X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisze tutaj, bo w poprzednim temacie juz nie pasuje. Ogólnie 14 listopada miałam ostatni raz okres. Mniej wiecej na przestrzeni 8/9 tyg na pustym bez zarodka sie skończyło. 2 tyg plamien, przyjęty Cytotec na wywołanie po poronieniu samoistnym niezupełnym + Ergotaminum tydzień nic a potem mocniejsze po tygodniu krwawienie z kilkoma skrzepami. U kontroli tydzień temu lekarz powiedział ze macica obkurczona, pojedyncze skrzepy ale zejdą, ze wszystko pięknie. No i faktycznie plamienie ustawało a tu dzis znów świeża krew. Juz wariuje. Nawet nie wiem jak to liczyć, kiedy kolejny okres. Jutro zrobię zalecone badania na hormony i ostatni raz mam nadzieje betę (wynik 2 tyg temu był 178 spadał z 5500).
    U kogos tez tyle sie ciągnęło? Plamienia naprzemiennie z krwawieniem w sumie trwają teraz będzie 5 tygodni. Wiadomo na to zupełne poronienienie czekałam, pójdę do kontroli... ale moze ktos wie ze to normalne? Nawet nie wiem od kiedy to liczyć przez to ze to poronienie było takie dopełniane farmakologicznie...

    wiedźma123 lubi tę wiadomość

  • mademoisellewe Koleżanka
    Postów: 49 17

    Wysłany: 26 lutego 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Hej dziewczyny,


    Ja wczoraj zobaczylam 115 na becie. Na poczatku stycznia poronilam w 3 miesiacu, cala ciaze moja beta prawie wgl nie rosla, nawet w 10 tyg nie mialam bety 115.

    Strasznie szybko zaszlam w ciaze po poronieniu zwlaszcza ze wczesniej stalismy sie rok i nic. Czy jest tu ktos kto tez tak szybko zaszedl w ciaze po poronieniu? Czy wszystko bylo okej? Ja sie strasznie boje .

    Zycze powodzenia wszystkim!

    @ 27.01.2019
    Owu 10.02.2019
    Nowina 25.02 -beta 115
    28.02 -beta 318
    02.03-beta 693
    04.03-beta 1313
    06.03-beta 2553
    08.03- beta 5543
    11.03-beta 11565

    07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm

    03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' :(
  • Mosieczka Koleżanka
    Postów: 64 12

    Wysłany: 26 lutego 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mademoisellewe wrote:
    Hej dziewczyny,


    Ja wczoraj zobaczylam 115 na becie. Na poczatku stycznia poronilam w 3 miesiacu, cala ciaze moja beta prawie wgl nie rosla, nawet w 10 tyg nie mialam bety 115.

    Strasznie szybko zaszlam w ciaze po poronieniu zwlaszcza ze wczesniej stalismy sie rok i nic. Czy jest tu ktos kto tez tak szybko zaszedl w ciaze po poronieniu? Czy wszystko bylo okej? Ja sie strasznie boje .

    Zycze powodzenia wszystkim!


    Hej ja po lyzeczkowaniu zaszlam w 2 cyklu
    Jestem w 14 tyg po badaniach prenatalnych wszystko super :)

  • mademoisellewe Koleżanka
    Postów: 49 17

    Wysłany: 26 lutego 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Mosieczka !

    No te tez szybko zaszlas gratuluje. Ja strasznie sie boje nawet cieszyc . I beta i wszystko bylo przepisowe na poczatku w tej ciazy? Wszystkiego dobrego Wam zycze bo juz prawie polmetek :)

    @ 27.01.2019
    Owu 10.02.2019
    Nowina 25.02 -beta 115
    28.02 -beta 318
    02.03-beta 693
    04.03-beta 1313
    06.03-beta 2553
    08.03- beta 5543
    11.03-beta 11565

    07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm

    03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' :(
  • Mosieczka Koleżanka
    Postów: 64 12

    Wysłany: 26 lutego 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mademoisellewe wrote:
    Hej Mosieczka !

    No te tez szybko zaszlas gratuluje. Ja strasznie sie boje nawet cieszyc . I beta i wszystko bylo przepisowe na poczatku w tej ciazy? Wszystkiego dobrego Wam zycze bo juz prawie polmetek :)

    W poprzedniej ciąży bete robiłam nagminnie, rosła prawidłowo, ale co z tego jak okazało się że w środku nic się nie rozwija :( puste jajo plodowe, ok 7 tyg dostałam skierowanie do szpitala,także w moim przypadku beta nie była wyznacznikiem zdrowo rozwijającej się ciąży,
    w tej ciąży bete zrobiłam tylko 2 razy,
    ok 5-6 tyg miałam plamienie jak i w poprzedniej ciąży :( byłam załamana myślałam że historia się powtórzy, byłam u lekarza lekarz nic nie widział,mówił że coś tam widzi ale nie chce teraz tego potwierdzać bo jeszcze za wcześnie,i kazał przyjść za 2 tyg,nie przepisał mi leków bo jego zdaniem jesli ciaza jest zdrowa to się utrzyma, plamienie trwalo 3 dni było skape,po 2 tyg na wizycie widoczny zarodek z bijacym serduszkiem :) leki który przyjmuje to witaminy Mama DHA ,Vigantoletten i Accard na noc
    A u Ciebie to który tydz? robiłaś betę?

  • Mosieczka Koleżanka
    Postów: 64 12

    Wysłany: 26 lutego 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaleceniem mojego lekarza był odpoczynek, nie stresowac sie oglądać głupie seriale ;) i tak o to zrobiłam, wykupilismy Netflixa,i przestałam nagminnie analizować moje objawy w Internecie, doszukiwalam się wszystkiego, dodam że moja ciąża jest ciaza bezobjawowa :)

  • mademoisellewe Koleżanka
    Postów: 49 17

    Wysłany: 27 lutego 2019, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak robilam bete we wtorek, tak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy. Dzis powtarzam bete zeby zobaczyc czy dobrze rosnie. Minely 4 pelne tygodnie. Zaczal sie piaty. Wczoraj bylam u lekarza kazal mi przyjsc za tydzien na usg no i brac duphaston. Nie wiem jestem dobrej mysli ale boje sie strasznie. Ciezko mi sie nie denerwowac bo zaczynam wlasnie nowa prace od piatku wiec kiepsko sie zlozylo

    @ 27.01.2019
    Owu 10.02.2019
    Nowina 25.02 -beta 115
    28.02 -beta 318
    02.03-beta 693
    04.03-beta 1313
    06.03-beta 2553
    08.03- beta 5543
    11.03-beta 11565

    07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm

    03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' :(
  • Mosieczka Koleżanka
    Postów: 64 12

    Wysłany: 27 lutego 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mademoisellewe wrote:
    Tak robilam bete we wtorek, tak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy. Dzis powtarzam bete zeby zobaczyc czy dobrze rosnie. Minely 4 pelne tygodnie. Zaczal sie piaty. Wczoraj bylam u lekarza kazal mi przyjsc za tydzien na usg no i brac duphaston. Nie wiem jestem dobrej mysli ale boje sie strasznie. Ciezko mi sie nie denerwowac bo zaczynam wlasnie nowa prace od piatku wiec kiepsko sie zlozylo


    Rozumiem Cię, ale nic nie poradzisz może tak miało właśnie być, że wszystko zaczęło się układać i dlatego zaszlas w ciąże :) ja też po zabiegu miałam plany chciałam się zapisać na siłownię, i nie zdążyłam :) teraz głowa do góry i ciesz się swoim szczęściem jakie Cię spotkało a za tydzień może już zobaczysz bijące serduszko, tego Ci życzę

  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 28 lutego 2019, 04:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mademoisellewe wrote:
    Tak robilam bete we wtorek, tak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy. Dzis powtarzam bete zeby zobaczyc czy dobrze rosnie. Minely 4 pelne tygodnie. Zaczal sie piaty. Wczoraj bylam u lekarza kazal mi przyjsc za tydzien na usg no i brac duphaston. Nie wiem jestem dobrej mysli ale boje sie strasznie. Ciezko mi sie nie denerwowac bo zaczynam wlasnie nowa prace od piatku wiec kiepsko sie zlozylo

    Moja droga ja też zaczęłam nową pracę i za chwilę okazało się że jestem w ciąży. Już po 2 tygodniach musiałam iść na zwolnienie bo miałam plamienie i nie mogłam przez bóle brzucha za długo ustać na nogach. A dzisiaj jestem już w 36tc! Nie żałuję że tak się stało, praca jak każda inna a widać trzeba było coś zmienić żeby się udało. Powodzenia i trzymam kciuki! :*

  • mademoisellewe Koleżanka
    Postów: 49 17

    Wysłany: 28 lutego 2019, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny!

    Wczoraj zrobilam bete i pieknie rosnie. W pon 115, a wczoraj 270 ❤️
    Najbardziej na swiecie za tydzien chcialabym zobaczyc serduszko!!

    Carolinee1212

    Jak zareagowali w pracy jak poszlas tak szybko na zwolnienie? Ale dzieki pocieszylo mnie to ze ktos mial podobnie! Gratuluje to juz niebawem porod ! A duzo czasu minelo od poronienia do ciazy u Ciebie?

    Bede dawac znac na bierzaco !

    Powoli zaczynam sie cieszyc bo wierze ze wszystko bedzie dobrze! Jak zobaczylam wczoraj jak rosnie beta to dostalam nadzieji !!

    @ 27.01.2019
    Owu 10.02.2019
    Nowina 25.02 -beta 115
    28.02 -beta 318
    02.03-beta 693
    04.03-beta 1313
    06.03-beta 2553
    08.03- beta 5543
    11.03-beta 11565

    07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm

    03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' :(
  • carolinee1212 Znajoma
    Postów: 20 0

    Wysłany: 28 lutego 2019, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mademoisellewe wrote:
    Dzieki dziewczyny!

    Wczoraj zrobilam bete i pieknie rosnie. W pon 115, a wczoraj 270 ❤️
    Najbardziej na swiecie za tydzien chcialabym zobaczyc serduszko!!

    Carolinee1212

    Jak zareagowali w pracy jak poszlas tak szybko na zwolnienie? Ale dzieki pocieszylo mnie to ze ktos mial podobnie! Gratuluje to juz niebawem porod ! A duzo czasu minelo od poronienia do ciazy u Ciebie?

    Bede dawac znac na bierzaco !

    Powoli zaczynam sie cieszyc bo wierze ze wszystko bedzie dobrze! Jak zobaczylam wczoraj jak rosnie beta to dostalam nadzieji !!

    W pracy w kadrach jedna Pani mi powiedziała że to nie jest zbyt dobra wiadomość. Więc odpowiedziałam że może dla niej, bo dla mnie bardzo dobra. Miałam w planie popracować jeszcze trochę ale przez te plamienia nie mogłam. Ta praca to i tak była trochę tak na szybko złapana, żebym tylko umowę miała, bo z poprzedniej musiałam się zwolnić a nie chciałam dłużej czekać z ciążą.
    U mnie minął aż prawie rok od poronienia do następnej ciąży, z tym że chodziło o to że został źle przeprowadzony zabieg łyżeczkowania i później zaczęły się torbiele, zrosty itp. więc trochę czasu zajęło mi dojście do siebie i doprowadzenie tego wszystkiego do porządku. A same starania już nie zajely nam dużo czasu bo zaszłam w ciążę w 3 cyklu starań.
    Na pewno wszystko będzie dobrze! Ja też bardzo dlugo bałam się ucieszyć i o mojej ciąży wszyscy dowiedzieli się około 5 miesiąca dopiero :) małymi kroczkami do przodu i wszystko się uda

  • mademoisellewe Koleżanka
    Postów: 49 17

    Wysłany: 2 marca 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis zrobilam bete zobaczymy jakie beda wyniki jak na razie to ra beta strasznie mnie stresuje. Mam nadzieje, ze za tydzien bedzie cos widac na usg i wtedy troche sie uspokoje. Jeszcze ta cala praca sie stresuje. A to szybko sie udalo skoro 3 miesiac, ale mialas dlugi odstep. Ja nie wytrzymalabym do 5 miesiaca :p juz nie wytrzymuje pomimo ze sie boje. Ale co za franca jak mogla Ci tak powiedziec w HR. To jak u mnie jak odchodzilam z starej pracy po poronieniu bo powiedzialam ze awans albo odchodze to powiedzieli mi ze no niorac pod uwage ze bylam na zeolnieniu to nie wyglada to dobrze i nie dostane nic. To tak sie wkurzylam, ze mowia do kobiety ktora stracila dziecko ze jej zwolnienie dzialalo na niekorzysc myslalam ze ich zagryze w tej salce.

    @ 27.01.2019
    Owu 10.02.2019
    Nowina 25.02 -beta 115
    28.02 -beta 318
    02.03-beta 693
    04.03-beta 1313
    06.03-beta 2553
    08.03- beta 5543
    11.03-beta 11565

    07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm

    03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' :(
  • Marlin_q Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 2 marca 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewvyny! Jestem Tu nowa. Mam nadzieje, ze nie zaświecam... ale mega problem.. czy moje stężenie jest Ok? Czy raczej cos sie kroi nie dobrego..
    Ostatnia miesiączkę miałam 30.01
    Zrobiłam (przyznaje się bez bicia) bete z krwi 26.02 (dzień przed @)wyniosła „9.8”
    Postanowiłam , ze zrobię ponownie by sprawdzić czy jest dobry przyrost... 1.03 ( 2 dni spóźniony) wyszła 13.0...
    Normy w laboratorium to:
    3-7 tydz 5.0-50.
    1-2tydz 50.-500.0
    2-3 tydz 100.0-5000.00
    3-4 tydz 500.-10000.0
    Dziewczyny, co sądzicie o tym... sama nie wiem co myśleć... Czy jest nadzieje , ze Beta pójdzie jeszcze fajnie do gory czy to już koniec ...

  • mademoisellewe Koleżanka
    Postów: 49 17

    Wysłany: 3 marca 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlin_q wrote:
    Hej Dziewvyny! Jestem Tu nowa. Mam nadzieje, ze nie zaświecam... ale mega problem.. czy moje stężenie jest Ok? Czy raczej cos sie kroi nie dobrego..
    Ostatnia miesiączkę miałam 30.01
    Zrobiłam (przyznaje się bez bicia) bete z krwi 26.02 (dzień przed @)wyniosła „9.8”
    Postanowiłam , ze zrobię ponownie by sprawdzić czy jest dobry przyrost... 1.03 ( 2 dni spóźniony) wyszła 13.0...
    Normy w laboratorium to:
    3-7 tydz 5.0-50.
    1-2tydz 50.-500.0
    2-3 tydz 100.0-5000.00
    3-4 tydz 500.-10000.0
    Dziewczyny, co sądzicie o tym... sama nie wiem co myśleć... Czy jest nadzieje , ze Beta pójdzie jeszcze fajnie do gory czy to już koniec ...

    Zawsze moze zdarzyc sie cud i nagle poleci w gore, ale ja mialam takie wartosci i tak niskie przyrosty jak Ty we wczesniejszej ciazy no i niestety poronilam. Nawet troche wieksze przyrosty mialam. Wierzylam i mialam nadzieje, no ale stalo sie konieczne. Takie male przyrosty i male wartosci raczej nigdy nie swiadcza o prawidlowej ciazy. Przepraszam, ze mowie tak bez ogrodek ale wiem co xzujesz bo ja tak czulam sie w grudniu i ciagle karmilam sie nadzieja ze strachem dlatego mowie wprost jak jest na moim przypadku. Ja mialam okres 27.01 i 1 marca mialam 693 bete, a 26 lutego 115. Moje serce latalo jak zobaczylam tak wysoka bete po ostatnich przezyciach.

    @ 27.01.2019
    Owu 10.02.2019
    Nowina 25.02 -beta 115
    28.02 -beta 318
    02.03-beta 693
    04.03-beta 1313
    06.03-beta 2553
    08.03- beta 5543
    11.03-beta 11565

    07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm

    03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszłam się póki co pochwalić nowym cyklem. Od odstawienia duphastonu po pustym jaju płodowym przyszedł 45 dni po. Od podania Cytotecu na dokończenie poronienia samoistnego niezupełnego 32 dni po :)
    Bardzo na niego czekałam :) mam nadzieje, że już wkrótce pochwałę się jeszcze bardziej pozytywną informacją niż tylko nowy cykl :) albo i aż :D
    Od 22 dnia cyklu przez 10 dni mam przepisana Lueine 2 tabletki.
    Któraś też miała?
    Trzymam za Was kciuki i za siebie tez :) buziaki!

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 17 czerwca 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie!!

    4,5 roku temu napisałam pierwszy post w tym wątku...przez dwa lata żyłam bardzo intensywnie wszystkimi tu opisywanymi historiami, potem zajęłam się wychowywaniem mojej córki, a wątek dalej żył sam sobie swoim życiem. Przez lata było tu tyle kobiet... tyle historii... tyle dzieci urodziło się w międzyczasie... co Wy na reaktywację wątku? Zawsze wspominałam Wam, że kiedyś tu wrócę... tak więc wróciłam - 28 dc beta 50. Czuję to samo co zawsze... boję się, to moja 4 ciąża, boję się powiedzieć, że się udało, bo cały czas mam przeczucie, że wszystko może się zdarzyć, jestem przerażona...

    kto mi teraz będzie towarzyszył? :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 17 czerwca 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    witajcie!!

    4,5 roku temu napisałam pierwszy post w tym wątku...przez dwa lata żyłam bardzo intensywnie wszystkimi tu opisywanymi historiami, potem zajęłam się wychowywaniem mojej córki, a wątek dalej żył sam sobie swoim życiem. Przez lata było tu tyle kobiet... tyle historii... tyle dzieci urodziło się w międzyczasie... co Wy na reaktywację wątku? Zawsze wspominałam Wam, że kiedyś tu wrócę... tak więc wróciłam - 28 dc beta 50. Czuję to samo co zawsze... boję się, to moja 4 ciąża, boję się powiedzieć, że się udało, bo cały czas mam przeczucie, że wszystko może się zdarzyć, jestem przerażona...

    kto mi teraz będzie towarzyszył? :)

    10 lutego poroniłam w 18 tc a teraz znów jestem w ciąży.. też się boję...

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 17 czerwca 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaBellePerle -> współczuję, to już był ten "bezpieczny moment", w 18 tc poronienia zdarzają się rzadziej, byłaś w połowie... to musiało być bardzo trudne... Ja traciłam ciąże na wcześniejszym etapie, więc wydaje mi się, że było mi łatwiej. Co było przyczyną?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 21:59

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • LaBellePerle Autorytet
    Postów: 1981 3236

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alciak wrote:
    LaBellePerle -> współczuję, to już był ten "bezpieczny moment", w 18 tc poronienia zdarzają się rzadziej, byłaś w połowie... to musiało być bardzo trudne... Ja traciłam ciąże na wcześniejszym etapie, więc wydaje mi się, że było mi łatwiej. Co było przyczyną?


    cholerna toksoplazmoza :(
    ale szczerze łatwiej mi z tym, że to była infekcja. Teraz, na drugą ciążę, jestem już odporna i wiem też, że to żadne wady genetyczne ani nic z tych rzeczy. Druga ciąża jest bez ryzyka

    preg.png


    17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
    14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
    27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC

    "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"


    9.10.2018 biochem.
    10.02.2019 18tc (*) Oliwia
    3.10.2019 20tc (*) Gabriela
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o kurcze, ale wiesz co konkretnie było źródłem... padło na coś podejrzenie? zawsze uważałam na mycie owoców czy surowe mięso, ale może mimo wszystko ciężko jest wystrzec się zupełnie wszystkiego...
    robiłaś betę? czy tylko test?

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
‹‹ 506 507 508 509 510 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ