AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
![]()
linka89 |
To będzie mój pierwszy poród. Słyszę ostatnio różne opinię na temat lewatywy. W szpitalu, w którym zamierzam rodzić podobno nie ma obowiązku lewatywy, co więcej w trakcie porodu można pić i jeść. Dlatego mam pytanie, szczególnie dla osób mających już doświadczenie porodowe
![]() |
|
![]()
sznurowka |
Ja rodzę też pierwszy raz, ale chciałabym mieć. Tylko nie wiem czy sama mam kupić zestaw czy mają w szpitalu, bo nigdzie na stronie nie jest napisane
![]() |
|
![]()
GRANAT |
Dziewczyny róbcie lewatywę, koniecznie.
Po pierwsze, będziecie miały spokojniejszą głowę jeśli chodzi o krępujące sytuacje wypróżnienia się już w trakcie porodu. Po drugie lewatywa wspomaga rozwinięcie się akcji porodowej. Jeśli odchodzą wody płodowe to nie chcą robić lewatywy ze względu na zwiększone ryzyko zakażenia, ale ja wybłagałam położną i zrobiła. W szpitalu jak najbardziej mają wlewy do lewatywy tylko jak akcja porodowa posunięta to może być za późno. A w domu jak najbardziej można sobie zrobić, kupić tylko taką enemę wcześniej w aptece. Niezbędna będzie jednak pomoc osoby trzeciej. Najlepiej położyć się na boczku z podgiętymi nogami, rozluźnić, a pomocnik podaje płyn wiadomo gdzie- to nie boli, porównywalne z zakładaniem czopka. No i od tej pory koczujemy w pobliżu kibelka, staramy się wytrzymać jak najdłużej, mi się udało jakąś minutkę. Jeśli chodzi o picie w trakcie porodu to jak najbardziej wskazane, ale za jedzenie w tych bólach to podziwiam, mi chciało się aż zwracać tak to bolało (no niestety boli jak cholera nie ukrywam), więc trochę nie wyobrażam sobie jedzenia w tym czasie. W przerwach między skurczami natomiast przysypiałam na moment. Wiadomość wyedytowana przez autora 14 września 2016, 21:17 Dee lubi tę wiadomość Tym razem udało się!!!
![]() Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ![]() |
|
![]()
zielarka |
Ja jestem bardzo na tak
![]() |
|
![]()
julita25 |
Ja też polecam
kicia 123 lubi tę wiadomość |
|
![]()
Pianistka |
no pewnie! i dziwią mnie opinie, że ktoś się krępuje lewatywy :x o wiele bardziej wstydziłabym się załatwić pod siebie przy położnej
![]() kicia 123, Arwi lubią tę wiadomość |
|
![]()
małamama |
Tak się zastanawiam nad tym wątkiem i mnie namowilyscie:-)
Lena19938 lubi tę wiadomość |
|
![]()
Trelka |
Dziewczyny niczego się nie bójcie, to naprawdę nie boli (tego ja się najbardziej obawiałam), a przynajmniej jedną sprawą można się przestać zamartwiać podczas porodu:p
www.kobiecastronamamy.pl - wszystkie twarzy kobiety będącej mamą!
|
|
![]()
Miley24 |
pamietam jak przed porodem mialam z tym dylemat i co? nie miałam i nic się nie wydarzyło mimo to
![]() |
|
![]()
m@rtynka |
Lewatywa jak najbardziej tak. Fakt, że organizm sam się oczyszcza przed porodem, to lewatywa nie jest taka straszna, a dobra Z wielu powodów.. Raz, dwa i po sprawie
![]() ![]() |
|
![]()
Czarniawa |
Potwierdzam organizm oczyszcza się przed porodem, u mnie też tak było. W trakcie porodu chciałam mieć lewatywę, bo rodziłam z mężem i nie chciałam żeby zdarzył mi się "wypadek" przy nim
![]() ![]() |
|
![]()
Dee |
GRANAT wrote:
Dziewczyny róbcie lewatywę, koniecznie.
Po pierwsze, będziecie miały spokojniejszą głowę jeśli chodzi o krępujące sytuacje wypróżnienia się już w trakcie porodu. Po drugie lewatywa wspomaga rozwinięcie się akcji porodowej. Jeśli odchodzą wody płodowe to nie chcą robić lewatywy ze względu na zwiększone ryzyko zakażenia, ale ja wybłagałam położną i zrobiła. W szpitalu jak najbardziej mają wlewy do lewatywy tylko jak akcja porodowa posunięta to może być za późno. A w domu jak najbardziej można sobie zrobić, kupić tylko taką enemę wcześniej w aptece. Niezbędna będzie jednak pomoc osoby trzeciej. Najlepiej położyć się na boczku z podgiętymi nogami, rozluźnić, a pomocnik podaje płyn wiadomo gdzie- to nie boli, porównywalne z zakładaniem czopka. No i od tej pory koczujemy w pobliżu kibelka, staramy się wytrzymać jak najdłużej, mi się udało jakąś minutkę. Jeśli chodzi o picie w trakcie porodu to jak najbardziej wskazane, ale za jedzenie w tych bólach to podziwiam, mi chciało się aż zwracać tak to bolało (no niestety boli jak cholera nie ukrywam), więc trochę nie wyobrażam sobie jedzenia w tym czasie. W przerwach między skurczami natomiast przysypiałam na moment. |
|
![]()
aleksandraola |
dziewczyny a co myslicie o czopkach glicernowych zamiast lewatywy ? dzialaja czy lepiej lewatywe? obawiam sie ze ni3 bedzie mi mial kto pomoc przy niej w domu a slyszalam cos o tych czopkach .. hmm?
Aleksandra
|
|
![]()
Reni@ |
przy pierwszym porodzie nie stosowałam nic, przy drugim od rana czułam że coś sie swięci i użyłam właśnie czopka. Dla mnie był wystarczający
|
|
![]()
nati_groszek |
Dzięki za opinie - też pomału zaczynam myśleć o porodzie i właśnie o tej "nieszczęsnej" lewatywie. Jeśli w szpitalu nie będzie z tym problemu, to chciałabym aby jednak mi ją zrobili - dla mojego własnego komfortu.
Z tym oczyszczaniem organizmu przed porodem to niestety nie zawsze tak jest. Koleżanka mówiła, że dzień przed porodem biegała do kibelka jak szalona i się faktycznie oczyszczała. Z kolei moja siostra miała całą ciążę straszliwe zaparcia i przed porodem nic się w tej kwestii nie zmieniło. Leżała już na porodówce, miała skurcze parte i nagle poczuła, że coś za chwilę wyleci ![]() ![]() Zastanawia mnie natomiast inna rzecz - czy po zrobieniu lewatywy podczas parcia z jelit nie będą się uwalniały jakieś hm...gazy??? wie ktoś coś...? ![]() ![]() |
|
![]()
Alikar |
Teraz podobno tak jest w szpitalu, że tam personel nie może sam z siebie robić lewatywy, bo uznano ją za "nieludzką" i jeśli ją chcemy, musimy same poprosić.
Ja na pewno będę chciała, bo slyszałam o przypadkach, że przy parciu coś tam wyleciało mimo wsześniejszego oczyszczania się organizmu. Nie wiem, czy to to samo, ale miałam lewatywę przed wycięciem wyrostka i nie było to jakieś bardzo nieprzyjemne, dziwne uczucie raczej. |
|
![]()
MamaFilipka |
Lewatywa nie boli,do pupy przytykają tylko kawałeczek wlewu, mało kto poczuje, potem bulgocze w brzuchu, nadyma go trochę i za 10 minut sprint do toalety . Ja polecam...Ja miałam już pod koniec takie zaparcia, że klaskałam jak zobaczyłam pielęgniarkę z lewatywą...
Co do brudzenia łóżka porodowego- personelu nic nie zdziwi, jednak nie jest komfortowe parcie dziecka, ze świadomością, że równocześnie chyba się robi kupę...Po co taka blokada psychiczna? ![]() letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
Aniołek 6tc 02.2016 Aniołek 5tc 04.2016 ![]() ![]() |
|
![]()
Velvet929 |
A wiecie może jak to jest w przypadku zaplanowanego cc?
|
|
![]()
MamaFilipka |
velvet, ja mam zaplanowane i raczej tą lewatywę przed też będę miała. Wiąże się też pewnie ze znieczuleniem, jak dadzą w plecy, to zaraz wszystkie mięsnie puszczają.. Toteż się ma i cewnik i pupencja musi być czysta;)
letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
Aniołek 6tc 02.2016 Aniołek 5tc 04.2016 ![]() ![]() |
|
![]()
Velvet929 |
U mnie będzie narkoza
![]() Wiadomość wyedytowana przez autora 27 lutego 2017, 10:48 |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.