X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Bóle podbrzusza we wczesnej ciąży
Odpowiedz

Bóle podbrzusza we wczesnej ciąży

Oceń ten wątek:
  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 714 597

    Wysłany: 6 października 2013, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak w temacie: długo wams ie utrzymywały...troche mnie to niepokoi..

    Iwosfa, Emka1234 lubią tę wiadomość

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2013, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakie masz bóle? jak bys je opisała? Ja miałam bóle takie jak by rozciąganie, tak jak by bóle miesiączkowe, czasami pojawiały się krótkotrwałe tępe i kłujące bóle ala skurcze dlatego udałam się do lekarza. Przypisał mi nospe. wzięłam jedna ale już nie biorę ponieważ bóle (takie bardzo bolące) minęły i jak do tej pory już ich nie ma (odpukać, żeby nie wróciły). Nie miałam żadnego plamienia ani krwawienia
    Jeżeli Cie to niepokoi to idź do ginekologa, żeby cię zbadał i , żebyś mogła być spokojna. Trzymam kciuki aby wszystko było ok.Ja też się stresuje to moja pierwsza ciąża a już tyle się nasłuchałam o poronieniach w pierwszym trymestrze, że rozumiem Ciebie w 100%

    ps. słyszałam, że takie bóle moga świadczyć o rozciągającej się macicy, która przygotowuje się do dzidzi w łonie matki jednak mimo wszystko każdy ból , który nas niepokoi powinien być zgłoszony lekarzowi (trzeba dmuchać na zimne w końcu chodzi o nowe życie!)

    patrycjanl lubi tę wiadomość

  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 714 597

    Wysłany: 8 października 2013, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam bóle podobne do twoich- u mnie jeszcze krzyż, dzwoniłam do swojego gina kazał brać no-spe do czwartku niezależnie czy będę je odczuwała czy nie; jeśli mocnijsze będą to nospe forete mam brać...noi do czwartku

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2013, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki , żeby wszystko było w porządku :)

  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 8 października 2013, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj dostałam duphaston i nospę właśnie na takie bóle jak opisujecie. Nie mam plamień, ani nic takiego. Na usg też wszystko dobrze, ale moja pani dr powiedziała ";epiej dmuchać na zimne, bo takie bóle są niepokojące".

    aasti lubi tę wiadomość

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • azi Ekspertka
    Postów: 163 381

    Wysłany: 8 października 2013, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też wersja dmuchania na zimne
    luteina plus acard i no-spa w razie bólu.
    W razie plamien natychmiast trzeba się kontaktować z lekarzem.
    Pozdrawiam


    3jgxyx8d08x508h1.png
    l22n6iye5ll34so8.png
    1k3xegz2f74add0s.png
  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 714 597

    Wysłany: 8 października 2013, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też biore Duphaston 3 x po 1 tabletce...noi no-spe od 2 dni...

    Diana1986 lubi tę wiadomość

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2013, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na złagodzenie bóli podbrzusza dostałam od lekarza 2x2 tabletki dziennie magnez+ wit. B6 i powiem szczerze, że pomogło :)

  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 10 października 2013, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja też mam takie bóle, czasem mnie mocniej ukłuje, czasem mniej, ale ciągle czuję brzuch. Po owulce już kilka razy łykałam nospę, bo nie wyrabiałam.

    Dziś powinnam dostać komentarz lekarza do wyników bety i wtedy pewnie napisze mi, czy mam zrobić kolejną i czy umawiać się na wizytę.

    Chyba wolałabym się umówić, właśnie ze względu na te kłucia, chociaż mogą przecież być kompletnie niegroźne :)

    zem3upjygjyf6uag.png
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 13 października 2013, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wszędzie piszą, że ból podobny do miesiączkowego jest normalny. NIE SŁUCHAJCIE TEGO! Każda z nas ma inne bóle miesiączkowe, ja np. bardzo silne miałam dotąd i kiedy w pierwszej ciąży miałam skurcze(dużo lżejsze niż na okres), ale jednak skurcze, uznałam, że tak ma być. Później lekarz powiedział, że jak tylko się te skurcze zaczęły to powinnam była wziąć no-spe i do niego od razu dzwonić, to wtedy byśmy może uratowali ciążę. A ja tak kilka dni siedziałam w domu z lekkim pobolewaniem i myślałam, że jest ok...

    Teraz mam inne bóle, lekkie ciągnięcie po bokach. Jutro i tak idę do lekarza, więc zapytam i o nie(choć to podobno są bóle jak najbardziej ciążowe).

    nat-ka, Pompanela lubią tę wiadomość

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2013, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jejku, dziewczyny... ja tez mam bole w podbrzuszu, takie tępe, jak na okres a czasami nawet mocniej zakłuje i poza tym mam wrazenie, ze zaraz dostanę okres... jestem 5 tygodniu.Dziś lekko dotknełam szyjke macicy i jest miękka, powiększowa i otwarta....

  • miriiam Autorytet
    Postów: 349 493

    Wysłany: 13 października 2013, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli nie tylko ja mam takie bóle. Jestem w 5 tygodniu, to jest ciąża z in vitro. Boli mnie tak jak przy okresie,kłuje, trochę też boli krzyż. To jest bardzo nieprzyjemne uczucie. Gdybym tylko wiedziała że tak ma być to nie marudziłabym. Ale boję się bardzo czy to nie zwiastuje czegoś groźnego. Mi nospa nie pomaga. Jutro będę przez telefon rozmawiała z lekarzem, o wszystko go wypytam.

    NIEPOKORNA, Enii lubią tę wiadomość

    Jestem mamą
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 13 października 2013, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też czytałam w necie, że bóle okresowe we wczesnej ciąży są normalne, a ginka powiedziała mi, że jeżeli takie poczuję, to mam od razu jechać na IP. Nie zapytałam czy tylko w moim przypadku tak jest czy dotyczy to każdej kobiety.
    Z resztą sama zwróciła mi uwagę, że jeśli nawet ciągnący ból po bokach brzucha na dole przeciąga się dłużej i no-spa forte nie pomaga, to mam nie zwlekać i też jechać na IP.

    marzka, pola89 lubią tę wiadomość

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 13 października 2013, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama już nie wiem, co myśleć... Dwie różne położne na czacie w medicover powiedziały mi, że jak nie ma krwawienia i bardzo silnego bólu, to się nie ma czym przejmować... Teraz mi akurat przeszły, ale w zeszłym tyg czułam wyraźnie...

    kasjja, Karolcia23369 lubią tę wiadomość

    zem3upjygjyf6uag.png
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 13 października 2013, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te opinie lekarzy i położnych są tak różne, że aż strach myśleć, jak my jesteśmy prowadzone przez służbę zdrowia. W Medicoverze na czacie jak w I trymestrze zaczęłam plamić, to położna napisała, że to się zdarza we wczesnej ciąży, mam się nie niepokoić i na następnej wizycie mam o tym poinformować lekarza prowadzącego, jak napisalam, że mam ciążę zagrożoną i jestem po poronieniach, to napisała, że w takim przypadku to mam natychmiast jechać na IP.

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 14 października 2013, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mnie trochę przestraszylyscie... Teraz mnie nic nie boli, ale następnym razem nie dam się zbyć i pojade do lekarza!

    zem3upjygjyf6uag.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2013, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem każdy ból powinien być zgłoszony i dokładnie opisany jak również to, czy wcześniej doszło do poronienia bo właśnie to, jak kobieta wcześniej poroniła zwiększa szansę na kolejne poronienie CO NIE OZNACZA, ŻE DO PORONIENIA DOJDZIE.. Jeżeli bóle nas niepokoją to tym bardziej .natomiast z drugiej strony nie ma co też panikować, wyobraźmy sobie, że co rusz udajemy się na ostry dyżur bo coś nas bardziej zakuło. Ja pisałam wcześniej miałam dość bolące skurcze w podbrzuszu, kłujące aż musiałam automatycznie łapać się rękoma za podbrzusze (nie plamiłam nie krwawiłam) to mnie zaniepokoiło i udałam się wieczorem do szpitala. Mam w końcu do tego prawo i musieli mnie zbadać. Teraz bóli nie mam (odpukać, żeby nie wróciły)
    Wiem, że to okropne ale nie mamy na to wpływu, będzie co ma być

    Modelka lubi tę wiadomość

  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 14 października 2013, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka27, raczej nie o to chodzi, że co rusz mamy biegać na ostry dyżur, chodzi bardziej o to, żeby sprobować rozróznić, chyba lepiej, spróbować wyczuć, z którym bólem mamy jechać na IP, a z którym możemy poczekać do wizyty u gina.
    Ja jestem po przejściach, ale i też mam super lekarza teraz, mam z nim kontakt i na komorkę i podczas wizyt. Omówiliśmy każdy rodzaj bólu, z którym mam jechać na IP i po jakim czasie. Wiem jakie leki i ile mam brac, co mam robić i ile czasu czekać czy dany ból minie, a kiedy mam natychmiast jechać do szpitala.
    Ja z kolei nie uważam, że nie mamy wpływu na to co ma być, bo w wielu przypadkach możemy sobie pomóc. Ze swojego przykładu niestety absolutnie nie zgadzam się ze stwierdzeniem wielu lekarzy - dla mnie konowałów - że jeżeli kobieta poroniła wczesniej, to zwiększa to szansę na kolejne poronienie. BZUDRA wielkimi literami pisana. Gdybym od początku nie wierzyła w tę bajeczkę, to nie straciłabym kolejnej ciąży. Drążyłam, dzwoniłam, pytałam, wymuszałam mnóstwo badań i u mnie akurat udało się znaleźć przyczynę. Teraz po odpowiednich zabiegach i leczeniu cieszę się ciążą i wierzę, że ją donoszę.
    Nie oceniam dziewczyn, które non stop biegają n IP, to ich sprawa, raczej nie robią tego bo lubią, widocznie nie mają lekarza prowadzącego, któremu mogą zaufać i który im wszystko wytłumaczył.
    Ja teraz jestem pod opieką lekarzy, którzy wychodzą z założenia, że lepiej sprawdzić coś 5 razy niż o jeden raz za mało. Nie muszę biegać za każdym razem sprawdzać na IP czy jak mnie zabolało, to coś złego czy normalnego, bo mniej więcej wiem od swojego lekarza czy to powód do obaw. I zawsze jeśli mam wątpliwość mogę do niego zadzwonić.

    perelka89 lubi tę wiadomość

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2013, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda36 zgodzę się z Tobą jednakże sama widzisz, że nie każdy lekarz lekarzowi równy. Jeden podchodzi bardziej poważnie do tematu drugi mniej. Mi nie chodzi o to, że nie mamy wpływu kompletnego na to jak będzie przebiegała ciąża. To oczywiste, że dbamy o zdrowie, staramy się jak najlepiej zapewnić bezpieczeństwo nowemu życiu. Jednakże często bywa , że dochodzi do poronień samoistnych na które nie mamy wpływu (natura eliminuje wady) i choćbyśmy się starały jak tylko można czasami po prostu dochodzi do tej tragedii i nic nie możemy zrobić.
    Zgodzę się na pewno z tym, że trzeba walczyć o swoje ponieważ w tym kraju z lekarzami dogadasz się tylko prywatnie - w końcu im płacisz..., państwowo niestety w większości przypadków trzeba wręcz głośno krzyczeć aby dostać to co się chcę.
    Każdy organizm jest inny , lekarze przecież często kierują się statystyką ile to kobiet miało jakie to bóle w danym okresie ciąży czy były to bóle groźne czy nie. Ale nie zapominajmy, że każdy organizm różni się od siebie i u jednej kobiety ból delikatny może oznaczać zbliżające się poronienie a u innej nic groźnego.
    Reasumując w moim przekonaniu nie należy bagatelizować żadnych niepokojących objawów i najlepiej skonsultować to z lekarzem ( zapisać sobie pytania, które nas trapią i oczekiwać wyczerpujących odpowiedzi)
    Matylda tylko pozazdrościć Ci takich lekarzy.

  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1655

    Wysłany: 14 października 2013, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka27 mam nadzieje, że masz na mysli moich obecnych lekarzy, bo poprzednich wystrzeliłabym w kosmos :-D
    Niestety znalezienie lekarza, który jest zaangażowany i będzie chciało mu się na poważnie zająć pacjentką często jest bardzo trudne. Mi to zajęło 2 lata. Wymagało to dużo wysiłku, łez, nerwów, ale się udało. Bardzo pomógł mi mąż, który szukał razem ze mną. Razem chodziliśmy na wizyty, nie dał się wyrzucić z gabinetu, drążyliśmy, zadawaliśmy pytania, sprawdzaliśmy, weryfikowaliśmy, nie uznawaliśmy odpowiedzi "bo tak się zdarza", "tak się robi", jak dzieci zadawaliśmy pytania, ale dlaczego, kto tak twierdzi, na jakiej podstawie?

    Anielka27, kalcia64 lubią tę wiadomość

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ