X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr 6tc i nic nie widać
Odpowiedz

6tc i nic nie widać

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl, od jakiegoś czasu tak po prostu miałam przeczucie. Żadnych plamien, boli itp. w pierwszej ciąży ciągnął mnie brzuch,mdłości,zgaga a tu nic. Choć mam znajoma,która gdyby nie brzuch to nie czułaby że jest w ciąży,więc tym się nie przejmowałam. Zwykle przeczucie, że skończy się pustym jajem albo martwym zarodkiem

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 9 listopada 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie z tymi objawami to roznie bywa.. jedna ma tak, inna srak, raz sa, raz ich nie ma, jedna nie miala zadnych objawow i bylo ok, druga miala caly pakiet i poronila..
    Teoretycznie wszystko wyglada prosto ale jak chodzi o nas samych to tracimy zdrowy rozsadek i sie martwimy. Jak juz pisalam, moje objawy ustaly z dnia na dzien tydzien temu i teraz mam przeczucie, ze bedzie puste jajo a przeciez nie ma sie co sugerowac objawami...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 16:49

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl, ja miałam tak, że właśnie ciągnęło mnie podbrzusze i nagle przestało. I mam tak, że kilka dni spokój i jeden dzień boli. A w pierwszej ciąży codziennie mnie brzuch bolał, ale tak jak mówię niektóre nawet nie czują macicy i mają książkową ciążę.Jedynie co Ci pozostaje to czekać, może będziesz z tych szczęśliwców bezobjawowych albo złapią Cię z dnia na dzień wszystkie objawy ;)

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    No wlasnie z tymi objawami to roznie bywa.. jedna ma tak, inna srak, raz sa, raz ich nie ma, jedna nie miala zadnych objawow i bylo ok, druga miala caly pakiet i poronila..
    Teoretycznie wszystko wyglada prosto ale jak chodzi o nas samych to tracimy zdrowy rozsadek i sie martwimy. Jak juz pisalam, moje objawy ustaly z dnia na dzien tydzien temu i teraz mam przeczucie, ze bedzie puste jajo a przeciez nie ma sie co sugerowac objawami...

    U mnie przy pustym jaju miałam objawy ciąży codziennie. Głównie mdłości. Przy zdrowej ciąży objawy pojawiały się, znikały i pojawiały.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • AgaRydz Ekspertka
    Postów: 208 79

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie jest jakaś reguła dziewczyny jeśli chodzi o objawy. Mnie na maksa bolą piersi, sterczą jak u porno gwiazdy :) brzuch boli, raz mocniej raz mniej.

    Też obawiam się pustego :( u mnie było też widać tylko pęcherzyk :(

    kusi mnie znów zrobić bete, tak jak gdzieś tam wcześniej pisałam przyrosty że na dzień 7.11 miałam te 349 z 137, gina mam teraz we wtorek 13.11.

    te czarne myśli mnie nachodzą co jakiś czas :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 18:58

    SYNUŚ <3

    Niedoczynność tarczycy
    Po stracie w 20 tyg. ( Luty 2019 )

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 9 listopada 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno bety nie ma sensu robic bo moze ksiazkowo rosnac gdy w pecherzyku nic nie ma.

    Macie racje trzeba czekac, objawy nie sa wyznacznikiem czegokolwiek.

    AgaRydz z tak niska beta chodzisz juz do gina? Ze w ogole cos zobaczyl to w szoku jestem.

    Sylwuszka kiedy masz kolejne usg?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl-w piątek, przed samym zabiegiem. Bo juz nie ma sensu czekać, że może cokolwiek się pojawi, bo to 8tc i nawet ciałka żółtego nie ma, więc w międzyczasie też nie idę na badania.
    Jakby kogoś zainteresowało 'historia pjp u mnie' to od początku było coś nie tak. betahcg dzien po miesiaczce tylko 22, miałam cykl monitorowany, więc owulację wiem kiedy miałam a pęcherzyk pojawił się dopiero w 7tc przy becie prawie 1500 i miał 3mm (więc usg pokazało 5tc). Także już wtedy ciąża była dużo mniejsza. I juz wtedy mi i lekarzowi coś nie pasowało, ale czekaliśmy. Miałam też kilka razy bardzo lekkie brązowe plamienie, ale w poprzedniej ciąży krwawiłam żywą krwią, więc teraz się nie przejełam. Ale dziś od rana już ciągle plamie, ale lekarz kazał mi przyjechac do szpitała jakby była krew.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 09:59

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro Sylvuszko. Nawet nie wiem jak Cie pocieszyc bo zadne slowa tu nic nie pomoga. Na pewno sil dodaje Ci corka. Wiesz, ja nie mam dzieci ale zawsze mi sie wydawalo, ze jak traci sie dziecko majac juz jakies to jest latwiej. Nie wiem czy to prawda, tak mysle przynajmniej..

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Bardzo mi przykro Sylvuszko. Nawet nie wiem jak Cie pocieszyc bo zadne slowa tu nic nie pomoga. Na pewno sil dodaje Ci corka. Wiesz, ja nie mam dzieci ale zawsze mi sie wydawalo, ze jak traci sie dziecko majac juz jakies to jest latwiej. Nie wiem czy to prawda, tak mysle przynajmniej..
    PRAWDA! U mnie (chyba)pomogło przeczucie, więc byłam psychicznie nastawiona, że nic z ciąży nie będzie. Ale mam już malucha, to nawet nie myślę o tym, co się stało. Bo w pierwszej ciąży jak krwawiłam i mnie nastraszyli w szpitalu, że to może być poronienie to przepłakałam całą noc.

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 10 listopada 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo czesto czytam o takich sytuacjach, ze wszystko bylo ok a lekarze straszyli, ze to tamto. Masakra. Ciesze sie, ze sie dobrze skonczylo i masz fajna core :) Uwielbiam dzieci w takim wieku jak Twoja mala, pracuje w zlobku wiec mam mnostwo przytulaskow od takich krasnali;P

    Ja mam termin we czwartek, czyli dzien przed Toba i badrzo sie denerwuje. Niby przedwczoraj na usg bylo wszystko ok, jest pecherzyk w macicy 8mm i za tydzien mam juz widziec zarodek ale ten zanik objawow mi nie daje spokoju.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2018, 10:50

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 listopada 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvuszka to jest nas teraz dwie, moje przeczucia sie sprawdzily. U mnie pusty peherzyk 17mm.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Sylvuszka to jest nas teraz dwie, moje przeczucia sie sprawdzily. U mnie pusty peherzyk 17mm.
    Dziś miałas jednak badania? Który tydzień ciąży? Bo ja w 9-10 miałam 16mm, a widzę że ty 8.11 miałaś 7mm a dziś 17 to bardzo duży przyrost, może coś się pokaże. Czy lekarz nie daje szans? Bo mój powiedział, że u mnie nie ma szans już w tym tc.
    Przykro mi, ale widzisz też miałaś przeczucie, że coś jest nie tak, bo objawy nagkle znikły- ja też tak miałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 18:35

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 listopada 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis dokladnie 6t,0d. Lekarz mowil, ze pecherzyk taki rozciagniety i nie wyglada dobrze. Mowi, ze trzeba jescze raz zrobic usg ale mam sie nie nastawiac bo to zle wyglada. Ja to juz od tygodnia czulam, ze zarodek sie nie rozwija.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 listopada 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha zrobili mi dzis w szpitalu bo zrobilam scene i sie poryczalam bo ja wiem, ze cos jest nie tak. No wariatka jestem ale wiedzialam, ze cos nie gra;p

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pocieszę cie, bo nie jestem w tym dobra, ale mogę Ci powiedzieć że znam osobę, która po poronieniu ( i łyżeczkowaniu) w nast. cyklu była w ciąży po 10 latach starań. W wieku 40lat. Więc ja się pocieszam tym, że mnie porządnie wyczyszczą, to może mój organizm załapie jak się zachodzi i utrzymuje ciąże ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 18:49

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 listopada 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko, nawet czuje sie ok.

    Organizm nie wydalil sam pecherzyka? Ja licze na to, ze obejdzie sie bez zabiegu.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Spoko, nawet czuje sie ok.

    Organizm nie wydalil sam pecherzyka? Ja licze na to, ze obejdzie sie bez zabiegu.
    U mnie? no właśnie jakoś nie chce wydalić, chociaż lekarz powiedział, że w każdej chwili mogę zacząć krwawić.

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 listopada 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie, jakby samo wyszlo. Po lyzeczkowaniu trzeba polroku odczekac nie? Dostalas jakies tabletki zrby skurcze wywolac?
    W ogole nie wiem czy na wkasna reke odstawic progesteron... i tak juz nadziei nie mam, nie chce tego przedluzac w nieskoczonosc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 19:11

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Fajnie,jakby samo wyszlo Po lyzeczkowaniu trzeba polroku odczekac nie?
    W ogole nie wiem czy na wkasna reke odstawic progesteron... i tak juz nadziei nie mam, nie chce tego przedluzac w nieskoczonosc.
    Co lekarz to inaczej mówi, mi powiedział, że dwa miesiące, czyli u mnie akurat jeden cykl+ czas do owulacji. Poczekaj może jeszcze tydzień aż będzie pewność, że faktycznie jajo jest puste, żebyś się nie denerwowała, że odstawiłaś progesteron a tu nagle coś się pojawi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2018, 19:12

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 listopada 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. Dwa miechy jeszcze ujda ale 6...

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ