Przyrost bety- młodsza ciaza- puste jajo plodowe

PsychoPatka91 lubi tę wiadomość

Hej, według OM jest 8tc,- 7tc i 1 dzien. Beta badana 28.12 - 3049 30.12 - 6798 Ale z norm wychodzi 5tc, a w czasie badania beta był 7tc według OM. Czyli ciaza jest młodsza o jakiś tydzień? Beta ładnie rośnie? Jeszcze nie widziałam zarodka w 5tc i 4dni, ale to by było zrozumiałe jeśli ciaza mlodsza- 4tc i 4dni. Bardzo się boję... Czy jeśli byłoby puste jajo plodowe to beta by się podwoiła? Czy nie?

PsychoPatka91 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Sandtasz]Hej, według OM jest 8tc,- 7tc i 1 dzien. Beta badana 28.12 - 3049 30.12 - 6798 Ale z norm wychodzi 5tc, a w czasie badania beta był 7tc według OM. Czyli ciaza jest młodsza o jakiś tydzień? Beta ładnie rośnie? Jeszcze nie widziałam zarodka w 5tc i 4dni, ale to by było zrozumiałe jeśli ciaza mlodsza- 4tc i 4dni. Bardzo się boję... Czy jeśli byłoby puste jajo plodowe to beta by się podwoiła? Czy nie?[/QUOTE] Przy tej wartości bety może nie być widać zarodka jeszcze. Puste jaja rozwijają się "normalnie" do pewnego momentu, a potem beta mocno zwalnia, przyrosty są symboliczne. Po samej becie u Ciebie, na tym etapie nie da się stwierdzić pustego jaja. Do tego ciąża jest jeszcze bardzo młoda, a nie wiemy kiedy była owulacja. Kluczowe w tym momencie może być same jajo - jaka jest jego wielkość? Pustego jaja nie stwierdza się do wielkości ok 25 mm, więc jeśli jest mniejsze to nie ma w ogóle o czym gadać.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 11:00

Ja niedawno przeżywałam to samo, miałam betę powyżej 14 tys i tylko pęcherzyk z ciałkoem zoltym było widać zarodek dopiero w 7 tyg 4 dniu od Om i 6 tyg i 2 dniu wg usg

Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 12:30

Ja mam ten sam problem. Jestem dokładnie 28 dni po owulacji. Beta przyrastała dobrze, dopiero z 27 na 29.12 przyrost nie był duży, ale lekarz twierdził, że ok (27.12 8400, 29.12 11330) 29.12 było widać pęcherzyk w macicy z pęcherzykiem żółtkowym, a dzisiaj na innym sprzęcie niestety też tylko pęcherzyk z mini kropeczką w środku :( boję się, że nic z tego nie będzie :( w piątek mam kontrolną wizytę i ponowne badanie USG.

Karolcia89 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Karolcia89]Ja mam ten sam problem. Jestem dokładnie 28 dni po owulacji. Beta przyrastała dobrze, dopiero z 27 na 29.12 przyrost nie był duży, ale lekarz twierdził, że ok (27.12 8400, 29.12 11330) 29.12 było widać pęcherzyk w macicy z pęcherzykiem żółtkowym, a dzisiaj na innym sprzęcie niestety też tylko pęcherzyk z mini kropeczką w środku :( boję się, że nic z tego nie będzie :( w piątek mam kontrolną wizytę i ponowne badanie USG.[/QUOTE] Przyrost jest super, beta się nie będzie podwajać przy tak dużych wartościach. Nie porównuj też USG na dwóch różnych sprzętach bo jeden może być słaby, a drugi dużo dokładniejszy. Przy takiej becie jak miałaś 29.12 to w piątek już będzie widać zarodek z serduszkiem - na 100% :)

Karolcia89 lubi tę wiadomość

Nie zawsze beta zwalnia przy pustym jaju. Ja miałam zabieg w 10tc, od 9 plamiłam a beta rosła wzorowo. Ale pęcherzyk też rósł wręcz książkowo

[QUOTE=Leira]Przyrost jest super, beta się nie będzie podwajać przy tak dużych wartościach. Nie porównuj też USG na dwóch różnych sprzętach bo jeden może być słaby, a drugi dużo dokładniejszy. Przy takiej becie jak miałaś 29.12 to w piątek już będzie widać zarodek z serduszkiem - na 100% :)[/QUOTE] Wczoraj, tj. po 4 dobach beta wyniosła 30000. Wg kalkulatora bety hcg to dobry przyrost. Problem w tym, że wczoraj na USG był widoczny jedynie pęcherzyk z mini kropeczką w środku. Jutro znowu wizyta i kontrolne USG. Wg lekarki powinno być widać dużo więcej :(

[QUOTE=Sylvuszka]Nie zawsze beta zwalnia przy pustym jaju. Ja miałam zabieg w 10tc, od 9 plamiłam a beta rosła wzorowo. Ale pęcherzyk też rósł wręcz książkowo[/QUOTE] A robiłaś przyrost bety przed zabiegiem? U mnie rosło idealnie do 9 tygodnia, a potem przyrost (badałam przed zabiegiem) był naprawdę symboliczny.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 10:04

[QUOTE=Karolcia89]Wczoraj, tj. po 4 dobach beta wyniosła 30000. Wg kalkulatora bety hcg to dobry przyrost. Problem w tym, że wczoraj na USG był widoczny jedynie pęcherzyk z mini kropeczką w środku. Jutro znowu wizyta i kontrolne USG. Wg lekarki powinno być widać dużo więcej :([/QUOTE] Jak jest "mini kropeczka" to dobry znak :) U mnie przy 32 tyś było po prostu wielkie puste jajo. Myśl pozytywnie - niektóre ciąże mają wolniejszy rozbieg. Czasem jest też tak, że np. są dwa jaja - bardzo podbija to betę, a potem jedno obumiera i jest wchłaniane i okazuje się, że przy wysokiej becie tak naprawdę rozwija się już jedno jajko tylko i wychodzą rozbieżności, że rozwój tego jaja co przetrwało nie odpowiada wysokości bety. Naprawdę scenariuszy może być dużo. Najważniejsze, że coś jest w jajku - tego się trzymaj.

[QUOTE=Leira]Jak jest "mini kropeczka" to dobry znak :) U mnie przy 32 tyś było po prostu wielkie puste jajo. Myśl pozytywnie - niektóre ciąże mają wolniejszy rozbieg. Czasem jest też tak, że np. są dwa jaja - bardzo podbija to betę, a potem jedno obumiera i jest wchłaniane i okazuje się, że przy wysokiej becie tak naprawdę rozwija się już jedno jajko tylko i wychodzą rozbieżności, że rozwój tego jaja co przetrwało nie odpowiada wysokości bety. Naprawdę scenariuszy może być dużo. Najważniejsze, że coś jest w jajku - tego się trzymaj.[/QUOTE] Dziękuję za te słowa. Moja ginekolog powiedziała dokładnie to samo, ja jednak czuję, że to może być puste jajo a pęcherzykiem żółtkowym. To niestety zdarza się bardzo często. Ja byłam dokładnie rok temu w ciąży i porównując zdjęcia z USG jest olbrzymia różnica. Na tym era było już serduszko. Dlatego czuję, że tym razem też nic z tego nie będzie :(

[QUOTE=Karolcia89]Dziękuję za te słowa. Moja ginekolog powiedziała dokładnie to samo, ja jednak czuję, że to może być puste jajo a pęcherzykiem żółtkowym. To niestety zdarza się bardzo często. Ja byłam dokładnie rok temu w ciąży i porównując zdjęcia z USG jest olbrzymia różnica. Na tym era było już serduszko. Dlatego czuję, że tym razem też nic z tego nie będzie :([/QUOTE] Pamiętaj, że wiek ciąży liczy się z OM, a kiedy była owulacja, albo lepiej: kiedy doszło do zapłodnienia - tego nikt nie wie. Dwie kobiety, które miały tą samą datę OM mogą mieć rozbieżność w wieku ciąży nawet 2 tygodnie.

Moja owulacja była pomiędzy 4 a 5 grudnia. Wiem to, ponieważ robiłam testy owulacjne, mierzyłam temp i czułam bóle owulacyjne. Wg OM dzisiaj jest 7+1 a licząc moją późna owulację (ok 20dc) 6+2 albo 6+3, tylko beta wysoka

Ja dziś dziewczyny po USG. Pęcherzyki urósł z 5,3mm do 9mm w 12dni... Nie za wiele. Wygląda nadal na puste, niby jakaś mini kropeczka, ale akcji serca nie znalazła. Mam czekać dalej... Chyba już tracę nadzieję, czuje, że mogę się żegnać z moim maleństwa...

Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 18:05

Karolcia89 lubi tę wiadomość

Ja miałam na początku to samo co poszłam na usg to pusto nawet wątek założyłam w serce pojawiło się w 7 tyg i 4 dniu od om a w 6 tyg i 2 dniu od owu. 18mm miał i tylko ciałko żółte było nie trać nadziei

Karolcia89 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Leira]A robiłaś przyrost bety przed zabiegiem? U mnie rosło idealnie do 9 tygodnia, a potem przyrost (badałam przed zabiegiem) był naprawdę symboliczny.[/QUOTE] Nie robiłam, bo od 9tc wiedzialam o pustym jaju, z resztą już wcześniej były z tą ciążą problemy (np. w 7tc macica była pusta, nawet nie było pęcherzyka,a owulacja nie przesunęła się, bo miałam monitoring). Więc zrobiłam kilka razy betahcg (ostatnie właśnie w 7tc) i później sobie darowałam, bo miałąm przeczucie, że nic z tego nie będzie.

[QUOTE=Sandtasz]Ja dziś dziewczyny po USG. Pęcherzyki urósł z 5,3mm do 9mm w 12dni... Nie za wiele. Wygląda nadal na puste, niby jakaś mini kropeczka, ale akcji serca nie znalazła. Mam czekać dalej... Chyba już tracę nadzieję, czuje, że mogę się żegnać z moim maleństwa...[/QUOTE] Oba badania były na tym samym USG?

Dziewczyny myślicie, że jest jeszcze szansa, by zarodek się pojawił? Czy za dużo sprzeczności? Martwi mnie ten pecherzyk, że przez 12 dni urósł tylko 4mm... Bardzo malo. Mam taki chaos w głowie, nie wiem co mam myśleć, robić, na co czekać, zmęczona już jestem. 2 tygodnie takich stresów to za dużo:(

[QUOTE=Sandtasz]Dziewczyny myślicie, że jest jeszcze szansa, by zarodek się pojawił? Czy za dużo sprzeczności? Martwi mnie ten pecherzyk, że przez 12 dni urósł tylko 4mm... Bardzo malo. Mam taki chaos w głowie, nie wiem co mam myśleć, robić, na co czekać, zmęczona już jestem. 2 tygodnie takich stresów to za dużo:([/QUOTE] Przyrost pęcherzyka faktycznie jest niewielki i nie będę Ci tu ściemniać - nie rokuje to dobrze, aczkolwiek nie da się nic stwierdzić na pewno. Najlepiej zrób betę, przyrost co 48h - sprawa się wyjaśni. Brak przyrostu, czy też przyrost symboliczny będzie oznaczał, że ciąża nie rozwija się prawidłowo.

Betę robiłam w tamtym tygodniu i pięknie się podwajala, a pecherzyk od początku tak rośnie wolno. Właśnie wracam do Holandii, tam pewnie będzie ciężko z badaniem bety.

[QUOTE=Sandtasz]Betę robiłam w tamtym tygodniu i pięknie się podwajala, a pecherzyk od początku tak rośnie wolno. Właśnie wracam do Holandii, tam pewnie będzie ciężko z badaniem bety.[/QUOTE] Jakie były wartości bety? Ile czasu minęło od ostatniego badania bety do USG?

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz