X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 12 września 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka, jak tam wizyta? :) ja właśnie czekam w kolejce.
    LaBelle a jak u Ciebie? :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2019, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Anetka, jak tam wizyta? :) ja właśnie czekam w kolejce.
    LaBelle a jak u Ciebie? :)

    Alciak ja byłam już wcześniej bo się okazało że moja lekarka zrezygnowała z czwartków:-)
    U Nas wszystko ok :-)
    Mamy 12 cm :-) i widzieliśmy wargi sromowe- jak na ten moment nie ma żadnego zagrożenia łożysko ściana przednia ale jeszcze trzeba czekać bo się ksztaltuje . Generalnie ok mała wazy 170 gram :-)

    Pisz jak u Ciebie:-*

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 12 września 2019, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie wiadomo, dzidziuś zakrył pośladki stopkami :) Pani Doktor się śmiała, że siedzi jak mały fakir i nie chce nic pokazać, przez moment widziała coś w stylu chłopca, ale potem straciła pewność, bo już widziała pępowinę w tym miejscu :P my też mamy 170 g. Pani Doktor nie mierzyła długości tylko obwody :) wg usg jest 16/17 tydzień. Za kolejne 17 tygodni szpital, sterydy dla dzidzia, żeby w razie czego był gotowy na wcześniejsze rozwiązanie i w 38 tyg będzie cięcie. Wszystko już zaplanowane... Chciałabym mieć to już za sobą :P już być z tydzień po cc i móc się wyprostować ;) Wy biedne jeszcze nie wiecie co i jak będzie, ja już wiem więc mi trochę łatwiej, pamiętam jak się bałam za pierwszym razem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 18:23

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2019, 05:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    U nas nie wiadomo, dzidziuś zakrył pośladki stopkami :) Pani Doktor się śmiała, że siedzi jak mały fakir i nie chce nic pokazać, przez moment widziała coś w stylu chłopca, ale potem straciła pewność, bo już widziała pępowinę w tym miejscu :P my też mamy 170 g. Pani Doktor nie mierzyła długości tylko obwody :) wg usg jest 16/17 tydzień. Za kolejne 17 tygodni szpital, sterydy dla dzidzia, żeby w razie czego był gotowy na wcześniejsze rozwiązanie i w 38 tyg będzie cięcie. Wszystko już zaplanowane... Chciałabym mieć to już za sobą :P już być z tydzień po cc i móc się wyprostować ;) Wy biedne jeszcze nie wiecie co i jak będzie, ja już wiem więc mi trochę łatwiej, pamiętam jak się bałam za pierwszym razem...
    A to Ty już masz zaplanowane ?
    Chciałabym tak ... moja mi ciągle powtarza że będziemy się cieszyć jak będę w 34 tyg ... :-( Teraz mi nawet Ciuszkow nie pozwala kupować
    Nie myślę o cesarce , bo generalnie mam ja planowana ze względu na miesniaki Ale możliwe będzie że zmienia swoje położenie.
    U mnie też raczej cc planowane - słyszałam to od dwóch lekarzy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 05:43

  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1977 3218

    Wysłany: 13 września 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czujecie już ruchu? Ja jestem aktualnie mniej więcej w tym okresie ciąży w którym poronilam i dostaje pierdolca ze stresu. Lekarza mam we wtorek... Byłoby mi łatwiej jakbym chociaż czuła, że ona żyje...

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaBellePerle wrote:
    Dziewczyny, a czujecie już ruchu? Ja jestem aktualnie mniej więcej w tym okresie ciąży w którym poronilam i dostaje pierdolca ze stresu. Lekarza mam we wtorek... Byłoby mi łatwiej jakbym chociaż czuła, że ona żyje...

    Ja nic nie czuje jeszcze, ale ja już wcześniej pisałam . Zakupiłam sobie detektor tętna płodu i słucham- serduszko bije więc się nie martwię. I Ty też się nie martw- masz jeszcze czas na ruchy, mogą być A nie musza teraz:-*

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 13 września 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie scenariusz jest niestety niezmienny że względu na to, jak urodziła się Julka. Więc będzie tak jak przy każdej wizycie mówi mi Pani Doktor. Miałam wrażenie, że czuję ruchy chociaż przy łożysku na przedniej ścianie można je czuć dużo później. Wydawało mi się przez kilka dni, że czuję, potem, że już nie i miałam stracha przed wizytą. Na tym etapie to za przeproszeniem można pomylić ruchy dziecka z ruchami gazów w brzuchu :D z Julką to się zorientowałam po dwóch tygodniach, że to ruchy dziecka ;)

    LaBellePerle lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    U mnie scenariusz jest niestety niezmienny że względu na to, jak urodziła się Julka. Więc będzie tak jak przy każdej wizycie mówi mi Pani Doktor. Miałam wrażenie, że czuję ruchy chociaż przy łożysku na przedniej ścianie można je czuć dużo później. Wydawało mi się przez kilka dni, że czuję, potem, że już nie i miałam stracha przed wizytą. Na tym etapie to za przeproszeniem można pomylić ruchy dziecka z ruchami gazów w brzuchu :D z Julką to się zorientowałam po dwóch tygodniach, że to ruchy dziecka ;)

    Nie żeby coś ale mówią że w drugiej ciąży szybciej się czuje :-)
    Oczywiście życzę Ci aby to było to :-)
    Ja też czekam na te ruchy . Też czasem mam wrażenie że ktosik mi się w brzuszku wierci ale no mam też z tylu głowy że to pierdy 😁😁
    Jeszcze chwila i się doczekamy ;-)

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 20 września 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie "już" 7+4, maluch dobrze się rozwija, szybko rośnie, serce bije jak dzwon, tylko te plamienia incydentalnie się drobne zdarzają ale widocznie taki już "mój urok".

    Lekarz twierdzi że nie widać ich źródła że na obrazie usg jest wszystko super, a poziom progesteronu wysoki. także sobie czekam na ten II trymest i już się doczekać nie mogę,

    powodzonka dziewczyny, będę tu zaglądać i kibicowac Wam

    bv5tg9v.png
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 22 września 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza, mam nadzieję, że wszystko będzie ok, tego Ci życzę z całego serca!

    Mysza1986 lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 22 września 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam dziewczyny czujecie już ruchy? Mi się wydaje, że tak, nawet już jakiś czas, ale dziś stały się wyraźniejsze :) ale jakoś ciągle pewności nie mam miko, że już powinnam wiedzieć, że to właśnie to ;) jak samopoczucie? Ja mam mega dużo siły, chyba weszłam w najlepszy czas, jeszcze chwila i zaczną się bóle pleców, a teraz mam dużo siły, energii, nie jestem marudą :D mam siłę na dłuższy spacer z córką i na zabawę i potem jeszcze na obowiązki domowe... Aż się boję, bo czuję moc, a powinnam na siebie uważać. Kiedy macie połówkowe?
    W tym tygodniu kupiłam pierwsze ubranka dla dzidziusia :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Jak tam dziewczyny czujecie już ruchy? Mi się wydaje, że tak, nawet już jakiś czas, ale dziś stały się wyraźniejsze :) ale jakoś ciągle pewności nie mam miko, że już powinnam wiedzieć, że to właśnie to ;) jak samopoczucie? Ja mam mega dużo siły, chyba weszłam w najlepszy czas, jeszcze chwila i zaczną się bóle pleców, a teraz mam dużo siły, energii, nie jestem marudą :D mam siłę na dłuższy spacer z córką i na zabawę i potem jeszcze na obowiązki domowe... Aż się boję, bo czuję moc, a powinnam na siebie uważać. Kiedy macie połówkowe?
    W tym tygodniu kupiłam pierwsze ubranka dla dzidziusia :)

    No ja też mam wrażenie że czuje ale pewności nie mam , nie są one wyraźne i też nie są jakieś regularne co więcej większość w okolicach pępka lub wyżej więc wydaje mi się że to nie to :-(
    Serduszka słucham i bije ładnie więc wiem że dzidzia ma się dobrze
    Ja już mam jedną półkę ubranek:-)
    Ostatnio na wizycie znów usłyszałam że dziewczynka, miałam pokazane wargi sromowe więc polka jest roooozowa :-)

    U mnie znów bóle podbrzusza kłucia itd , więc się oszczędzam , więcej leżę jak coś robie ;-)
    Polowkowe mam 8.10 :-)
    A Ty ?

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 23 września 2019, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co z mojego skromnego doświadczenia wynika, że raczej poniżej pępka, ja to czasem miałam wrażenie, że tam nisko prawie jak szyjka, gdzieś tam w dole coś czuć, wczoraj dość wyraźnie dziś jakoś tak nie bardzo.

    Ha ha ha różowe, jak z różu trawię tylko pudrowy róż, takich ostrych nie lubię ;) więc Julce jak tylko mogę kupuję inne kolory :) Widzę, że imię wybrane... my jeszcze o tym nie myślimy, bo w sumie nie wiadomo co będzie, zresztą z Julką nawet bałam się, że imię mi się znudzi, bo miałam kiedyś marzenie nazwać syna Franek :) potem jak zaszłam w ciążę już mi się nie podobało i wymyśliliśmy Staś, to od 12 do 16 tyg dzidek miał imię, potem okazało się, że jednak dziewczyna i klops, praktycznie do 36 tyg nie było ustalonego imienia, było kilka o których myśleliśmy :) teraz to w ogóle jakoś jak gadamy o dziecko to myślimy, że to będzie chłopiec, więc jakieś chłopięce imiona pojawiają się w żartach :) ale nic na serio.

    Wizytę mam u swojego lekarza 11.10, a połówkowe 14.10.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2019, 02:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alciak z tym imieniem to u nas od początku były " przekomarzanki " Imion było więcej, ostatecznie zostało Hania:-)
    Nasza pierwsza wyczekana ciąża- więc to może też inaczej
    Co do ruchów to Nieiwem, napewno to co czuje to dla mnie coś innego- nigdy tego nie miałam
    Ale zdaje sobie sprawę że to nie może być to - bo byłoby za wysoko 😳, niemniej jednak czekam cały czas by coś poczuć 😊😊😊

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 30 września 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czujecie już ruchy? Bo mnie już świr dopada, jednego dnia czuje drugiego dnia nie, jest tak w kratkę, że już dostaje obsesji, 19 tydzień, a tu dupa, z Julką od 16 tyg już czułam... Wiem że teraz łożysko mam na przedniej ścianie i mogę czuć później i słabiej ale coraz częściej się nakręcam, że coś jest nie tak... A tu dwa tygodnie do wizyty niech szybko to zleci......

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2019, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    Dziewczyny czujecie już ruchy? Bo mnie już świr dopada, jednego dnia czuje drugiego dnia nie, jest tak w kratkę, że już dostaje obsesji, 19 tydzień, a tu dupa, z Julką od 16 tyg już czułam... Wiem że teraz łożysko mam na przedniej ścianie i mogę czuć później i słabiej ale coraz częściej się nakręcam, że coś jest nie tak... A tu dwa tygodnie do wizyty niech szybko to zleci......

    Alciak mam podobnie jak Ty , jednego dnia mam wrażenie że coś czuje żeby następnego dnia nie czuć nic ...
    Również mam łożysko na przedniej ścianie. I mi lekarka mówiła że przez to mogę czuć późnej. A wszystko jest ok
    Mam ten detektor sprawdzam - serduszko bije ruchów jako tako nie czuje. Myślę że jest ok

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny za godzinkę wyruszam na połowkowe 🤭😳
    Mam strasznego stresa niewiem czemu
    Trzymajcie kciuki 😘

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 8 października 2019, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i jak?? :) ja już się nie mogę doczekać piątku, mam wizytę u swojej Pani Dr, a w poniedziałek połówkowe... :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    No i jak?? :) ja już się nie mogę doczekać piątku, mam wizytę u swojej Pani Dr, a w poniedziałek połówkowe... :)

    Wszystko wporzadku! :-)
    Mała rośnie zdrów 😘

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 8 października 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile waży, ile mierzy? :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
‹‹ 515 516 517 518 519 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ