Pierwsza wizyta kobietki w ciąży u ginekologa

Hej Kochane! Jestem w trakcie 6 tyg ciąży. Jutro mam wizytę u gina-pierwszą. Proszę o rady o co się wypytać itd. Badania robiłam 16 i 18 grudnia-beta 241 potem 549. Pozdrawiam ciepło i proszę o podpowiedzi

Hej Quendi :) ja też jestem w trakcie 6 tyg :) chociaż ja przyjmuję że jestem w trakcie 5 bo miałam cykle 34 dniowe i owulację miałam 21 dnia cyklu :P do lekarza wybieram się dopiero 10 stycznia także nie pomogę ale chętnie się czegoś dowiem od doświadczonych mam :)

Niestety nikt nam nie odpowiedział... Ja wczoraj byłam na pierwszej wizycie. Dostałam szereg badań do wykonania. Lekarz zbadał mnie, wykonał cytologię. Na USG dopiero 20 stycznia, teraz nie ma co, bo Maleństwo jest młodziutkie i każda ingerencja może być niebezpieczna. Także 21 stycznia druga wizyta... Nie wiem czy jestem zadowolona...

liloe lubi tę wiadomość

Ja pytałam o: - leki - farbowanie włosów - sport (basen) - jakie badania wykonac na następną wizytę - luteina dopochw. (bo ja biorę - czy dalej brac)

liloe lubi tę wiadomość

A robił Ci Kochana USG?

Ja zaczelam ciaze od gina i usg wew.sprawdzalam 2x bete i progesteron.byl slaby wiec wspomagacze luteina i duph.folik bralam 4mce przed zajsciem i byl w gornej granicy normy;-) plus morfologie i mocz robilAm,kontrowalam tsh oraz nadcisnienie.od razu postwailam na zdrowe jedzonko.nieplesniowe sery.nie puszki oraz zadne wedzone specjaly.oczywiscie zero procentow.wlosy farbowalam w 11tyg farba bez amoniaku.pozdrawiam Nowe Mamusie Maluszkow

Moja Droga Quendi usg nie jest niebezpiecz dla malenstw liczne badania to potwierdzily;-) oczywisciee mAmy sie boja.to zrozumiale.ja po wczes klopotach w tej ciazy robilam usg co 2.5-3tyg do konca 1 trym.sama bym sie nie poddala badaniu na fotelu i odmowilam raz i gin powiedzial ze nie ma klopotu

No to już mam mętlik w głowie...ech

Quendi dasz rade, poczatki sa trudne to fakt, za duzy natłok mysli..;--))) cokolwiek bys zrobila na pewno nie skrzywdzisz swojego Maluszka [url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39n73h9cnzqtm.png[/img][/url]

ja również byłam dwa dni temu na pierwszej wizycie ale Fasolki nie było jeszcze widac. nie wiem czy słaby sprzęt ma ta gin.? a może jest jeszcze za wcześnie :) Zastanawiam się kiedy teraz pójść. Myślicie że 6 stycznia będzie już cokolwiek widoczne? [url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/5djyqqmz010sb3mk.png[/img][/url]

Limerikowo lubi tę wiadomość

Na wizytę najlepiej 7-8 tc , wtedy będzie serduszko i unikniesz nerwow, ze np. dalej nie widać,serca nie slychac bo mogło dojść później do zapłodnienia itp. Będzie dobrze , 3 mam kciuki za spokojna ciążę.

Limerikowo lubi tę wiadomość

Limerikowo lubi tę wiadomość

[QUOTE=karm3lka]ja również byłam dwa dni temu na pierwszej wizycie ale Fasolki nie było jeszcze widac. nie wiem czy słaby sprzęt ma ta gin.? a może jest jeszcze za wcześnie :) Zastanawiam się kiedy teraz pójść. Myślicie że 6 stycznia będzie już cokolwiek widoczne? [url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/5djyqqmz010sb3mk.png[/img][/url][/QUOTE] kochana ja byłam w równym 5 tygodniu i było widac tylko pecherzyk, jak tak poczytałam w necie to u wiekszości w tym okresie jest tylko pecherzyk. lekarz był zadowolony wiec mysle ze jest ok. nastepna wizyta w piatek, bedzie równy 7 tydzien mam nadzieje ze zobacze cos wiecej:) nie nastawiam sie ze zobacze serduszko juz bo moja ciąża jest młodsza ale na zarodek juz mam nadzieje :)

Limerikowo lubi tę wiadomość

[QUOTE=Moni&]kochana ja byłam w równym 5 tygodniu i było widac tylko pecherzyk, jak tak poczytałam w necie to u wiekszości w tym okresie jest tylko pecherzyk. lekarz był zadowolony wiec mysle ze jest ok. nastepna wizyta w piatek, bedzie równy 7 tydzien mam nadzieje ze zobacze cos wiecej:) nie nastawiam sie ze zobacze serduszko juz bo moja ciąża jest młodsza ale na zarodek juz mam nadzieje :)[/QUOTE] Hm, w takim razie powodzenia na wizycie :)) Ja chyba też wybiorę się jakoś 6.stycznia. i mam nadzieję że coś dojrzy :P

Limerikowo lubi tę wiadomość

[QUOTE=AISAK]Na wizytę najlepiej 7-8 tc , wtedy będzie serduszko i unikniesz nerwow, ze np. dalej nie widać,serca nie slychac bo mogło dojść później do zapłodnienia itp. Będzie dobrze , 3 mam kciuki za spokojna ciążę.[/QUOTE] No własnie, ja sie wybieram w połowie 8 tygodnia. Mam nadzieję że lekarka juz coś dojrzy ;) Mam tez nadzieję że wszystko bedzie ok przy kolejnych badaniach w lutym- przyziernosci itp...tego się cholernie boję.

Limerikowo lubi tę wiadomość

Limerikowo lubi tę wiadomość

Ja swoją pierwszą wizytę miałam 19.12 i był to 5t3d ciąży i widoczny był pęcherzyk. Kolejną wizytę mam 07.01.2014, więc mam nadzieję że już zobaczę zarodek i usłyszę serduszko :)

Limerikowo lubi tę wiadomość

Limerikowo lubi tę wiadomość

Ja pytałam jeszcze o to czy możemy się kochać no i lepiej nie :-( ale wytrzymamy dla fasolki

Limerikowo lubi tę wiadomość

[QUOTE=Jus1985]Ja pytałam jeszcze o to czy możemy się kochać no i lepiej nie :-( ale wytrzymamy dla fasolki[/QUOTE] Naprawdę nie? Bo wszędzie czytam ze sex nie ma zadnego wpływu. Oczywiscie pod warunkiem ze nie wariujesz za bardzo ;) A jakie było uzasadnienie?

Jus1985 lubi tę wiadomość

Ja tam po zapyleniu bylam jak siostra zakonna;-)) do konca 1 trym ze wzgledu na wczesniejsze klopoty i by nie wywolywac skurczow, zreszta zalecenie 2 ginow u mnie w 4 tyg i 4 dniu oprocz pecherzyka byl 1mm zarodka, doslownie ziarenko a potem w 6 tyg i 3dniu 4.5mm zarodka i bijace serduszko 169 tetno [url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39n73qolnajph.png[/img][/url]

Jus1985 lubi tę wiadomość

Limerikowo lubi tę wiadomość

Kochane na początku wszystkiego dobrego w Nowym Roczku 2014 dla Was i Maluszków. Ja mam usg 20 stycznia-to będzie 11 tydz. Nie wiem czy wytrzymam. ..to czekanie jest najgorsze. Wczoraj tak mnie dziwnie kłuło, wzięłam po raz pierwszy no spa. Łapie schizy:) to moja pierwsza ciąża, a histeryczka mała ze mnie i już nawet mnie śluz martwi...był wczoraj żółtawy a nawet lekko różowy-albo się doszukuje już. Pozdrawiam cieplutko

Limerikowo lubi tę wiadomość

Hej Quendi, ja również dziś jak wstałam z łóżka to na papierze miałam lekko różowy śluz (tzn. taki o konsystencji ni to kremowej ni to serowatej bez zapachu). Lekko mnie zakuło w macicy (takie rwanie)ale tylko raz, teraz jest spokojnie tylko ten kolor został. Wystraszyłam się a do gina mam na pierwszą wizytę dopiero na 10.01. Może mądrzejsze kobietki niech nad doradzą o co tu chodzi :/ Zaznaczam że to też moja pierwsza ciąża i odchodzę od zmysłów. Pozdrawiam serdecznie

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz