X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już zaczęłam się golić przed poniedziałkiem xD

    alciak lubi tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    😂 Na raty 😂 dziś do kolan jutro wyżej... I jakoś do poniedziałku ogarniesz 😂

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha xD raczej pierwsze podejście, a kolejne będą na ewentualne poprawki xD

    alciak lubi tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, moja cukrzyca wygląda nawet nienajgorzej. Pani Doktor uspokoiła mnie, że jak się coś pokreci w szpitalu to na ostatni tydzień nie ma sensu włączać insuliny, więc tak jakby muszę wytrzymać do szpitala. Poza tym chyba nie muszę się nią tak przejmować, bo Pani Doktor ma w tym zakresie większy luz. To nadal metoda prób i błędów, moich... Tzn robię jak chcę, byle wyniki były ok. Mówiła, że wygląda już tak jakby się nie miało bardziej popsuć, chociaż od poniedziałku przestałam tolerować nabiał na śniadanie, więc zostają mi kanapki z szynką :/ niestety parówki, kiełbasy, frankfurterki itd nie toleruje mój żołądek. Czyli muszę wytrwać jeszcze 2,5 tyg i jakoś to będzie... Byleby małemu nic nie było, no ale to już muszę poczekać na usg 23.01. A Wy kiedy na wizytę? Ah i przez cukrzycę od 35 tyg muszę raz na tydzień chodzić na ktg do szpitala, także w przyszłym tygodniu zaczynam.

    Kinga13 lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 17 stycznia 2020, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jadę w ten pon do Warszawy, a dalej to się nigdzie nie umawiam, bo nie wiem co on mi powie, czy się podejmie mnie przejąć czy nie, czy zostawi w szpitalu czy każe dojeżdżać i co ile... Mojego gina nie było teraz, wraca w niedzielę, ale nie widzę sensu iść na wizytę dzień przed wyjazdem do Warszawy. Zleciało nawet do tej wizyty, muszę ogarnąć torbę do szpitala w weekend i wszystkie dokumenty poukładać żeby mieć to co najważniejsze na wierzchu.

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak to chyba całkiem dobre wieści ❤, miejmy nadzieję że choć zostanie tak jak jest i nie będzie gorzej .

    Ja już mam naprawdę ciężko, pół nocy dziś lazilam A to siku A to zgaga i jeszcze do tego nie dobrze mi było:-(
    Coraz częściej też mam skurcze przepowiadajace 😳😳, nawet trochę to boli ale jak się rusze to przechodzi
    Wcozraj złapał mnie też bol taki tempy po jednej stronie brzucha na wysokości bioder polozylam się i czułam jak mała kopie w tym miejscu stwierdziłam że wlozyla noge/ rękę nie tam gdzie powinna i stąd ten ból.
    Dziś czeka mnie misja muszę sie ogolic tak serio i muszę ogarnąć paznokcie u stóp 🙄🙄🙄 jak ja to zrobię? Nie mam pojęcia, mam hybrydy próbowałam pilnikiem i jednego mam startego do połowy to tyle co udało mi się zrobić. Dziś odpale frezarke mam nadzieję że uda mi się ściągnąć choć.
    Ja już o dziwo nie mam żadnej wizyty . Trochę mnie to ciekawi bo nie będę miała żadnych aktualnych badań poza pobranym gbs na wizycie teraz żadnej morfologii czy moczu

  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja do stóp jeszcze dosięgam xD

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy ostatnia prosta, a ja we wtorek półmetek :P zarzucę Wam brzucholem xD

    44c5badc76ba.jpg

    alciak lubi tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie. Przypadło mi tu powrócić, w 2018 urodziłam zdrowa córę mimo dwoch wcześniejszych niepowodzeń. Teraz nasza pierwsza próba na kolejne i niestety byłam już na 1usg gdzie było widać bijące serduszko. 5dni później plamienie, wizyta u gin serduszko zwolniło do 135 uderzeń. Dostałam leki na podtrzymanie, plamienie ustało, ale przeraża mnie myśl że serduszko już nie bije. Wizyta dopiero w czwartek. Czy ktoś słyszał podobna historie z happy endem?

    Gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom, wytrwałym w tej nierównej walce!

  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak poroniłam to niestety nie wiem jakie było tętno, także nie pomogę :( trzymamy kciuki! <3

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Kasiakarma Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Hej dziewczyny, jestem obecnie W 5 tyg ciąży, ostatnia miesiączkę miałam 21.11 ale miałam przesunięta owulacje. Poczęcie nastąpiło około 10-15.12.2019.
    To moja pierwsza ciąża mam 28 lat. 9 stycznia byłam na usg, wyszło ze jest pęcherzyk ciążowy jeszcze bez widocznego zarodka, Wielkość 0,66 cm. Na podstawie wielkości ciąża oceniona na 4 tygodni i 4 dni. W poniedziałek 13.01 zaczęłam mieć brazowe brudzenie, utrzymuje się do dziś. Lekarz przepisał 3x 1 duphastonu, w czwartek 16.01 byłam na kontroli i pęcherzyk przez tydzień urósł nieznacznie :( 0,83 cm, wiec rozwinął się jakby o jeden dzień :( hcg 4458 w środę jadę powtórzyć sprawdzić jak rośnie, w czwartek kolejne usg. Czy miałyście podobna sytuacje ? Czy jest jakakolwiek nadzieja na to ze ciąża się rozwinie ? Lekarz każe czekać... a ja dostaje świra od czekania i zastanawiam się czy miała któraś podobny przypadek.

  • Paulinkan Znajoma
    Postów: 17 0

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    5.01 miałam owulacje. Stosunek był w nocy z 1/2 stycznia. 13 stycznia czyli 8dpo wykonałam Beta hcg i mój wynik to 0,26. Zawsze było w tym laboratorium poniżej 0,100, wiec mnie to zaskoczyło. Dwa dni później, dokładnie 50h później mój wynik to 0,46. Co o tym myślicie? Miesiączkę mam dostać w poniedziałek. A dziś zauważyłam na papierze delikatnie brązowy śluz. Dodam, ze od kilku dni bardzo boli mnie odcinek lędźwiowy kręgosłupa.

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia piękny brzuszek :) ciekawe jak będziesz wyglądać na koniec, pamiętaj koniecznie zamieść zdjęcie :P postaram się mimo wszystko obserwować wątek do Twojego rozwiązania :)

    Kinga13 lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andziaq wrote:
    Witajcie. Przypadło mi tu powrócić, w 2018 urodziłam zdrowa córę mimo dwoch wcześniejszych niepowodzeń. Teraz nasza pierwsza próba na kolejne i niestety byłam już na 1usg gdzie było widać bijące serduszko. 5dni później plamienie, wizyta u gin serduszko zwolniło do 135 uderzeń. Dostałam leki na podtrzymanie, plamienie ustało, ale przeraża mnie myśl że serduszko już nie bije. Wizyta dopiero w czwartek. Czy ktoś słyszał podobna historie z happy endem?

    Gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom, wytrwałym w tej nierównej walce!
    Andzia, ja też niestety nie miałam świadomości jakie było tętno dziecka jak poroniłam. Jeśli to Cię tak bardzo martwi może spróbuj przyspieszyć wizytę albo podjechać do szpitala może zrobią usg. Trzymam kciuki!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    Hej dziewczyny, jestem obecnie W 5 tyg ciąży, ostatnia miesiączkę miałam 21.11 ale miałam przesunięta owulacje. Poczęcie nastąpiło około 10-15.12.2019.
    To moja pierwsza ciąża mam 28 lat. 9 stycznia byłam na usg, wyszło ze jest pęcherzyk ciążowy jeszcze bez widocznego zarodka, Wielkość 0,66 cm. Na podstawie wielkości ciąża oceniona na 4 tygodni i 4 dni. W poniedziałek 13.01 zaczęłam mieć brazowe brudzenie, utrzymuje się do dziś. Lekarz przepisał 3x 1 duphastonu, w czwartek 16.01 byłam na kontroli i pęcherzyk przez tydzień urósł nieznacznie :( 0,83 cm, wiec rozwinął się jakby o jeden dzień :( hcg 4458 w środę jadę powtórzyć sprawdzić jak rośnie, w czwartek kolejne usg. Czy miałyście podobna sytuacje ? Czy jest jakakolwiek nadzieja na to ze ciąża się rozwinie ? Lekarz każe czekać... a ja dostaje świra od czekania i zastanawiam się czy miała któraś podobny przypadek.
    Jeśl nie miałabym, gdzie zrobić usg to pewnie zrobiłabym chociaż betę, ale w odstępie dwudniowym. Jakoś długo u Ciebie już się ciągnie ta cała historia... Plamienie rzecz możliwa i w zdrowej ciąży i przy ciąży, która kończy się poronieniem, więc nie jest to wyznacznikiem. Słyszałam tu na forum od którejś z dziewczyn, że przez plamienie zarodek nie rósł zgodnie z oczekiwaniami, ale potem narobił, z tym, że nie wiem czy to były aż takie różnice. Pozostaje czekać i mieć nadzieję... Życzę powodzenia!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinkan wrote:
    Cześć dziewczyny,

    5.01 miałam owulacje. Stosunek był w nocy z 1/2 stycznia. 13 stycznia czyli 8dpo wykonałam Beta hcg i mój wynik to 0,26. Zawsze było w tym laboratorium poniżej 0,100, wiec mnie to zaskoczyło. Dwa dni później, dokładnie 50h później mój wynik to 0,46. Co o tym myślicie? Miesiączkę mam dostać w poniedziałek. A dziś zauważyłam na papierze delikatnie brązowy śluz. Dodam, ze od kilku dni bardzo boli mnie odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
    Ja w częściach dziesiątych i setnych bety jeszcze bym się nie doszukiwała ciąży, przecież to mogą być różnice wynikające z błędu urządzenia, wydaje mi się, że takie wahania są normalne w naszej krwii. Jeśli dobrze kojarzę to ciąża w większości laboratoriów zaczyna się od 5 mlU/ml, chyba, że mówisz o innej jednostce. Poczekaj parę dni i zrób test albo betę, jeśli coś jest na rzeczy to w końcu wyjdzie :) jeśli chodzi o plamienia to przecież możliwe są i przed wystąpieniem miesiączki, więc nie muszą świadczyć o ciąży, a ból w odcinku lędźwiowym to u mnie pojawił się w pewnym momencie i stał się jednym z objawów zwiastujacych miesiączkę. Nie chcę odbierać Ci nadziei, ale chyba na tym etapie nikt tu z nas nie napisze Ci, że to ciąża, być może jesteś, ale równie dobrze możesz również w niej nie być. Życzę chwili cierpliwości i pozytywnego testu :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym wolnym wzrostem zarodka to rzeczywiście jeszcze wszystko może się zdarzyć... Pozostaje brać dupka jak zalecił lekarz i czekać...

    8dpo to też jeszcze wcześnie bardzo, chociaż wiadomo, że już zawsze jakaś nadzieja xD Wytrzymaj chociaż do tego terminu miesiączki :P

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiakarma wrote:
    Hej dziewczyny, jestem obecnie W 5 tyg ciąży, ostatnia miesiączkę miałam 21.11 ale miałam przesunięta owulacje. Poczęcie nastąpiło około 10-15.12.2019.
    To moja pierwsza ciąża mam 28 lat. 9 stycznia byłam na usg, wyszło ze jest pęcherzyk ciążowy jeszcze bez widocznego zarodka, Wielkość 0,66 cm. Na podstawie wielkości ciąża oceniona na 4 tygodni i 4 dni. W poniedziałek 13.01 zaczęłam mieć brazowe brudzenie, utrzymuje się do dziś. Lekarz przepisał 3x 1 duphastonu, w czwartek 16.01 byłam na kontroli i pęcherzyk przez tydzień urósł nieznacznie :( 0,83 cm, wiec rozwinął się jakby o jeden dzień :( hcg 4458 w środę jadę powtórzyć sprawdzić jak rośnie, w czwartek kolejne usg. Czy miałyście podobna sytuacje ? Czy jest jakakolwiek nadzieja na to ze ciąża się rozwinie ? Lekarz każe czekać... a ja dostaje świra od czekania i zastanawiam się czy miała któraś podobny przypadek.


    Nic się nie martw na zapas wiem że łatwo się mówi ale tak właśnie trzeba . To może być błąd pomiaru. Miałam w ciągu tygodnia dwa razy robione usg przez tego samego lekarza i na tym samym sprzęcie ( w szpitalu) . Jednego dnia zarodek miał 0.69 mm , 4 dni późnej 0.27 mm Pecherzyk na pierwszym usg tydzień do tyłu na drugim 6dni do przodu

    Też chodziłam panikowalam jak to? Przecież może nie rosnąć może stać w miejscu ale żeby zmalec ? Mimo to wszystko było ok :-)

    Andziaq- dziwne że na tym etapie lekarz tak często mierzy częstotliwość uderzeń serduszka . Po pierwsze nie powinien tego robić wystarczy że widzi że mruga ( bo na tak wczesnym etapie to szkodliwe dla dzidziusia ) po drugie ogólnie jeszcze za szybko na mierzenie to się będzie jeszcze długo zmieniać. Moim zdaniem 135 to bardzo ładny wynik jak dla wieku ciąży A nawet wysoki :-) . Nie martwilabym się na zapas



    Kinga ! Jaki cudny brzusio ❤❤❤❤
    A jaka figura 😍😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 15:05

    Kinga13 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2020, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka32 dziękuję.

    No właśnie byłam na tej wizycie z plamieniem u przypadkowej pani dr, gdyż moja akurat była nieuchwytna. Właśnie też się pierwszy raz spotkałam z mierzeniem tętna w tym Tc. Na Internecie czytam, że no ogólnie nikt tego nie robi, ale mimo plamień wszystko było ok, oprócz tego że usłyszałam że serduszko bije za wolno a powinno ok 180. No się wkręciłam. Szukam jednak wsparcia gdzie mogę, na wizytę nie chce jednak tak co chwila biegać i dać szanse rozwinąć się zarodkowi, z nadzieją ze się rozwija :) no nic pozostaje nadzieja, że to nie będzie kolejny wyrok.

  • Kasiakarma Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 20 stycznia 2020, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny za wsparcie, czekam do środy, w środę robię hcg a w czwartek usg i wszystko będzie jasne, ale to czekanie i niepewność spędza mi sen z powiek i czasem mam wrażenie ze wariuje. Doszukuje się już np braku objawów ciążowych lub moment w którym się pojawiają. Panikuje ze boli brzuch, ale jak nie boli to tez panikuje i tak w kółko... nie wiem jak wytrzymam do środy, pomaga mi podanie tutaj :(

‹‹ 528 529 530 531 532 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ