|
AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
|---|---|---|
|
|
||
Kicia304 |
Hej Dziewczyny, czy sa tu jakieś z Was ktore sie rozwiodly bądź rozstały z partnerem w czasie ciąży? Mój mnie oklamuje..dowiedziałam sie ze ma 5000zl długu i nie zapłacił za czynsz w poprzednim miesiącu. Nic sobie z tego nie robi. Do tego ciągle wrzaski i olewa sprawy domowe takie jak sprzątanie i zakupy. Ja dalej chodze do pracy na szczęście w biurze wiec nic nie dzwigam ale on mi wypomina ze nic nie robie a mam nakaz od położnej zeby leżeć i nie dźwigać ze względu na krwawienie jakie mialam pare dni temu. Chcę tego rowodu ale nadal mam nadzieję ze moze cos do niego dotrze bo do cholery będziemy mieli dziecko. On poza tym na córkę z poprzedniego związku i z tego co sie niedawno dowiedziałam tez spieprzyl ciążę poprzedniej partnerce. O dziecko dba. Co mam robić
 27.07.2016 - Aniołek 5tc |
|
avera27 |
ja właśnie się rozwiodłam, tydzień przed rozpoczęciem III trymestru. Pozew możesz złożyć, na termin i tak czeka się kilka miesięcy, a kto wie, może jak zobaczy papiery z sądu to się opamięta?
Kicia304 lubi tę wiadomość avera27
Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia |
|
|
Kicia304 |
Dzieki za odpowiedź.Gdzie tam sie opamięta papiery juz wypisane i nawet razem je zrobiliśmy bo normalnie po ugodzie chcemy się rozejsc. Nic do niego nie trafia i jak narazie mieszkam u mamy ale jutro zabieram rzeczy moje i dziecka. W ogóle nie zależy tylko mi szkoda ze maluszek nie bedzie miał taty. Trudno oby tylko sie nie denerwowac bo maluszek teraz najważniejszy. Buziak
zohasamoha lubi tę wiadomość 27.07.2016 - Aniołek 5tc |
|
|
avera27 |
Kicia304 wrote:
Dzieki za odpowiedź.Gdzie tam sie opamięta papiery juz wypisane i nawet razem je zrobiliśmy bo normalnie po ugodzie chcemy się rozejsc. Nic do niego nie trafia i jak narazie mieszkam u mamy ale jutro zabieram rzeczy moje i dziecka. W ogóle nie zależy tylko mi szkoda ze maluszek nie bedzie miał taty. Trudno oby tylko sie nie denerwowac bo maluszek teraz najważniejszy. Buziak
tatę dziecko będzie miało, rozwodzi się "tylko" z Tobą. Jeśli chcesz mieć szybciej termin to napisz, z jesteś w ciąży, u mnie pomogło. Koleżanka czekała 4 miesiące na termin , ja tylko 3 tygodnie. Może zmieni zdanie jak zobaczy dziecko? Kicia304 lubi tę wiadomość avera27
Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia |
|
MamaFilipka |
Czasem się trafi na pajaca i nic już nie pomoże, czasem jak zobaczy, że rzeczywiście działasz i czekasz na termin, to się chociaż zastanowi nad sobą.
Ty się też zastanów, czy dla "tatusia" warto znosić takie rzeczy. Miej w pamięci, że okres po porodzie to często małżeński koszmar, matka wściekła, osamotniona z dzieckiem, a ojcowie się zachowują, jakby żadnych zmian w ich życiu nie było, "nic się nie stało, o co ci chodzi". To piętrzy i uwypukla wszystkie świństwa w małżeństwie, tworzy nieziemskie konflikty i wtedy dopiero jest rzucanie się "rozwodami". Jeśli nie masz na to siły, działaj od razu. Kicia304, Foto_Anna lubią tę wiadomość letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
Aniołek 6tc 02.2016 Aniołek 5tc 04.2016   |
|
|
||