X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr Kiedy a zwolnienie L4
Odpowiedz

Kiedy a zwolnienie L4

Oceń ten wątek:
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 28 listopada 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aktyde85 wrote:
    Tak, wiem to wszystko, umowa była na 3 miesiące. Ciągle się tylko zastanawiam czy mówić przed przedłużeniem czy nie, ale to już początek 4go miesiąca...liczę na to, że gdy powiem i pokażę, że jestem uczciwa, zostanę też tak potraktowana.
    U mnie też początek 4 miesiąca, w pracy jeszcze nie powiedziałam. Trzymam za Ciebie kciuki. Nie wiem czy bym nie powiedziała dopiero wówczas jak przedłużą z Tobą umowę...ciężka sytuacja. Z drugiej strony jak powiesz przed przedłużeniem to i tak muszą z Tobą podpisać umowę.

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • mf Autorytet
    Postów: 1288 1274

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie była taka sama sytuacja jak u aktyde85. Zmieniłam pracę i od razu zaszłam w ciążę. Nowa praca wiąże się z jeżdżeniem autem po kilkaset km dziennie, a biorąc pod uwagę chory kręgosłup wszystko się skumulowało i poszłam na L4 w 11 tygodniu, umowa na okres próbny kończyła mi się po 15 tygodniu i została przedłużona do dnia porodu. Więc później macierzyński i szukanie nowej pracy razem z małym Bąblem w domu :)

    n59yjw4zk9ewdyby.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja już po rozmowie z szefem. Jest ok, trochę się zszokował, ale bardzo racjonalnie zareagował. On na co dzień mieszka i pracuje w UK i zawsze sobie obiecywał, że nie będzie szefem o mentalności pracodawców z Polski. Mamy umowę, że ja pracuję póki czuję się ok, on mi przedłuża do końca przyszłego roku. Ponieważ pracuję w niepełnym wymiarze tj. pół etatu myślę, że spokojnie dam radę. Też czasami muszę wyjeżdżać, średnio 5 dni w tygodniu. Myślę, że jeśli będzie ok to trasy będę robiła do ok 7 miesiąca, a później chcę już z domu pracować. Mam taką możliwość, że mogę też pracować z domu, więc po porodzie mam zamiar ok. 3 miesiące całkowicie skupić się na dziecku, a później zacząć pracować z domu i po pół roku normalnie zacząć wracać do pracy z wyjazdami i w biurze. Mój partner w biurze bywa raz, dwa razy w tygodniu i normalnie pracuje z domu, więc myślę, że damy radę ;) Szef też podkreślał, że w pierwszej kolejności jest moje zdrowie, a następnego dnia dzwoniła do mnie jego partnerka, która również z nami pracuje i składała mi gratulacje :) Ona z resztą w UK pracowała fizycznie do końca ciąży.

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • mf Autorytet
    Postów: 1288 1274

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz, moja praca wiązała się z codziennym siedzeniem za kółkiem, a wiadomo ja jeżdżę bezpiecznie, ale nie każdy - było mi po prostu niedobrze przy hamowaniu na światłach, czy na autostradzie...

    n59yjw4zk9ewdyby.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja pracuję w szkole z młodzieżą w klasach integracyjnych, bez wspomagania pedagoga specjalnego, a niestety sama takiego przygotowania nie posiadam. Sądziłam,że dam radę choćby do porodu,aż pewnego dnia o mało nie zemdlałam przy tablicy, dobrze,że zdążyłam się oprzeć o ścianę :-) I tak upadły moje ideały i dotarło do mnie,że nie ma nic ważniejszego niż moje dziecko. Od 2tyg siedzę w domu czyli od 17tc, trochę się biłam z wyrzutami sumienia, że powielam stereotyp, ale kiedy widzę swojego synka na usg to mi przechodzi :-)

    Foto_Anna lubi tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • Aga28 Koleżanka
    Postów: 52 27

    Wysłany: 27 grudnia 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 13 tyg i 1,5 miesiąca byłam na na zwolnieniu bo mdłości i wymioty żyć mi nie dawały teraz czuję się lepiej, z krusznką też wszystko w porządku i chciałabym wrócić do pracy. Mąż i rodzina mi odradzają bo pracuje w szkole specjalnej. Ale ja chcę spróbować bo kota w domu dostaję i bardzo lubię swoją pracę. Zobaczę co powie moja gin a i ja gdy uznam że jest za ciężko już pewnie do porodu będę w domu, bo wiadomo moja dzidzia najważniejsza. Pozdrawiam =)

    Aga28
  • Cytruska Znajoma
    Postów: 23 20

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dołączam się do was z tym, że ja jestem na zwolnieniu od 8 tyg ciąży, postanowiłam już iść, bo raz prawie zemdlałam w pracy. Pracuję w szkole integracyjnej jestem nauczycielem wspomagającym praca w gimnazjum i szk.podst. Dzieci różne, plus nauczanie indywidualne w szkole z dzieckiem agresywnym bijącym, gryzącym, ostatnio mój uczeń przyszedł do szkoły z podejrzeniem półpaśca no i plus dojazdy codzienne do pracy, plus pół etatu w sąsiedniej miejscowości w poradni psych-ped. do domu wracałam po 17 od 6 rano na nogach, miałam dość i choć w szkole nie mam umowy na stałe to chromole nie będę się poświęcać, zwłaszcza, że miałam problem z zajściem w ciążę, wolę się nudzić w domu niż potem robić sobie wyrzuty, że coś tam.... no może jak bym miała tylko 1 etat to bym pracowała cały czas a tak to nie i guzik mnie obchodzi co inni o mnie myślą. W ciąży trzeba być trochę egoistką :P

    GabiK lubi tę wiadomość

    w4sqskjo6iyngx8g.png

    no i jest ..... Boże, żeby ładnie rosła fasolka :D
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram,zwlaszcza,ze praca w duzych skupiskach ludzi,zwlaszcza dzieci niesie ze soba ryzyko infekcji. Dzieci stale przychodza do szkoly chore,bo rodzice nie pozwalaja im zostac w domu z uwagi na brak opieki. Ja mam 38 lat i to moja pierwsza ciaza, staralismy sie bardzo dlugo i nie zamierzam ryzykowac.

    Cytruska, Foto_Anna lubią tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że to kwestia indywidualna każdej z nas, która jak się czuje. Ja mam pracę biurową 8h, nie mam zamiaru iść na zwolnienie lekarskie do 8 mc-a ciąży, jak dam radę będę pracowała jak najdłużej. Dodatkowo mam również kontakt z dziećmi, bo udzielam dwa razy tygodniowo korepetycji po 1,5 godziny, codziennie, bądź co drugi dzień robię treningi dla ciężarnych i nie zamierzam jak narazie zwalniać bo ja i dziecko czujemy się bardzo dobrze.
    Trudno więc odpowiedź kiedy iść, jak ktoś się źle czuje niech idzie.
    Jak ktoś boi się że się w pracy zarazi czymś niech też idzie, itp, itd.
    Każda nas niech będzie zgodna z samą sobą i robi to na co ma ochotę ona i jej Dzidziuś.
    pozdrawiam serdecznie :)

    Catyyy, Cytruska, Scarlett2014 lubią tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Arsenka Ekspertka
    Postów: 214 158

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na L4 praktycznie od samego początku ..czyli mniej więcej od 8 tyg jak tylko się dowiedziałam poszłam na urlop potem odrazu na L4 ale miałam do tego wskazania.. Poprzednią ciążę poroniłam a i w tej już po pierwszej wizycie u lekarza wylądowałam w szpitalu...pracę mam przy komputerze 8 h .. i bardzo stresującą tak więc pozostaję na L4 do końca ... dzidziuś najważniejszy potem będę się martwić pracą..narazie martwię się żeby donosić ciążę do końca :)

    aya27 lubi tę wiadomość

    1usae6ydjd52jq0r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na zwolnieniu trzeci dzień, czyli 18 tydzień! Też nie mam umowy na stałe, w pracy obiecali mi, że mimo wszystko zostanie mi przedłużona i moje stanowisko czeka na mnie! Bardzo w to wierzę, ale zobaczymy jak to będzie :)

  • Boroniówka Autorytet
    Postów: 372 318

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poszłam na zwolnienie w 2 miesiącu przez zagrożenie ciąży i przez chemikalia przy jakiś pracuje,choć nie szkodliwe to zapach powodował ciągłe mdłosci. Szef zawiedziony bo dziewczyna,która mnie zastąpiła niewiele umie,ale dziecko jet najważniejsze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 17:58

    73esxwa.png
    bfarxzdvidppk01a.png
  • Hermiona Autorytet
    Postów: 326 960

    Wysłany: 12 lutego 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chętnie poszła na zwolnienie choćby po to, żeby odpocząć od mojego szefa. Ale mam umowę na 2 lata (teraz minęło niecałe pół roku) i po tych 2 latach szef pisze mi opinię (to praca na uczelni) i na podstawie tej opinii komisja decyduje, czy przedłużyć mi umowę, czy nie. Więc gdybym poszła na wczesnej zwolnienie, a potem jeszcze na macierzyński (którego aż 3,5 miesiąca jest obowiązkowe), to nie byłoby mnie w pracy przez 1/4 czasu, na który mam umowę, nie wywiązałabym się ze swoich zobowiązań i o przedłużeniu umowy nie byłoby mowy :( Boję się w ogóle powiedzieć szefowi o ciąży, bo to nieprzyjemny człowiek. I bez tego jest ze mnie niezadowolony (ze wszystkich zresztą) i na ostatnim spotkaniu mówił, że jak tak dalej pójdzie, to jego opinia będzie negatywna. Mam więc nadzieję, że do końca semestru będę się czuła na tyle dobrze, żeby pracować.

    ijpbo7esx952zvu4.png
  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 17 lutego 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka wrote:
    Nie jestem pewna czy te 4h pracy przed komputerem w przypadku kobiet w ciąży to stary przepis...

    Tak się złożyło, że w 13 tygodniu ciąży musiałam iść na badania okresowe (akurat skończyła się ważność poprzednich). Jak lekarz medycyny pracy dowiedział się, że jestem w ciąży, to powiedział, że pracodawca musi mi skrócić czas pracy przed komputerem z 8 do 4h. Mam to wyraźnie napisane na zaświadczeniu, które wysłał do pracodawcy. Myślę, że kto jak kto, ale lekarz medycyny pracy zna przepisy. Inna sprawa dlaczego ten przepis powstał. Nikt go nie zmienił, więc nadal obowiązuje.

    Oczywiście mój pracodawca ma to gdzieś. Tak samo ma gdzieś to, że teoretycznie nie wolno pracować w nadgodzinach ("to najwyżej nie wystawimy wniosku na nadgodziny, a jutro sobie to po prostu odbierzesz" - cytat z tekstu do koleżanki, która również jest w ciąży, bez komentarza...). W mojej poprzedniej pracy natomiast koleżanka, która była w ciąży pracowała tylko 4h. Pracodawca respektował przepis 4h pracy przed komputerem, nie mógł oddelegować jej do innej pracy, więc pozwalał wychodzić po 4h.

    I dobrze piszesz. W przepisach BHP jest wyraźnie napisane, nie więcej niż 4h. I nie, że to jakieś stare przepisy, ale fakt pracodawcy różnie się do tego stosują. z resztą jak do większości przepisów.

  • Zielony_Domek Przyjaciółka
    Postów: 120 64

    Wysłany: 23 lutego 2015, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie na L4 pracodawca sam wygonił. Dojeżdżałam przez całe miasto autobusem i tramwajem. Mam pracę związaną z klientem i presją sprzedaży. I nie ma to tamto, 8h przy komputerze.
    Z tymże szefowa bardzo ok i zespół też. Jestem w ciąży bliźniaczej.

    Aby móc zatrudnić kogoś na zastępstwo ja już formalnie musiałam być na l4.
    Dosłownie z dnia na dzień dostałam polecenie, że od jutra ma mnie nie być.
    To był chyba 15tc.

    c55fyx8dbvm2v8k8.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 23 lutego 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak to wygląda z bardziej zaawansowaną ciążą? Chciałabym od 5-6 miesiąca iść na L4 już do końca. Czy lekarz nie będzie robił problemów? Co mowić, żeby wypisał?

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 23 lutego 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    A jak to wygląda z bardziej zaawansowaną ciążą? Chciałabym od 5-6 miesiąca iść na L4 już do końca. Czy lekarz nie będzie robił problemów? Co mowić, żeby wypisał?

    Myślę, że lekarz nie powinien robić z tym żadnego problemu. Wytłumacz mu jaką masz pracę i że chciałabyś iść na zwolnienie itp. Ja lada moment też myślę o pójściu n L4, ale jeszcze troszeczkę :)

    polkosia lubi tę wiadomość

  • Hermiona Autorytet
    Postów: 326 960

    Wysłany: 1 marca 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 15 tyg. i oprócz fatalnego samopoczucia w I trymestrze nic mi nie dolega, więc realizuję mój plan pracowania do końca. Termin mam na drugą poł. sierpnia, a od końca czerwca i tak będę przez większość czasu na urlopie, bo mam dużo do wykorzystania.

    ijpbo7esx952zvu4.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 1 marca 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja od 10tc jestem na L4 chciałam pracować jak najdluzej ( lubie swoja prace braca w biurze ) ale zycie zweryfikowalo moje plany i po krwawieniu i wizycie w szpitalu moja ginekolog sama kazala mi zwolnic tempo i musze lezec tak wiec plany planami a zycie swoją droga i nie ma reguły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 18:36

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 7 marca 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja mam L4 od 7tc :) od czasu do czasu coś tam zrobię na laptopie w domu albo załatwię jakąś sprawę telefonicznie, mam pracę biurową ale ostatnio atmosfera w biurze jest trochę nieprzyjemna / stresująca / wkur&@€%# więc mam zamiar ten cudowny czas spędzić w domu na relaksie i odpoczynku ;) przy pierwszym wzięciu L4 gin sam zaproponował abym już przedłużała zwolnienie do porodu, bez zbędnych pytań i bez żadnych problemów :)

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ