Dziewczyny jestem przerażona lekarze straszą mnie ciążą pozamaciczną.
Sytuacja wygląda następująco.
pierwsza beta 77
na drugi dzien 138 prog. 17,89 ( nie robiony na czczo. EST - 131
endometrium 20,8
dzisiaj beta 401.
Zaczął poleć mnie brzuch tzn. ciągnąć i palić,piec lokalizacja się zmienia raz to jest całe podbrzusze raz prawy jajnik, raz jakby punkt w macicy , raz koło pepka.
Pani na IP powiedziała, że nie widać pecherzyka za to widzi niewielka ilość plynu. Jestem załamana, cały czas rycze.
Czy któraś z was miała podobna historie i skonczyło się dobrze?
Albo napiszcie jakie miałyście wyniki podcza CP.
Umieram z rozpaczy

Kochana, nie byłam w takiej sytuacji i nie znam tez nikogo kto miał ciaze pozamaciczna, wiec duzo nie pomoge, ale wiem jedno ze musisz ufać lekarzom krzywdy Ci nie zrobią. Oni wiedzą najlepiej co robić najwazniejsze, żeby była prawidlowa diagnoza i leczenie. Trzymqm mocno kciuki. Daj znać jak będzie się rozwijać sytuacja ❤