X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziaq - lekarka chyba oszalała😳😳. Pierwsze słyszę aby serduszko tak wcześnie miało bic tak szybko. Moim zdaniem tętno Twojego maleństwa jest idealne . Raz będzie przyspieszać raz zwalniac ale 135 to naprawdę dobry wynik. U mnie teraz jest około 140-150 , i to jest normą bodajże do 160 to maks , wcześniej było 157 , 160 ale to w 11 tygodniu . Tak naprawdę w Twoim tygodniu serce dopiero się rozkreca i jakis tydzień wcześniej jakby było 90 to też było by dobrze. Nikt by nawet tego nie zmierzył 🙄
    Spokój spokój spokój

  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ludzie, co to był za dzień... Byliśmy tam przed 8 rano i dostałam numerek 34. Na początku szło po kolei i jakoś 4 pacjentki na godzinę. Nie mieściłyśmy się ani w tamtym korytarzu, ani na łączniku, kilka osób (w tym my z mężem) siedziało na innym oddziale, bo numerki były dalsze, niektórzy szli czekać w aucie... Po jakimś czasie zaczęli niektóre pacjentki wyczytywać z nazwiska poza kolejnością, a pod wejściem się przerzedziło to się przesiadłam, bo przecież na innym oddziale to człowiek nawet nie wie co się dzieje. Co jakiś czas była pacjentka po nazwisku, potem jakoś na zmianę, aż w końcu kilka pod rząd po nazwisku, zrobiłam ośmiornicy wcześniakowej połowę głowy xD i mnie wzięli po nazwisku przed 15 a ostatni numerek który wszedł wg kolejki przede mną to był 12... nie wiem do której te kobiety tam siedziały, ale była ich jeszcze masa, a najwyższy numer jaki spotkałam to było 41 :O

    W środku masa studentek albo rezydentek. Jedna robiła mi USG, druga notowała, reszta podglądała, potem inna z notatek robiła opis USG a do mnie przyszedł doktor, robił sobie USG i rozmawialiśmy o tym konflikcie itd. W międzyczasie któraś rezydentka szukała mu jakiś prac naukowych o moich przeciwciałach, ale nic specjalnie nie znalazła :( były jakieś bliźniaki z 2017 roku, ale tak jak u Stasia diagnoza i leczenie po porodzie, więc niewiele nam to dało w kwestii prowadzenia ciąży. Doktor powiedział to co już wiedziałam - że na USG małopłytkowości nie da się zobaczyć. Powiedział, że to nie jest tak, że przy bliźniakach pewne rzeczy są 2 razy trudniejsze, tylko 24 razy trudniejsze, bo różne rzeczy nakładają się na siebie. Pytał czy konsultowałam się z hematologiem i mówiłam, że tak. Powiedział, że on też zawsze jest w kontakcie z tą dr u której byłam, bo ona jest najlepszym hematologiem dla ciężarnych. Rozmawiał z nią potem przez telefon przy mnie i wychodzi na to, że ona taka w stosunku do pacjentów jest średnio wylewna, bo wydawało się, że z nim rozmawiała całkiem konkretnie. On mówi, że też wątpi, że te przeciwciała, które mam to do takiego stanu Stasia doprowadziły, że muszą być jeszcze jakieś, których badania jeszcze nie potrafią wykryć. Konsultował z nią postępowanie i ustalili, że przed porodem będziemy rozważać sterydy lub immunoglobuliny, może transfuzję, bo w ciąży skuteczność jest dyskusyjna a u mnie i tak do końca niewiadomo co i jak. Mam się u niej teraz pojawić tak jak było umówione 26-28tc i doktor powiedział, że mam z nią omówić czy mamy robić kordocentezę, czy badanie krwi dzieci coś by wniosło. Że przy bliźniakach to będzie skomplikowane, ale on się podejmie i jeśli ma być zrobione to mam przyjść i on zrobi. Ja się tylko martwię jak ta pani doktor się weźmie za podjęcie takiej decyzji xD Na kolejną wizytę mnie nie umówił, jakby to nakłucie, albo coś się działo to mam dawać cynk i wtedy przyjechać. Rodzić mogę u nich jak coś. Pytałam o bliznę, ale mówi, że wracam do domu i żeby już mój gin to ogarniał na miejscu. Dziewczynki mu się podobają, ale on sugeruje imiona Jarosława i Antonina xD ogólnie mimo, że nadal wiele niewiadomych to jestem zadowolona, przede wszystkim, że był bardziej w typie mojego gina, taki konkretny, bo ta pani doktor może i wiedzę ma, ale tak oszczędnie się nią dzieli, że ja od niej wychodzę i wiem, że nic nie wiem... Zdawałam sobie sprawę jaka ciężka diagnostycznie to sprawa, ale jest jakiś punkt zaczepienia zawsze. Pozostaje mieć nadzieję, że w najbliższych tygodniach nic się dzieciom w brzuchu nie stanie. O dr czytałam wcześniej opinie, że specjalista super, ale średnio kontaktowy, ale dobrze mi się z nim gadało i pożartowaliśmy nawet ;)

    Jakby któraś z okolic Warszawy miała kiedykolwiek konsultację u niego na Czerniakowskiej to polecam, ale radzę wziąć prowiant, bo tam jest autentycznie cały dzień koczowania... Boli mnie chyba wszystko, od brzucha przez plecy aż po ich czteroliterowe zakończenie xD

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh ten NFZ. Dobrze, że wróciłaś do domu i masz przy sobie ludzi, którzy coś wiedzą... Dla mnie to czarna magia, mam nadzieję, że u dzieciaczków będzie wszystko ok i będą miały dobrą opiekę... 3mam kciuki, bo wiem, że dużo czasu jeszcze przed Tobą i dużo nerwów.

    Kinga13 lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które chodziły w ciąży do dwóch lekarzy. Czy wynik w pomiarach Crl, może się różnić ? Wczoraj ta na nfz miała dziadowski sprzet i badała mnie dopochwowo. Dzidzia według pomiaru równe 9 tydz, ale według om 9,4. U prof 9 stycznia dzidzia była starsza od om, według om 7,6 dni, a według USG 8 tydzi. I tutaj moje wątpliwości dzidzia tylko by tyle urósł ? Jest rozwój by spowolnił, czy to poprostu dwa różne sprzęty i różni lekarze.
    Tak dla wlasnego spokoju pytam.

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred, pytałaś też na czerwcówkach i tak jak mówiły, może się różnić ;) każdy mm ma teraz znaczenie, a jak sprzęt słaby to tym bardziej mogła źle złapać. A potem im ciąża starsza to już będą coraz większe rozjazdy... Wtedy te milimetry już nie mają takiego znaczenia, ale z kolei dzieci mają różne tempo :P

    Anetka32, Mildred lubią tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, pytałam w wielu miejscach (postach ) i w każdym jakaś miła osoba, podniosla mnie na duchu i otrzymała wsparcie i dobre rady. Dziękuję ! 🙏

    Kinga13 lubi tę wiadomość

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred wrote:
    Dziękuję, pytałam w wielu miejscach (postach ) i w każdym jakaś miła osoba, podniosla mnie na duchu i otrzymała wsparcie i dobre rady. Dziękuję ! 🙏

    Dopiero pisalam o tym wyżej:-) . Jak to u mnie było z tym samym lekarzem i tym samym sprzętem:-) też była różnica. Nic się nie martw

  • Kasiakarma Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... jak zaczęło się u was krwawienie (u mnie narazie lekkie bolą brzucha promieniujące do krzyża i trochę jak okres ze śluzem ) pojechaliście od razu do szpitala czy czekałyście kilka dnia i na usg sprawdzić czy zeszło wszystko ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    Dziewczyny... jak zaczęło się u was krwawienie (u mnie narazie lekkie bolą brzucha promieniujące do krzyża i trochę jak okres ze śluzem ) pojechaliście od razu do szpitala czy czekałyście kilka dnia i na usg sprawdzić czy zeszło wszystko ?

    Nie pomogę, u mnie wogole nie było ani plamienia ani krwawienia miałam od razu zabieg
    Trzymaj się 😥😘

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    Dziewczyny... jak zaczęło się u was krwawienie (u mnie narazie lekkie bolą brzucha promieniujące do krzyża i trochę jak okres ze śluzem ) pojechaliście od razu do szpitala czy czekałyście kilka dnia i na usg sprawdzić czy zeszło wszystko ?

    Pytanie czy to krwawienie czy plamienie. W 1ciazy dostalam krwawienie od początku żywo czerwona krwią, najpierw delikatne a po 2godzinach obfite. Wtedy od razu do szpitala i usłyszałam że nie ma czego ratować.

    Teraz plamienia brązowe że śluzem. Zaczęło się w środę wieczorem i w czwartek poszłam na wizytę do lekarza rano znalazłam jakiegokolwiek prywatnie który miał termin i w miarę dobre opinie. Dostałam leki na podtrzymanie minął tydzień dalej od czasu do czasu plamie brązowa krwią ze skrzepami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja po wizycie. Z dzidzia wszystko w porządku, urosla bardzo dużo 7cm 8tc. Plamienie jest spowodowane krwiakiem który jest umiejscowiony poniżej macicy, póki co nie zagraża ciąży. Zalecone leżenie i miejmy nadzieję że się wchlonie. Może byc jednak tak że się powiększy i doprowadzi do poronienia. Wiec póki co nie skacze że szczęścia ale ciesze się że wiem na czym stoję.

    alciak, Kinga13 lubią tę wiadomość

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    Dziewczyny... jak zaczęło się u was krwawienie (u mnie narazie lekkie bolą brzucha promieniujące do krzyża i trochę jak okres ze śluzem ) pojechaliście od razu do szpitala czy czekałyście kilka dnia i na usg sprawdzić czy zeszło wszystko ?
    Kasiakarma nie wiem, który to tydzień...czekałaś na naturalne poronienie? ja czekając na naturalne poronienie jechałam do szpitala, jak zaczęło się krwawienie, to krwawienie jest charakterystyczne, troszkę inne, widać taki materiał tkankowy, nie tylko samą krew. W moim przypadku konieczność trafienia do szpitala była związana z ujemną grupą krwi, trzeba przyjąć immunoglobuliny, aby w kolejnej ciąży wyeliminować możliwość wystąpienia konfliktu serologicznego. Ale jak się okazało poronienie naturalne nie było całkowite i za każdym razem podawano mi jeszcze tabletki, potem robili mi usg i okazywało się, że to dalej nie jest koniec i dwukrotnie miałam łyżeczkowanie.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie, ustalenia się troszkę przesunęły...do szpitala 10.02, cc prawdopodobnie 17.02, także muszę pociągnąć jeszcze tydzień dłużej... kurde mam nadzieję, że mój żołądek wytrzyma tą dietę :P waga mi stoi :) mały przytył, waży 3kg, przy cukrzycy ciążowej trzeba obserwować wody, jak jest wielowodzie to trzeba wcześniej cc. Teraz do szpitala co tydzień KTG i Pani Dr będzie podglądać wody na usg przy okazji. Ja już gotowa, wszystko wyprasowane, nawet piżamy do szpitala, a oni mi się karzą męczyć tydzień dłużej :P no ale... mam nadzieję, że jakoś pociągniemy... czyli jak Tymek urodzi się to będzie miał ze 4 kg! :) Matko kochana... :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was ja właśnie wczoraj się dowiedziałam że serduszko się zatrzymało i mam czekać tydzień jeśli w tym czasie nie poronieniach mam iść do szpitala ,jestem załamana a jeszcze półtorej tygodnia temu widziałam serduszko bijące 😢😢

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak, moja córa miała 4420 także dasz radę! Łatwiej ogarnąć takiego sporego bobasa niż kruszynkę :)

  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    Dziewczyny... jak zaczęło się u was krwawienie (u mnie narazie lekkie bolą brzucha promieniujące do krzyża i trochę jak okres ze śluzem ) pojechaliście od razu do szpitala czy czekałyście kilka dnia i na usg sprawdzić czy zeszło wszystko ?

    Ja raczej jadę do gina sprawdzić co się dzieje. Jak poroniłam to plamiłam w domu co kilka dni, potem coraz więcej, ale nie mogłam jechać nigdzie, bo opiekowałam się chorym dziadkiem i nie miałam zmiany. Jak już pojechałam to plamiłam mocno i poronienie było w trakcie, gin ocenił na USG, że mam duże szanse oczyścić się sama. Tak się stało, potem byłam na kontroli USG. W tej ciąży też zaplamiłam i pojechałam na wizytę, ale okazało się, że nie ma zagrożenia dla ciąży

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akinom 59 wrote:
    Witam was ja właśnie wczoraj się dowiedziałam że serduszko się zatrzymało i mam czekać tydzień jeśli w tym czasie nie poronieniach mam iść do szpitala ,jestem załamana a jeszcze półtorej tygodnia temu widziałam serduszko bijące 😢😢

    Współczuję :(

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Kasiakarma Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 23 stycznia 2020, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie lekarz określił puste jajo, pęcherzyk tylko 1 cm wiec czekam na poronienie póki co w domu. 6 tydzień. Narazie dostałam coś na kształt okresu z tym, ze z domieszka śluzu/upławow raz więcej raz mniej, trochę dreszczy, bóle brzucha(teraz nieco ustały wcześniej były większe ). Pojadę w poniedziałek na usg do szpitala sprawdzić czy wyczyściło się do końca i mam nadzieje ze nie będę musiała mieć zabiegu.

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    U mnie lekarz określił puste jajo, pęcherzyk tylko 1 cm wiec czekam na poronienie póki co w domu. 6 tydzień. Narazie dostałam coś na kształt okresu z tym, ze z domieszka śluzu/upławow raz więcej raz mniej, trochę dreszczy, bóle brzucha(teraz nieco ustały wcześniej były większe ). Pojadę w poniedziałek na usg do szpitala sprawdzić czy wyczyściło się do końca i mam nadzieje ze nie będę musiała mieć zabiegu.
    Przykro mi...
    Oby udało się uniknąć zabiegu im mnie ingerencji tym lepiej dla Ciebie i kolejnych ciąż.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akinom 59 wrote:
    Witam was ja właśnie wczoraj się dowiedziałam że serduszko się zatrzymało i mam czekać tydzień jeśli w tym czasie nie poronieniach mam iść do szpitala ,jestem załamana a jeszcze półtorej tygodnia temu widziałam serduszko bijące 😢😢

    O nie :-(
    Tak mi przykro !!! :-(
    Trzymaj się kochana!! 😥😥😥
    Tuuuule mocno !!!

    Kinga nie odnoszę się do Twojego wpisu bp dla mnie to czarna magia , jak przeczytałam Twój post nie wiele z niego zrozumiałam- ale dla mnie najważniejsze że z dzieckami wszystko ok ❤❤❤

    Alciak , fajnie się czyta że masz tak fajna opiekę 😊😊
    Ja niestety od 13.01 nic nie wiem i nie dowiem się aż do czasu szpitala 🤷‍♀️. Nie kazała przyjeżdżać szybciej bo uznała że nie ma takiej potrzeby nie wiem też ile mała wazy. Ktg miałam zaledwie dwa razy robione na kolejne też nie ma potrzeby 🙄🙄. Dziwnie się z tym wszystkim czuje mam nadzieję że będzie u mnie ok
    Za to Ty napewno jesteś pod dobra opieka- napewno nic niespodziewanego się nie wydarzy . Już jesteśmy na wylocie 😁😁😁

‹‹ 529 530 531 532 533 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ