X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kiedy powiedzieć najbliższym o ciąży?
Odpowiedz

kiedy powiedzieć najbliższym o ciąży?

Oceń ten wątek:
  • KejEr Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 24 stycznia 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy i jak powiedziałyście rodzinie o tym, że spodziewacie się dzidziusia?:)

    Ja właśnie zaczęłam 7 tydzień.Za tydzień mam wizytę u ginekologa i wtedy mam nadzieję,że już zobaczę serdeuszko (bo ostatnio 16.01 widziałam tylko pęcherzy kciążowy). Bardzo mi trudno utrzymywać to w tajemnicy, bo mam bardzo dobry kontakt z rodzicami i siostrą. Nie wiem czy powiedzieć im o ciąży właśnie po tej wizycie (to będzie 30.01) czy dopiero na początku 2 trymestru?

  • jovi81 Autorytet
    Postów: 546 643

    Wysłany: 24 stycznia 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wie tylko siostra która nie puści pary nikomu dopóki jej nie powiem że może. W pierwszej ciąży powiedzieliśmy wszystkim po pierwszej wizycie i jak się nie udało to nie tylko mu cierpieliśmy ale też cała rodzina. Dobrze jest wstrzymać się di 12 tygodnia - przynajmniej z mojej perspektywy. Powodzenia !

    betina89, Jus1985, Anoolka, Fidelissa, Nataszka2200 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69787.png
    xvg47yr.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 24 stycznia 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cóż,mam podobne zdanie jak jovi.W poprzedniej ciąży rodzice dowiedzieli się od razu,a w 6-7tyg.poroniłam.Ja tego aż tak bardzo nie przeżywałam,traktowałam to tak,że lepiej tak wcześnie,niż później i widocznie natura sama zdecydowała,ale moi rodzice... Wzięli to bardzo do siebie,za bardzo.Żałowałam,że wiedzieli,bo poza swoimi emocjami musiałam sobie poradzić jeszcze z ich emocjami,które były silniejsze.

    W obecnej ciąży powiedziałam rodzicom i siostrze po zobaczeniu serca na usg.Wstrzymałabym się jeszcze dłużej,ale od początku byłam na zwolnieniu,a ciężko mi było ściemniać,że chodzę do pracy,mieszkamy blisko siebie.Choć cały czas miałam z tylu głowy,że gdyby znowu coś się wydarzyło,to poradziliby sobie z tym gorzej ode mnie.Reszcie rodziny dopiero w drugim trymestrze,jakoś koło 17-18 tygodnia z tego co pamiętam.

    jovi81 lubi tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 24 stycznia 2014, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A pytasz jeszcze JAK powiedziałyśmy.

    Mąż był akurat ciągle na bieżąco, wiedział, że pierwsze, co zrobię z rańca to sikańca ;). Więc razem ze mną dopatrywał się cienia na teście.

    Tacie, siostrze i mamie pokazałam zdjęcie usg. Teraz wydaje mi się to śmieszne, bo na tym marniutkim zdjęciu było widać ledwie kropkę, ale łatwiej mi było pokazać, niż mówić, chyba w tym rzecz.

    Reszcie rodziny jakoś tak "przy okazji", nie lubię robić szumu wokół swojej osoby, więc teściom mąż powiedział przez telefon i dalej to się już rozniosło po tamtej części rodziny. Swojej kuzynce powiedziałam przed Wigilią na fejsie, żeby podała dalej i żebym nie musiała oficjalnie obwieszczać tego na Wigilii, po prostu tego nie lubię, czuję się skrępowana :). Chociaż wiem, że są dziewczyny, które lubią wokół tego zrobić mały teatrzyk, z zapakowanymi bucikami, czy czymś w tym stylu i to rozumiem, ale to akurat nie moja bajka :).

  • Kajaoli Autorytet
    Postów: 1324 1843

    Wysłany: 24 stycznia 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsza ciaza nas bardzo zaskoczyla, na dodatek okazalo sie ze sa to blizniaki :) dowiedzielismy sie w 9 tygodniu ciazy. Mojej rodzinie powiedzielismy od razu przez telefon ( daleko mieszkaja) i ja nie moglam sie doczekac zeby sie dowiedzieli. Moj M chcial to oglosic swojej rodzinie przy niedzielnym obiedzie, ktory odbyl sie dopiero za dwa tygodnie. Przy deserze dalismy mamie mojego M. Mala ozdobna torebeczke, wypelniona bibula a pod bibulka- skarpeteczki dla niemowlat. Na obiedzie byla cala rodzina ze strony mojego M. Gdy mama wyciagnela jedna pare skarpeteczek z torebki, wszyscy zaczeli krzyczec, plakac, smiac sie i rzucili nam sie na szyje. Jak juz sie uspokoilo, zapytalismy mame czy przypadkiem czegos nie zapomniala w torebce. Ona zdziwiona zaczela tam znowu szperac i wyjela druga pare skarpeteczek. Na poczatku zdziwiona patrzyla na nie, no a potem placz, smiech i usciski od nowa :) To piekne wspomnienie:)
    Niestety nie udalo sie..
    Od kilku dni wiem, ze jestem znowu w ciazy. To dopiero poczatek. Nasze rodziny bardzo przezyly nasza strate. Wolimy im powiedziec na poczatku drugiego trymestru. Beda potem krocej czekac na bebe:)
    Bardzo mi sie podoba dawanie zdjecia z Usg w prezencie :)
    Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!

    Nasz kochany Charlie
    2yeelwj.png
    Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
    ajwwu6bdp5zi82q8.png
  • Neyla Autorytet
    Postów: 656 1876

    Wysłany: 24 stycznia 2014, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poczekam do 10tc. W pierwszej powiedziałam rodzinie w 6tc, a za dwa dni poroniłam. Zresztą niektórzy ludzie (kochany szwagier) byli dla mnie podli (z racji poronienia-że i tak byłabym beznadziejną matką), więc wolę takim ścierwom nic nie mówić.

    Nalka, kark, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    62b3591443.png
    8p3oyx8df4ipmqn6.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 24 stycznia 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas była to ciąża "z zaskoczenia". Niestety, zbyt długo nie dało się ukrywać tego, że jestem w ciąży z tego powodu, że bardzo wymiotowałam i źle się czułam do 20 tygodnia. Teraz jest już znacznie lepiej ale wymioty się zdarzają niestety. Rodzina od razu się zorientowała, że coś jest nie tak. Jedni myśleli, że choruję a babcia "druga" powiedziała, że widzi po oczach, że jestem w ciąży. Dowiedzieli się jak byłam w 9 tygodniu. Mama dowiedziała się już w 6, właśnie przez mój wygląd i wymiotowanie. Ale jedna babcia męża dowiedziała się dopiero wczoraj, bo daleko mieszka i kawał z niej jędzy(w ogóle rodzina męża, oprócz jego mamy, dowiedziała się później, jak zwykle.:D).

    Neyla - też mam takie szuje w rodzinie. m.in. wspomniana babka i szwagier. Doskonale Cię rozumiem. Nie daj się!

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 6 lutego 2014, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My powiedzieliśmy tylko rodzicom około 8 tygodnia ciąży. Potem znajomi sukcesywnie dowiadywali się po kolei :) Teraz już nie da się nic ukryć, więc nawet sąsiedzi wiedzą :) Ale rzeczywiście czytałam, że powinno mówić się o ciąży mniej więcej w 15-16 tygodniu gdzie ryzyko poronienia znacznie maleje. Uważam, że to mądre podejście. Jednak ja tak bardzo się cieszyłam, że nie mogłam wytrzymać :)

    cd9bs65gcd8n4jfm.png

    bfarb201mg97bv75.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2014, 11:28

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mama była pierwsza- domyśliła się, bo jak bylismy na wigilii to nie piłam wina, a bardzo lubie, poza tym miałam atak szału na mojego brata:)))
    Przez cale swieta nic nie powiedziała, ale jak wyjechalismy to zadzwoniła do mnie i zapytała czy ja przypadkiem nie jestem w ciąży:)No i musiałam powiedzieć. Reszta rodziny dowiedziała się po tym jak zobaczyłam serducho na USG, czyli w 7 tygodniu. Poźniej już nie mogłam sie powstrzymać i sama wszystkim mówiłam- mąż też był niecierpliwy i oznajmił swoim znajomym:)
    W pracy dowiedzieli sie w 9 tygodniu bo zaraz poszłam na zwolnienie. W sierpniu miałam ciaze biochemiczna i bardzo sie bałam niepotrzebnego stresu w tym najważniejszym momencie.
    I wtedy tak sobie pomyślałam ze jak juz wszyscy wiedza to musi być dobrze.
    Jedyny mankament to taki ze po kazdym USG trzeba obdzwaniać rodzinę i informować co i jak;) Ale widzę jak to przezywaja- syn mojego brata ma juz 14 lat, wiec dziecko w rodzinie to bedzie dla nich taki powiew mlodości:)
    Tata nawet jak chodzi do koscioła to mówi że idzie pomodlić sie za Franka:)/ to robocze imie jaka nadalismy malenstwu:)))/

  • Jus1985 Autorytet
    Postów: 1450 1745

    Wysłany: 12 lutego 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to kiedy 1 kwietnia, obejdzie się bez zawału jak nie do końca będą wiedzieć czy to pprawda czy nie ;-)

    kark, Fidelissa, Karolina 85, Ewelcia, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3k7wsnebz7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2014, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm... Moim zdaniem najlepiej powiedzieć jeśli sprawdzisz na testach czy rzeczywiście jesteś w ciąży P.s na wszelki wypadek zrób 2 jeden rano drugi wieczorkiem ;) jeśli będą 2 grube krechy wtedy mówisz przy kolacji romantycznej mężusiowi ;) możesz umawiać się z ginkiem na pierwszą wizytkę
    no i najważniejsze powiadomić rodziców koleżanki kogo tam zapragniemy :)

  • Magic Autorytet
    Postów: 3887 3148

    Wysłany: 10 marca 2014, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie dziele ta szczesliwa nowinka z ludzmi ktorzy sa dla mnie zyczliwi ;)) reszta mnie nie obchodzi ;) moja tesciowa oczywiscie rozdzwonila sie po rodzinie :)) ale mi to wisi :)) jakos mam miekkie podejscie do tego :)

    karolcia:)))), Bergo lubią tę wiadomość

    Lilianka 1.05.2015
    Oliwierek 17.08 2016
    Kornel 23.06.2018
  • asia099 Autorytet
    Postów: 267 298

    Wysłany: 11 marca 2014, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja oznajmiłam mamie, teściowej, siostrze i bratu tego samego dnia gdy zrobiłam test. Dalsza rodzina jeszcze nie wie, nie trzymam tego specjalnie w tajemnicy, ale jak zobaczę serduszko, to będę mogła się chwalić :) Ale wierzę, że Ci co wiedzą codziennie modlą się za naszego szkraba :)

    relgh371qq47owdh.png
    wwgzvfxmrhda6ta8.png
  • Layla. Przyjaciółka
    Postów: 61 67

    Wysłany: 12 marca 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie puściłam pary z ust nikomu :D wie tylko mój mąż oczywiście. Ze względu na dwa wcześniejsze poronienia nie chce aby się martwili. Planujemy powiedzieć na początku kwietnia :)a 25 marca idę na usg <3

    oar8dqk3etzoghwz.png

    i81xxzdv4lpx6mfq.png

    Aniołki 31.05.2013 i 12.12.2013 [*] pamiętam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2014, 14:31

    Nats lubi tę wiadomość

    Layla.
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 12 marca 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiedziałam mojej siostrze i dwóm koleżankom.
    Teście nie wiedzą, bo jak oni się dowiedzą, to już będzie wiedziała całą wieś i pół Polski.
    Planujemy powiedzieć im w Wielkanoc.
    Chyba że zdradzą mnie wymioty.

    Dotty84, Nieeesia, Januszkowa lubią tę wiadomość

  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 14 marca 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My powiedzieliśmy tylko mojej siostrze i szwagrowi. Rodzicom jeszcze nie, moze za2-3 tyg. Reszta rodzinki w Wielkanoc:))

    qq87j44jhto0od0f.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2014, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Data 1 kwietnia to super pomysl, o ile wytrzymam w milczeniu to zrobie rodzince niespodzianke :)

  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 22 marca 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie wiedzą już wszyscy :)

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 22 marca 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja powiedzialam rodzicom tydzien temu- strasznie sie ucieszyli a tesciowa podejrzewala bo z nia mieszkamy i wymiotowalam

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • sarra Koleżanka
    Postów: 44 19

    Wysłany: 23 marca 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czes Dziewczyny !

    Widze ze niektóre z Was maja obawy przed chwaleniem sie wczesniej - tak jak ja :/. Sama zastanwiam sie kiedy powiedzieć, pierwsza ciąze poroniłam w 11tc... i tamtym razem powiedzilam od razu ! Teraz zaczełam 6tc i raczej jeszcze poczekam - zastanwiam sie czy nie zrobić prezentu na zajczka ? ! ;) Podejme decyzje z męzem ;)

    8p3o43r8s0ilyu09.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ