X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr rodzenie w Niemczech
Odpowiedz

rodzenie w Niemczech

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was

    Dziś zrobiłam sobie test ciążowy :) nie mogę napatrzeć się na test i te piękne dwie kreski na nim :) staraliśmy się z mężem od ok 4 miesięcy i się w koncu udało. Mieszkamy i pracujemy w Krakowie ale mąż dostał pracę w Hamburgu i zamierzamy się w sierpniu przeprowadzić. Stąd moja obecność na tym forum. Będę rodzić w Niemczech więc mam mnóstwo pytań, obaw i stresu z tym związanych. Czy jest ktoś z Hamburga kto pomógłby mi na początek i odpowiedział na kilka pytań? Np. Czy znacie dobrego lekarza ginekologa oraz położną w Hamburgu? We sierpniu będę w 4 miesiącu ciązy, zajęta przeprowadzką do nowego kraju, w dodatku bezrobotna- bo niestety muszę zrezygnować z mojej pracy w Krakowie :/ (jestem pedagogiem/terapeutą specjalnym w przedszkolu), czy jakiekolwiek pieniądze od państwa niemieckiego będą mi się należały? (mąż od września rozpoczyna pracę jako programista- ma kontrakt na razie na rok). Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
    Pozdrawia bardzo świeża Mamuśka :)

    relgi09kfo915nes.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pomogę Ci ale mam to samo tylko ze moj M jest programistą w szwajcarii i od maja zaczal kontrakt:) wlasnie jestem tu na zwiadach i zastanawiam sie czy rodzic w szwajcarii czy w PL.
    A nie wolisz wziac L4 w PL i jechac do meza? a potem jeszcze skorzystac z macierzynskiego?

    ja wlasnie tak planuje zrobic. szkoda sie zwalniac w ciąży:)

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w sumie mogłabym tak zrobić ale nie wiem jak z L4? Czy mogę listownie przesyłać zwolnienie? Z tego co wiem, to trzeba L4 dostarczac raz na miesiąc, jakbym była pod opieką ginekologa w Niemczech to czy pracodawca w PL przyjmie mi takie zwolnienie?

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a Czy w Szwajcarii będziesz miała możliwość pobierania jakiejś kasy na dziecko??
    Ale fajnie , że ktoś jest w podobnej sytuacji jak ja :) zawsze raźniej ;)W którym jesteś miesiącu ciąży??

    relgi09kfo915nes.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 2 czerwca 2014, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jeszcze jak jest z tymi L4 dokladnie, ale zawsze mozesz byc pod opieką lekarza w niemczech a zalatwic jakiegos lekarza w PL co bedzie wsytawial zwolnienie;)
    co do pobierania kasy na dziecko nie orientowalismy sie jeszcze, narazie M jest na kontrakcie PL/CH ( w sensie pracuje i zarabia tuaj ale ciagle jest polaczony z firmą w PL, podejrzewam ze jak sie przeniesie calkowicie o wtedy dostaje pelen socjal.
    ja narazie rozwazam rozne opcje.

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jola 83 ja mieszkam w DE i na pewno tu będę rodzić :) Z tego co się orientuję to "L4" od niemieckiego lekarza nie zostanie uznane w PL, więc tak jak Ag... doradziła musiałabyś załatwić lekarza w PL co by te zwolnienia wystawiał.
    Co do kasy na dziecko, to albo pieniądze z PL albo z DE, chyba, ze zaczniesz kombinować. W DE nalezy Ci się coś ok. 190 e miesiącznie do 18 roku zycia, lub jak dziecko się uczy i mieszka z Tobą to dłużej, i przez pierwsze 12 miesięcy 300 e (jak nie pracowałaś w niemczego wcześniej 12 miesięcy).
    Ja np. też z ciekawości czytałam o becikowym w PL, ale nam się nie chce tak bardzo kombinować z tym wszystkim bo to tylko 250e.

    Ogólnie moim zdaniem opieka tutaj jest lepsza niz w PL, oczywiście pod warunkiem, ze trafisz na konkretnego lekarza; ja pierwsze 3-4 razy byłam u lekarza polaka to była to jakas pomyłka; teraz też chodze do polaka i jest super :) Jak bedę mogła Ci w czymś pomóc to pisz śmiało, choć szczerze mówiąc też nie wiem jeszcze wielu rzeczy.
    Aha...jeszcze tu można się ztarać o dodatki do wyprawki (mebelki, wózek) lub na ciuchy ciażowe dla Ciebie, są instytucje które sie tym zajmują, ale wiem ze to czy coś dostaniesz jest uzależnione od dochodów; ale konkretów nie znam bo też jeszcze niczego sie nie dowiadywalismy, bo za wcześnie :)

  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,MonikaDM z jakiego miasta jestes ? Ja bede w Hamburgu od wrzesnia. Co do L4 to dzwonilam do naszego zusu i tam odpowiedzieli mi, że nie ma problemu z wysyłaniem L4 do Polski:-) Też nie chcę nic kombinować, przepracowałam uczciwie dla naszego państwa kilka dobych lat, płaciłam wszystkie podatki to i będąc na zwolnieniu oczekuję od kraju wsparcia finansowego:-) :-)

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ktorym miesiącu ciąży jesteś? U mnie już 8 tydzień, za kilka dni mam wizyte u ginekologa. Już nie mogę się doczekać :-). Moją ciążę bedzie prowadzilo 2 lekarzy, do 4 miesiąca lekarz w Krakowie, potem w Hamburgu.. nestety tak się wszystko u nas nałożyło, tyle zmian.. dziwnie trochę.. mam nadzieję, że jakoś to przetrwam :-) :-)

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie szykuję się do pracy :-) jestem tutaj na portalu codziennie więc jak coś :-) :-) dziękuję za wszystkie rady dziewczyny :-)

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ze mnie gapa :-) sorry Monika, jestem początkująca na bellybestfriend i gubię sie z tymi forami, widzę, że już pisałyśmy w innym temacie heh:-)

    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaak...kurcze...ja to mam słabą pamięć do tego z kim pisałam a tym bardziej w jakim temacie, hihi. Przepraszam.
    To może z tym L4 coś się jednak zmieniło...bo kiedys czytałam coś innego; to tylko dowodzi tego, ze lepiej się dowiedzieć na własną rękę niż ślepo wierzyć co ktoś pisze na forum (w tym wypadku ja :)) Tylko wiesz, ze zeby tu chodzić do lekarza i nie płacić to musisz być tu ubezpieczona, a wtedy musisz bodajże zrezygnować z ubezpieczenie w PL czyli się zwolnić, ale podpytaj dokładnie :)
    Ja jutro zaczynam 11 tydzień, na kiedy masz termin porodu? Nie łapiesz się na styczeń? Ja póki co 15.01.2015 :)
    Aha...moze tak szybko napisałam o tym kombinowaniu...nie miałąm nic złego na myśli, tylko wiem, ze sa tu cudzie co kombinują jak koń pod górkę po to zeby 50 e więcej wyciągnąć...ja stwierdziłam, ze np. dla 250e becikowego, nie opłaca mi się jeździć na wizyty do PL, później składać wnioski i coś tam jeszcze, bo koszty by przewyższyły zysk. Aha, dowiedz się też dokładnie czy uznają Ci wizyty w DE przy wypłacie becikowego?

    Oczywiście popieram w 100% Twoje myślenie, że wypracowałaś tam coś, wpłacałaś składki i teraz co...zostawić tak bez niczego? Ja np. pracowałąm ale się zwolniłam, no i też stwierdziłam, ze jak mam raz w miesiącu jechać do PL podpisac się na liście po to zeby dostać 600 zł zasiłku to jest bez sensu i to zostawiłam.

    Aha...ile pracowałaś w PL? Bo jak ponad 12 miesięcy, i tu byś znalazła zatrudnienie nawet na 1 dzień, to już by Ci się należał niemiecki zasiłek dla bezrobotnych; ja niestety nie pracowałam przed przyjazdem pełnych 12 miesięcy a wcześniej byłam bezrobotna i tu nic nie znalazłam, a z resztą szybko poszłam na kurs językowy, więc ja się na to nie załapałam.

    I spokojnie nie takie Niemcy i przeprowadzka straszne, dacie radę i będzie ok :) A ja mieszkam w Norymberdze na Bawarii :)

  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 19 czerwca 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej. Dzięki za rady :), rzeczywiście muszę dowiedzieć się o te ubezpieczenie. Mój mąż będzie ubezpieczony w swojej pracy i podobno od razu ja jako jego żona:) też...ale nie wiem jak to dokładnie działa i czy to się liczy jako osobne ubezpiecznie.?. chyba nie :/
    Jestem w 8 tygodniu, termin na 5 lutego :D ach szkoda, że jesteś daleko od Hamburga, chociaż zazdroszczę Bawarii. Kiedy mąż jak mi oznajmił, że mamy propozycję wyjazdu do Niemiec to chciałam do Bawarii, mimo, iż nigdy tam nie byłam ;)
    Z moim zatrudnieniem w PL to też sprawa skomplikowana. 4 lata pracowałam w ośrodku dla niepełnosprawnych w Opolu, potem miałam 2 tygodnie przerwy i zaczęłam nową pracę w Krakowie od września 2013r: wygląda to tak: 02.2009 - 15.08.2013r w Opolu i 02.09.2013- do 30.06 2014r umowa w Krakowie. Następnie mam przerwę od pracy na wakacje :/ czyli lipiec i sierpień 2014, potem zaczynam znów od września 2014r i mam dostać obiecaną umowę na czas nieokreślony.. . i własnie chciałam dotrwać do września, dostać umowę na czas nieokreślony i potem ..przykro mi.. ale wziąć L4 i zwiać do Niemiec do męża...:/ szkoda mi, ze zostawiam moich pracodawców od września bez pracownika i będą musieli sobie kogoś szybko znaleźć na moje miejsce ...ale nie taka znów ze mnie dobra altruistka żeby przedkładać dobro korporacji nad moje :) taka oto moja zawodowa kariera schodzi na dalszy plan w związku z rozwojem rodziny :D I'm so happy ;)
    A możesz mi doradzić jakieś kursy lub szkoły językowe? niby znam podstawy niemieckiego ale pewnie zweryfikuje się to w Niemczech ;)
    Pozdrawiam gorąco :) Ps. Być może będę z Wami styczniowa mamą, kto wie ;)

    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem co rozumiecie pod pojęciem, ze od razu bedziesz ubezpieczona, bo nie wiem jak załatwia to firma Twojego męża, byc moze on już podał do nich Twoje dane, bo u nas było tak, ze mąż zaczął pracę w DE (w tej samej firmie co w PL) od lutego 2013, i musiał mnie zgłosić do swojego ubezpieczenia, więc ja miałam tu ubezpieczenie później, bo ja dojechałam później (pracowałam, i obiecałam pracodawcy, ze zostanę do maja). Być moze Wam załatwią to od razu od września, i tak by było chyba najlepiej, oczywiście jak bedziesz miała 2-3 miesiące ubezpieczenie tu i tu to nic Ci za to nie zrobią, ja miałąm tak 2 miesiace (od marca mąż mnie zgłosił tu do ubezpieczenia), nikt nam głowy nie urwał za to, i dlatego pisze zebyś sie dowiedziałą, bo z kolei czytałąm ze dwóch ubezpieczeń nie wolno mieć, choćby ze wzglądu niby na zameldowanie, bo jeżeli pzrebywasz w innym miejscu dłuzej niż pół roku (chyba 185 dni) to powinnaś się wymeldować ze starego miejsca zamieszkania...a tak z drugiej strony - kto to sprawdzi, chyba ze bardzo zyczliwi sąsiedzi doniosą :) Ja póki co mam jeszcze zameldowanie w PL. Jeżeli chodzi o te praerwy w pracy, to w Urzędzie pracy obowiązuje zapis, ze w ciągu 18 miesięcy przed rejestracją musisz mieć przepracowane 12 miesięcy (więc moze zarejstruj się teraz na początku lipca, bo jakby coś się stało (odpukać) i pracodawca Ci nie da tej umowy we wrześniu to będzie jakiś zasiłek :) Czemu masz im to zostawić, skoro kraj Ci zabiera masę składek :) Wiesz, niby nie pochwalam brania L4 bez powodu, ale akurat uwazam, ze u Ciebie układanie sobie nowego zycie jest wystarczającym powodem zeby to zwolnienie spokojnie wziać :) Tym bardziej, zę to ie jest przeprowadzka o 10 km :) Ale to fajne przeżycie :) Bedzie dobrze! No i tak - Bawaria fajna, ładna, górki i jeziorka :) Na pewno będziecie mogli pojeździć i pozwiedzać, takie wypady weekendowe już z maluchem można porobić :) Jeśli chodzi o szkołę językową, to przede wszystkim musisz sie tutaj zameldować, później znaleźć najbliższe Ci Bildungszentrum, i u nich się dowiedzieć o kurs, najpier kazą Ci przyjść na egzamin sprawdzający czy coś umiesz, oczywiście ja jak pojechałam sama to miałąm stracha mega wielkiego, ale oni tam sa mili i wiedzą, ze nic się nie kuma, po egzaminie tak z 0,5 godziny i był wynik, oczywiście nie napisałąm nic, i Pani rozmiawiała (no to za duzo powiedziane, bardziej do mnie mówiła) ze mną, ze musze zaczać od początku, trochę po angielsku trchę po rosyjsku, i dała mi listę chyba z 30 szkół gdzie mogę sie zgłosić na kurs, z datami kiedy najszybciej się rozpoczynają kursy od poczatku. Pojechałąm do szkoły która miała kurs najszybciej, I tam też ciut po rozyjsku ciut po angielsku i się zapisała. Każdy kurs kosztuje 120e miesięcznie, plus książki co 2 miesiące, z czego po zdanym egzaminie zwracają Ci połowę. Kurs trwa 6 miesięcy, ale mozesz ze szkołą się dogadać i zaznaczyć w Bildungszentrum, ze ze względu na ciążę, skończysz tylko 2 poziomy a trzeci po porodzie zaczniesz. Wiem, ze czasami dziewczynom z małymi dziećmi udawało się szybciej zapisać je do żłobka czy do przedszkola bo musiały na kurs iść. A poza tym jak masz jakieś podstawy niemieckiego, to moze od razu dostaniesz się na 2 poziom i skończysz kurs przed porodem, egzamin zawsze możesz zrobić później :) A jak znasz angielski to też dasz radę sie dogadać.
    Nie wiem co jeszcze...jak mi sie przypomni to napisze albo pytaj.

    Jak masz termin na 05.02. to moze faktycznie zdążysz zachaczyć o styczeń :) Ważne zeby wszytsko było ok :) I zebyś się nie stresowała, teraz będziesz miała pewni dużo dowiadywania sie o te ubezpieczenia, ale jak juz to ogarniesz to będzie z górki :)

  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 2 lipca 2014, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Jestem po pierwszej wizycie u ginekologa. termin porodu wyznaczył na 02.02.2015r :)Serduszko bije mocno, nasza dzidzia ma 2 cm i mamy już pierwsze zdjęcie USG:)
    I'm so happy :)))

    Od wczoraj jestem bezrobotna, na dłuuugich wakacjach...Mam teraz dużo czasu na wszystko, zamówiłam już sobie książki i płyty Zawitkowskiego - "must have" dla nas kobietki z forum :) - te książki polecają mi zaufane koleżanki fizjoterapeutki.

    No i powoli przygotowuję się do przeprowadzki do Hamburga. Jeszcze co prawda 2 miesiące ale już zaczynam się stresować, martwić.. gromadzić informacje np. o szpitalach, lekarzach i położnych w Hamburgu, uczę się niemieckiego pisząc 'fiszki' m.in na temat ciąży i porodu.. "gib mir ein Schmerzmittel!!!!" ;)

    Monika dziękuję za wszelkie informacje. Pozdrawiam serdecznie

    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi...Fiszki to pewnie bardzo dobry pomysł, tym bardziej że pisałaś chyba ze coś yam z niemieckiego kumasz :)
    Rozumiem, ze zdecydowałaś się jednak na wypowiedzenie?? nie dało się pogodzić tych zwolnień z DE z polskim ZUSem? czy wolałaś nie brać sobie dodatkowych spraw na głowę?

    Aha i nie stresuj sie przeprowadzką, będzie wszystko ok :) A i szpital tez pewnie podpowie Ci lekarz z DE :)

    Powodzenia.

  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 26 lipca 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie jestem na wypowiedzeniu... po prostu skończyła mi się umowa w czerwcu i 2 miesiace jestem bez pracy, potem rozpoczynam od września pracę na tym samym stanowisku :) tyle, że szybko pójde na L4 ;) i zwolnienia będę wysyłać z DE do PL.

    Pozdrawiam

    relgi09kfo915nes.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ