AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
tvisha |
Dziewczyny, jestem na samym początku, 4 tydzien, jak tylko się dowiedziałam o ciazy odstawiłam wszystkie leki doraźne i jeden staly(amitryptylinę). Stosowałam go od jakis 2-3 miesięcy, ale pomagał mi z moimi fobiami zdrowotnymi, nerwobolami i samopoczuciem. Nie biorę go od soboty i praktycznie od wtedy nie mogę też spać, bóle, a raczej nerwobóle wróciły, ciągły bol głowy, taki napięciowy, ze nawet dluzej nie mogę siedzieć i niepokój.
Brałam najmniejsza możliwą dawkę, a jednak bardzo duzo mi dawała. Jak radzicie sobie z takim wewnętrznym stresem? Nerwami? Moze któraś z Was tez odstawiła podobne leki? Lekarza mam dopiero w piątek, zwariuje do tego czasu. Nie chcę porad medycznych, bo od tego jest lekarz ale moze ktos cos podpowie. 18.04.20-2 kreski
5.05.20- 7 tydz. puste jajo płodowe... starania od 2016 pcos, endo I st, lewy jajowód "upośledzony" CLO 2017, letrozol 2018, 2019 -fatalne wyniki nasienia, żpn, zabieg, znaczna poprawa wyników:) |
|
![]()
Ania0306 |
Hej. Ja również mam nerwicę. Kiedy zaszłam w ciążę to już leków od kilku lat nie brałam. Leki brałam nie tyle z powodu nerwicy lecz anoreksji. W ciąży bardzo mi się pogorszyło jeszcze jak doszły problemy z ciąży to była masakra, okropne nerwy. Straszne napady lęku, fobie, okropne bóle głowy i bezsenność. Nie pomogło mi nic - psycholog, psychiatra, melisa , kompletnie nic. Psychiatra zapisała mi leki, ale nie brałam. Po porodzie już było lepiej. Jedyne co trochę mi pomagało to rozmowa z bliskimi mi osobami.
tvisha lubi tę wiadomość 08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
![]() |
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.