X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze jeden;/ przepraszam, ze smiece, mam problemy z Internetem;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 18:03

    justi8010 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagura dziękuję ;-)
    Co do nieregularnych @ też takie miałam po 5 latach stosowania plastrów także nie martw się:-) pierwszy miesiąc starań dzień w dzień nie sprawdziło się, w następnym cyklu co 2 dzień i się udało. Trzymam za Ciebie jak i resztę dziewczyn mocno kciuki!!!
    A tak na marginesie też mam 28 lat a za tydzień 16 obchodzimy z mężem pierwszą rocznicę ślubu ;-)

    A w ogóle jestem Caramel. Część wszystkim :-D - rozbawilas mnie tym;-)

    Kagura lubi tę wiadomość

  • Bulimulia Ekspertka
    Postów: 237 319

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny poradźcie mi co o tym myśleć bo tylko zadręczam się myślami niepotrzebnie...
    W czwartek byłam na wizycie potwierdzić ciążę beta 505 wiec lekarz zaznaczył ze może nie być widać i tak się też stało. Baaaardzo słabo widoczna plamka. Dzisiaj byłam sprawdzić u innego lekarza czy jest już pecherzyk i było widać czarna plamkę ale wielkością nie powaliła mnie na kolana.
    Jedyne czym się zmartwilam to pani dr oznajmiła mi ze to dopiero grubo poniżej 4 tyg. A na belly pokazuje mi 4 tydz i 1 dzień wiec jesteś w 5 tyg ciąży. I teraz nie wiem czy lekarka nie dodała mi tygodni czy jak? Juz sama nie wiem czy latać na betę i się stresować czy cierpliwie poczekać na rozwój wydarzeń

    https://www.maluchy.pl/li-72361.png
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście genialne, się uśmiałam ;) Magda sz trzymam kciuki za szybciutkie rozwiązanie. Kurde, ale chciałabym mieć taki problem jak ty. Pewnie kiedyś się zdarzy. Kagura, dziewczyny mają rację, nie przejmuj się okresem. Ja całe życie miałam regularne co do dnia, a teraz jak się staramy o fasolinkę to jak na złość mam po 35, 42, 35 dni. Najlepiej kupić testy owulacyjne, ja też na nich jadę. A u mnie dzisiaj 10dc, także zaczynamy przestawiać się na miły wysiłek... No i do roboty :) Bulimulia, ja bym nie wytrzymała bo ja ogólnie niecierpliwa jestem, także podziwiam za spokój.

    Acha, bym zapomniała: CZEŚĆ. NAZYWAM SIĘ JUSTI8010, MAM 35 LAT I JESTEM ZAGORZAŁĄ DZIECIOSTARACZKĄ.

    justi8010
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za radę, Magda Sz :) W sumie dobry pomysł, tylko nie wiem, czy gin wytrzyma tę listę pytań :D.

    Elvi - no właśnie znajoma też mówiła, że może hormony... Zobaczymy, co jutro na wizycie wyjdzie, może uda się czegoś dowiedzieć, choć pan ginekolog do super wylewnych nie należy. Ale może to tylko pozory, tylko raz z nim miałam do czynienia na razie.

    Caramel - ja obchodzę 23 więc prawie razem mamy rocznicę.

    A miesiączki mam takie od... początku. Ale to dziedziczne, mama też tak miała. Kiedyś myślałam, że to kwestia wagi, ale teraz przytyłam co nieco i dalej tak samo.

    Bulimulia - może ciąża jest młodsza niż myślisz? Czasem owulacja może się przesunąć (wiem coś o tym...). Albo po prostu zarodek dłużej się zagnieżdżał. Kiedy masz następną wizytę? Może warto cierpliwie poczekać. Na pewno wszystko będzie dobrze :).

    I dzięki, dziewczyny. Jakoś tak mi się cieplej zrobiło (znaczy na sercu, bo ogólnie to i bez tego gorąc xD). Dam Wam jutro znać, co tam uradziliśmy z ginem i może się zdecyduję na testy owulacyjne, muszę z mężem przedyskutować ;).

    AKUxp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bulimulia ja byłam na pierwszej wizycie u ginekologa w 4t5d i nie miałam nawet usg robionego poszłam powiedziałam że test wyszedł pozytywny, to mnie zbadał i kazał przyjść za 4 tygodnie w 8t na wizycie biło już serduszko:-) wiec cierpliwości trochę ;-) zrób jeszcze raz betę jak przyrasta czekaj cierpliwie i więcej już jej nie rób :-)

    Ja stosowałam testy owulacyjne mi pomogły, mała rada czekajcie do dwóch grubych krech nawet niech ta testowa będzie wyrazniejsza ja w pierwszym miesiącu doszukiwalam się tej krechy testowej i działałam jak tylko się pojawiła a jak już była odpowiednio wyraźna to z mężem nie mieliśmy siły taki błąd nowicjuszki ale w następnym miesiącu przeczekalam i się udało :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 19:50

  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagura ;-)
    Bulimulia daj na luz nie lataj po lekarzach tylko odczekaj 2-3 tygodnie bo się zadreczysz. Daj organizmowi luz niech sam spokojnie się rozwija :-)
    U mnie duphaston jeszcze 3 dni i czekam na okres brr

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 631

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem właśnie po wizycie u mojej prowadzącej ginekolog i myśle, że ilością tabletek mogłabym już konkurować z moją babunią.

    Rano letrox na tarczycę, 2x1 inofolik, vigantoletten (wit. D), metfomax (lekka insulinooporność - nieprawidłowa proporcja glukozy i insuliny), bromergon (PCOS więc przywrócenie owulacji) oraz luteina (nieregularne miesiączki, torbiele).

    Jak dostałam receptę to poczułam, że wreszcie coś się konkretnego dzieje, jakieś ciśnienie zeszło i taki spokój, że już teraz się uda!

    Witam wszystkie nowe staraczki, trzymam kciuki! Ja mam 26 lat :)

    Magda sz powiedz temu swojemu brzdącowi, że nie może być takim mamimcyckiem! Czas się zmierzyć ze światem :P

    Kagura, Katie87 lubią tę wiadomość

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Kagura Ekspertka
    Postów: 280 95

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już po wizycie. Pan doktor faktycznie rozmowny nie jest, ale za to konkretny. Cytologię, jak raczył się wyrazić, mam świetną (jedno z głowy :D). USG z kolei wykazało dwie malutkie torbiele, ale mam się nie przejmować, ponoć nic groźnego - być może to im zawdzięczam problemy z @ (poza nieregularnością męczą mnie jeszcze silne bóle). W każdym razie gin sam mi zlecił badanie hormonów i tarczycy na 17 sierpnia, więc nawet się nie musiałam wychylać.
    Też już bym chciała mieć wszystko zdiagnozowane... No nic, tydzień szybko zleci, tylko potem jeszcze na wizytę u gina trzeba będzie poczekać pewnie. Dobije mnie kiedyś to czekanie :/.

    Bu - to teraz musisz się brać do roboty, żebyś się nam mogła szybko pochwalić fasolką :).

    Caramel - dzięki za radę. Zobaczymy, co z tymi hormonami będzie, jak się okaże, że już nic nie stoi na przeszkodzie w staraniach, to pewnie pobiegnę do apteki po testy ;P.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 12:23

    AKUxp2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bulimulia - gratulacje ogromne!:) Nic się nie stresuj, pewnie tak jak dziewczyny piszą - owulka się przesunęła:)

    Bu, Kagura - świetnie dziewczyny, grunt to dobre nastawienie;)

    Ja mam wizytę 27. sierpnia. Zaczęły mnie piersi boleć, mam taką tyci tyci nadzieję, że może pojawi się ten cholerny okres wreszcie... Zwłaszcza, że śluzu też mam dużo od paru dni. Kurde, oby ruszyło. Jeden problem mniej bym miała;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13071

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bulimulia u mnie w 5t4d było widać pęcherzyk z 1mm ciałka żółtego, jak byłam kilka dni wcześniej to był tylko pęcherzyk 2 razy mniejszy. Na początku to się bardzo pomału rozwija także musisz uzbroić się w cierpliwość nie masz wyboru :) Lekarz mi powiedział że coś widać dopiero jak beta jest większa niż 1000 ale nie zawsze widać.
    Jak masz w belly 4.1 to jesteś w 5 tyg ale lekarz powie że jesteś w 4 tyg bo oni liczą tylko pełne skończone tygodnie.

    Dzięki dziewczyny za motywację do porodu, bardzo bym już chciała, jak myślę o indukcji to mi słabo i chciałabym sama zacząć. Moja dzidzia pchała się na świat w 36/37 tyg ale się odwidziało. Dziś na ktg lekarz mówił że i macica i szyjka gotowe do działania teraz tylko Maja musi chcieć. Dlatego spaceruje dużo, schody, herbaty z liści malin, przysiady, seks, mycie podłóg, firanek itp. ale no dużo to nie daje jak widać :)

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13071

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro to Ty tak na okres czekasz jak ja na poród, normalnie jakiś zły duszek na złość nam robi. Chcę mieć dziecko= kurs na mega cierpliwość. Trzymam kciuki żeby nadszedł choćby zaraz :)

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda_sz dokładnie, daj spokój, w życiu nie przypuszczałam, że noszę w sobie takie pokłady cierpliwości, dopóki nie zaczęłam starań o dzidzię -_- trzymaj się kochana, odpędzamy wszelkie złe duszki i mam nadzieję, że ja szybciutko doczekam się okresu a Ty Majeczki:):):)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, życzę Ci szybkiej @ żebyś nie musiała się zamartwiać, a Tobie magda sz życzę szybciutkiego porodu, dobrze małej w środku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 08:20

    Totoro lubi tę wiadomość

    justi8010
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od dwóch nocek śni mi się że mam dzieciątko, że synek, ale w tym cyklu wyluzowałam i nie myślę tak o dziecku. Chyba że podświadomie?

    justi8010
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Justi:) to chyba tak działa, mi ostatnio bardzo często śni się, że jestem w ciąży, albo, że mam dziecko, kilka razy śniło mi się, że moje rodzeństwo jest jeszcze malutkie i sie nimi zajmuję... Aczkolwiek życzę, żeby w Twoim przypadku było to coś więcej niż tylko sny :):):)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci, Totoro, że jakieś dziwne są te sny. Takie pozbawione sensu. Dzięki za wsparcie. Wszyscy dookoła mówią, żebym wyluzowała bo zwariuję.

    justi8010
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dziwnie się pisze z telefonu, nawet polubiłam Twojego posta na samej górze haha

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 09:00

    justi8010
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he:D ja jak czasami czytam co naskrobalam na telefonie, to poprawianie mi wiecej zajmuje niz jakbym pisala od nowa xD

    Kurde tak mnie piersi bola :O i sutki strasznie;/ ciekawe ile bede musiala sie tak meczyc;/ mam nadzieję, że okres szybko przyjdzie...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • justi8010 Koleżanka
    Postów: 54 13

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyjdzie, przyjdzie kochana, zaskoczy cię. Jak piersi bolą to znaczy że coś się dzieje. Od wczoraj wzięłam się za męża. Nastawiłam się na przyjemność a nie na reprodukcję

    justi8010
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ