Witam,
Wczoraj byłam u ginekologa, to 6 tydzień od ostatniej miesiączki i 4 od zapłodnienia. (Stosowałam testy owulacyjne). Byłam pewna, że to dobry czas na pierwszą wizytę, i że być może już zobaczę co nieco Jednak Pani doktor poza pęcherzykiem ciążowym nie widziała nic więcej, na podstawie jego wielkości stwierdziła, że to dopiero 3 tydzień i nie ma się co martwić. Oczywiście bardzo trudno jest się nie martwić, kiedy wiem ze zapłodnienie miało miejsce 4 tygodnie temu, a nie 3...
Głupia, cały dzień siedzę przed komputerem i na jednej ze stron internetowych znalazłam informację, że właściwy czas ciąży liczy się od momentu zagnieżdżenia się zarodka w macicy. I tak zaczęłam się zastanawiać, czy to mogą być jednak 3 tygodnie jeśli zagnieżdżenie nastąpiło u mnie po 9 dniach od zapłodnienia?
Bardzo proszę o pomoc

Napiszę tak! Naprawde nie martw się, idź na usg dopiero w 7 tygodniu (i nie wcześniej). Jak wtedy będzie cos nie tak, to dopiero mozesz zaczac sie martwic. Teraz to naprawdę stanowczo za wcześnie na zamartwianie. Dbaj o siebie zeby sie nie przeziebic, ubieraj stosownie do temperatury, wysypiaj sie. Powinno wystarczyc na poczatek.