X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Biotka Koleżanka
    Postów: 42 10

    Wysłany: 1 listopada 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro a w tym cyklu, w którym zaszłaś w ciążę to brałaś coś, np. clo? czy to był Twój naturalny cykl?
    nie miałam badanego estrogenu teraz, tylko ten progesteron, może powinnam zbadać jak mi się zmieniają estrogeny w danej fazie. Ale kurcze, to powinien lekarz doradzić :( a moja ginekolog każe czekać i obserwować :( Już trzeci raz mam taką sytuację że robi mi się torbiel. Pęcherzyk rośnie ale nie pęka.
    Totro a miałaś stwierdzone pco?

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 1 listopada 2017, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biotka nic nie brałam, zupełnie naturalny cykl :) pco nigdy nie miałam stwierdzonego. Nic w ogóle nie miałam zdiagnozowanego, moja lekarka to się już śmiała, że u mnie jedne objawy wykluczały drugie. Jedynie estradiol miałam bardzo niski no i progesteron prawdopodobnie, chociaż nie miałam badanego, bo nie miałam możliwości przy moich cyklach (3 lata okres miałam tylko po femostonie). Ja wiążę to generalnie z moimi zaburzeniami odżywiania. Niby wagę miałam w normie, ale głupio jadłam, dużo ćwiczylam. Jak tyłam to okres wracał, ale nadal był bardzo rozregulowany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 06:46

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 2 listopada 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biotka ja też niby miałam owulacje, pecherzyki niby pękały tylko że nigdy nic z tego nie wychodziło. Aż w koncu zrobiła mi się torbiel. Tylko że u mnie były plamienia i podejrzenie endometriozy. No ale ja akurat nie zdarzyłam się dowiedzieć czy to endomenda i usunąć torbiel. Ale podejście gina że trzeba czekać nie wydaje mi się ok. Wg mnie trzeba szukać przyczyny i działać. Bo to niestety zazwyczaj nie jest takie proste.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Biotka Koleżanka
    Postów: 42 10

    Wysłany: 2 listopada 2017, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap właśnie ta bierność lekarki bardzo mnie martwi :( widziała moją historię i to, że jest problem z pękaniem pęcherzyków. Teraz w tym cyklu kiedy myślałam że już nic nie będzie to o dziwo po trzech tygodniach ruszyło, pęcherzyk zaczął rosnąc, endo też nagle wystrzeliło w górę. I zamiast dać mi zastrzyk na pęknięcie to mnie zostawiła żeby było "naturalnie". A u mnie "naturalnie" nie działa:( kolejny lekarz zaczyna od nowa na mnie jakby byli ślepi na dotychczasowe leczenie, nic sobie nie robią z mojej historii choroby.Ehh, brakuje sił na to wszystko. W następnym tygodniu jadę do profesor z polecenia. Pomogła u mnie w rodzinie, podobno ma w leczeniu niepłodności duże sukcesy. Tak strasznie wierzę, że mi pomoże. Z całego serca w to wierzę. Wizyta jest trochę droga, bo 350zł plus do tego dojazd do Warszawy ale i tak juz majątek stracilismy na leczenie. Oby tylko pomogła. Trzymajcie kciuki, może w końcu uda się mnie naprawić :D
    Lilianap, Feeva, Totoro a co u Was dobrego? :) Jak się czujecie?

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 3 listopada 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biotka - bardzo dobrze, trzeba mieć nadzieję:) Nowa lekarka - nowe spojrzenie, pewnie zresztą nie będziesz jej pierwszym skomplikowanym przypadkiem:) dlatego wierzę, że podejmie konkretne i skuteczne kroki:)

    A co do samopoczucia to mnie ciąża wyjątkowo oszczędza:) Obecnie z moich objawów to tylko swędzące, łuszczące się sutki, rozstępy na piersiach i rosnący brzuchxD Aaaaa, no i sny - o ludzie, jak zawsze uwielbiałam śnić, tak teraz wolałabym, żeby mi się nic nie śniło, budzę się jeszcze bardziej zmęczona niż kładłam się spać O.o Dziś np. uciekałam przed niedźwiedziami i Samarą z The ring O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 4 listopada 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biotka na pewno coś ruszy ;) dobry lekarz to podstawa.
    Wiecie co ja się czasem jakaś głupsza czuję :D zapominam dużo, mowie coś kilka razy bo nie pamiętam że już to mówiłam. To chyba kolejne uroki ciąży ;) dalej sobie wymiotuje. Rwa co raz częściej łapie. Ból okropny. A wczoraj mnie córka pierwszy raz porządnie skopała :D co za uczucie. A sny też mam takie że rano zastanawiam się czy nie powinnam iść na jakieś leczenie :D
    Ale mimo tego wszystkiego uwielbiam moj stan ;) tyle przeszłam żeby to maleństwo było że nie waże się narzekać ;)

    wszamanka lubi tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 4 listopada 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i rosneee ;) w pasie mam już 16 cm więcej. Z 61cm do 77cm ;) tylko waga od 4 tyg stoi w miejscu.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4b89f6aed74.jpg

    Feeva, Bu lubią tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 4 listopada 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap mamy podobnej wielkości brzuszki ;) Moja mama mówi, ze wyglądam jakbym się kapusty najadła hehe :P Co do objawów to ciagle zapominam tez co chciałam zrobić, sprawdzić bądź powiedzieć , także to chyba normalny ciążowy objaw hehe! Póki co przytyłam Ok 4,5kg . Czasem mam wrażenie, ze jak siędze lub leżę to czuje takie lekkie kopnięcia od środka , ale to tylko pare takich bardzo delikatnych „uderzeń” i zaraz spokój , także nie jestem pewna czy to dzidzia ...

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 5 listopada 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap to "oglupienie" to chyba też jeden z objawów xD moja pamięć krótkotrwała przestała funkcjonować, wchodzę do kuchni i nie wiem po co, idę po coś do sklepu, wracam z czymś innym, wczoraj czailismy z mężem meble kuchenne - chyba z 15 razy powtarzał mi wymiary szafki a ja kolejne 15 o nie pytałam, nie mogę zapamiętać nazw żadnych leków, mebli ikeowskich, żadnych generalnie bardziej skomplikowanych wyrazów... Masakra xD jakbym się cofnęła w rozwoju O.o i mdłości mi wróciły z rana, po śniadaniu mnie mdli, a na śniadanie wchodzą mi tylko kanapki O.o
    Kopania nie czuję przez to łożysko na przedniej ścianie. Muszę uzbroić się w cierpliwość :) no i też uwielbiam ten stan, uwielbiam mój rosnący brzuszek (mam tylko z przodu okrągła piłeczkę :D)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2017, 10:29

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 5 listopada 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ... urwało mi wiadomość xD "... i też absolutnie nie narzekam" :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 7 listopada 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Budyń z mózgu to i ja mam :D
    Lilianap piękny brzusio :)

    Ja mam wrażenie czasem ze coś mnie tam w brzuszku trzepnie tak inaczej, ale nie jestem w 100% pewna czy to moja Marysia już tak wierzga :D

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 7 listopada 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi na całego poranne mdłości wróciły i takie "głupie jedzenie" z początków ciąży - na nic nie mam ochoty, jak już zjem śniadanie to mnie mdli do samego południa, dobrze czuję się tylko po słodkim X_X I codziennie obowiązkowo kakao O.o Odpokutuję po ważeniu u gina w piątek...;/ Muszę się ogarnąć z tym jedzeniem bo się rozpuściłam trochę a już tak fajnie zdrowo jadłam;/

    Co do ruchów to wczoraj przed spaniem poczułam puknięcie dość mocne i dziś rano dwa pod rząd mniej więcej w tym samym miejscu, ale nie potrafię na razie określić czy to pierwsze kopniaczki czy w jelitach mi się przewalało;/ Przyczaję dziś uważnie jak będę się kładła spać:D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 7 listopada 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po wizycie ;) moja Lilusia jest w 100% dziewczynką i waży już 230 gram ;) maleńka nie współpracowała na usg :D spała sobie smacznie zwinięta. A kiedy lekarz popukał w brzuch to odwróciła się do nas pupa i tyle było w temacie :D spioszek mały nawet zdjęcia nie ma zrobionego.
    Jutro będę umawiać się na badanie połówkowe do kliniki gdzie byłam na prenatalnych. Może uda się i panna będzie współpracować ;)

    wszamanka lubi tę wiadomość

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 7 listopada 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap jak nasz Tymeczek kiedyś - odwrócił się tyłem skulony i "róbta co chceta"xD Ja już się nie mogę doczekać prenetalnych chociaz oczywiście martwię się czy wszystko będzie ok.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 9 listopada 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W C&A maja fajne ubranka dla maleństwa i dzisiaj jest -25% ;)
    Ja już mam mały szał zakupów dla Lilusi. Narazie biorę rozmiary 56 i 62.
    A właśnie, planujecie rodzić naturalnie? Bo u mnie niestety CC. Mam dysplazje stawu biodrowego i wiem że biodro może nie wytrzymać.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 9 listopada 2017, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co z zakupami muszę się wstrzymać, bo cała kasa idzie obecnie w dom X_X Mam nadzieję, że niebawem się odbijemy trochę i wreszcie i ja dam się
    porwać zakupowemu szaleństwu :D

    Co do porodu to nie mam przeciwskazań do naturalnego, pytanie tylko jak dzidziek się ułoży:) W ogóle poród w wodzie mi się marzy, ale zobaczymy jak to będzie:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 10 listopada 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam dziś na wizycie i tak się wystraszylam....... Leżałam pod usg, dzidziun spał z łapkami w buzi, lekarz oglądał serduszko a tu nagle tak zwolniło mocno - gin do mnie "Ty, ale oddychaj, nie zapominaj!" - no i ok, serduszko ładnie pracuje. Za chwilę to samo, kazał mi wziąć kilka głębokich wdechow - i bach, serduszko bije jak złoto..... Oddychalam za płytko i wolno leżąc w niewygodne pozycji (nie cierpię leżeć na wznak, jeszcze z wyprostowanymi nogami :/), w dodatku skupialam się mega na monitorze i serce wtedy dużo wolniej pracowało. Przeżyłam chwile grozy :( i cały czas nie daje mi spokoju czy to normalne, żeby takie chwilowe "bezdechy" matki wpływały od razu na pracę serca dziecka? :( do prenatalnych z echem serca to ja chyba jajo zniosę..... :(

    Generalnej na koniec gin powiedział, że wszystko git, dzidziek waży 320 g:) no i tak myślę jeszcze, że jakby coś z pracą serduszka było nie tak to przecież chyba nie rozwijałby się tak dobrze, a powiedział, że wymiary git, waga idealna na ten tydzień...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 20:50

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 11 listopada 2017, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy raz się spotkalam z takim przypadkiem. Hmm. Skoro lekarz sądzi że to ma jakiś wpływ. Kurde aż sama zaczęłam głęboko oddychać. Nie stresuj się. Napewno z Tymusiem wszystko jest oki ;) maleństwo zdrowe tylko mamusia się stresuje.
    Ja na 30.11 mam polowkowe. Jajko zniose przez te 3 tyg. Nie tyle ze stresu co ja okropnie niecierpliwa jestem.

    Mamusie - kociary, czy Wy też slyszycie pytania typu co zrobicie z kotem jak już dziecko się urodzi? Bo powiem szczerze że mnie trafia jak to słyszę. A co mam niby zrobić z członkiem rodziny? Robi się z kotów jakieś demony które czyhają by skrzywdzić dziecko. :/ no sorry ale w jakich czasach my nadal żyjemy. A sama wychowałam się z 3 kotami i 2 psami.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 11 listopada 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap ja nie wiem, ale powiększył mi serduszko na ekranie i pokazywał jak pracuje jak słabo oddycham a jak przy głębokich wdechach i wtedy przyspieszalo O.o dziś pół ranka przeplakalam, bo od czwartku wieczorem nie czułam żadnych ruchów, na usg spał i już się spinam, że coś nie tak:( tymczasem przed chwilą właśnie mi nakopal Tymeczek i czułam stojąc w kuchni a nie tylko w pozycji leżącej :) zakładając, że to na pewno Tymeczek a nie jakieś dziwne skurcze macicy O.o no ale chyba nie... :)

    Co do kotów to mam dwa i nich lepiej nikt nie porusza ze mną tego tematu bo zabiję :) nie wiem czy nie pisałam tu już -
    Niedawno u rodziny męża, gdy poinformowalismy ich o ciąży pierwsze pytanie - pozbyliscie się kotów??? "yyy... Nie i nigdy nie pozbedziemy...?". I zaczęło się, że choroby itd... Ja mówię, że mamy koty rasowe, wysterylizowane, nie wychodzące, a toksoplazmozy itp. to się z niedomytych warzyw i owoców oraz mięsa niedogotowanego biorą. Na co babcia wystrzeliła "No ale chodzi o to, żeby się też za bardzo nie napatrzec na kota!"...... Wtf? Co to średniowiecze, na Boga? Yh. Po urodzeniu pewnie będzie to samo, ale sram na to, brzydko mówiąc :) fakt faktem jednego będę musiała pilnować, bo jest przylepa nieprzecietna, ale no bez przesady..... :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 11 listopada 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja tez jak slysze o pozbywaniu sie z domu zwierząt bo dziecko to mnie ponosi. Ale coz, sa ludzie i taborety.

    Moja kolezanka wychowuje coreczke (aktualnie roczna) z kotem i sa najlepszymi przyjaciolmi. Kot nawet czasami spi z dzieckiem (wskakuje w nocy jak nie widza). Zawsze jak tam ide to fajnie na nich popatrzec :)

    Totoro lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 220 221 222 223 224 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ