BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: Emma + Emil - 2 skarby rok po roku

Autor: Pianistka
Wstęp

O mnie: szczęśliwa mężatka od 5 lat, szczęśliwa mama od 10.02.2016 :) a podwójna mama od czerwca 2017 od kilku lat zasilam szeregi populacji wikingów :)

Moja ciąża: Pierwsza, wyczekana, 3 lata prób i niepowodzeń, straty... Druga? w 2 cs! z endometriozą można wygrać!

Chciałabym być mamą: po prostu MAMĄ

5 października 2015, 13:44

W sumie jest to pierwszy wpis. Dość późno się zebrałam, choć chodziło to za mną od dawna :)

26 maja 2015 dostałam najpiękniejszy prezent - ujrzałam piękne II kreski :) mój pierwszy w życiu dzień matki...
Nie cieszyłam się zbytnio, o nie... po wcześniejszych rozczarowaniach byłam niemal pewna, że i tym razem @ przyjdzie z opóźnieniem i odbierze całą radość... Ale tak się nie stało :) testowałam codziennie, kreski ciemniały.
W 6t1d 12 czerwca ujrzałam serduszko naszej kruszynki :) Wtedy zrozumiałam, że tym razem będzie inaczej :)

Po drodze zdarzały się krwawienia, wycieczki na izbę przyjęć. z tego powodu jestem na zwolnieniu lekarskim już do końca ciąży :)

Skoro już piszę, to wypadałoby powiedzieć, kto jest obiektem całego zamieszania :)
Oto nasza córeczka Emma:

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4124aefa8676.jpg

Emma, która jeszcze miesiąc temu była chłopcem, na badaniu połówkowym 10 września okazała się być dziewuszką :)
Szok minął, kolejne USG w innym gabinecie potwierdziły, że pod serduszkiem rośnie panienka :)
Jestem w niej zakochana po uszy i choć chciałabym by posiedziała w brzuszku do terminu, nie mogę się doczekać aż ją zobaczę :)

Dzisiaj 22t 4d a moja mała Emka wścieka się jak nigdy :o Mam wrażenie że znalazła jakiś magiczny sznureczek łączący ją z moją szyjką macicy i szarpie nim jak strunami od Gibsona :D
"Em, mamusia prosi abyś kopała w inne miejsce" :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:30

4 komentarze (pokaż)
5 października 2015, 13:58

Dorzucę jeszcze więcej dzisiaj :)
Otóż czuję się wielka i olbrzymia... to dopiero 23 tydzień, mała waży nieco ponad 0,5 kg a mój brzuch przypomina brzuch kobiety wkrótce rodzącej..
Oto mieszkanie Emki z dzisiaj:

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b8019582f29.jpg

Naprawdę zaczynam się obawiać jak to będzie za 2-3 miesiące...


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:30

4 komentarze (pokaż)
7 października 2015, 12:56

Ale dzisiaj leniwy dzień :)
Pies śpi jeszcze na łóżku, ja wstałam i nie wiem za co się zabrać...
Czy to jesień? czy ciąża tak na mnie wpływa?

Wyprawka powoli się kolekcjonuje... a w zasadzie już się skolekcjonowała :) czekam tylko aż wszystkie paczki moja mam połączy w jedną i będzie mogła nadać kurierem do mnie :)
wózek już kupiony, ale zanim go zobaczę, minie pewnie miesiąc- półtora :)

Cóż mam robić teraz? zakupy zrobione, pokoik pomalowany... siedzę i czekam na listopad aż pokupimy mebelki a potem na grudzień aż będę mogła zacząć pranie i prasowanie :)

A tymczasem? zaprzyjaźniłam się z "pielęgniarkami" i "porodami" na ipli :)

Mam też zagwostkę, bo za 2 tygodnie nasza 4-ta rocznica ślubu i zastanawiam się co robić? gdzie pójść? restauracja? kino?
miała być podróż ale ze względu na ciążę plany zostały zmienione....
i oto jest pytanie: zaskoczyć męża? czy dać się mu zaskoczyć? :)

0 komentarzy (pokaż)
13 października 2015, 13:11

Za chwilę kończymy 24 tydzień :)
Na wadze +7,7 kg
Uświadamiam sobie, że co raz bliżej terminu... no nic nie poradzę, trzeba urodzić :)
co raz więcej myślę o porodzie, jak to będzie, co mnie czeka...
muszą zapytać położnej o kilka kwestii okołoporodowych...

Nie mogę się doczekać aż ta mała kropka będzie z nami :)
codziennie myślę o tym jak to będzie... :)

0 komentarzy (pokaż)
22 października 2015, 22:46

Dzisiaj zaczęłyśmy 26 tydzień :) brzuszek rośnie w zastraszającym tempie, dzisiaj wrócilismy od moich rodziców... to 6-7 godzin jazdy więc to był pewnie ostatni nasz wyjazd przed rozwiązaniem... I tak jestem z siebie dumna, że namówiłam męża na wyjazd :) przecież on najchętniej obkleił mnie folią bąbelkową!


Dostałam dzisiaj literki do pokoiku Malutkiej :) są śliczne! Nie mogę się doczekać aż przykleimy je nad łóżeczkiem :)


Dzisiaj nasza 4 ta rocznica ślubu, ale powrót od rodziców wyssał z nas całą energię i chyba tak się ten dzień zakończy...
Trudno :) będą kolejne :)

Malutka kopie co raz mocniej, czuję że jest już wysoko. Wg belly i wcześniejszych pomiarów, pod koniec tego tygodnia powinna złapać 1 kg :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:27

0 komentarzy (pokaż)
24 października 2015, 18:39

To co dzieje się w moim brzuszku to istne szaleństwo! :) Mała albo będzie perkusistką albo gimnastyczką :) bo rozpycha się niemiłosiernie :)
Ale to wspaniałe uczucie :)

Wspominałam dzisiaj jak 10 września na badaniach połówkowych lekarka powiedziała nam, że będzie dziewczynka :) po powrocie do domu zaczęłam płakać, miałam wyrzuty sumienia i czułam się podle... nastawiłam się na chłopca i czułam rozczarowanie...

Teraz gdy o tym myślę, pukam się w czoło i wiem, że nigdy w życiu nie zamieniłabym mojej Malutkiej na kogokolwiek innego! Chcę ją i tylko ją.
To niesamowite jak już teraz, w brzuszku, czuję ją i kocham nad życie... wiem, że dla mojego męża jest teraz najważniejsza...

Na tablicy w kuchni rozpisaliśmy liczby od 100 do 0 i zaraz zaczynamy oficjalne skreślanie :)
pokoik Emki nabiera powoli barw :) to wspaniałe uczucie przygotowywać wszystko z myślą dla niej :)
Są już turkusowe zasłonki, wkrótce pojawią się mebelki... Chcę zacząć przygotowywać wszystko trochę wcześniej by niczego nie robić w pośpiechu na ostatnią chwilę... nie wiem jak czuła się będę za 2 miesiące więc listopad zostawiamy sobie na skręcenie mebelków, pokupienie koszyków, organizerów czy dekoracji do pokoiku :) grudzień zleci pod znakiem prania i prasowania ciuszków a w styczniu pozostanie mi leżeć i czekać :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:28

5 komentarzy (pokaż)
27 października 2015, 21:24

Pozostały 102 dni :)

Dzisiaj złożylismy już łózeczko :)

teraz codziennie będziemy coś dłubać przy pokoiku :)
Powolutku, pomalutku i do przodu :)

nie wiem czy nie będzie zbyt szaro i mdło w pokoiku ale jeśli tak, to będziemy to naprawiać dodatkami :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:28

0 komentarzy (pokaż)
29 października 2015, 09:35

100 dniówka! :)
Nastał ten dzień :) Mamy nasze święto :)
Wszystkie koleżanki mówią mi, że teraz od 100 dni, czas poleci baaardzo szybko :)
Mam taką nadzieję bo już nie mogę się doczekać naszej kropki!

Rozmawialiśmy wczoraj z D. i ustalilismy, że Malutka praktycznie od razu będzie w swoim pokoiku. wcześniej była mowa o 2-3 miesiącach z nami, ale będzie to niekomfortowe dla nas obojga. D. musi się wyspać do pracy, ja nie będę chciała karmić na naszym łóżku z obawy przed tym, że zasnę i wypuszczę córeczkę więc i tak wychodziłabym do salonu... bezsens!

Postanowilismy, że przeniesiemy jedynie łózeczko i przewijak do naszej sypialni na pierwsze 2-3 tygodnie czyli czas, abym doszła do siebie po porodzie i nauczyła się obsługi noworodka :)
Po tym czasie gdy już wszyscy przyzwyczaimy się do nowej sytuacji, taki układ będzie najlepszym rozwiązaniem :)

Już się nie mogę doczekać kiedy ten mały ludzik zamieszka z nami <3

1 komentarz (pokaż)
30 października 2015, 22:31

Zostało 99 dni :)
Dzisiaj na wizycie wszystko dobrze, mocz i morfologia ok :) jedynie cukier wyszedł poniżej normy, ale mam po prostu bardziej zwrócić uwagę na posiłki i ich ilość a będzie dobrze :) dno macicy dość wysoko ale wszystko dobrze...
no i mamy zwolnienie na kolejny miesiąc :)

sprzedaliśmy dzisiaj sofę z pokoju Emki, który wcześniej był gościnnym i dzięki temu jest więcej miejsca :)
pokoik zaczyna nabierać kształtów :) naprawdę ślicznie wygląda! :)
łóżeczko stoi na swoim miejscu... trzeba jeszcze skręcić drugą komodę i pomalować na biało przewijak :)



Niestety była i stresująca sytuacja bo przewoźnik, który wiezie nam z Polski wózek dla małej, zadzwonił że jest problem na granicy. celnicy niespodziewanie nałożyli cło i opłaty prawie dwukrotnie wyższe niż się spodziewaliśmy :( musiałam szybko robić przelew i wysyłać potwierdzenie aby ich przepuścili na granicy :/ dobrze, że kierowcy ludzcy i zadzwonili z problemem a nie zostawili wózka na granicy :( jednak szkoda, bo zapłacilismy naprawdę dużo... Ale trudno, jest jak jest


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:28

1 komentarz (pokaż)
31 października 2015, 16:19

98 dni... :)
Skreślilismy już 2 dni na naszej tablicy :) nie mogę się doczekać AAAA!!! :)

Dzisiaj dostaliśmy nasze przesyłki :) wózek jest przepiękny! cudowny :) mąż się bawił, składał i jarał ile ma różnych opcji i ustawień :)
fotelik jest super! Kupiliśmy cybex aton 4 i jestem bardzo zadowolona :) ma świetną osłonę przeciwsłoneczną, jest bardzo stabilny i solidny, ma regulowane oparcie :) baza ma w celu jedynie zapewnić bezpieczeństwo więc nie będę się rozpisywać na temat jej wyglądu :)

Resztę rzeczy wrzuciłam póki co do łóżeczka i czekam aż małżonek skręci komodę i będę mogła dzień po dniu sobie te rzeczy rozpakowywać i układać :)

0 komentarzy (pokaż)
4 listopada 2015, 18:07

94 dni :)
Dzisiaj miał być w pracy meeting :) Ale jak się okazało, był to baby shower! :) Szefowa kazała mi przyjść, mimo, że od 4 miesięcy jestem na zwolnieniu i wrócę dopiero od stycznia 2017 :D więc już to dało mi do myślenia :)
Najzabawniejsze jest to, że okazało się, że moja koleżanka również jest w ciąży, jednak ona rodzi za miesiąc :) nie wiem jak to się stało, że nie miałam pojęcia! Pracowałyśmy razem rzadko, ona od początku na zwolnieniu (które z resztą brała często przed ciążą) więc nawet nie wpadłam na pomysł ciąży.
Ale było bardzo miło. Dostałyśmy po torcie z pieluszek, kartki z życzeniami i takie komplety z masą do robienia odcisków malutkich stópek i dłoni...
Dziewczyny upiekły tort, babeczki, była nawet sałatka owocowa podana w misce z arbuza :) a arbuz został przekształcony w wózek dziecięcy! No mega :) ogólnie było bardzo miło, pomijając fakt, że kolezanka jest w 36 tygodniu i ma mniejszy brzuszek niż ja! :o


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:28

0 komentarzy (pokaż)
9 listopada 2015, 09:20

89 dni...
powoli zaczyna docierać :) że to już niedługo...
nim się obejrzymy Mała będzie z nami :)

Mój mąż chyba się stresuje, bo już 2 razy śnił mu się poród! Pierwszy sen sprzed kilku dni był wyjątkowo zabawny bo śniła mu się porodówka, i mała uśmiechnięta główka i rączka wystające z mojej pochwy! taką oto wizję pierwszych chwil naszej córki miał D :)
Wczoraj za to, wstał zestresowany i sprawdzał, czy brzuszek jest na swoim miejscu, bo śniło mu się, że ja "ćwiczyłam parcie" w łazience i odeszły mi wody gdy byłam w 30 tygodniu! :D
No ewidentnie chłopak naoglądał się za dużo "moich 600 gramów szczęścia" bo wariuje :) ciągle panikuje, gdy napnie mi się brzuch lub coś zaboli. strasznie boi się, że urodzę za szybko...

Mojego małego oszołoma czuję bardzo często i bardzo intensywnie :) budzi mnie w nocy kopniakami... straszna wiercipięta! chyba po tatusiu bo na pewno to nie po mnie :D

Dzisiaj 27t4d i +10,7 kg


Wiadomość wyedytowana przez autora 9 listopada 2015, 09:20

0 komentarzy (pokaż)
11 listopada 2015, 17:14

87 dni :)
Dzisiaj była wizyta u położnej. pomierzyła brzuszek, porozmawiałyśmy... wymacała, że córcia leży już główką w dół a nogami i rączkami smyra mnie po prawym boku :)
ogólnie wszystko dobrze. 1 grudnia zaczynamy kurs więc jestem ciekawa jak to będzie :)
Z okazji fiknięcia córci główką w dół, dostała swoje pierwsze buciki!


położna powiedziała też, że mam bardzo nisko brzuszek i że za chwilę może być to duże obciążenie dla mojego kręgosłupa...
powiedziała, żebym pomyślała o kupnie pasa ciążowego podtrzymującego brzuszek.. zobaczę czy będzie bardzo ciężko :)



Mamy +11 kg :( no ale nic, zabiorę się za to po porodzie... :)

złożyłam też wniosek o urlop macierzyński. mam nadzieję, że pracodawca szybko dostarczy potrzebne dokumenty do urzędu i przed końcem roku dostanę decyzję :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:29

1 komentarz (pokaż)
22 listopada 2015, 15:54

Pozostało 76 dni :)
29+3
Już co raz bliżej niż dalej...
dni mijają bardzo szybko.
od kilku dni odczuwam twardnienia brzuszka, bóle... staram się oszczędzać. dlatego uświadomiłam sobie, że pora zająć się wyprawką i pokoikiem na poważnie, bo nie wiadomo jak długo będę miała siłę.
Dzisiaj przykleiliśmy literki, przywiesiliśmy półkę a pokoik nabrał kształtów :)
Jeszcze czeka mnie układanie i rozmieszczanie wszystkich rzeczy, pranie, prasowanie i ogólnie cała organizacja, ale myślę że idzie mi nieźle! :)

Oto efekty pokoikowe:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/658222db8e0c.jpg

Już nie mogę się doczekać, kiedy ten mały ludzik w nim zamieszka :)

Na wadze +11,7 kg czyli waga zwolniła... i dobrze! :)

Jutro idziemy na USG podejrzeć malutką :) jupi, prawie 2 miesiące jej nie widzieliśmy! stęskniłam się :) ciekawe ile waży...?


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:30

2 komentarze (pokaż)
23 listopada 2015, 20:15

Dzisiaj podejrzeliśmy naszą kropkę <3
Wszystko jest w porządku, malutka rośnie pięknie! Ma nieco większą główkę a mały brzuszek ale to pewnie taka jej uroda :)
waga szacowana to 1400g :)
Nasze 1400 gram szczęścia <3
Już się nie mogę doczekać, kiedy ją utulimy :)



Dziś w nocy znowu miałam przeboje i bóle jak na okres... podczas USG położna obejrzała szyjkę, jest długa i zamknięta więc ok a te bóle wyglądają dla niej niegroźnie :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:31

1 komentarz (pokaż)
26 listopada 2015, 11:51

A więc mamy to! :D
30+0 czyli rozpoczynamy 31 tydzień ciąży :) czas leci nieubłaganie
na wadze +12 kg
pozostało 72 dni

Dzisiaj szybka wizyta u lekarza i ciągniemy zwolnienie aż do końca roku :) potem sprawy urzędowe i wizyta w pracy - nawet miło było :)
Mimo, że zrobiłam kilka km i kręgosłup mi pada :( Coś czuję, że już niedługo będzie naprawdę ciężko tak biegać i załatwiać...
Malutka kopie i smyra mnie tymi swoimi stópami po całym brzuszku :) wczoraj bolały mnie żebra - skopane :(

Ale dość smęcenia, w końcu sama tego chciałam! :)

Dzisiaj też powinna dojść duża paka ciuszków z UK od mojej siostry więc będzie duuużo oglądania i zachwycania się :)

1 komentarz (pokaż)
28 listopada 2015, 18:40

A więc nastał ten moment...
Ten, o którym wszystkie koleżanki opowiadały :)
Otóż w końcu czuję się jakbym połknęła kij :) ciężko wstać, ciężko się schylić... :) mam wielkiego twardego arbuza przez sobą :D

Dzisiaj pracowita sobota - akwarium lśni, w domu czyściej się nie da :) generalne sprzątanie można odhaczyć! :D przynajmniej w salonie :)
Jeszcze kuchnia i nasza sypialnia ale to zostawiam sobie na najbliższe dni

tymczasem odpoczynek bo zasłużyłam na nagrodę :D (może lody?? )

3 komentarze (pokaż)
30 listopada 2015, 19:03

No to ciocia zaszalała :) ah! jak ja bym chciała mieć talent do robótek ręcznych :) no ale przynajmniej moja siostra ma i zrobiła misia :) specjalnie dla Emki :)
Jest cudny! :)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/db81449b2b9d.jpg


do porodu pozostało 68 dni, dzisiaj 30+4 a na wadze +11,8 kg :) trzymam się... jakoś :P

Skończyłam generalne sprzątanie w łazience, sypialni i salonie... jutro startuję z kuchnią :) chcę posprzątać we wszystkich szafkach i szafeczkach... to chyba syndrom wicia gniazda :)
No i pewnie w przyszłym tygodniu wystartuję z praniem i prasowaniem ciuszków! Już się nie mogę doczekać :D


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:32

2 komentarze (pokaż)
3 grudnia 2015, 21:36

65 dni... tyle pozostało :)
dzisiaj rozpoczęłyśmy 32 tydzień i tym samym 8 miesiąc ciąży!
Moje generalne sprzątanie dobiegło końca :) oczywiście jeszcze je powtórzę no bo gdzież by nie :D ale w szafach, szafkach i szufladach jest porządek :)

Jednak martwią mnie pewne rzeczy :(

1. ruchliwość mojej córeczki spadła... czuję ją kilka razy dziennie ale te ruchy są słabsze... jeszcze tydzień temu były nieprzyjemne / bolesne a teraz to takie ledwo rozpychanie się... no i nie widać tego na powierzchni brzuszka a chyba powinny latać wystające nogi? a może to przez to, że nie jestem szczupła? oby...

2. moja waga.... od 29.10 do 3.12 czyli 5 tygodni przybrałam tylko 0,8 kg! a waga to +11,8 kg... były skoki i spadki, ale tak do max 12 kg... czyli max 1 kg w 5 tygodni... chyba za mało?

3. mam wrażenie, że brzuch przestał rosnąć... mąż twierdzi, że bębenek rośnie za to tak jakby mnie było w tym mniej... no nie wiem... wizyta za tydzień więc zmierzy mi lekarka dno macicy i zobaczymy, czy wszystko ok :) oby....

no i są rozstępy :( to ta smutna wiadomość... z dnia na dzień co raz większe mimo obsesyjnego smarowania brzusia :( ale gdy zapytałam męża czy mu przeszkadzają, stwierdził, ze kocha brzusia i to jeszcze bardziej niż wcześniej :)
z resztą, od czego jest doktor Szczyt :D albo igła tatuażysty ;) poradzimy sobie

a oto brzuszek dzisiaj :
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5d89bee2f6e.jpg


mam wrażenie, że nie urósł przez ostatnie tygodnie, ale zdecydowanie jest inny... twardy, napięty...

Oby z malutką było wszystko ok... matka głupia się martwi :(


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:32

7 komentarzy (pokaż)
11 grudnia 2015, 12:19

57...
tyle dni pozostało :)
Czas leci teraz wyjątkowo szybko!
Mamy 33 tydzień (32+1) a na wadze +12 kg :)
malutka jest ruchliwa choć czasem ma dni leniuszka...
wszystkie ciuszki poprane i poprasowane, leżą ułożone w komodzie i czekają na przyjście Emki :)

święta tuż tuż a ja nie mogę się doczekać, kiedy się rozpakuję! :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2016, 10:32

2 komentarze (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)