AUTOR | WIADOMOŚĆ
|
|
---|---|---|
|
||
![]()
JagodaP |
I nie, to nie będzie post o motylkach pierwszego zakochania
![]() ![]() ![]() Można się domyślić jaki napój mężulek lubi najbardziej... ![]() ![]() ![]() TA-DA! Specjalnie robiłam jeszcze jeden test, żeby był ładny, lol! Na ruloniku od środka jest napisane "po jednym za każdy cykl, w którym się staraliśmy ![]() Tak naprawdę to trochę oszukałam system, bo policzyłam tylko cykle owulacyjne. No bo bez przesady, aż 19 piw to mu się nie należy, haha! Dziękuję za poświęcenie czasu na mojego nic nie wnoszącego do tematu posta ![]() Wiadomość wyedytowana przez autora 18 listopada 2014, 07:29 Sabela, EwaLauren, karmar, Helen, Chica Mala, Carmen.92, Truskaweczka250, my dream, magda sz, domi, Kasiarzynka lubią tę wiadomość |
|
![]() [konto usunięte] |
.
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 stycznia 2015, 15:25 |
|
![]()
paulina_b |
Hmmm pomysł bardzo fajny
![]() Ja męża o drugiej ciąży poinformowałam inaczej. Mamy już synka, nie planowałam drugiego dziecka, ale też się mega nie zabezpieczaliśmy. Jak się okazało że będzie rodzeństwo nie powiedziałam mężowi tylko chodziłam zła jak osa (a może to hormony już szalały) w końcu mnie przycisnął i podczas awantury mu to wykrzyczałam. On się cieszył ja płakałam ![]() ![]() |
|
![]()
JagodaP |
O kurczę, chłopak a braciszka nie chce!
|
|
![]()
madziulek |
Wooow ale super pomysł
![]() |
|
![]()
Truskaweczka250 |
Fajny pomysł
![]() |
|
![]()
JagodaP |
Dalej jest, jeszcze nie skończył ich pić xD
Chica Mala lubi tę wiadomość |
|
![]()
mkl |
ja nie wytrzymałam i stając o 5:00 rano zrobiłam test o od razu obudziłam męża, ale my oboje mieliśmy przeczucie, że się udało, też 2 lata starań, mąż nawet nie pozwalał mi pić w tym cyklu co zaszłam bo wiedział, że się udało;p
|
|
![]()
Linka05 |
Jagoda pomysł świetny!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() my dream, karmar lubią tę wiadomość |
|
![]()
muamua |
Ja zrobiłam test w sobotę, ale powiedziałam dopiero wczoraj. Kupiłam dwie maleńkie czekoladowe pisanki (jedną różową - dziewczynka, drugą z kogutkiem - chłopiec) i trzymając po jednej w każdej dłoni powiedziałam, że mam prezent dla niego, żeby sobie wybrał. Wylosował różową, podziękował, ale był zdziwiony, więc powiedziałam mu, że też mam w sobie zapłodnione jajeczko i że zostaniemy znów rodzicami
![]() ![]() domi, karmar lubią tę wiadomość ![]() 23.03. - 13 dpo - 108 (3 tc 5 dzień), 25.03. - 15 dpo - 316 (4 tc), 01.04. - 22 dpo - 3541 (5tc) 14.04. - ![]() |
|
![]() [konto usunięte] |
Ja powiedziałam mężowi w jego urodziny (zreszta wtedy tez zrobiłam test przez przypadek). Zapakowałam test w małe kolorowe pudełeczko z wielka kokarda i dałam w prezencie. Popłakał sie gdy otworzył. To były jego najpiękniejsze urodziny w życiu:)
karmar lubi tę wiadomość |
|
![]()
JagodaP |
Mnie się marzyło dać właśnie w formie prezentu z jakiejś okazji, ale do najbliższej okazji czyli mikołajek było ponad 2 tygodnie, a tyle bym nie wytrzymała z językiem za zębami
![]() |
|
![]() [konto usunięte] |
Ja miałam wiele pomysłów, jakieś śpioszki dziwności, a i tak powiedziałam całkiem zwyczajnie. Czekałam na wynik bety bo wyszedł mi mega bladzioch na teście sikanym (10dpo). Gryzłam się w język żeby się nie wygadać. Sprawdziłam w internecie wynik. Akurat robiliśmy z mężem obiad. Podchodzi mąż do mnie (a u mnie banan na twarzy) i pyta :
"a co tam masz za plecami?" ja:"nic no telefon" maż:"co na forum pewnie piszesz?" ja:"no piszę. Muszę przekazać Ci nowinę. (chwila ciszy) Jestem w ciąży!" mąż:"Boże, nie wierzę naprawdę? skąd wiesz?" ja:"Zrobiłam betę" i jak już to mówiłam przytulaliśmy się i ryczeliśmy jak bobry !!!! Masakra jak się ucieszył. Drugi raz w życiu widziałam jak płakał ![]() anmosek85 lubi tę wiadomość |
|
![]()
magda sz |
Jagoda pięknie to rozegrałaś, gratulacje, ja też miałam ambitne plany, ale jak zobaczyłam dwie krechy w mikołajki to nie mogłam się uspokoić, zaczęłam płakać ze szczęścia i mąż jak tylko wyszłam z łazienki spojrzał na mnie i wiedział o co chodzi. Leżał na łóżku i zapytał co tam masz i rzuciłam w niego testem krzycząc i płacząc- udałooo się, jesteśmy w ciąży
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() [konto usunięte] |
Magda sz ja też miałam ambitny plan jakiejś niespodzianki z racji tego że ciężko jest mi coś trzymać w tajemnicy przed mężem a tu jeszcze taka wiadomość do przekazania ale trzymałam się twardo do momentu jak jechałam z mężem samochodem a on zapytał się czy nie powinnam mieć już okresu no i nie wytrzymałam i wygadalam się
![]() |
|
![]()
JagodaP |
Chyba najtrudniej jest nie wybiec z tym testem z łazienki i nie rzucić się od razu na chłopa piszcząc z radości
![]() |
|
![]()
Agromi |
Ja też snułam romantyczne scenariusze, a skończyło się tak, że zawołałam małża żeby potwierdził, czy widzi drugą kreskę (na pierwszym teście była bladziutka), potem ja płakałam ze wzruszenia, a on mnie przekonywał, że "taka blada kreska to na pewno negatywny"
![]() ![]() |
|
![]() |
Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.
Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.
Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.