AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
![]()
mloda1995 |
Hej dziewczyny. Chcialam zapytac tych co mialy owe slawne skurcze przepowiadajace jak je czulyscie??? Ja od wtorku sie mecze bolem jak na okres. Noc pierwsza dzis przespalam a przedwczoraj mialam przez ponad godzine co 10 minut skurcz i juz myslalam ze to to, ale skurcze poszly:/ dlugo u was przed porodem byly te skurcze??
![]() |
|
![]()
Pianistka |
ojej, ja miałam takie bóle jak na okres od ok 32tc... prawdziwe skurcze przepowiadające od około 38 tc... urodziłam na początku 42 tc
![]() ![]() |
|
![]()
mloda1995 |
Pocieszylas mnie
![]() ![]() ![]() |
|
![]()
chomiczka |
Ja coraz częściej odczuwam lekkie skurcze, brzuch boli jak na okres. Nie wiem czy to przepowiadajace, gin mówił że ze względu na częściową przegrode w macicy skurcze mogą pojawić się wczesniej ale czy będę w stanie je rozpoznać to jest pyranie
![]() Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
![]() Róża 30.07.2018 Drugi największy cud ![]() Aniolek ![]() Aniołek K 8.01.2014 ![]() Aniołek A 4.10.2014 ![]() Aniołek I 5.03.2015 ![]() Aniołek P 14.06.2015 ![]() Aniołek E 10.09.2015 ![]() |
|
![]()
Pianistka |
ja takie bóle jak na @ miałam ok 2 miesiące przed terminem. ok miesiąc przed terminem zdarzały się pojedyncze skurcze... a ok 2 tyg przed porodem miałam skurcze, mocne, bolesne przez ok 5-6 h, regularne... np co 5-6 minut i potem wszystko się wyciszało
![]() ![]() |
|
![]()
chomiczka |
Czyli ja pewnie jestem na tym etapie pojedynczych skurczy. Wnioskuje po Twoim wpisie i mogę być spokojna, że raczej nie powinnam przegapić bolesnych skurczy
![]() Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
![]() Róża 30.07.2018 Drugi największy cud ![]() Aniolek ![]() Aniołek K 8.01.2014 ![]() Aniołek A 4.10.2014 ![]() Aniołek I 5.03.2015 ![]() Aniołek P 14.06.2015 ![]() Aniołek E 10.09.2015 ![]() |
|
![]()
Pianistka |
Chomiczka, ja nie wierzyłam, gdy koleżanki mi mowiły że "nie przegapisz"
![]() ![]() ![]() ja w 34-37 tc miałam takie bóle właśnie okresowe, stawianie się brzucha... potem ok 37-38 tc były już mocniejsze skurcze... a z tydzień przed porodem już było ciężko... bolesne, opinające... ale w dzień porodu... no to już było wiadomo o co chodzi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() chomiczka, Chica Mala lubią tę wiadomość |
|
![]()
chomiczka |
O widzisz właśnie dobrze, że tak dosłownie opisalas bo ciężko tak naprawdę wyobrazić sobie skurcze kobiecie, która nigdy wcześniej nie rodziła
![]() ![]() mloda1995, Chica Mala lubią tę wiadomość Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
![]() Róża 30.07.2018 Drugi największy cud ![]() Aniolek ![]() Aniołek K 8.01.2014 ![]() Aniołek A 4.10.2014 ![]() Aniołek I 5.03.2015 ![]() Aniołek P 14.06.2015 ![]() Aniołek E 10.09.2015 ![]() |
|
![]()
Pianistka |
chomiczka, mnie obudziły pierwsze ok 6 rano... ale były takie jak przez wiele dni wcześniej więc byłam pewna, że to kolejne straszaki... około 11 już były naprawdę mocne i co około 5-6 min... około 14-ej nie miałam już wątpliwości i dzwoniłam po męża , skurcze były co 3-4 minuty
![]() urodziłam o 23 ![]() ![]() Pisz w razie pytań ![]() chomiczka, Chwilka84, fiska0, Czokonusa lubią tę wiadomość |
|
![]()
Anna 23 |
Ja rowniez miałam delikatne skurcze od 32 tc cos podobnego jak na miesiaczke nie codziennie ale sie zdarzały. A jak faktycznie przyszlo do porodu to nie mialam wogole za to strasznie bolały mnie plecy naprawde okropnie myslalam poprostu ze tak juz jest pzy koncowce ciazy a tu niespodzianka koncem 35 tygodnia ciazy odeszly mi wody w nocy nie mialam skurczy dopiero dostalam po godzinie od odejscia wod ale te bole plecow chyba to zapowiadaly bo na porodowce masakra bole krzyzowe ze mało co sciany nie gryzłam. Ale faktycznie wieczorem dziwie sie czułam nie przyszlo mi do glowy ze to juz sie zacznie czulam dziwne kołatanie serca, uderzenia gorąca, strasznie twardy brzuch wiec mysle ze sie to czuje chodz nie spodziewałam sie tak szybko rozwiazania i sobie wmawiałam ze na pewno tak mam sie czuc ze to nie to choc w glowie siedziała mi mysl ze cos sie dzieje;) nawet jakby bylo smiesznie w ten dzien wieczorem prasowałam koszule i szlafrok i przygotowalam dokumenty i poszlam spac a przed połnocą wstałam i chlup wody poszly
![]() Anna25
|
|
![]() [konto usunięte] |
Hmmm... no ja bóle takie jak na miesiączkę mam 1-2 dziennie (ale trwają dłużej, kilka minut chyba - nie wiem, bo nie sprawdzałam) od jakiegoś tygodnia. Dzisiaj jednak obudził mnie taki ból nad ranem i był znacznie silniejszy niż te wcześniejsze. Dodatkowo potem zaczęło mnie boleć w krzyżu i boli do tej pory. Mam wrażenie, że teraz to nawet znacznie mocniej niż rano. Macica kilka razy się napięła odczuwalnie (uczucie rozpierania, ale przy tym i mała się ruszała, więc nie wiem czy to nie jej wina), a poza tym to raczej tak lekko się napinała, że czułam dopiero, jak dotknęłam brzucha.
Sama nie wiem, co z tego będzie. Na razie nie panikuję. Poczekam do jutra... jak się nie zmieni, nie minie, ale nasili to zadzwonię do położnej zapytać o radę, a jak nie - to we wtorek i tak mam planowaną wizytę u mojego gina. Może on coś powie ciekawego ![]() |
|
![]()
Pianistka |
Chica, ja tak miałam z miesiąc przed porodem... powoli to się wszystko rozwija
![]() ![]() Ja o 16 pojechałam do szpitala a o 11 już było mi ciężko rozmawiać z kimś swobodnie ![]() |
|
![]() [konto usunięte] |
Pianistka wrote:
Chica, ja tak miałam z miesiąc przed porodem... powoli to się wszystko rozwija
![]() ![]() Ja o 16 pojechałam do szpitala a o 11 już było mi ciężko rozmawiać z kimś swobodnie ![]() Po ostatniej wizycie z 14 czerwca wszystko ustąpiło. Tzn. skurcze i ból w krzyżu. Wróciło w ten wtorek i od tego czasu męczy mnie codziennie (hehe, dopiero 3 dzień). We wtorek i środę obudziło w nocy. We wtorek to nawet najpierw przed skurczami coś ze mnie wypłynęło, ale to raczej nie był czop śluzowy, bo bardziej przypominało budyń - białe i gęste - niż to białko jajka. Bardziej obstawiam, że to nadmiar śluzu po wieczornym seksie. No i teraz skurcze są częściej - tak z 3-4 razy dziennie i ewidentnie przypominają skurcze - ściśnie, nasili się, zmniejszy, zniknie i za jakiś czas od nowa. Siła nadal bardziej przypomina te przed okresem, ale od wtorku narasta - tzn. każdego kolejnego dnia boli nieco mocniej. W krzyżu ból został bez zmian - stały i tępy. Lekarz na wizycie 14 powiedział, że jego zdaniem urodzę w 38 tygodniu (szyjki zostało wtedy już tylko 0,5cm), ale że zobaczymy się 28.06 jeszcze na wizycie... więc jego liczenie trochę mi się nie zgadza. Siedzę i czekam. Może Mała się w końcu zdecyduje wyjść. |
|
![]()
Niuniusia |
Fajnie ze chociaż masz jakies bole. U mnie żadnych a chciałabym bardzo żeby córcia juz wyszla
![]() Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc
![]() ![]() ![]() Wiara i nadzieja dziala cuda! |
|
![]()
paulina502 |
Chica Mala wrote:
Po ostatniej wizycie z 14 czerwca wszystko ustąpiło. Tzn. skurcze i ból w krzyżu. Wróciło w ten wtorek i od tego czasu męczy mnie codziennie (hehe, dopiero 3 dzień). We wtorek i środę obudziło w nocy. We wtorek to nawet najpierw przed skurczami coś ze mnie wypłynęło, ale to raczej nie był czop śluzowy, bo bardziej przypominało budyń - białe i gęste - niż to białko jajka. Bardziej obstawiam, że to nadmiar śluzu po wieczornym seksie.
Czop śluzowy nie wygląda jak białko jaja kurzego, tylko przypomina taką gęstą galaretę ![]() AnnaK. lubi tę wiadomość ![]() ![]() |
|
![]()
Pianistka |
czopu nie da się przegapić...
![]() ![]() Niuniusia, zdecydowana większość dziewczyn, jakie znam i rodziły, ne miała żadnych symptomów... obudził je ból i pojechały rodzić... ![]() Chica Mala, ja z takimi bólami łaziłam wiele tygodni ![]() ![]() ![]() |
|
![]() [konto usunięte] |
paulina502 wrote:
Czop śluzowy nie wygląda jak białko jaja kurzego, tylko przypomina taką gęstą galaretę
![]() No dobra, nie dodałam - jak gęste białko jajka - tak przynajmniej czytałam w kilku artykułach ![]() ![]() Pianistka - czytałam, że ponoć można nie zauważyć, bo ma się więcej śluzu pod koniec lub wypadnie np. przy załatwianiu się. Także mam świadomość, że mogę tego objawu nie doświadczyć. Pewnie dowiem się we wtorek na wizycie czy on tam jeszcze jest i jak sprawa z szyjką. Z brzuchem mam problem. Tzn. nie widzę czy opadł. Narzeczony twierdzi, że trochę tak, bo "pępek patrzy w dół", ale ja za bardzo nie widzę. Chociaż powinien, bo lekarz mówił, że mała już bardzo nisko i sama od ponad tygodnia wyraźnie czuje jej ruchy tuż nad włoskami ![]() Z bólami to pewnie będę mieć łagodniej - te okresowe nie są jakieś mega bolesne. Właśnie przed okresem miewałam silniejsze nawet. Chociaż kto wie, do terminu w teorii 11 dni, więc mają czas zwiększyć siłę ![]() |
|
![]()
mamawojtka |
Mi wlasnie cos podobnego do tej galaretki na zdjeciach w interneci troszeczke wylecialo jakos w zeszlym tygodniu chyba we wtorek I OD TAMTEGO CZASU mnie zlapie jakis bol w plecach zwlaszcza w nocy na 2-3 godziny albo boli mnie krocze brzuch ciagnie w dol albo w nocy twardnieje podczas tego bolu plecow mam spuchniete nogi i jak zaloze buty to czuje jak mnie parza wiec chodze boso
Moje szczęście od 10 lipca jest już z nami
![]() |
|
![]()
roxi661 |
Nie wiem czy to byly skurcze przepowiadajace. Wystapily poki co 1 raz w nocy przed zasnieciem, Trwaly pare sekund i opadaly, jednak byly bolesne i faktycznie przypominaly bol miesiaczkowy. Brzuch robil sie twardy, pomagalo oddychanie i przekrecenie sie na inna pozycje. Jesli to tylko przepowiadajace to zaczynam sie chyba bac…..
roxi661
|
|
![]() [konto usunięte] |
Mój organizm ułatwił mi sprawę, ale faktycznie objawów nie da się przegapić!
W niedzielę o 6 rano odeszły mi wody. Trochę, wrażenie jakbym się posikała. Z jedną turą odszedł czop (przezroczyste, ciągnące się, galaretowate). Skurcze jak na okres, ale z wyraźną fazą skurczy - napięcie, nasilanie, szczyt skurczu i rozluźnienie. Mocniejsze przed odejściem skurczu. U mnie na początku nieregularne, ale między 3 a 10 minut. Pojechaliśmy jednak do szpitala. Koło 7 jak wysiadłam z taksówki wody zalały mnie jak na filmach ![]() ![]() Okazały się też nieskuteczne i o 12 podali mi oksytocynę, ale tuż przed jej podaniem zaczęły się takie bóle, że faktycznie nie da się ich przegapić czy pomylić. W każdym razie - oksy, znieczulenie i o 15:30 zaczęły się bóle parte. Na początku spokojnie, ale pod koniec nawet znieczulenie nie dało im rady. Myślałam, że mnie rezerwie ![]() I tak, przepowiadające to nic w porównaniu ze skutecznymi skurczami porodowymi. Pianistka lubi tę wiadomość |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.