie były wasze doświadczenia z tym związane, czy podano Wam i dziecku antybiotyk, czy wykonywano jakieś dodatkowe badania dla dziecka? na co zwrócić uwagę?

Ja miałam przy pierwszym porodzie - 4 h wcześniej dostałam antybiotyk. Potem badali krew ( tzn dziecku) i nie zaraziła się. Potem jeszcze mieliśmy po tygodniu wizytę u pediatry żeby sprawdził, że wszystko jest ok i tyle.

Z mojego doświadczenia powiem Ci tylko, żebyś na każdym kroku przypominała o tym antybiotyku. Moje wyniki były w karcie, ale w momencie porodu nikt na to chyba za bardzo nie patrzył,zrobiło się zamieszanie, ale ja upomniałam się i od razu szybko podali.

u mnie juz ekarz zrobil gbs i tez wyszedl dodanti, dokladnie streptocouss i juz dostalam antybiotyk ktory lykalam przez tydzien. I tak mam planowana cesarke ale zapewne przed porodem znow cos mi podadza.

Ja tez mialam gbs dodatni. Gdy pezyjeli nas na porodowke to podali mi antybiotyk i po 4h powinna byc druga dawka. U nas sie udalo bo porod trwal 5h gdy sie nie zdazy podac drugiej dawki to wtefy robia jakies dodatkowe badania dla dziecka - jesli dobrze pamietam

Ja nie miałam robionych badań więc byłam traktowana jak przy dodatnim. Dostałam kroplówke z antybiotykiem , 2 dawki i tyle. Nic więcej.

Dostalam antybiotyk przez kroplowke.

W trakcie ciąży nic mi nie podawano, mój ginekolog powiedział, że ani w ciąży ani po ciąży się tego nie leczy. Na parę godzin przed porodem, po odejściu wód płodowych, podano mi zastrzyk z antybiotykiem (o ile dobrze pamiętam to powinno to nastąpić możliwie szybko po odejściu wód). Dziecku nic nie podawano, miał robione jedynie badania (z krwi) i był pod obserwacją (również z powodu żółtaczki), na szczęście niczym się nie zaraził. Przy wypisie dostaliśmy polecenie obserwowania dziecka i zgłaszania pediatrze wszelkich wątpliwości.

U mnie też wyszedł dodatni, ale był robiony wcześniej niż się zaleca przez wzgląd na to, że w rozmowie z lekarką "wygadałam się", że mamie przedwcześnie sączyły się wody płodowe i od 6 miesiąca leżała w szpitalu. Lekarka to skojarzyła z paciorkowcem i ok 27 tc zrobiłam badanie. Okazało się że dodatni. Lekarka stwierdziła, że mamy czas, to jeszcze to przeleczymy i brałam Dalacin dopochwowo. Powiedziała, że skontrolujemy to już przed porodem, jak będę robić badania do szpitala.

Więc czekam cierpliwie co dalej, choć po otrzymaniu wyniku wpadłam w panikę.

Mi wyszedł też dodatni. Co prawda "nieliczny" ale jest. Lekarz powiedział że nic nie robimy z tym, po prostu dostanę antybiotyk przy porodzie i już. Mam planowana cesarkę.

Dziewczyny, a jak jest ze szczepieniem dziecka w pierwszej dobie kiedy matka przed porodem dostanie antybiotyk? Dużo o tym czytam i głównym przeciwwskazaniem do szczepienia dziecka jest naruszona odporność malucha. Antybiotyk, który dostaje matka przed porodem przechodzi przez łożysko do dziecka, więc odporność malucha jest obniżona na skutek antybiotyku. Czy lekarze odraczali Wam dwa pierwsze szczepienia z tego powodu?