BellyBestFriend
Dodaj do ulubionych

Pamietniki / Tytuł: awangarda i groszek :)

Autor: awangarda
Wstęp

O mnie: po 2 poronieniach. Tym razem na całym zestawie leków :)

Moje emocje: niepewność i niecierpliwość

28 listopada 2016, 14:01

zaczynamy naszą przygodę. owulacja mocno przesunięta (25 dc?)
beta :
22.11.2016: 19.4
24.11.2016 : 61.2
28.11.2016 :483 :)

emocje średnie ....wciąż się boję. wizyta 8 grudnia dopiero.
waga 60 kg ( o kurde...kiedy to się stało?:P)
4tc edyyowane
70ed072b7fb69e2emed.jpg


Wiadomość wyedytowana przez autora 12 grudnia 2016, 19:51

1 komentarz (pokaż)
29 listopada 2016, 16:01

5t 6 dzień (na pewno mniej)

mam dziś takiego wkurwa,że aż sama się dziwię,że to możliwe. Trafiłam w pracy na takich ludzi, że wykorzystałam limit irytacji na następny miesiąc.
dziś czuję się źle, mam za szybki puls i czuję się jakbym wypiła 5 kaw( co do niedawna było normą :)

ogólnie jest chyba dobrze, trochę mniej się boję z każdym dniem. staram się myśleć,że co ma być to będzie. jak groszek nie będzie chciał z nami zostać to i tak sobie pojdzie . chociaż nie wiem czy przejdzie przez tą ilośc leków, które w siebie pakuję :)

dziś na zakupach zamiast do koszyka wpakowałam wszystkie(!) zakupy to reklamówki... i stoję jak debil przy kasie i zawstydzona wyjmuję z tej siaty :) dobrze, że mnie tam znają z widzenia to ochroniarz się troche śmiał ze mnie :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 29 listopada 2016, 15:59

1 komentarz (pokaż)
1 grudnia 2016, 12:04

6 t 1 dzień wg belly


emocje moje to jakaś paranoja. nie wiem jak ludzie ze mną wytrzymja.
muszę poprosić panią doktor o l4 od poniedziałku, zasłabłam dziś w pracy. kiepsko się czuję fizycznie, mam jakieś zaburzenia tętna po luteinie ;/


Wiadomość wyedytowana przez autora 1 grudnia 2016, 12:01

2 komentarze (pokaż)
2 grudnia 2016, 10:13

w nocy obudził mnie poteżny ból brzucha, taki ,że myslałam,że już po wszystkim. krwawienia nie ma.
rano piersi mniej napięte , stresuje mnie to, bo wiem co to znaczyło w dwóch poprzednich ciążach
zadzwonię dziś do lekarki może uda się mnie przyjąć w poniedziałek.
i tak chce L4
groszku zostań...

0 komentarzy (pokaż)
5 grudnia 2016, 16:19

1.5 mm groszka!
5ccd3b9dccf2104cmed.jpg

Za tydzień dostałam zaproszenie na oddział,na sprawdzenie czy jest serduszko. Wszystko w dobrym kierunku.
Wiek ciąży zgadza się z terminem owulacji wg mnie . a nie om :-)

0 komentarzy (pokaż)
7 grudnia 2016, 08:47

Oszaleje. Zanik bólu piersi. Nic nie ma. Miękkie, normalne. Poprzednimi razami to był pierwszy objaw poronienia.

Po co się tak nakrecam? Może jest wszystko dobrze.

Leżę sobie w łóżku i zastanawiam się czy zacząć od kawy czy spać dalej :-) pod tym kątem ostatnio mam Luz . cieszy mnie to.
Dziś już środa więc w poniedziałek usłyszę Twoje serduszko Groszku . trzymaj się tam mocno .

0 komentarzy (pokaż)
8 grudnia 2016, 10:34

Cycki jakby poszły sobie wpizdu.
Boli mnie brzuch. I albo mi się wydaje albo mam lekkie mdłości. Chyba z nerwów,ze po wszystkim.

2 komentarze (pokaż)
12 grudnia 2016, 19:33

6+2

Jest serduszko!!!!!!!

5 komentarzy (pokaż)
17 grudnia 2016, 12:04

6+6

Matce się chce rzygać a nie może. Mam nadzieję, że tam jesteś groszku i imprezujesz ,dlatego matkę tak mdli.

Waga 60 kg. Nie jest źle, z objawów doszły mdłości. Od kilku dni były, takie wieczorne,niezbyt konkretne, któraś fajnie porownala,że to taka bardziej choroba lokomocyjna.
W poniedziałek wizyta :-)
Irytuje mnie bałagan, chciałabym mieć pięknie posprzątane. Sypialnie zrobić. A tam pełno pudel z bliżej nieokreslonymi rzeczami . Groszku Twój tata to zbieracz.

Jakiś czas temu głupia ja zrobiłam pachy woskiem, wiedziałam ,że znów będzie dramat wrastających włosków. Nie pomylilam się :-/

Ciekawe czy jajecznica będzie dobrym pomysłem....

1 komentarz (pokaż)
19 grudnia 2016, 18:03

7+2
Matka się uspokoiła :-)
Groszek ma 1.13 cm ,serduszko 140 min
5e673bbd809d2985med.jpg

Następna wizyta 9.01.2016
Dostanę skierowanie na bezpłatne badania prenatalna. Nawet nie wiem ile kosztują.
Wiem że wydam sporo na badania laboratoryjne.
Tata Groszka nie może uwierzyć,że taki już duży i tak serduszko bije :-)

Zaczynam wierzyć, że wszystko będzie dobrze!

1 komentarz (pokaż)
24 grudnia 2016, 13:14

8+0
Czyli witamy sie w 9 tyg.
Wczoraj dość spore przejścia, wylądowałam na IP. Tak okropne bóle pleców ,że myślałam,że umieram. 3 godziny czekania. USG brzucha,oczywiście ginekologiczne. I po kroplowce wszystko się poprawiło. Zrobili mi też USG na ginekologii
Oto groszek. Serduszko 171 min! Wiek zgadza się z terminem .
19857f55b041a7f7med.jpg

Tylko ten ból pleców i kości ogonowej.do tego robią się bolesne krwiaki od fraxyparyny .
Wszystko przetrwamy !

2 komentarze (pokaż)
28 grudnia 2016, 11:27

9 tydz.
Waga nadal 60 kg
Brzuch się zrobił kulką. Nie mogę go wciągnąć.
I 3 cm przybyło w przekroju przez boczki :-) talia bez zmian
Biust 86-92
Talia 68-68
Boczki 83-86!
Biodra 97-97

f6d790ef61163e61med.jpg

Pamiętam jak jakiś czas temu się mierzyłam i miałam 61 w talii :-)
Z objawów standardowo niewiele. Prawie nic.
Czasem mdłości.

Świat nie obchodziliśmy bo nie lubimy za bardzo, ale jakoś mi tak przykro oglądając cudze prezenty,że ja nie mam prezentu :-(

Groszek mam nadzieję fika sobie. 9 stycznia wizyta .

2 komentarze (pokaż)
31 grudnia 2016, 12:38

9+0
Czyli zaczęliśmy 10 tydzień :-)
Cudownie. Za 10 dni wizyta, ciekawa jestem .... Zaczynam coraz bardziej czuć się w ciąży. Czuć,że to prawda. Są takie momenty,że to do mnie dochodzi tak naprawdę!
Dziś pięknie świeci slonce.mily dzień. Mój pojechał na zakupy. Ostatnio nie mogę go znieść,irytuje mnie wszystkim...Seksu brak bo nie wyraża chęci ...Cóż nie wiem czy to groszek zdziałał czy coś więcej ale tematu unika. Tuli mnie więcej, ale seksu brak.
Ja sobie myślę,że on się po prostu boi o Groszka! Ale porozmawiać to obraca kota ogonem .

Sylwestra spędzamy w domu.moze przyjdą znajomi a jak nie to będziemy oglądać seriale po angielsku :-)
Muszę się zacząć uczyć bo szykują się zaliczenia a ja w czarnej dupie.
Chciało mi się nowych studiów i zmiany zawodu to mam :-) chociaż wszyscy się dziwią . Zawsze tak miałam. Nie umiem usiedzieć na dupie.

Objawów standardowo niewiele. Czasem mdłości. Biust pełny ale nie boli. Za to pełno siniaków na brzuchu. Odkąd mój zaczął mi robić zastrzyki jest lepiej ;-)

I wczoraj mi kupił pierwsze ciążowe spodnie w h&m zajebiste są. Mam nadzieję,że dane mi będzie w nich chodzić

3 komentarze (pokaż)
2 stycznia 2017, 10:22

10 tydzień. Nadal :-)


Znowu sobie wkrecalam wczoraj bzdury. Ech i jak tu ze sobą wytrzymać? Chyba kupię detektor tętna. Albo poproszę mojego na urodziny za 3 tyg :-)

Z objawów mdłości popołudniowe i cholerny ból pleców. Non stop. Ciągle.

Czuję się gruba, napuchnieta. Czuję tą wodę cała,która się zebrała. I to nie grubość ciążowa tylko właśnie taka polekowa. Podobno po 1 trymestrze to wszystko spadnie. Kiedy łożysko samo zacznie pracować.

Popijam poranną kawę.

3 komentarze (pokaż)
7 stycznia 2017, 12:46

10+0
Czyli 11 tydzień czas start.

Kurwa przestałam wierzyć ,że będzie dobrze. Wszystko się wali. Prawdopodobnie będzie rozwód bez slubu, nie możemy się dogadać,to jest dramat.
Wokoło same poronienia ja już nie wytrzymuje. W poniedziałek wizyta. Śni mi się ciągle,że serce przestało bić. Że do szpitala,na zabieg i powrót do pracy.
Nic nie dadzą kopy w dupę, już za późno. Wkrecilam sobie syf i tylko on zostaje w głowie.

Ciężko mi bardzo. Nie mam wsparcia,nie mam z kim pogadać. Zawalilam prezentacje na studia - nie zrobiłam jej więc pewnie powiedzą mi do widzenia.
Nie mam się komu wyżalić i do kogo przytulić.
On jest obok. A jakby go nie było. Jesteśmy jak współlokatorzy z tą różnicą,że on mieszka jak w hotelu i niewiele robi. Rozmowy nic nie dają oprócz poczucia beznadziejności sytuacji. Moje hormony tylko potęgują ten stan.

Chciałabym gdzieś uciec. Na koniec świata. Żeby nikt mnie nie znalazł .
Nie mam siły psychicznej wyjść do kawiarni, odnowić kontakty z koleżankami. Przecież mam wolne,powinnam się cieszyć tym stanem a nie marnotrawny czas dolujac się na kanapie,ale to jest silniejsze.
Dziś jestem nieszczęśliwa. Mam tak smutne oczy,że nawet samej siebie mi żal.


Wiadomość wyedytowana przez autora 7 stycznia 2017, 12:44

5 komentarzy (pokaż)
9 stycznia 2017, 18:30

10+2
c0cb85c58d0bd36emed.jpg

Matka się uspokoiła.za 9 dni prenatalne :-)

2 komentarze (pokaż)
15 stycznia 2017, 17:46

11+1 czyli 12 tydzień

Detektor tętna to zajebista rzecz :-D od razu kamien z serca i nawet cycki znów zaczęły boleć :-)
Nie chciało mi się pisać bo sytuacja w domu jest dramatyczna. Nasze rozstanie jest tylko kwestią czasu. Rozwód bez ślubu..Ale dziś doszłam do wniosku,że jak mam Groszka to w dupie mam wszystko inne. Mam dosyć plakania.

5 dni do prenatalnych! Oby wszystko było dobrze.

Waga taka sama. Nie przytyłam za dużo ;-) może dlatego,że już nie mam ochoty na KFC i kebaby ...Chociaż....

Dobrze,że jest forum. Dobrze,że można z kimś popisać bez obawy,że nie zrozumie.
Po prenatalnych robię małe przemeblowanie. Wywalać stare fotele i szafke . Żeby zrobić miejsce na łóżeczko i komodę. W sypialni nie śpimy bo nie lubię,ale nie ma tam miejsca za dużo....W dzień ewentualnie łóżeczko na kółkach wywioze do sypialni :-)

Muszę zbierać pieniążki!
Komoda z Ikei kosztuje 800 zł. Reszta będzie raczej używana. Do łóżeczka kupię nowy materacem, wózek chce używany.

Już się nie mogę doczekać aż wywale te fotele!

5 komentarzy (pokaż)
20 stycznia 2017, 18:39

11+6 a tak na prawdę 12+1 :-)
96f143e54fc4c5e9med.jpg
Oto prawdopodobnie mój SYN. proszę Państwa coś tam się podobno majta między nogami,ale jako,że jest małe to może nie być . No cóż ja nadal obstawiam ,że to jednak córka ,ale się okaże.
Bąbelek ciągle się odwracał pleckami.doktor kazał mi kaszaleć,obracać się na boki to groszek łaskawie stawał...Na glowie :-)

NT 1.4-1.6 czyli jest ok. Wszystko generalnie dobrze.
Matka teraz włącza płytkę żeby znowu pooglądać Groszka.


Wiadomość wyedytowana przez autora 20 stycznia 2017, 18:35

5 komentarzy (pokaż)
24 stycznia 2017, 14:06

13 tydzień ciąży

Nerwowo dziś.
Boli mnie głowa. Serduszko szybko znalazłam detektorem.w zasadzie od pierwszego przyłożenia głowicy. Ale posluchalam i groszek uciekł.
Jak będzie miał chcrakterek po mnie i po tatusiu to klekajcie narody. :-)

Powiekszam się cała. Jestem przerażona.
Waga 61.5 ( było 60)
Biust 95 ( to akurat spoko)
Talia ( jaka kurde talia???) 73!!!!
Boczki 92
Biodra bez zmian.
Ech.chyba mi mogę tego zrzucać na 6 cm Groszka...Matka ogarnij się!

acdf6be9ad2ca873med.jpg


Wiadomość wyedytowana przez autora 24 stycznia 2017, 14:05

9 komentarzy (pokaż)
27 stycznia 2017, 10:06

Samotnie mi.
Bardzo.
Mimo,że w brzuchu groszek to brakuje mi mojego faceta . Po prostu.
Chciałabym się czuć potrzebna, pożądana,kochana. Na razie czuję się nijak. Czuję się tak jak wtedy kiedy byłam singielka.
Coś chyba poszło nie tak :-(

Co do ciąży to się uspokoiłam. Detektor mi dużo daje,sama świadomość ,że go mam działa kojąco :-)
Nie mam energii,nie chce mi się już sprzątać,gotować ,działać. Otwarcie przyznaje,że mam dola. Takiego trochę dłuższego ostatnio. Niech już przyjdzie wiosna...


Wiadomość wyedytowana przez autora 27 stycznia 2017, 10:02

2 komentarze (pokaż)
UTWÓRZ KONTO

Twoje dane są u nas bezpieczne. Nigdy nie udostępnimy nikomu Twojego adresu e-mail ani bez Twojego pozwolenia nie będziemy wysyłać do Ciebie wiadomości. My również nie lubimy spamu!

Twój adres e-mail: 
OK Anuluj
Dziękujemy za dołączenie do BellyBestFriend!

Wysłaliśmy do Ciebie wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Aby aktywować konto przejdź do swojej poczty email , a następnie kliknij na link aktywacyjny, który do Ciebie wysłaliśmy.

Jeśli nie widzisz naszej wiadomości, zajrzyj proszę do folderu Spam.

OK (15)