X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Totalna załamka
Odpowiedz

Totalna załamka

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Kasisko Znajoma
    Postów: 30 59

    Wysłany: 30 marca 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Drogie Panie,

    Niestety, przeczucie okazało się prawdziwie i to plamienie okazało się poronieniem. Weekend spędziłam w szpitalu i niestety nie dało się nic zrobić.
    Takie rzeczy się po prostu zdarzają.

    Z mojego doświadczenia jeżeli któraś z Pań mieszka w Warszawie to zdecydowanie nie polecam Lux-Medu w sprawach krytycznych i nagłych. To niestety "sieciówka" i tutaj to można chodzić w sprawach profilaktycznych.
    Ja trafiłam do "Junona Medycyna dla kobiet" (prywatny gabinet, drogo, ale jak są sprawy krytyczne to nie można oszczędzać), tutaj przyjęli mnie od ręki, zbadali, udzielili wszystkich potrzebnych informacji i wysłali do szpitala na obserwację.

    Drogie Panie, co nas nie zabije to wzmocni :) Mój M do końca nie dowierzał, że jestem w ciąży, dopóki nie odesłali mnie to szpitala i wtedy okazało się, że w sytuacjach krytycznych oboje "dajemy radę" i się wspieramy.

    U mnie to była wczesna ciąża, więc nie zdążyłam się w pełni oswoić z myślą, że zostanę mamą i być może dlatego tak szybko się pogodziłam ze stratą.
    Na razie daję na wstrzymanie dopóki organizm dojdzie do siebie.

    Wszystkim Paniom życzę wytrwałości, dobrego humoru, energii życiowej i zdrowych maluchów :)

    Powodzenia :)

    dwhpwq0.png
  • suzie Koleżanka
    Postów: 43 16

    Wysłany: 30 marca 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasisko,
    przykro mi bardzo , wiem przez co przeszłaś, ja pół roku temu też poroniłam.
    Świetna lekarka z Warszawy to dr Żaboklicka - Kurowska Marzena
    Przyjmuje na żelaznej w IWIMED - to nie tylko ginekolog ale również świetny psycholog.
    Poleacam.

    lrrz2lg.png
  • bella88 Autorytet
    Postów: 433 480

    Wysłany: 30 marca 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Kasisko. Trzymaj sie <3

    Ja do tej pory nie miałam wahań nastroju. Trochę może bardziej nerwowa byłam ale to wszystko. Jednak to co wczoraj zrobiłam to nie rozumiem tego do dzisiaj :P Jechałam z moim po pieska do fryzjera no i w radiu leciała piosenka (ulubiona piosenka mojego taty, który zmarł 1,5 roku temu i z którym byłam bardzo blisko) no i aby ją usłyszałam to zaczęłam tak płakać jakby się nie wiadomo co stało. Mój się pyta o co chodzi a ja nie jestem w stanie mu odpowiedzieć. Za chwilę zaczęłam się śmiać sama z siebie i przy tym płakać. Nie mogłam słowa wypowiedzieć. I pewnie wyglądałam jak wariatka. Po chwili się uspokoiłam bo musiałam wyjść po pieska, pewnie miałam jeszcze łzy w oczach ale trudno. No nie wiem co mi się stało. Ale mój się zachował bardzo dobrze. Jest strasznie wyrozumiały. Powiedziałam mu że to przez hormony pewnie i może być tak częściej. Dobrze to przyjął. Musiał :P

    25 cs o drugie maleństwo
    29.04 10dpo - ||
    05.05 16dpo Beta 1113 mlU/ml, Prog 35,60 ng/ml
    07.05 18dpo Beta 2307 mlU/ml
    Wizyta 29.06 godz. 18.45 prenatalne
    oar8skjo7l38xs7t.png
  • Evka Autorytet
    Postów: 537 652

    Wysłany: 30 marca 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, trzymaj się dzielnie. To bardzo dobrze, że masz kogoś, kto Cię może wspierać.

    Oczywiście życzę Ci dużo szczęścia następnym razem :)



    U mnie "humorzenie" ustało i jest CONSTANS. Miałam przez ostatni tydzień bóle jak na okres - lekarka telefonicznie poradziła nospe 3 razy dziennie. Miejmy nadzieję, że były to bóle implantacyjne jak mówiła, i maluszek ślicznie się już zagnieździł. A czy to prawda, to okaże się w czwartek na pierwszym USG. Jestem Ciekawa, czy coś będzie już widać. Tyle obaw - jednak mają rację Ci co mówią, że ciąża to jak wycieczka kolejką górską z wieloma emocjami: adrenalina przed nieznanym.

    wnidzbmhunwbroqa.png
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 30 marca 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, trzymaj się.

    Moim pierwszym obiawem ciąży był mega wybuch płaczu, o jakąs pierdołę. Grochy z oczu jak u dziecka. Ale jak szybko przyszło tak szybko sie skonczyło. Obecnie, czuje jak bym balansowała na krawędzi. Szybko się denerwuje i wtedy jestem nieprzyjemna, niestety obrywa się mojemu M. A smutek zwykle lapie mnie w....kuchni, kiedy robię np. śniadanie smaruje kromkę czymś co niespecjalnie lubię ale wiem, że tylko po tym nie mam mdłości, a chciałabym zjeść coś innego...Czuje sie jak dziwak O_o

    21.10.2015 Leon <3
  • Evka Autorytet
    Postów: 537 652

    Wysłany: 30 marca 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madu a w którym tygodniu jesteś? - suwaczki mi szwankują. Kiedy zaczęłaś mieć mdłości?

    wnidzbmhunwbroqa.png
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 30 marca 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam mega wachania nastroju ,dziś mam takiego doła że szlab by to trafił :-(myśłałam że to u mnie coś się dzieję z siecią bo też tych suwaczków nie widzę ale teraz wiem że to coś się dzieje chyba w ovufriend..

  • Evka Autorytet
    Postów: 537 652

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że to kwestia skąd masz suwaczek. Ja zmieniłam, z innej strony i jest ok:)

    wnidzbmhunwbroqa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasisko wrote:
    Witam Drogie Panie,

    Niestety, przeczucie okazało się prawdziwie i to plamienie okazało się poronieniem. Weekend spędziłam w szpitalu i niestety nie dało się nic zrobić.
    Takie rzeczy się po prostu zdarzają.

    Z mojego doświadczenia jeżeli któraś z Pań mieszka w Warszawie to zdecydowanie nie polecam Lux-Medu w sprawach krytycznych i nagłych. To niestety "sieciówka" i tutaj to można chodzić w sprawach profilaktycznych.
    Ja trafiłam do "Junona Medycyna dla kobiet" (prywatny gabinet, drogo, ale jak są sprawy krytyczne to nie można oszczędzać), tutaj przyjęli mnie od ręki, zbadali, udzielili wszystkich potrzebnych informacji i wysłali do szpitala na obserwację.

    Drogie Panie, co nas nie zabije to wzmocni :) Mój M do końca nie dowierzał, że jestem w ciąży, dopóki nie odesłali mnie to szpitala i wtedy okazało się, że w sytuacjach krytycznych oboje "dajemy radę" i się wspieramy.


    U mnie to była wczesna ciąża, więc nie zdążyłam się w pełni oswoić z myślą, że zostanę mamą i być może dlatego tak szybko się pogodziłam ze stratą.
    Na razie daję na wstrzymanie dopóki organizm dojdzie do siebie.

    Wszystkim Paniom życzę wytrwałości, dobrego humoru, energii życiowej i zdrowych maluchów :)

    Powodzenia :)


    Kasienka trzymaj sie. Wszyscy tu jesteśmy z Tobą. Sama jestem po poronieniu a właściwie w jego trakcie, wiem jakie to straszne uczucie. Głowa do góry:)

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evka wrote:
    Myślę, że to kwestia skąd masz suwaczek. Ja zmieniłam, z innej strony i jest ok:)
    masz faktycznie rację z tym suwaczkiem bo co niektóre są widoczne ale nie każde ,to ja też zmienię :-)

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 30 marca 2015, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1234 wrote:
    masz faktycznie rację z tym suwaczkiem bo co niektóre są widoczne ale nie każde ,to ja też zmienię :-)
    Evka a ty z jakiej strony brałaś suwaczek?

  • Kasisko Znajoma
    Postów: 30 59

    Wysłany: 31 marca 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie. Asiu, również się trzymaj się cieplutko :)
    Ja planuję tu jeszcze wrócić za jakiś czas z lepszymi wieściami :)

    dwhpwq0.png
  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 31 marca 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evka,jestem w 11t4d mdłości męcza mnie od ok. 6 tygodnia...Zaczyna być juz trochę lepiej, ale są takie dni, że jest koszmarniej niż zwykle.

    Co do suwaczków, to te ze strony suwaczki.pl są popsute, bo robią jakąś nową bazę z większą ilością wzorów;) na razie nie zmieniam - czekam aż się naprawią:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 14:28

    Evka lubi tę wiadomość

    21.10.2015 Leon <3
  • Agromi Znajoma
    Postów: 29 22

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama też czasami miewam napady "humorków", bardziej w stronę szlochania i czarnej rozpaczy z byle powodu niż złości, ale na szczęście bardzo rzadko :) Mój M. bardzo się poprawił ;) - kiedy wyszlochałam mu, że w ogóle nie jest wyrozumiały a wasi mężowie są - przeszło mu jak ręką odjął i zażądał oficjalnej pochwały na forum :D więc niniejszym chwalę ile sił!

    Pogody ducha dziewczyny i niech nas mdłości nie wykończą :D

    f2w33e3kmaim19t1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak właśnie!!! Tak jak napisala Aska:) Glowa do góry!!!
    I do przodu laski!! Juz za chwile sie uda-zobaczycie:)Skoro raz sie udalo,to uda się i drugi raz:) A dobrze,ze tak sie stalo,bo dzidzia byłaby mocno chora...a tak..dostalyscie(my) kolejna szanse,wiec trzeba ja porządnie wykorzystać :) Wszystko da sie zrobic-pamiętajcie o tym:)

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ