AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
Staramsię85 |
Witam. Mam ogromny dylemat. Od 4 tygodni w moim mieszkaniu trwa gruntowny remont. Na ten czas przeniosłam się do rodziców, jednak zdarza mi się przebywać w nim dziennie po kilkanaście, czasem kilkadziesiąt minut. Dodam, że w powietrzu unoszą się opary farb, także olejnych. Dziś nie pomyślałam i odruchowo sprzątnęłam ślady farby z płytek acetonem. Teraz dotarło do mnie, że mogłam zaszkodzic dziecku. Obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży. Bardzo się boje, jakie macie doświadczenia w tym temacie ?
staramsię85
|
|
![]()
Arashe |
Na co dzień pracuję z rozpuszczalnikami i innym swinstwem. Moim zdaniem ta ekspozycja była zbyt krótka by mogła zaszkodzić dziecku. Co do acetonu to wbrew pozorom nie jest tak szkodliwy jak np nafta czy nawet benzyna. Jest to prostu związek, który działa drazniaco na drogi oddechowe Twoje i wysusza skórę kontakcie z nią.
Bardziej bym obawiala się toluenu czy ksylenu, i benzyny, które są w rozpuszczalnikach i działają bardzo szkodliwie. Oczywiście środki ochrony to obowiązek Wiadomość wyedytowana przez autora 23 kwietnia 2019, 12:45 Staramsię85 lubi tę wiadomość |
|
![]() [konto usunięte] |
Na Twoim miejscu skróciłabym czas ekspozycji na te opary do minimum. Lepiej jest zawsze dmuchać na zimne!
Jak byłam w okolicach 25 tygodnia także w domu był remont ale starałam się przebywać w innym pomieszczeniu. Wiadomość wyedytowana przez autora 27 kwietnia 2019, 08:05 |
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.