X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Paniczny strach na poczatku ciazy
Odpowiedz

Paniczny strach na poczatku ciazy

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie badanie niby jutro, ale zaczynam mieć co raz większe wątpliwości czy to nie za wcześnie i czy warto ryzykować skoro wirus szaleje. Z drugiej strony bardzo chcę już zobaczyć Maleństwo i dowiedzieć się czy wszystko jest u niego ok.

  • MARIKA12 Ekspertka
    Postów: 247 102

    Wysłany: 30 marca 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak myslicie w ktorym tyg pojsc na usg zeby bylo serduszko. U mnie nie ma mowy o przesunieciu owulacji i test pozytywny byl w 26tc. Czy jak pojde 7+1 to juz powinno byc waszym zdaniem ?

    18.03.2020 Pozytywny test
    02.2020 Invimed Poznan
    01.2019 brak akcji serca
    24.12.2018 pozytywny test
    11+2 [*] Aniołek, puste jajo :(
    8cs o 2 maluszka UDANY !!!
    06.06.2018 pozytywny test ❤ rosnij kruszynko
    02.2017 zdrowa córka
  • margarethe Koleżanka
    Postów: 42 10

    Wysłany: 30 marca 2020, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MARIKA12 mysle ze 7+1 juz na pewno! :)

    MARIKA12 lubi tę wiadomość

  • Sylviazett Znajoma
    Postów: 21 5

    Wysłany: 31 marca 2020, 05:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny znowu bezsenna nocka więc mam pytanie:

    Dziś jestem 19 dpt czy zrobić 3 betę w tym tygodniu czy już sobie darować?

    Generalnie dla spokoju chciałam sprawdzić przyrost, oraz progesteron bo do soboty brałam Lutinus 3x1 plus 2x1 zastrzyki Prolutex teraz jestem już na samym Lutinusie i nie wiem czy sprawdzić czy progesteron nie spada 26.03 mialam wynik 20.

    TSH wyszło też wysokie bo 4,86 a norma jest 2,5 ale tutaj mi mówią że norma jest do 5 więc mam się nie martwić i brać witaminy z jodem🤦‍♀️

    Co mi doradzacie spróbować zrobić B-HCG, PROGESTERON I TSH czy odpuścić?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2020, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylviazett wrote:
    Cześć dziewczyny znowu bezsenna nocka więc mam pytanie:

    Dziś jestem 19 dpt czy zrobić 3 betę w tym tygodniu czy już sobie darować?

    Generalnie dla spokoju chciałam sprawdzić przyrost, oraz progesteron bo do soboty brałam Lutinus 3x1 plus 2x1 zastrzyki Prolutex teraz jestem już na samym Lutinusie i nie wiem czy sprawdzić czy progesteron nie spada 26.03 mialam wynik 20.

    TSH wyszło też wysokie bo 4,86 a norma jest 2,5 ale tutaj mi mówią że norma jest do 5 więc mam się nie martwić i brać witaminy z jodem🤦‍♀️

    Co mi doradzacie spróbować zrobić B-HCG, PROGESTERON I TSH czy odpuścić?


    Ja miałam nie robić trzeciej bety, ale tak jak mówisz - zrobiłam dla spokoju swojego i męża :P. Progesteronu nie sprawdzałam. A co do TSH to nie wiem czy jest sens powtarzać w krótkich odstępach czasu, bo tak jak mi mówił mój endokrynolog, ilość tego hormonu nie zmienia się tak szybko w organizmie. Mogą pojawić się małe wahania w górę lub w dół, ale wyniki mogą być porównywalne w krótkich odstępach czasu.
    Gdzie mówią, że norma jest do 5?

  • Niusia746 Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 31 marca 2020, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Też jestem w 5 tygodniu. Początkowo kontaktowałam się z lekarzem telefonicznie, zleciła mi podstawowe badania i kazała też sprawdzić D-dimery. Co się okazało.. wszystkie wyniki mam dobre oprócz właśnie tych D-dimerów (dotyczy krzepniecia krwi)- zadzwoniła do nas i momentalnie zapisała zastrzyki. Pani doktor powiedziała że jest to częsty powód poronień, a wiele lekarzy dopiero szuka przyczyny jak już jest po poronieniu...
    Dlatego na maksa się cieszę że Pani doktor zleciła te badania. Dzisiaj robiłam kolejną betę i dowiem się czy wszystko idzie w dobrym kierunku. Na usg cień fasolki. :)
    Stwierdziłam że może którejś z Was przyda się tą informacja, może warto sprawdzić D- dimery i być spokojniejszym:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje!
    Trzymam kciuki, żeby ten jeden wynik się poprawił. Fajnie, że masz tak szybko reagującą lekarkę. Życzę Ci zdrowej i spokojnej ciąży :).

  • Sylviazett Znajoma
    Postów: 21 5

    Wysłany: 31 marca 2020, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bławuniek - mieszkam na Majorce i tu stwierdzili że taki wynik nie jest powodem do zmartwień i będą obserwowac

    No i za przeproszeniem dupa - nigdzie nie zrobię powtórki badań z krwi, wszystko jest teraz postawione w stan gotowości i położna powiedziała, że jak mi tak bardzo zależy to muszę dzwonić do szpitala czy mnie przyjmą na badania (a tam są już pacjenci z korona więc na pewno nie pojadę) lub szukać prywatne laboratoria.

    Ach chyba pozostaje spokojnie czekac do 7.04 do badania usg

  • Aguska Koleżanka
    Postów: 52 12

    Wysłany: 31 marca 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witacje dziewczyny!!

    Bardzo Wam gratuluje, że pokazały się u was dwie kreseczki i tak ładnie rosną wasze kropeczki!

    Ja starałam się z mężem ponad dwa lata, jeszcze w lutym moja pani ginekolog wysyłała mnie do Poznania do kliniki leczenia niepłodności. A tutaj.... 16 marca zrobiłam test - wynik pozytywny (bardzo słabiutka kreseczka). 17 - to samo (kreseczka ciemniejsza). 19ego zrobiłam test clearblue - wyszedł pozytywny 1+2. Poszłam na betę pokazała 88,9. Chciałam powtórzyć betę po 48 h ale zamknęli wszystkie laboratoria i nie miałam możliwości sprawdzenia... Żyję troszkę w niewiedzy, ale mam nadzieje, że będzie ok .
    Zadzwnoniłam do mojej ginekolog i oczekuje na pierwszą wizytę - w poniedziałek na 13. Denerwuje się podobnie jak Wy - czy wszystko jest ok. To pierwsza ciąża, długo wyczekiwana. Podobnie jak Wy martwię się by nie było żadnego plamienia/krwawienia. Piersi mnie bolą, czuje wręcz takie łaskotanie w sutkach, ciągniecie i kłucie od czasu do czasu w podbrzuszu i zdarza mi się, że mnie mdli. Ostatnio częściej mam zawroty głowy... :)

    Miałam nieregularne cykle więc ciężko mi określić który to tydzień... Według bety (z tej karteczki) niby wynikało, że to 4 tydzień. Czyli tego 19ego marca... Zobaczymy co mi lekarz powie... :)

    @Sylviazett - masz podobnie jak ja. Mnie nie przyjmą nawet w szpitalu bo stan gotowości nie chcą mnie narażać.

  • margarethe Koleżanka
    Postów: 42 10

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc Aguska! :)

    Dziewczyny wszedzie tak samo, niewazne jaki kraj... ja mieszkam w Niemczech i tez czekalam tydzien czasu na kolejne badanie, najdluzszy tydzien ever! Dzis jade w koncu na badania i trzese sie jak nie wiem ze strachu... mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze

  • Aguska Koleżanka
    Postów: 52 12

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margarethe wrote:
    czesc Aguska! :)

    Dziewczyny wszedzie tak samo, niewazne jaki kraj... ja mieszkam w Niemczech i tez czekalam tydzien czasu na kolejne badanie, najdluzszy tydzien ever! Dzis jade w koncu na badania i trzese sie jak nie wiem ze strachu... mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze

    Na pewno będzie wszystko ok!!! Daj znać po badaniu!

  • margarethe Koleżanka
    Postów: 42 10

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz po badaniu. Niestety jest jeszcze za wczesnie zeby cos wiecej powiedziec... poki co widac jedynie pecherzyk. Znowu 2 tygodnie czekania -_- uhh

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margarethe wrote:
    Juz po badaniu. Niestety jest jeszcze za wczesnie zeby cos wiecej powiedziec... poki co widac jedynie pecherzyk. Znowu 2 tygodnie czekania -_- uhh

    U mnie to samo. Kolejna wizyta 16.04. Myślę że już wtedy więcej zobaczymy i usłyszymy serduszko.
    Trzeba się cieszyć, że jest pęcherzyk :)

  • margarethe Koleżanka
    Postów: 42 10

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie 15.04, widze mamy wizyty podobnie :)
    Tylko ten przerazajacy stres zeby wszystko bylo dobrze

    Bławuniek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze. Teraz trzeba się tylko uspokoić, bo stres bobasowi nie pomoże. Mówię to sobie cały czas :D.

  • margarethe Koleżanka
    Postów: 42 10

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha i bardzo dobrze :) Pozazdroscic ze tak umiesz xD ja urodzona panikara jestem :P

  • Sylviazett Znajoma
    Postów: 21 5

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak sobie myślę, że tak naprawdę to nawet spokojnie nie możemy się cieszyć naszymi ciazami😢

    Niech ta cała sytuacja się już skończy, będę zdecydowanie spokojniejsza że w razie problemu czy niepewnośći mogę to skonsultować z lekarzem.

  • Aguska Koleżanka
    Postów: 52 12

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę jeszcze w niecierpliwości wytrwać do najbliższego poniedziałku. Z jednej strony tupię nogami w miejscu z radości ale z drugiej mam takie niechciane myśli... jeśli nic tam w brzuszku nic nie będzie? To normalne, mieć takie myśli... ?

  • aedd Debiutantka
    Postów: 15 21

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja też w mega stresie... 8t1d i już mam za sobą wizytę na IP i jakieś 3 USG - cały czas mam brązowe plamienia, pomimo tego, że fasolka się rozwija prawidłowo, rośnie, serduszko bije. Nie wiadomo skąd plamienia, biore duphaston. Nie wspomne, ze w szpitalu potraktowano mnie jak w rzeźni - wielka łaska, że w ogole ktos mnie zobaczył, bo do wczesnych ciąż się nikt nie fatyguje. A lekarka na odchodne dodała, że choćbym robiła USG co tydzień, to jak mam poronić, to poronię :(

    Ale mozna sie nabawić nerwicy - troche mnie brzuch zaboli (na bank wzdęcie) to ja już w panice... Strasznie boję się poronienia, to moja pierwsza ciąża i przez te plamienia normalnie siada mi już na głowę. Więc w pełni Was rozumiem i cieszę się, że ktoś ma podobne odczucia - nie jesteśmy same! :)

  • Pelusiak93 Debiutantka
    Postów: 7 3

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguska wrote:
    Ja muszę jeszcze w niecierpliwości wytrwać do najbliższego poniedziałku. Z jednej strony tupię nogami w miejscu z radości ale z drugiej mam takie niechciane myśli... jeśli nic tam w brzuszku nic nie będzie? To normalne, mieć takie myśli... ?

    Kochana chyba tak:( ja mam wizytę dopiero za tydzień w czwartek bo na pierwszej było zdecydowanie za wcześnie. Mam taką gonitwę myśli, czuje się przytłoczona informacjami wokół , co można, czego nie można , czytam non stop o ciąży i im więcej informacji to mam wrażenie że wiem mniej. Jeszcze sytuacja z koronawirusem nie pomaga...

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ