BellyBestFriend
Odpowiedz
Forum > I trymestr > AZS w ciąży
Rozpocznij swój osobisty, inteligentny kalendarz ciąży BellyBestFriend!
Oceń ten wątek:
AUTOR
WIADOMOŚĆ

Alejandra
Koleżanka
Postów: 35
4

Wysłany: 4 marca 2014, 21:45
Cytuj | (0) | Zgłoś
Moje Drogie, W zasadzie od zrobienia testu cierpię na zaostrzenie atopowego zapalenia skory. To moja druga ciaza, w pierwszej nie mialam zadnych objawow zapalenia, teraz masakra od pierwszych dni. 2 Tyg temu wyladowalam w szpitalu dermatologicznym, bo juz nie mialam sily, a jak alergolog zobaczyl moje plecy, to sie przestraszyl. Smaruje sie 1% hydrokortyzonem, mascia cholesterolowa, ale juz nie daje rady....Na 2 dni jest ok, pozniej znowu nawrot...w tej chwili mam wysypane i zaognione plecy, nogi, rece, brzuch i twarz i nie wiem co mam robic...Czy mialyscie tak kiedys i czy mijalo to po pierwszym trymestrze czy moge sie tak meczyc cala ciaze?

Alejandra

RewolucjaSięDzieje
Autorytet
Postów: 1826
1992

Wysłany: 4 marca 2014, 22:24
Cytuj | (0) | Zgłoś
Ja w ogóle mam AZS, pojawia się w różnych miejscach i różnych porach roku, w zimie przez przesuszenie skóry, na wiosnę razem z alergią, także kicha na całego. W pierwszej ciąży deczko się uspokoiło, żeby w 7 miesiącu wyleźć na plecach, pośladkach i udach. Drapałam się jak dzika, tyłek czerwony jak u małpy;) nie używałam żadnych maści prócz alantanu, w końcu zjadałam po 2 jogurty dziennie, sok z aloesa i jakoś dałam radę.
Hormony wariują na początku ciąży, są emocje i trochę stresu to i AZS wyłazi.

A co stwierdzili w szpitalu?

oar8vkcbjvmdwxz8.png
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.

Alejandra
Koleżanka
Postów: 35
4

Wysłany: 5 marca 2014, 09:36
Cytuj | (0) | Zgłoś
Ja tez od lat mam AZS niestety, ale w pierwszej ciazy nie wiedzialam co to alergia...jadlam wszystko. Teraz w zasadzie od poczatku masakra, co zjem to nowy wysyp, skora jak po wyjsciu z solarium, bluzka przeszkadza i szczypie:/ masakra...W szpitalu stwierdzili, ze po prostu tk moze w ciazy byc jak hormony szaleja, dodatkowo pyli teraz lezczyna na ktora jestem uczulona...Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie mnie to meczylo cala ciaze, bo juz nie wiem co jesc i gdzie sie drapac:/

Alejandra

Mysz86
Autorytet
Postów: 918
463

Wysłany: 5 marca 2014, 09:57
Cytuj | (0) | Zgłoś
U mnie się zaogniło i to było moje pierwsze podejrzenie, że mogę być w ciąży. W poprzedniej też tak miałam. Ale ja nie chcę teraz stosować maści z hydrokortyzonem, więc staram się ratować jakimiś kosmetykiami dla atopików.

Aniołki [*][*][*]
ac95b5706d.png

RewolucjaSięDzieje
Autorytet
Postów: 1826
1992

Wysłany: 5 marca 2014, 10:10
Cytuj | (0) | Zgłoś
Ja jestem wierna Nivei i Ziai, po AA i Emolium miałam...uczulenie :D

Mysz, a gdzie masz uczulenie? ja mam same placki na rękach i brzuchu o dziwo:)

oar8vkcbjvmdwxz8.png
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.

Mysz86
Autorytet
Postów: 918
463

Wysłany: 5 marca 2014, 12:16
Cytuj | (0) | Zgłoś
RewolucjaSięDzieje wrote:
Ja jestem wierna Nivei i Ziai, po AA i Emolium miałam...uczulenie :D

Mysz, a gdzie masz uczulenie? ja mam same placki na rękach i brzuchu o dziwo:)

Ja mam na szczęście w większości w miejscach zakrytych. Z tym, ze jak to kiedyś dermatolog mi powiedziała ja mam skórę atopową z łojotokowym zapaleniem, i podobno jest to mieszanka egzotyczna. Mam placki zmienione chorobowo głównie w pachwinach, pod pachami, pod piersiami, pod włosami i za uszami.

Aniołki [*][*][*]
ac95b5706d.png

Alejandra
Koleżanka
Postów: 35
4

Wysłany: 5 marca 2014, 16:26
Cytuj | (0) | Zgłoś
Ja mam skóre w strasznym stanie, nie pomagaja same emolienty SVR, Bioderma itd...mam placki na plecach, rekach, nogach, brzuchu, dekolcie, twarzy...niefajnie:/ Podobno hydrokortyzon 1% nie wpływa na ciąze, choc lekarz wspomnial, ze lepiej przerwac smarowanie miedzy 9-12 tygodniem, kiedy powstaje kregoslup u dzidzi...

Alejandra

RewolucjaSięDzieje
Autorytet
Postów: 1826
1992

Wysłany: 5 marca 2014, 16:49
Cytuj | (0) | Zgłoś
Alejandra wrote:
Ja mam skóre w strasznym stanie, nie pomagaja same emolienty SVR, Bioderma itd...mam placki na plecach, rekach, nogach, brzuchu, dekolcie, twarzy...niefajnie:/ Podobno hydrokortyzon 1% nie wpływa na ciąze, choc lekarz wspomnial, ze lepiej przerwac smarowanie miedzy 9-12 tygodniem, kiedy powstaje kregoslup u dzidzi...

O rany, to faktycznie Cię dopadło. Najgorszy jest świąd brrr. Alejandra,a może zacznij pić siemię lniane, mnie dość pomaga, a napewno nie powinno zaszkodzić, zapytaj się dermatologa.
Co do leków to moim wybawieniem była maść Elocom - wiem, że gruba rura, ale znikało wszystko jak ręką odjął, a teraz mogę zapomnieć :/

oar8vkcbjvmdwxz8.png
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.

Alejandra
Koleżanka
Postów: 35
4

Wysłany: 7 marca 2014, 13:57
Cytuj | (0) | Zgłoś
Pije olej lniany tloczony na zimno, tez powinien dac ulge:) Zobaczymy...lekarz odradza hydrokortyzon miedzy 9-12 tyg ciazy, bo tworzy sie kregoslup. Moja skora jest w takim stanie, ze nie wiem...:/ doprowadze sie do masakry:/

Alejandra

Lollinda
Nowa
Postów: 3
0

Wysłany: 16 sierpnia 2014, 22:43
Cytuj | (0) | Zgłoś
Witam, zmagam sie z AZS od 5 roku zycia, czyli prawie 30 lat. Jest kilka rzeczy ktore mi zawsze pomagaly. Pierwsza ciaza - super, zero objawow alergii, druga srednio co 2tyg nawrot. poszlam do alergologa i powiedziala zeby nie bac sie starydow, one sa po to zeby ugasic pozar, zapisala mi Cutivate w kremie na zaostrzenie stanu - u mnie szyja i twarz. Powiedziala tez jedna rzecz - jest panie dorosla wiec wie pani co znaczy gaszenie pozaru - 1do max 3 dni. Wane ze jak juz zaczyna schodzic to nadal natluszczac. Ja poszlam do apteki i poprosilam o wszystkie dostepne probki dla atopikow - najlepiej wypadlo mi Avenee. Dodatkowo - unikam kakao, pomidorow i cytrusow, za wyjatkiem grejfruta poniewaz jest jednym z produktow antyhistaminowych. Niestety byle stres to u mnie nawrot. Poszlam do mydlarni u Franciszka i do mycia kupilam sobie mhydlo laurowe - uper sprawa chociaz pahnie jak bialy jelen, dodatkowo kupilam sobie buteleczke wody z morza martwego i dodaje po kilka kropli do kosmetykow. Najwazniejsze - jak bardzo swedzi to nie drapac - CHLODZIC! niech to bedzie paczka mrozonki ale odczujesz ulge. Woda pod prysznic tylko chlodna - prysznic nie kapiele! Po kilku dniach sie przyzwyczaisz i poczujesz wielka roznice. Ja w najgorszym stadium smarowalam twarz i szyje niemal 100% woda z morza martwego siedzac na przeciw wentylaora i trzymajac w reku do okladaniapaczke zielonego groszku - pieklo od slonego ale nie swedzialo i byl spokoj o dziwo na kilka godzin. Schladzac i do przesady dbac o skore. Alergolog powiedziala ze do 3 trymestru trzeba sie meczyc wtedy mozna zazywac Claritine jesli komus pomaga. Mi naprawde pomaga Cutivate, po 12-18 godzinach skoazaczyna si juz luszczyc a to wrozy szybka poprawe.


Hikaru
Autorytet
Postów: 271
184

Wysłany: 21 czerwca 2015, 12:08
Cytuj | (0) | Zgłoś
Ja idę w tyg do dermatologa bo tak mnie swędzi że tragedia :/ Smaruję się kilka, kilkanaście razy dziennie i wstaję w nocy. Polecam linię Cetaphil choć w obecnym mym stanie okazuje się to za mało :/

5d5226c818.png

<3 Leon <3 05.02.2016 4730g/62cm <3

Summerka
Autorytet
Postów: 4106
2684

Wysłany: 22 czerwca 2015, 20:55
Cytuj | (0) | Zgłoś
Ja tez mam AZS, ujawnił sie po 1. Porodzie...teraz taz lepiej, raz gorzej...

klz9zbmh5xgwp3to.png
mjvyt5odxe9y0ge4.png

tulipanna
Autorytet
Postów: 4719
2091

Wysłany: 1 lipca 2015, 10:07
Cytuj | (0) | Zgłoś
Dołączam do Atopiczek..ja mam AZS od urodzenia..teraz też nie jest za ciekawie..twarz, szyja, zgięcia łokci, plecy,wewnętrzna strona ud..ze dwa razy też się posmarowałam cieniutko Laticortem bo już nie dawałam rady, myślałam, że rozszarpię skórę..a to wszystko zaostrzyło się na dodatek bo się pochorowałam.. jakiś wirus.. katar, kaszel..zawsze mam zaostrzenia jak chora jestem... poza AZS mam astme i też doraźnie musze się ratować lekami, zwłaszcza teraz jak choruję, bo dusi mnie przeokropnie..

wnid9vvjl1hs5kx5.png
419005497f.png

Neverland
Znajoma
Postów: 29
3

Wysłany: 6 stycznia 2016, 18:13
Cytuj | (0) | Zgłoś
Jak byłam w ciąży również miałam zaostrzenie AZS, które na początku objawiło się wielkimi, czerwonymi i swędzącymi plamami pod piersiami - dodam, że to nie było odparzenie ani potówka (na AZS choruję już kilka lat). One potrafiły pękać, bolało strasznie, a pech chciał, że były ulokowane w fatalnym miejscu, co przeszkadzało w gojeniu się pęknięć :( Później dołączyły przedramiona, łokcie, pośladki, boki brzucha. Dermatolog tylko zmieniał emolienty, a te tak naprawdę mało pomagały. Dopiero ulgę przyniósł robiony własnoręcznie krochmal i codzienne moczenie się w nim przez 10-15 minut i krem Dermaveel, który jest inny od większości emolientów i rzeczywiście likwiduje świąd i pękanie skóry. Ta faza zaostrzenia choroby trwała gdzieś tak do 3-4 miesiąca po porodzie!!!


Dobson
Ekspertka
Postów: 238
410

Wysłany: 7 stycznia 2016, 13:30
Cytuj | (0) | Zgłoś
U mnie na początku było zaostrzenie, pewnie po odstawienia protopicu, później używałam maści cholesterolowej i zaczęłam łykać ogórecznik lekarski (baaaardzo polecam), potem przestawiłam się na Balneum, które pięknie mi wygoiło wszystko, a teraz używam tylko balsamu garniera i jest cacy. Nie wiem czy to hormony, czy może po prostu wcześniej źle do tego podchodziłam i od razu atakowałam to nieszczęsne azs sterydami i mocnymi lekami. Czuję się najlepiej od 4 lat i oby tak zostało.

f2w3lhb8uhmwdzoi.png

Neverland
Znajoma
Postów: 29
3

Wysłany: 11 stycznia 2016, 17:05
Cytuj | (0) | Zgłoś
Tak z ciekawości, którego balsamu do ciała używasz z Garniera? Ja na co dzień używam kremu Dermaveel, niemniej jednak jestem w stanie odważyć się wypróbować coś innego :)


[konto usunięte]

Wysłany: 14 stycznia 2016, 16:37
Cytuj | (0) | Zgłoś
U mnie objawy AZS osłabły bardzo po 1 porodzie. Teraz w ciąży nasiliły się trochę.

Do smarowania skóry polecam mleczko do ciała niemieckiej firmy ELDENA.


Dobson
Ekspertka
Postów: 238
410

Wysłany: 16 stycznia 2016, 01:23
Cytuj | (0) | Zgłoś
Zwykłego czerwonego Garniera 'opatrunek w mleczku'. Niekoniecznie polecam takie rozwiązanie każdemu, ale ja stwierdziłam, że skorzystam z poprawy kondycji skóry i spróbuję ją trochę 'zahartować' normalnymi kosmetykami, a nie tylko emolienty, sterydy, protopic i znów emolienty. Na razie pogorszenia nie widać, czyli, że nasza skóra po prostu przystosowuje się do tego co jej serwujemy. Prawdopodobnie im bardziej chuchamy tym gorzej :) Ale jest też opcja, że po porodzie będę cienko piszczeć jak już hormonki przestaną działać :P

f2w3lhb8uhmwdzoi.png

surreal95
Przyjaciółka
Postów: 195
40

Wysłany: 16 stycznia 2016, 09:45
Cytuj | (0) | Zgłoś
Jeśli mogę coś doradzić, to swoje miejsca ogniskowe zaleczyłam Elo-bazą (intensywnie natłuszczającą), bez recepty w aptece.

SYNEK! <3

gannflw1hmy15hvi.png


Neverland
Znajoma
Postów: 29
3

Wysłany: 19 stycznia 2016, 17:40
Cytuj | (0) | Zgłoś
Pozostanę jednak przy Dermaveel :) Natomiast w kwestii kąpieli, to zastanawiam się nad olejkiem Ziaja med. Ktoś ma z tym jakieś doświadczenia?



Dowiedz się więcej o swojej ciąży!

Sprawdź BellyBestFriend Premium

  • kontrola przyrostu wagi
  • śledzenie rozwoju ciąży
  • dieta dla ciąży

Wypróbuj miesiąc za darmo, potem tylko 29 zł / mies.

UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)