X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr Pranie ubranek dla maluchów
Odpowiedz

Pranie ubranek dla maluchów

Oceń ten wątek:
  • Caroline Ekspertka
    Postów: 132 50

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zamierzam prać pod koniec lutego - początek marca, termin mam na 16 kwietnia więc powinnam zdążyć

    34bw6vgct4x5p7xj.png

    f2wlanli70ba512s.png

    05.2013 [*]
  • Niuninka Ekspertka
    Postów: 202 205

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja również kwietniówka :) mam termin na 5 :) na logikę tak by było najlepiej , zeby nie zdążyły się zakurzyć , z drugiej ja to się już tak doczekać nie mogę ze nawet na to "wielkie pranie " rączki mi się palą do roboty ;D

    Didi90 lubi tę wiadomość

    v5abdqk3uteg5ykx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piorę już od 2 dni :) mam tego dużo :p termin mam na 17 kwiecień :) Mąż się zaoferował, że jutro będzie prasować już powoli te wyprane :)
    Piorę w lovelii i płyn do płukania też w lovelii :) mam program w pralce dziecięcy na 95 stopni :) super mi dopiera ma dodatkowe pranie wstępne :) żadne ubranka, kocyki, śpiworki i pościele do tej pory się nie skurczyły :p
    Robię to tak szybko bo potem nie mam zamiaru z wielkim brzuchem użerać się ze składaniem tego :p a i tak ni już ciężko :p

  • Niuninka Ekspertka
    Postów: 202 205

    Wysłany: 26 stycznia 2016, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też mam w sumie tego sporo :) całą komode ;D ponad połowy pewnie nawet nie założy bo szybko wyrośnie ;D ale tak się dostawało i dostawało. bede miala co ja oddawać :) też już lovele mam w pogotowiu ;D coś czuje ze pierwszą partię już dziś wrzucę ;D fajnie że masz wsparcie męża Aleksandrakili :) aż zazdroszczzę :) ja od połowy ciąży sama muszę sobie dawać radę. ale silna baba ze mnie ;D kurcze odważnie z tymi ciuszkami na 95 stopni ;D ja na metkach niektórych mam ze do 40 można prać. ale to dlatego wlaśnie pytam :) bo znowu słyszalam ze minimum 60 stopni powinno być żeby te wszystkie zarazki czy co tam padły :) i bądz tu mądrzejszy ;D

    v5abdqk3uteg5ykx.png
  • Doti87 Autorytet
    Postów: 2470 1307

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prałam i prasowalam ciuszki coś 3 tygodnie temu i wszystko ładnie czeka na synka. A prałam większość w 30/40 stopniach plus wszystko prasowalam. Nie ma co przesadzać z sterylizacja wg mnie, ale to moja osobista opinia :-)
    A wszystkie kosmetyki dla dziecka też zakupiłam z początkiem stycznia żeby na spokojnie się przygotować, w końcu mają one długie terminy :-)
    A prałam tak ogólnie w płynie Bobini, jakoś proszki do mnie nie przemawiaja :-)

    f2w3s65g6ss24352.png

    f2wli09k74bg1ma0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuninka wrote:
    też mam w sumie tego sporo :) całą komode ;D ponad połowy pewnie nawet nie założy bo szybko wyrośnie ;D ale tak się dostawało i dostawało. bede miala co ja oddawać :) też już lovele mam w pogotowiu ;D coś czuje ze pierwszą partię już dziś wrzucę ;D fajnie że masz wsparcie męża Aleksandrakili :) aż zazdroszczzę :) ja od połowy ciąży sama muszę sobie dawać radę. ale silna baba ze mnie ;D kurcze odważnie z tymi ciuszkami na 95 stopni ;D ja na metkach niektórych mam ze do 40 można prać. ale to dlatego wlaśnie pytam :) bo znowu słyszalam ze minimum 60 stopni powinno być żeby te wszystkie zarazki czy co tam padły :) i bądz tu mądrzejszy ;D
    Ja się bałam pierwszą partię wyprać bo bałam się, że się skurczy i takie ciuszki prałam co najmniej mi się podobają hehe :p ale wszystko okey i już mam wszystko poprane nic się nie skurczyło :)
    Mam nową pralkę ona ma jakiś program specjalny dziecięcy więc może to jakieś znaczenie miało he :p A wcale mi nie zależy na tym żeby to było aż tak bardzo wysterylizowane ale taki program mam i chciałam go też wypróbować hehe :p

    Mąż prawie wszystko już wyprasował :p jeszcze jeden kosz mu został a ja poskładałam :p Nienawidze prasować :p kilka lat temu dogadaliśmy się z mężem, że ja piore bo on tego nie lubi a on prasuje (sam się zaoferował) i tak już zostało :p

  • Caroline Ekspertka
    Postów: 132 50

    Wysłany: 1 lutego 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Ja piorę już od 2 dni :) mam tego dużo :p termin mam na 17 kwiecień :) Mąż się zaoferował, że jutro będzie prasować już powoli te wyprane :)
    Piorę w lovelii i płyn do płukania też w lovelii :) mam program w pralce dziecięcy na 95 stopni :) super mi dopiera ma dodatkowe pranie wstępne :) żadne ubranka, kocyki, śpiworki i pościele do tej pory się nie skurczyły :p
    Robię to tak szybko bo potem nie mam zamiaru z wielkim brzuchem użerać się ze składaniem tego :p a i tak ni już ciężko :p
    też mam taki program w pralce, ale boję się go używać, bo na większości ubranek max tem wynosi 60 st C. Szczerze mówiąc to na pierwszy raz myślałąm żeby to przeprać wszystko w 40 st C żeby te ubranka sie przepłukały, bo przeciez żadnych plam i tak na nich nie ma

    Aleksandrakili lubi tę wiadomość

    34bw6vgct4x5p7xj.png

    f2wlanli70ba512s.png

    05.2013 [*]
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 16 lutego 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w zasadzie ciuszki mam od siostry i trochę od koleżanek i wiem że to pedantyczne źródła :P Prałam wszystko w 40 stopniach.
    W normalnym proszku którego sama używam od 2 lat i delikatnie dodawałam normalnego płynu do płukania.
    Liczę że nic alergicznego nie będzie się działo u dzieciaka.
    A wy piorące w proszkach dla dzieci pamiętajcie aby też przeprać w takim samym proszku swoje ubrania z którymi dzieci będą miały najbliższy kontakt.
    Mam takie podejście bardzo na luzie w tej kwestii. Prasuję oczywiście ubranka po praniu. Ale nie zamierzam tego robić zbyt długo. Bo wyjaławianie środowiska dziecka nie jest tez dla niego zbyt dobre.

    Madoks lubi tę wiadomość

  • Niuninka Ekspertka
    Postów: 202 205

    Wysłany: 16 lutego 2016, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ostatecznie też wszystkie ubranka prałam w 40 stopniach w proszku lovella :) przescieradła , becik , poszewki itd 60 stopniach a w 90 pieluchy tetrowe i flanelowe :)

    v5abdqk3uteg5ykx.png
  • gora Koleżanka
    Postów: 41 24

    Wysłany: 13 marca 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas jeszcze sporo czasu, więc wstrzymam się z praniem do 34-35 tygodnia. Chcę żeby wszystko było świeże:)
    Jestem alergikiem, więc od wielu lat piorę w proszkach dla dzieci.
    Przetestowałam Lovellę, Bobasa, Białego Jelenia i inne.

    U mnie najlepiej sprawdza się Lovella i w niej będę tez prac ubranka i inne elementy wyprawki dla Toni:)

    Co do temperatury, to większość jest z bawełny 100% więc w programie baby ( 60stopni C)

    POzdrawiam

    relgjw4zajr5qyeh.png
  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też mam jeszcze duużo czasu ale chciałabym się was zapytac czy jak pierzecie ubranka to wrzucacie wszystkie kolory razem? Szczerze to nie wyobrażam sobie segregować ubranek dziecięcych do prania bo pralka by chyba musiała chodzić non stop :D Nie farbuje wam nic?

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuje konpletowac wyprawke po 30 tygodniu a po 35 pranie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 10:47

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • Miley24 Ekspertka
    Postów: 588 84

    Wysłany: 12 kwietnia 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    proponuje pranie sobie zaplanowac wczesniej ;) ja w 35 tyg mialam mega niespodzianke, synek z dnia na dzien postanowil opuscic mamin brzuch ;] ale maz mial robotyyy :D

    munequita, pasia27 lubią tę wiadomość

    d0be8675e9.png
    74di3e5e3sl020iq.png
  • Agness27 Autorytet
    Postów: 1781 2595

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak zamierzam prac ciuszki w proszku 30-32tydzien no i oczywiście wszystko potem porasowac:)
    I piorę wszystko ,nawet zalecane jest wypranie nowych rzeczy przed ich zalozeniem a szczegolnosci dziecięcych.

    1usaanliuyw98z71.png
    km5sio4p65jd6igh.png
  • Madoks Przyjaciółka
    Postów: 79 23

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tyle sie czyta o praniu, o specjalnych proszkach itp, sama za jakies 2 tygodnie planuje to robić ... ale przy okazji kawki i ploteczek pytałam juz jedną "doswiadczoną mamę" mającą już dwie pociechy w wieku przedszkolnym np o to czy mam prać rożek który jest zapakowany i nie widać sladów otwierania spojrzała na mnie jakbym nagle stała się kosmitką i zapyta po co ?? (ubranka oczywiscie tak wyprać bo nie wiadomo kto ich w sklepie dotykał) takie samo spojrzenie było przy pytaniu o proszek, dowiedziałam się że najlepszy jakiś niemiecki w żelu i to wszystko, siostra z kolei powiedziała ze za jej dawnych czasów bo jej dzieci maja juz 25 i 28 lat, takich bajerów jak specjalne proszki dla dzieci nie było prała normalnie w proszku dostępnym w sklepach i nic się nie działo.

    8p3orjjg3p2zojz4.png
    07.01.2015 [*] 12TC
    21.07.2015 [*] 6 TC
    29.06.2016 - Michaś
  • nesone Autorytet
    Postów: 277 152

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a nie myslalyscie o tym aby w przypadku nowych ubranek przeprac pierwszy raz wszystko w normalnym proszku/plynie jaki na codzien uzywacie a potem prac dopiero w dzieciecym?
    Ja chyba tak zrobie bo nowa bawelna dopiero po 16 praniach traci srodki chemiczne ktore byly uzyte do jej produkcji.

    A z temperatura to akurat na szkole rodzenia polozna podpowiedziala ze jak pierzemy w tych nizszych, czyli 40, 60 stopni to prasujemy pozniej a jak dajemy na 90stopni to pozniej juz nie musimy prasowac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 08:00

    bl9cuay3h7qefzok.png
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 8 maja 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja używam mleczka do prania Lovela i płynu do płukania tej samej firmy. Dopiero pierwszą partię wyprałam, druga się suszy i jutro czeka mnie wielkie prasowanie :) A piorę w 40 stopniach.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Caroline Ekspertka
    Postów: 132 50

    Wysłany: 9 maja 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja prałam ostatecznie w 40 st a czasami nawet w 30 i potem prasowałam. Dziecku nic się nie dzieje więc chyba jest ok

    34bw6vgct4x5p7xj.png

    f2wlanli70ba512s.png

    05.2013 [*]
  • Andzia SM Autorytet
    Postów: 703 646

    Wysłany: 12 maja 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tym tygodniu wzięłam się za pranie :) A weekend planuje prasowanie :) Prałam wszystko nowe rzeczy, te które mam od bratowej też. Rożki prałam, kocyki, ręczniki:) Wszystko prałam w proszku Lovela. Prałam też w temperaturze 40 stopni, z tym że na programie "dziecięce", wydłużało się to do prawie 2,5 godzin ale wiem ze będzie dobrze. Do tego prasowanie na pewno pozabija wszytskie bakterie czy rzeczy które ewentualnie na rzeczach sa :) Pieluchy prałam tylko w wyższej temperaturze :)

    l22nzbmhf5ftteff.png
  • buba25 Koleżanka
    Postów: 35 9

    Wysłany: 13 maja 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej ja prałam wszystkie ubranka w zwykłym proszku, bałam się że mała dostanie uczulenia, ale nic jej się nie stało i nie mam problemu z praniem bo jej ubranka piorę z naszymi ;)
    bałam się też że przyzwyczai się do dziecięcego i od każdego innego dostanie uczulenia, mojej mamy koleżanka ma taki problem, syn ma 20 lat a ona nadal pierze mu w dziecięcych proszkach bo na wszystkie inne ma uczulenie..

1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ