BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: Czekamy na Ciebie Kruszynko :*

Autor: kittykate
Przejdź do OvuFriend i przeczytaj moją historię starania się o dziecko
Wstęp

O mnie: Szczęśliwa! Ale jednocześnie przerażona czy wszystko będzie dobrze, czy zarodek dobrze się rozwija... pełna obaw...

Moja ciąża: rozpoczyna się, najważniejszy czas. Kluczowie chwile. Obawy czy będzie ok...oh niech już miną te pierwsze 3 miesiące...

Chciałabym być mamą: najlepszą pod słońcem! wrażliwą i kochającą! ale także mądrą i nie popadającą w paranoję :)

Moje emocje: szczęście, radość, euforia, obawa, strach...

14 kwietnia 2014, 12:04

Kochane mamuśki!!!!
Dziś do grona szczęśliwych dołączam JA i moja malutka fasolka!!!!
JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA! ale wciąż nie mogę uwierzyć! Tak strasznie się cieszę ale jednocześnie tak bardzo się boję żeby wszystko było ok!!!!!
Czekam dziś na wynik bety - ma być po 16 .

Trzymajcie kciuki!!!!!

Gratuluję wszystkim przyszłym mamom które zafasolkowały w tym samym cyklu... Piciaa, CLOnówka, tak strasznie się cieszę i wszystkim innym dziewczynom które trzymały kciuki!!!!
Wam też się uda już niebawem!!!!!

:*

13 komentarzy (pokaż)
14 kwietnia 2014, 14:55

Beta 106 - 4 tydzień.
teraz tylko żeby prawidłowo przyrastała!!!
Jak się cieszę !!!!!

11 komentarzy (pokaż)
15 kwietnia 2014, 16:05

Jutro znów lecę na betę.
Dziś czuje sie dobrze, choć w ciągu dnia trochę mnie mdliło w porze obiadowej.
Brzuch czuję cały czas, macica pracuje ale to dobrze.
Śluz ładny kremowy sporo go u ujścia...
Ehh oby beta jutro wzorowo wzrosła!!!

3 komentarze (pokaż)
16 kwietnia 2014, 09:39

Czekam na wynik bety. Moze będzie ok 13 - 14.
Dziś fasolka daje znać o sobie :) zmęczenie... każdą najprostszą czynnością! :)
Właśnie wykupiłam prywatną opiekę medyczną w Lux Medzie z prowadzeniem ciąży :D
Ginekologa mam swojego prywatnie ale te wszystkie pozostałe badania, diagnostyka etc...nie będę stała w kolejkach i płaciła krocie...
poza tym chcę później rozszerzyć na maluszka żeby się nie bujać po przychodniach.
Jako że u byłego pracodawcy byłam już klientką Lux Medu Pani zaproponowała mi preferencyjne warunki! 119 zł mieś (płacimy kwartalnie 380 zł) za pełny pakiet - jak zobaczyłam ilość dostępnych specjalistów i możliwości badań - dziewczyny praktycznie bez ograniczeń!
Jestem zadowolona :)
Teraz oczekuję bety! Temp ładnie dziś wzrosła :))))

2 komentarze (pokaż)
16 kwietnia 2014, 11:46

Czekam na wynik jak na szpilkach grrrr
spr teraz - wynik wykonywany ehhh
nie mogę się doczekać USG, tak mi się dłuży :P
Dziś mam bardzo senny dzień, zjadłam na śniadanie pełnoziarnistą bułkę z wędliną, serem brie i żurawiną a na drugie śniadanie truskawki z bananem...
teraz mnie mdli... bleeee ale nie jakoś tragicznie ale na pewno nic nie zjem.
zmeczenie + senność dziś...
gdzie ta beta!!??

0 komentarzy (pokaż)
16 kwietnia 2014, 12:23

Mam wynik!!!!
Beta 254 :))))
strasznie się cieszę!!!! podwoiła się idealnie!!!

:)

6 komentarzy (pokaż)
22 kwietnia 2014, 19:56

Dzis byłam u gina w Lux Medzie. Pięknie widoczny pęcherzyk GS 7 mm
Pani gin założyła mi kartę ciąży i zleciła wszystkie badania wykonywane do 10 tyg.
Zaleciła także bete wiec dzis pobrali mi krew i jutro koło południa powinien byc wynik.
Kolejna wizyta u mojej gin 30 kwietnia a w Lux Medzie za 2 tyg.
Mam nadzieje ze wszystko będzie ok i usłysze serduszko mojego maleństwa....

Tak bardzo kocham już mojego kropka...

0 komentarzy (pokaż)
23 kwietnia 2014, 10:38

Mój malutki kropek dziś dał o sobie znać! i jestem z tego powodu szczęśliwa, rano miałam mdłości, zmęczenie sięgało zenitu, eneregia niemal zerowa, ból głowy zaczął się już wczoraj no i spałam jak zabita!!!
Ale to dobrze,zniosę wszystko żeby tylko maluszkowi było dobrze!
Beta z wczoraj 3250 !
czekam na następną wizytę 30 kwietnia.

0 komentarzy (pokaż)
24 kwietnia 2014, 09:39

To czekanie bywa dołujące, każdy dzień tak strasznie się dłuży...
staram się nie denerwować, nie myśleć o niczym złym, ale to silniejsze
i wraca jak bumerang :(
Myślę czy wszystko dobrze, czy usłyszę i zobaczę moje Maleństwo całe i zdrowe z bijącym
serduszkiem...
tak bym chciała wiedzieć, tak bym chciała by już wszystko było dobrze...
Kochane wiadomość o ciąży to dopiero początek zmartwień...czarnowidztwa...
na razie wszystko wydaje się w porządku...
mam obolałe i wielkie piersi, powiększone sutki, beta rośnie, żadnych plamień, czasem lekkie pobolewanie brzucha dziś takie ciągnięcie w dole brzucha ale ustalo (rozciąganie się macicy?)
nie mam dziś mdłości ale jestem senna... więc chyba ok? 5 tydzień a wg ovu 6 tydzien to już sama nie wiem jak to liczone jest ale moja siostra od poczatku miała niby tydzien młodszą ciąże i wszystko jest ok :) więc tym się akurat nie przejmuję.

Wczoraj byliśmy z moim S. u sąsiadów z dołu, 2 tyg temu urodził im się synek :) mają już córkę Zuzie - super dziewczynka!
Chłopczyk cudowny i taka kruszynka... 3,7 kg...

Ja na swoje Maleństwo będę musiała jeszcze poczekać ale zniosę wszystko byleby tylko był zdrowy i pięknie się rozwijał...niczego innego nie pragnę!

Tak bardzo bym chciała być już bezpieczna w II trymestrze... chociaż to pewnie złudne wrażenie... zawsze coś... badania czy ok... kolejne usg...
Ale ta niepewność teraz jest chyba 100 razy gorsza...

Dziewczyny macie tak samo? :(

9 komentarzy (pokaż)
24 kwietnia 2014, 10:20

Zastanawiam się czy nie pójść dziś na betę ??

2 komentarze (pokaż)
25 kwietnia 2014, 12:08

Dziś mam taki sobie dzień, mam zmienny nastrój a wczoraj spałam prawie całe popołudnie.
Dziś za to pobolewa mnie brzuch jak na okres i przydałaby się no-spa ktorej nie mam
bo tak niekomfortowo mi w pracy :(
Ale cieszę się bo zaczynam urlop :) cały tydzień przyszły!!!! jupi!!!!
strasznie się cieszę!!! w pon przyjeżdza moja siostra:)
idziemy do fryzjera, zrobie te badania na spokojnie które zaleciła gin z Lux Medu
będzie z głowy!
Do wizyty 5 dni :) aaaaa!!!!!


Wiadomość wyedytowana przez autora 25 kwietnia 2014, 12:08

4 komentarze (pokaż)
26 kwietnia 2014, 09:59

Zobaczyłam dzis ta modlitwę w pamiętniku CLOnowki.... Musiałam skopiować. Czuje to samo... Strach i niepewność wymieszana ze szczęściem...
Przejdziemy te chwile razem Kruszynko.... Z Bożą pomocą...

Panie Jezu, proszę Cię z miłością za to powierzone mi życie, które noszę w łonie. Z pokorą dziękuję, że wybrałeś mnie jako narzędzie Twojej miłości. W tym pięknym oczekiwaniu pomóż mi żyć w nieustannym zawierzeniu się Twojej świętej woli. Daj serce matki: czyste, mocne i hojne. Ofiaruję Ci wszystkie obawy o przyszłość: lęki, niepewności, oczekiwania względem dziecka, którego jeszcze nie znam. Spraw, aby narodziło się zdrowe, oddal od niego wszelkie zło fizyczne i wszelkie niebezpieczeństwa duszy. Ty, Maryjo, która poznałaś niezliczone radości świętego macierzyństwa, daj mi serce zdolne do przekazania wiary żywej i gorącej. Uświęć moje oczekiwanie, błogosław moją cichą nadzieję, spraw, by owoc mego łona, wzrastał w łasce i świętości. Przez Chrystusa, Twego Boskiego Syna. Amen.

1 komentarz (pokaż)
5 maja 2014, 09:21

Dawno mnie nie było i dawno nie pisałam :)
ale odpoczywalam!!!! miałam wolne które przeznaczyłam po części na badania
a w drugiej częsci na odpoczynek w Bieszczadach!
ale po kolei...
29.04. miałam wizytę u mojej gin. Zarodek pięknie widoczny 2,2 mm.
Badania prawidłowe oprócz czystości pochwy - mam jakąś bakterię oraz TSH 2,9 (max w ciąży 2,5)
Nast dnia wizyta u endokrynologa - przepisał euthyrox 75 mg 1/2 tabl rano na czczo.
Dodatkowo po ok 4 tyg stosowania leku zlecił wykonanie USG tarczycy+ zbadanie hormonów FT4 i FT3. Kontrola za miesiąc po wykonaniu badań. Ten lek będę musiała prawdopodobnie brać przez całą ciążę. Ale cieszę się że tak szybko załatwiłam wszystko przed wyjazdem na weekend majowy i dzięki temu wszystkie leki zaczęłam stosować już 30 kwietnia.
Co do infekcji pochwy dostałam globulki i trivagin.
Wizyta 13 maja.
Trochę się stresowałam ale teraz jestem spokojna. Pani endokrynolog powiedziała że będziemy działac i bedzie wszystko ok. Nie czytam żadnych forum i jestem duuuużo bardziej spokojna!
Głowa do góry dziewczyny! nie zadręczajcie się internetem!!!!

2 komentarze (pokaż)
6 maja 2014, 11:38

Wizyta już za tydzień :)
Czekam z niecierpliwością!
Okruszku Mój cudowny:*

1 komentarz (pokaż)
7 maja 2014, 09:59

Kawa już nie smakuje jak dawniej...uwielbiałam ją a teraz tak średnio mi podchodzi
a piję z ekspresu Lavazze wiec nie jakieś siki! zawsze dodaję też trochę mleka oraz cukru i wtedy jest boska! a tu co?? nijaka... piję rano by całkiem nie zasnąć... ale to już nie ten smak...
Co do smaków...dziewczyny! to niesamowite jak organizm domaga sie witamin i mikroelementów (to akurat piękny i dobry znak że fasolka rośnie:)
Wczoraj musiałam, musiałam kupić botwinkę i ugotować zupę!!!! Ja - nienawidzę buraków pod każdą postacią: barszczu czerwonego, botwinki, buraczków tartych do obiadu... a tu nagle taki szok!!!! zjadlam wczoraj całą miskę zupy ! pyycha!
Do tego wcinam dużo kwaśnych owoców: jabłka, kiwi,pomarańcze, granaty... :)
dobrze że mam takie zdrowe zachcianki a nie typu cola i batoniki czy frytki :P
1 kg na plusie... hm nie za dużo?????

Moje obcisłe dżinsy zaczynają być zbyt obcisłe, i czuję się w nich niekomfortowo...
najchętniej chodziłabym w bluzach i luźnych koszulach... a tak uwielbiam dopasowane rzeczy... ale już mi w nich niewygodnie:( coż poradzić :D

2 komentarze (pokaż)
8 maja 2014, 09:34

Dziś senność od rana jest nie do zniesienia...nie mówiąc już o tym że ledwo zwlokłam się do pracy... Chciałabym już pójść na to L4, chociaż wiem że to za wcześnie i chcę pracować do 4 miesiąca... pogoda dziś tez okropna... od rana pada deszcz...
Na szczeście perspektywa zbliżającego się weekendu jest miła:)
jutro prawdopodobnie przyjeżdża moja siostra z mężem:D idziemy na jakieś małe zakupy:P
może kupię już coś luźniejszego dla siebie... :)
Ostatnio w niczym mi niewygodnie i mam wrażenie że mam brzuch jak balon :/ niestety brzuszek już powoli odstaje i ciężko mi w dopasowanych obcisłych rzeczach...
może kupię też coś dla Maleństwa :)

0 komentarzy (pokaż)
9 maja 2014, 09:06

Co to był wczoraj za dzień:D wybrałam się na rower!!!!!Pierwszy raz od półtora miesiąca zdecydowałam sie na świadome ćwiczenie, ruch taki wiecie... (chodziłam wcześniej na siłownie)
i to był strzał w dziesiątkę!Zrobiłysmy z koleżanką 25 km :D oczywiście spokojnym tempem,ale jak ja tego potrzebowałam!!! dotlenilam sie i spało mi się bosko... a wybrałam się z nia ponieważ miałam wczoraj popołudniu taki dobry przypływ energii i chciałam to wykorzystać :)
dziś rano oczywiście meeega senność i za nic nie chciało mi się ruszyć z łóżka, poza tym obudził mnie ból, takie rwanie sutków... okropne :/
Zobacze moją fasolkę już za 4 dni :*

2 komentarze (pokaż)
12 maja 2014, 08:49

Po krótkim weekendzie (stanowczo za krótkim:/) pora do pracy...brrrrr mam taki problem by rano wstać, ruszyć ręką, nogą, oczy się same zamykają...straszne to jest:(
Sobota minęła dość intensywnie, buszowałam po sklepach z koleżanką w poszukiwaniu wygodnych luźniejszych ciuchów:/ potem poszłyśmy coś zjeść i akurat spotkałam moją koleżankę z facetem :)
Wieczorem wybraliśmy się do nowej restauracji na Kazimierzu, sympatycznie ale ja po 21 po prostu padłam na twarz...
Niedzielę całą spedziłam w łóżku i na nic nie robieniu, większość przespałam - to okropne...
nie wygram z tą sennością i zmęczeniem. Domaga się i koniec. Musisz po prostu musisz się położyć:( Dziś też nie najlepiej... brrrrr
Na szczęście już jutro zobaczę moją Fasolkę:D
bardzo jestem ciekawa jak urosła no i oczywiście jak bije serduszko:*
także jutro ważny dzień, potem dopiero genetyczne za miesiąc.
Pogoda oczywiście beznadziejna... zimno, deszczowo, ponuro, w krk od rana 11 stopni... brrrrrrrr spaaaaaaaaaćććć!!!!!!!

0 komentarzy (pokaż)
13 maja 2014, 14:11

Piszecie że macie L4 siedzicie w domu i macie lenia...Strasznie bym już chciała, na dodatek mam mdłości!!!! o boże!!!!!!!!!! tylko nie to!!!! jeszcze mi tego brakowało do kolekcji ciążowych objawów :D a jestem w pracy ledwo mogę wysiedzieć!!! obiadu nie zjadłam bo był z mięsem nie przechodzi mi przez gardło:/
Co do milszych spraw...jutro idziemy oglądać mieszkanie w Garden Residence Kraków :) nad samą Wisłą!! Mieszkanie ma 56 m2 duuuży balkon i jest w pełni funkcjonalne i kompletnie urządzone, jest jasne i przestronne ma piękną kuchnię ze wszystkimi niezbędnymi sprzętami, dużą lodówką, pralką, zmywarką, płytą grzewczą, piekarnikiem i mikrofalówka! jupi ;)
ma wielkie okna z wyjsciem na taras, sypialnie i szafy wnękowe bym mogła wszystko zmieścić!
Znajduje się w pięknej okolicy już sobie wyobrażam spacery z dzidzią! wszędzie blisko!
Naszą kawalerkę wynajmiemy a pozniej bedziemy sie starac o kredyt na wieksze mieszkanie dla naszej 3 :)
Strasznie się cieszę i chciałabym żeby S się zgodził:) wiem że Jemu też się podoba! No i osiedle - basen, fitness, piękny zielony dziedziniec zamknięty! plac zabaw :)
Trzymajcie kciuki! myślę że to będzie to!!!!

5 komentarzy (pokaż)
13 maja 2014, 23:05

Jestem po wizycie!! Mój maluszek mierzy 15 mm a jego serduszko bije ok 160 u/min!!!!
Hurraaaaa!!!
Słyszałam serduszko tak strasznie sie cieszę! Moja dr powiedziała ze ładnie rośnie
I ze widzimy sie za miesiąc po usg genetycznym:D
Nie mogę sie doczekać!!!!!
Tak bardzo mi ulżyło.... Jutro mowię w pracy a na nast wizycie mogę dostać już L4 :D

3 komentarze (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)