bóle pachwin

hej jestem teraz w 20 tyg ciazy i od wczoraj zaczęła mnie ciagnąc co jakis czas lewa pachwina, czy tez tak macie albo miałyście?

Tak, odkąd zaczął mi rosnąć brzuszek co jakiś czas mam takie ciągnięcie w pachwinach, a do tego permanentny ból nocny w biodrach. Zawsze po kilku godzinach snu aż mnie piecze w stawach biodrowych, a mam specjalną poduchę do snu

Mnie zaczely pachwiny ciagnac chyba w 15. tygodniu. Brzucha jeszcze nie widac, ale wierze, ze wszystko sie tam rozciaga i przystosowuje.

Mnie od tygodnia czyli od 16 ciągnie strasznie ale Dr kazała masować oliwką
I tyle

A mnie nie tylko łapią skurcze w pachwinach, ale mam takie uczucie jakbym wszystkie żyły czuła od lewego pośladka wzdłuż uda lewej nogi. Swoją drogą ciekawe dlaczego akurat z lewej strony częściej się odczuwa i zalecają sypiać czy leżeć na lewym boku, bo lepiej krew dochodzi do maluszka. Że niby serce po lewej stronie?

Mnie też tak ciągnie nieprzyjemnie. A dodatkowo po prawej stronie wydaje mi się ze mam takie zgrubienia pod skórą, takie kulki i one przy dotknięciu bolą. Trochę mnie to martwi. Czy ktoś też tak ma?

Pachwiny bolą jak cholera. Lekarz ostatnio mówił, że to macica z doły się rozciąga i dlatego odczucia mam jakby w pachwinach.
We wtorek mam wizytę, więc zapytam bo chodzę jak kaczka.

GabiK zalecają leżeć na lewym boku bo leżąc na plecach(w szczególności) i na prawym boku macica swoim ciężarem uciska główne naczynia krwionośne co utrudnia dopływ krwi z tlenem do organizmu zarówno matki jak i maluszka. Dlatego jeśli chociażby ciężej Nam się oddycha w pozycji na plecach to należy z Niej absolutnie zrezygnować bo może to nawet powodować omdlenia.

w pierwszej ciąży miałam takie własnie bóle w pachwinach, które nastepnie pod wplywem hormonow przerodzily sie w bol miednicy, po skierowaniu mnie do ortopedy stwierdzono rozejscie spojenia łonowego, bardzo niebezpieczne jesli chodzi o porod naturalny, w ciązy uniemozliwiajace praktycznie chodzenie, no i od 6 m-ca musialam lezec, porod oczywiscie zakonczyl sie cesarksim cieciem, teraz 2ga ciąża i mam nadzieje ze sie to niepowtórzy ;/

Ja aktualnie kończę 10 tc i dzisiaj po dłuższym chodzeniu też odczuwam ból i ciągnięcie w prawej pachwinie, widzę, że to dość powszechna dolegliwość tylko u mnie jakoś szybko

u mnie też pojawiają się tego typu ciągnięcia!

te ciągnięcia pojawiają się bardzo często u kobiet w ciąży na różnym etapie i to jest normalne ponieważ mają na to wpływ hormony powodujące rozciaganie się wiązadeł podtrzymujących macice, ale jest juz to schorzenie patologiczne gdy rozejdą się kości spojenia łonowego prawie uniemożliwiające chodzenie, dopiero wtedy trzeba się martwić ;/

U mnie zaczęło się 3-4 dni temu. Do tego ból w krzyżu mimo iż się nie przemęczam. Boje się co będzie za miesiac albo dwa...

No dokładnie, ja też się boję. Teraz już łażę i jęczę, bo bolą mnie pachwiny, wzgórek łonowy i ogólnie cała okolica, co to będzie dalej. P.S. są jakieś rady na taki ból, ćwiczenia, wygibasy?

to ja mam szczęście bo dopiera teraz zaczęły mi trochę dokuczać pachwiny, a już 28 tydzień i brzuszek jest widoczny. Natomiast skóra brzucha już od miesiąca bolała ale to dlatego że nie smarowałam jej i ból minął po wysmarowaniu grubej warstwy kremu nawilżającego:) Powodzenia

niestety nie ma zadnych rad na takie bóle, bron boze zadnych cwiczen, jesli wogole mozecie cwiczyc tzn ze to nie jest ten ból o którym mowa, bo przy takim rozejsciu spojenia nie mozna dobrze nogą ruszac i ma sie klopoty z chodzeniem, ja stosowalam (gdy juz brzuch byl wiekszy i uciskal spojenie)specjalny pas ortopedyczny taki na biodra i sciskalam go dosc mocno zebym mogla chociaz sie po domu poruszac, ale dosc dlugo szukalam go na necie, bo nie jest to powszechna dolegliwosc..

Mnie też zaczęły boleć pachwiny a jestem w 16 tygodniu ciąży. Oprócz tego też mam pulsacyjny ból w lewej nodze przechodzący od uda do pośladka. Strasznie dokucza a szczególnie w nocy . Pomaga mi na niego właśnie leżenie na lewym boku

W pierwszych dwóch ciążach pachwiny bolały mnie po 30tc. Obecnie jestem w 21t4d III ciąży i od 5 tygodni mam okropne bóle pachwin. Niby wszystko ok, ale ciężko się chodzi. Od czasu do czasu drętwieje mi tylna część lewego uda, ale to pewnie przez ułożenie maleństwa.

Jak na razie pachwiny przestały boleć. Często dokucza mi ból pleców.
Pomaga mi masaż ale tylko na chwilkę. Czasami się poprzeciągam,porobie "koci grzbiet"ale to też na chwilę... Można też próbować przykładać termofor. Nie taki ekstremalnie gorący. Ja owijam go w mój gruby szlafrok albo ręcznik i przykładam do krzyża,ulga niesamowita,ale zdania są podzielone. Ewentualnie jedna tabletka apap na bole mięśniowe ale to bardzo sporadycznie ni przy hardkorowych bolach takich,że aż placzę...
Nie ma na to chyba złotej rady. Ja wtedy wskakuję pod kocyk,piję herbatkę i się wygrzewam.
Trzeba to przecierpieć jakoś