X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród bolesne miesiączki a poród
Odpowiedz

bolesne miesiączki a poród

Oceń ten wątek:
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 21 lutego 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym zapytać czy orientujecie się czy jest jakaś zależność między bolesnymi miesiączkami a bolesnością porodu. W jednym z art przeczytałam, że kobiety, które przed zajściem w ciążę miały bolesne miesiączki, mają zazwyczaj cięższe porody. Ponieważ zaliczam się do kobiet, które bez tabletki przeciwbólowej nie były w stanie przetrwać miesiączki, zastanawiam się ile jest w tym prawdy.

    Sosna lubi tę wiadomość

    Maracuja
  • Biedroneczka29 Autorytet
    Postów: 2857 2098

    Wysłany: 21 lutego 2015, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez to slyszalam,oraz to,ze jak podczas miesiaczki ma sie bole krzyzowe to podczas porodu tez najprawdopodobniej wystapia,a ponoc sa straszne :(

    Sofija <3
    Udalo sie w <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu :)
    201602294556.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 22 lutego 2015, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojjj to słabo:( ja się i tak nastawiam na znieczulenie zo tyle, że do tych 3 cm też trzeba dotrwać..

    Maracuja
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 22 lutego 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bez przesady, ja mam już 3cm rozwarcia

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • EdytaMG Znajoma
    Postów: 20 9

    Wysłany: 22 lutego 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sluchajcie wszzystko zalezy od sytuacji sa kobiety co do 7cm prawie nic nie czuja:) zazdroszcze
    a ja cierpialam z 7 godz i przez ten czas wody odeszly a rozwarcia brak... baaa nawet szyjka raptem sie skrocila z 4cm do 1,5 cm wiec jak nawet szyjka sie nie skrocila to gdzie i jakie rozwarcie :)

    i po 13 godz dostalam kroplowe z oksy i wtedy poprosdilam o znieczulenie bo juz bylam totalnie zblokowana i polozna spytala lekarza zezwolil
    mowia ze to moze zatrzymac akcje porodowa
    moze i tak ale moje znieczulenie dzialalo 1 godzine
    ja przez ta godzine sie przespalam rozluznilam na maksa
    i wiecie co z nieskroconej szyjki zerowego rozwarcia czyli fatalnej sytuacji przez ta godzine zrobilo sie rozwarcie 8 cm

    przestalo dzialac ja mowie dajcie jeszcze:)
    a polozna na to nie nie juz bedziemy rodzic:)
    i za chwile niedluga zaczelam przec i udalo sie:)

    takze teoria teoria o tym zzo akcji porodowej itd
    bo jak widac dla mnie bylo zbawienne

  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarah88 wrote:
    bez przesady, ja mam już 3cm rozwarcia


    nie bardzo rozumiem Twój komentarz. To, że masz 3 cm i nie odczuwasz bólu to się ciesz, ale moja bratowa do 3 cm rozwarcia męczyła się przez 8 godz w bólach, więc nie wiem co przesada ma tu do rzeczy.

    Maracuja
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 22 lutego 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EdytaMG wrote:
    sluchajcie wszzystko zalezy od sytuacji sa kobiety co do 7cm prawie nic nie czuja:) zazdroszcze
    a ja cierpialam z 7 godz i przez ten czas wody odeszly a rozwarcia brak... baaa nawet szyjka raptem sie skrocila z 4cm do 1,5 cm wiec jak nawet szyjka sie nie skrocila to gdzie i jakie rozwarcie :)

    i po 13 godz dostalam kroplowe z oksy i wtedy poprosdilam o znieczulenie bo juz bylam totalnie zblokowana i polozna spytala lekarza zezwolil
    mowia ze to moze zatrzymac akcje porodowa
    moze i tak ale moje znieczulenie dzialalo 1 godzine
    ja przez ta godzine sie przespalam rozluznilam na maksa
    i wiecie co z nieskroconej szyjki zerowego rozwarcia czyli fatalnej sytuacji przez ta godzine zrobilo sie rozwarcie 8 cm

    przestalo dzialac ja mowie dajcie jeszcze:)
    a polozna na to nie nie juz bedziemy rodzic:)
    i za chwile niedluga zaczelam przec i udalo sie:)

    takze teoria teoria o tym zzo akcji porodowej itd
    bo jak widac dla mnie bylo zbawienne


    no tak, to prawda, że każdy przypadek jest inny i inaczej podchodzi się do każdej pacjentki w zależności jak przebiega poród. Pocieszające jest jednak to, że w ogóle mamy taką alternatywę jak znieczulenie. Też mam koleżanki, które czuły zaledwie lekkie bóle miesiączkowe w zasadzie do pełnego rozwarcia, więc pozazdrościć, bo też bym sobie tego życzyła.

    Maracuja
  • pakima Autorytet
    Postów: 582 203

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do 8 cm czułam jak na bóle miesiączkowe te skurcze bo chodziłam, gorzej było jak mnie położyli przymusowo na łozko i wtedy masakra no ale dało się przeżyć. Znieczulenia nie chciałam bo działa tylko godzinę i w zasadzie jest około 1 cm i podają je do 7 cm rozwarcia. Taką informację znalazłam i nie zdecydowałam się na to. Miesiączki miałam mało bolesne i brzuch mnie czasami bolał, z kolei poród był ok a skucze miałam brzuszne. Powodzenia


    km5smg7ymue8hf5u.png


    ex2bcwa1bypjjnja.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli potwierdza się w pewnym sensie ta teoria, skoro Twoje miesiączki były mało bolesne. Jesteś w takim razie szczęściarą, że poród do 8 cm odczuwałaś jako bóle miesiączkowe:). Zaczynam się trochę martwić, bo moje miesiączki były koszmarne i bez silnych środków przeciwbólowych nie byłam w stanie przetrwać. Początkowo myślałam,że działa to odwrotnie, że jeśli się miało b. bolesne miesiączki, to poród łatwiej się znosi, a okazuje się, że jest inaczej.

    Jestem też troszkę zdziwiona jeśli chodzi o znieczulenie zo, bo z tego co ja słyszałam to rurka, która zostaje w plecach po wkłuciu służy właśnie do podawania kolejnych dawek znieczulenia, tak żeby po godzinie nie wracać do punktu wyjścia. Prawdą jednak jest, że w przypadku dużego rozwarcia typu 8, 9 cm nie podaje się znieczulenia, bo nie ma sensu. Tak przynajmniej tłumaczyła nasza położna.

    Maracuja
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 22 lutego 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli kobieta ma bardzo silne bóle miesiączkowe jest jak by właśnie przyzwyczajona ( zna tak silny ból) dzieki temu trochę właśnie łatwiej jest jej znieść ból porodowy natomiast w praktyce ma się on zazwyczaj nijak do tego jaki jest poziom bólu w trakcie porodu.
    Z pewnościa kobieta,która nie ma bolesnych miesiaczek nie zna takiego bolu jak ta co ciężko przechodzi ból menstruacyjny to logiczne i co za tym idzie moze ciezej zniesc sam bol w trakcie akcji porodowej.
    I oczywiscie nie ma co wrzucac wszystkiego do jednego wora, bo przeciez sa kobiety,ktore mowia ze wcale bol porodowy nie byl taki silny mimo ze nie mialy bolesnych miesiaczek :-)
    Teoria to jedno a praktyka to już inna bajka :-)

    marrtka, pakima lubią tę wiadomość

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • marrtka Autorytet
    Postów: 511 716

    Wysłany: 22 lutego 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczka dobrze prawi :) ból porodowy jest inny i nie ma co porównywać. Dodam od siebie, że miałam bolesne miesiączki a mój poród to po prostu bajka jak dla pierworódki. Od pierwszych skurczy trwał tylko 6 godzin. Jestem drobnej budowy ciała i bałam się czy dam radę rodzić sn. Poszło błyskawicznie. Skurcze zaczęły się o 15 i od razu były co 3 minuty, mierzyłam aplikacją na komórce, wzięłam długą kąpiel, zrobiłam obiad :D na izbie przyjęto mnie o 19, miałam już 5 cm rozwarcia i odeszly wody. o 20 zaczęły się skurcze parte, musiano podac mi oksytocynę, żeby skurcze były mocniejsze, bo odpoczywałam zamiast przeć :D o 20.50 miałam dziecię w ramionach :) być może przez miesiączki macica była wyćwiczona, a może nie ;) rodziłam bez znieczulenia. nie bójcie się porodu, hormony robią swoje, dacie radę matki! :)

    Sarah88 lubi tę wiadomość

    dxomkrhms4puy6o2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 23 lutego 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marrtka , super, że u Ciebie tak gładko poszło. Ja właśnie nie wiem, co się u mnie takiego stało, bo do tej pory nie bałam się specjalnie porodu. Dopiero od jakichś 2 dni poczułam niepokój, chce mi się płakać i czuję się przygnębiona, zupełnie nie wiem dlaczego. Może to hormony przed porodem szaleją. W każdym bądź razie wolałam samopoczucie sprzed kilku dni:(, bo teraz dopada mnie jakiś dziwny strach.

    Maracuja
  • OvuFriend

    Wysłany: 23 lutego 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomość wyedytowana przez administratora forum z powodu łamania zasad regulaminu.

  • pakima Autorytet
    Postów: 582 203

    Wysłany: 23 lutego 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalne że się boicie bo nie wiecie jak to bedzie wyglądać, nie wiecie czy podołacie temu wyzwaniu. Bądźcie dobrej myśli poród boli, ale nie jesteście pierwsze i nie ostatnie :) tak pocieszam was bo sama przez to przechodziłam. Teraz czekam te 1,5 miesiąca i chce na ochotnika iść do porodu bo brzuch choć niewielki to przeszkadza mi przy starszym dziecku


    km5smg7ymue8hf5u.png


    ex2bcwa1bypjjnja.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 23 lutego 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strach jest na pewno większy, bo to pierwszy poród i tak naprawdę nie wiadomo czego się spodziewać. Chyba ta niepewność stresuje mnie właśnie najbardziej..

    Maracuja
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1212

    Wysłany: 23 lutego 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maracuja, już nie długo sama nam opiszesz jak to jest :)
    Mogę Ci tylko napisać, że co kobieta, to inny poród, inne odczucia bólu, inne doświadczenia. Myślę, że nie warto nastawiać się negatywnie, tylko podejść do tego wydarzenia raczej z zaciekawieniem niż z obawami. Co kobieta to inny poród. A nawet ta sama osoba, a kolejna ciąża, to też inaczej. Niestety nie ma tu żadnych reguł, które można zastosować do wszystkich.

  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 23 lutego 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno dam znać jak będę już po:). Ja nie podchodzę negatywnie, tylko poczułam w sobie jakiś lęk i strach, którego wcześniej nie odczuwałam. Do tego totalnie zmienił mi się nastrój, z dnia na dzień zrobiłam się jakaś zmęczona i przygnębiona, ale nie ma to nic wspólnego z nastawieniem. Myślę, że większą rolę odgrywają tu hormony.

    Pomimo, że na ostatnim badaniu szyjka była zamknięta, czuję, że urodzę przed terminem. Może się mylę. Brzuch jest w zasadzie cały czas napięty, zaczęłam odczuwać bóle w dole brzucha i czuję co jakiś czas napieranie na szyjkę, szczególnie w pozycji pionowej. Czas pokaże, czy znam swój organizm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 14:54

    Maracuja
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1212

    Wysłany: 23 lutego 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że to nic dziwnego. Ja mam przed sobą trzeci poród i też jest dla mnie wielką niewiadomą.

    Maracuja lubi tę wiadomość

  • marrtka Autorytet
    Postów: 511 716

    Wysłany: 23 lutego 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maracuja wrote:
    Strach jest na pewno większy, bo to pierwszy poród i tak naprawdę nie wiadomo czego się spodziewać. Chyba ta niepewność stresuje mnie właśnie najbardziej..
    Miałam tak samo :) niepewność stresowała mnie najbardziej, zazdrościłam dziewczynom z planowanym cc. W dzień porodu miałam wizytę u swojego ginekologa i nie widział żadnych jego oznak, rozwarcie na opuszek palca (no chyba że nie chciał nic mówić). Nie bój się i zdaj na intuicję :) Twój organizm wie co robić :) trzymam kciuki!

    belladonna, Maracuja lubią tę wiadomość

    dxomkrhms4puy6o2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 23 lutego 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki marrtka za słowa otuchy:) muszę wziąć się w garść.

    Maracuja
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ