AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
Paula. |
Kochane. Nie moge znalezc nigdzie konkretnego tematu.
Potrzebuje pomocy od mamus ktorym zalozono pessar. Szyjka w 29tc wynosila 23mm. Trafilam do szpitala na obserwscje. W ciagu tygodnia nic sie nie skrocila. Nagle przez jeden weekend skrocila sie na 15mm. Moj gin zadecydowal zeby dzis zalozyc mi pessar. Około poludnia zalozyla mi go jakas mloda doktor. Bylo wszystko ok. Poszlam teraz do lazienki a tam na wkladce rozowe plamienie. Zgosilam to poloznej ale ona kazala czekac na obchod. Czy mialysce jakies plamienia? Bole? Ile to wszystko czasu trwalo? Moze ktoras mamusia wesprze jakims dobrym slowem ze to normalne. Moj wczesniaczek z 33tc
![]() ![]() Aniołki: 02.2015 & 06.2016 |
|
![]() [konto usunięte] |
Napisz na temacie "mamy leżące">Problemy i komplikacje, tam dziewczyny obeznane w temacie
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 grudnia 2017, 01:16 Paula. lubi tę wiadomość |
|
![]() [konto usunięte] |
Ja nie miałam plamienia, ale trochę się ten pessar układał i powodował dyskomfort przez chwilę. Wydaje mi się, że przy zakładaniu po prostu pękło Ci jakieś naczynko - ja tak miałam dwa razy przy nieumiejętnym badaniu ginekologicznym w III trymestrze i na szczęście nic się nie dzieje.
|
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.