X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • aswalda Autorytet
    Postów: 668 757

    Wysłany: 23 września 2017, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    01. Dreamy <3 BARTUŚ - 680g i 30cm - CC 16.05.2017 (24t+4d)
    02. joaska1985 <3 NELA - 1490g i 42cm <3 NINA - 1545g i 42cm - CC 06.07.2017 (31t+0d)
    03. Kati86 <3 BRUNO - 2450g i 45cm - SN 18.07.2017 (32t+6d)
    04. aleksandrazz <3 DZIEWCZYNKA - 2150g i ??cm - CC 27.07.2017 (31t+6d)
    05. ewelus <3 DZIEWCZYNKA - 2300g i 48cm - ?? 27.07.2017 (34t+5d)
    06. MoNaKo <3 ZOSIA - 2410g i ??cm <3 NADIA - 2320g i ??cm - CC 27.07.2017 (35t+5d)
    07. Kimmy <3 MIKOŁAJ - 1820g i ??cm <3 OKTAWIA - 1600g i ??cm <3 OLIWIA - 1450g i ??cm - CC 02.08.2017 (31t+3d)
    08. Bizona <3 CHŁOPIEC - ??g i ??cm <3 DZIEWCZYNKA - ??g i ??cm - CC 03.08.2017 (35t+6d)
    09. AllishiiA <3 WIKTOR - 1900g i 46cm <3 ADAM - 1950g i 46cm - CC 08.08.2017 (35t+2d)
    10. iza776 <3 ZOSIA - 2920g i 53cm - SN 12.08.2017 (37t+3d)
    11. Kasia02 <3 MATEUSZEK - 2650g i 54cm - SN 14.08.2017 (37t+2d)
    12. Justaw <3 POLA - 3100g i ??cm - CC
    16.08.2017 (38t+1d)

    13. Brave <3 LIWIA - 3010g i 48cm - CC
    21.08.2017 (38t+4d)

    14. Rusałka* <3 TOSIA - 3270g i 57cm - CC
    22.08.2017 (38t+4d)

    15. buka03 <3 LILIANA - 3770g i 57cm - CC
    22.08.2017 (38t+0d)

    16. AsiaPoli <3 JULKA - 2670g i ??cm - SN
    23.08.2017 (35t+4d)

    17. Gabrysia84 <3 ANDRZEJEK - 2310g i 52cm - CC 24.08.2017 (36t+2d)
    18. Maja83 <3 CHŁOPIEC - 3000g i ??cm - CC 25.08.2017 (36t+1d)
    19. Agaciora <3 ADA - 3400g i 52cm - SN
    27.08.2017 (38t+2d)

    20. Wisienka1212 <3 DZIEWCZYNKA - 2900g i 55cm - SN
    28.08.2017 (38t+2d)

    21. Gdziejestmieszko <3 MIESZKO - 3400g i 51cm - SN 29.08.2017 (38t+3d)
    22. Majju <3 MACIEK - 3450g i 55cm - SN 29.08.2017 (39t+0d)
    23. Gosiaczek <3 EDYTKA - 3460g i ??cm - CC
    29.08.2017 (39t+0d)

    24. Niespokojna M <3 IGNAŚ - 3300g i 52cm - CC
    30.08.2017 (39t+6d)

    25. Virki <3 DANIEL - 3400g i ??cm - CC 30.08.2017 (38t+2d)
    26. Ja86 <3 DOMINIK - 3150g i 51cm - SN 30.08.2017 (39t+4d)
    27. Becardi90 <3 ZOSIA - 3300g i 56cm - SN
    30.08.2017 (38t+2d)

    28. Nadiaa85 <3 MAJA - 3150g i 55cm - CC
    01.09.2017 (38t+3d)

    29. poppy <3 MICHAŁEK - 2850g i 54cm - SN 01.09.2017 (38t+0d)
    30. Emma 32 <3 FILIPEK - 4995g i 62cm - CC 01.09.2017 (40t+1d)
    31. falka <3 LIDKA - 3020g i 57cm - SN
    01.09.2017 (39t+1d)

    32. natty85 <3 TOSIA - 3350g i 55cm - CC 02.09.2017 (37t+1d)
    33. rzepakowepole <3 ASIA - 3700g i ??cm - SN
    03.09.2017 (40t+1d)

    34. Karolka12345 <3 SZYMONEK - 2700g i 52cm - CC 03.09.2017 (39t+3d)
    35. Biedronka07 <3 MALWINKA - 3160g i 52cm - SN
    03.09.2017 (40t+4d)

    36. Zubii <3 JAŚ - 3140g i 53cm - CC 04.09.2017 (38t+4d)
    37. Emila92 <3 JULIA - 3860g i 57cm - CC
    04.09.2017 (39t+2d)

    38. justa. <3 TOMEK - 4500g i 61cm - CC 06.09.2017 (40t+2d)
    39. Justa87 <3 DZIEWCZYNKA - 2200g i 50cm - CC
    06.09.2017 (38t+3d)

    40. ew101 <3 DZIEWCZYNKA - 4000g i ??cm - SN
    06.09.2017 (40t+0d)

    41. Lisa85 <3 CELINKA - 3350g i 54cm - CC
    06.09.2017 (40t+1d)

    42. Bąbelek1980 <3 ANTOŚ - 3430g i 58cm - CC 06.09.2017 (38t+6d)
    43. MrsKiss <3 GABRYSIA - 2720g i 50cm - SN
    07.09.2017 (38t+1d)

    44. Kinga13 <3 STAŚ - 3560g i ??cm - CC 08.09.2017 (39t+0d)
    45. Niesia86 <3 ERYK - 3640g i 55cm - SN 09.09.2017 (39t+2d)
    46. weal <3 MICHAŚ - 3600g i 54cm - SN 09.09.2017 (39t+3d)
    47. Ylya <3 DAWIDEK - 3800g i 56cm - CC 09.09.2017 (40t+1d)
    48. Marcia1989 <3 NIKOŚ - 3610g i 57cm - SN 10.09.2017 (40t+4d)
    49. Kwiatuszek <3 KORNELIA - 3350g i 55cm - SN
    11.09.2017 (39t+6d)

    50. Miffy <3 ZOSIA - 3340g i 55cm - SN
    11.09.2017 (39t+1d)

    51. Karooolcia :) <3 IGNAŚ - 3500g i 56cm – CC 11.09.2017 (40t+5d)
    52. Julia2015<3 JAGÓDKA - 3300g i 55cm - SN
    11.09.2017 (39t+5d)

    53. Smeg <3 GABRYSIA - 3100g i 55cm - SN
    12.09.2017 (37t+3d)

    54. karm3lka <3 ALICJA - 3160g i 53cm - SN
    12.09.2017 (40t+3d)

    55. espoir <3 MACIUŚ - 3400g i 53cm - CC 14.09.2017 (38t+0d)
    56. Hagne <3 HANIA – 3455g i 52cm - SN
    14.09.2017 (40t+3d)

    57. Perfectangel85 <3 KAJTUŚ - 3100g i 55cm - SN 16.09.2017 (38t+5d)
    58. Princesska <3 ALEKSANDER - 3800g i 56cm - CC 16.09.2017 (39t+1d)
    59. Zorganizowana <3 TOSIA - 2850g i 55cm - SN
    16.09.2017 (40t+1d)

    60. Anet90 <3 MIESZKO - 3100g i 55cm - CC 17.09.2017 (39t+0d)
    61. Annie1981 <3 EMILKA - 3300g i 50cm - CC
    18.09.2017 (39t+1d)

    62. Cameline <3 MATYLDA - 3456g i 55cm - CC
    18.09.2017 (38t+5d)

    63. setti <3 ALEKSANDER - 3000g i 56cm - SN 19.09.2017 (41t+1d)
    64. Magda_lenka <3 ALA - 3200g i 56cm - SN
    22.09.2017 (39t+6d)

    65. Gosia1989 <3 KRZYŚ - 3240g i 53cm - SN 22.09.2017 (40t+2d)
    66. shelby* <3 HANIA - 3870g i 56cm - SN
    23.09.2017 (40t+4d)

    67. Lunka <3 LAURA - 3615g i 53cm - SN
    23.09.2017 (39t+5d)

    68. natalka1988 <3 OSKAREK - 4040g i 57cm - SN 23.09.2017 (41t+2d)
    69. baassiia <3 ADRIANEK - 3200g i 51cm - SN 24.09.2017 (39t+5d)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 23:23

    shelby* lubi tę wiadomość

    Córcia Natalia <3
    3i499vvjjclnxoyh.png
    Synuś :)
    mhsvj44jvon684q5.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 września 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie bylo mnie na forum, bo walczylam z KP i ogolnie zorganizowaniem sie w domu po wyjsciu ze szpitala. Mialam problem podobny jak Cameline. Mala robila dwa zassania i koniec, ale wedzidelko ok. Nie umialam jej dobrze przystawic i drugiej nocy zgodzilam sie na dokarmienie MM przez strzykawe, ale mimo wszystko bylo to dla mnie bardzo bolesne. Na dokarmianiu skończyło sie tylko tamtej nocy całe szczescie. Wtedy zaczęłam pracę z laktatorem i na drugi dzień pokazała sie siara. Nie chcieli nas wypuścić po 2 dniach jak jest w UK, tylko po 3, bo chcieli sie upewnic czy mala faktycznie je z piersi. Niestety pomoc położnych w szpitalu nie wspominam dobrze. Przychodziły, wpychaly małej cyca do buzi i były zadowolone, że je. Jak pytalam jak to robią, to odpowiadały, że lata praktyki i tyle. Jedna z nich była najgorsza, wmawiala mi, że zagłodze dziecko i że na pewno skończy się to butelką. Dziś sobie myślę, ze pewnie tak gadala, bo nie chcialo jej sie bawic ze strzykawka i namawiała na podanie butelki, wtedy jednak jej slowa byly dla mnie bardzo bolesne.
    Mała za to coraz ładniej jadła, a w 3 dobie dostałam nawalu.
    Dopiero jak przyszła polozna do domu to pokazala mi jak efektywnie przykladac do piersi. Mowila w ktorym momencie ja przysuwac, pokazala kilka pozycji i korygowala moje bledy. Sama jednak wszystko robilam a nie jak z tamtymi ze szpitala, że robily to za mnie i nawet nie raczyly wytlumaczyc, zebym kolejnym razem umiala sama ja dobrze przystawiac.
    Od tamtej pory ładnie sobie radzimy a bol sutkow pojawia się książkowo, tylko na poczatku i potem mija :)
    Wczoraj ją zwazyli. W szpitalu stracila 7.8% a w domu przybrala 40 g w 2 dni. Położna była bardzo zadowolona. Mówiła, że cieszylaby sie z 10g a tu jest 40g. Bałam sie tego ważenia czy moje KP wystarczy. Chciałabym, żeby widziała to tamta, która twierdziła, że w domu na pewno skończy sie na butelce ;)
    Na dzień dzisiejszy mamy problem z odkładaniem Emilki. Wisialaby cały czas na piersi albo spała na niej. Jak odkładam to zaraz jest ryk i musimy jeszcze tą kwestię dopracować ;) Jednak jak zaśnie to potrafi długo spac i muszę budzić do jedzenia.
    Ja ogólnie po CC czuje sie super. Rana nie boli jak biore leki, jak zapomne to zaczynam ja czuć. Od tygodnia spie po 2-3h, ale o dziwo w dzień nie jestem zmęczona, dopiero na noc. Dzisiejszej nocy udało sie przespać 6h, więc chyba idzie w dobrym kierunku :)
    Jeszcze Was nie ja zrobiłam ;)

    MrsKiss, justa., aswalda, Milenka~11, Matka Rocku, Princesska lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • espoir Autorytet
    Postów: 4325 5477

    Wysłany: 24 września 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja poprzednio miałam tak samo i kp poległo. teraz sama się uczyłam, ale mimo to Mały strasznie się złości, głowa mu lata wszędzie zanim chwyci dobrze. czasem 10 minut z nim walczę. dzisiaj w nocy popłakałam się z bezsilności. położna mi na ostatniej wizycie powiedziała, że on źle język układa, bo daje go do tyłu za bardzo i ona by ściągała i podawała z butli, ale ja tak nie chce...

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    💙 12.2022 🧒
    💚 10.2024 🤰

    preg.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 4325 5477

    Wysłany: 24 września 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starszak dalej zazdrosny o tatę, nie daje mu dotknąć Maciusia. nie wiem już jak to zmienić, bo nie podoba mi się to, że Mąż trzymał Maćka zaledwie kilka razy i to jak Mały nie patrzył...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 09:58

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    💙 12.2022 🧒
    💚 10.2024 🤰

    preg.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 4325 5477

    Wysłany: 24 września 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i pępek nam odpadł w końcu ;)

    Milenka~11 lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    💙 12.2022 🧒
    💚 10.2024 🤰

    preg.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 24 września 2017, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie, espoir bardzo dobrze, że walczycie o kp. Początki zawsze są trudne i bolesne, ale najtrudniejszy etap macie już za sobą.

    U nas pępuszek jeszcze nie odpadł ale jest już bardzo blisko. Tomek jest jeszcze trochę żółty ale odkąd wiem że poziom bilirubiny jest w normie jestem spokojniejsza i już mnie to nie stresuje.

    U mnie o dziwo z zazdrością nie ma problemu. Może to kwestia wieku, starszak ma 4 lata i łatwiej mu wytłumaczyć że maluszek potrzebuje opieki. Poza tym jak Tomek śpi staramy się poświęcić wolną chwilę na zajęcia ze starszakiem. Pomaga też to, że w tygodniu starszak chodzi do przedszkola.

    Może zaangażowanie młodszego rodzeństwa w pomoc przy opiece nad maluszkiem pomoże. U nas starszak podaje ubranka, pieluszki, przytula (pod kontrolą) maluszka, chodzimy na wspólne spacery. Poza tym od dłuższego czasu czytam mu książeczki z serii mam rodzeństwo np. Tupcia Chrupcia, Franklina.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 10:47

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • zocha17.1983 Przyjaciółka
    Postów: 88 20

    Wysłany: 24 września 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę o poradę Dzisiaj odszedł mi kawałek galaretowatej wydzieliny-chyba czop. Nie mam skurczy na razie,w nocy złapał mnie jeden silny bolący skurcz przez 10 minut i do teraz spokój. Czy mam już jechać do szpitala? W ubiegłym tygodniu miałam rozwarcie na opuszek. Dzisiaj zaczynam 38 tydzien ciąży,a planowe cc na 3.10.2017.... Co doradzacie?

  • aswalda Autorytet
    Postów: 668 757

    Wysłany: 24 września 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zocha mi odchodzi czop drugi tydzień z przerwami a z rozwarciem na 2 cm chodzę też od 2 tyg i nic się nie dzieje. Ja bym jechała jakby były skurcze chociaż w miarę regularne.

    Córcia Natalia <3
    3i499vvjjclnxoyh.png
    Synuś :)
    mhsvj44jvon684q5.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • zocha17.1983 Przyjaciółka
    Postów: 88 20

    Wysłany: 24 września 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Aswalda To moja pierwsza ciąża stad ten stres.... Leżę od rana i zastanawiam się czy brak ruchu pomoże mi w dotrwaniu do planowego cc....

  • aswalda Autorytet
    Postów: 668 757

    Wysłany: 24 września 2017, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny te co miały wywołanie lub będą mieć ( życzę oczywiście żeby się samo zaczęło:)) ile dni po terminie miałyście/ macie się zgłosić do szpitala?

    Córcia Natalia <3
    3i499vvjjclnxoyh.png
    Synuś :)
    mhsvj44jvon684q5.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
  • Milenka~11 Autorytet
    Postów: 632 449

    Wysłany: 24 września 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    u mnie też rano odszedł kawałek czopa, jestem teoretycznie 1 dzień po terminie(ten z usg mam na 25.09). Położna powiedziała, że ma się do nich zgłosić 7 dni po terminie, czyli w sobotę 30.09. Myślę i mam wielką nadzieję, że zacznie się samo, od tygodnia budzą mnie bolesne, nieregularne skurcze. Mam wizytę we wtorek, mąż mówi, że jest już inaczej, ale zobaczymy co powie pani dr.

    Zocha nie jechałabym póki co najmniej dwie godziny regularnych skurczów nie ma, albo nie odpłyną wody, bo pewnie i tak by cię odesłali. A czemu leżysz? Musisz? Nawet jeśli wskazania do cc, to lepiej, żeby samo się zaczęło.

    dqpri09k6uedld97.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 24 września 2017, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adwalda mnie przyjęli na wywoływanie 7 dni po terminie.

    Zocha odejście czopa nie okeśla kiedy zaczmie się poród. Mi czop odszedł dwa tygodnie przed tym jak przyjęli mnie do szpitala na wywoływanie. Jedź do szpitala po tym jak ci odejdą wody albo będziesz miała bolesne regularne skurcze co 8-5 min.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 24 września 2017, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam dopiero doczytałam że masz mieć cc. W takim przypadku jedź do szpitala jak tylko zaczną się regularne skurcze.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • zocha17.1983 Przyjaciółka
    Postów: 88 20

    Wysłany: 24 września 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za pomoc dziewczyny... Skurczów na razie brak więc nie mam po co jechać do szpitala.Mam nisko łożysko stąd ta panika,żeby nic złego się nie stało,ale mały się rusza cały czas...

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 września 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Setti. Magdalenka. Shelby. Gratulacje :)

    Espoir. Jeżeli zależy Ci na KP to ja bym sie skontaktowała z certyfikowana doradczynia laktacyjna. W UK też sa, bo sprawdzalam. Sa płatne i wolontariuszki.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • setti Ekspertka
    Postów: 195 233

    Wysłany: 24 września 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za miłe słowa, Dziewczyny :) Powiem Wam, że wciąż żyję swoim porodem, lubię wspominać jego końcówkę (co nie oznacza, że chciałabym to jeszcze raz przeżyć... ;).

    Magda_lenka, Shelby gratulacje! Shelby - "SAMA" oznacza, że urodziłaś nawet bez położnej??

    Niesia, to niedobrze, że u Was ospa. Ty przechodziłaś?? ja np. nie... na szczęście córka jest szczepiona na ospę, to może nie przyniesie jej ze żłobka

    aswalda, u mnie równo tydzień po terminie należy się zgłosić

    Co do zazdrości między rodzeństwem, Natka jej za bardzo nie okazuje. Raczej stara się pomóc w opiece przy braciszku - musimy z mężem czuwać, bo już próbowała karmić małego cukierkami, a podczas pierwszej kąpieli brata, wrzuciła mu do wanienki swoją gumową kaczkę... ;)

    Milenka~11 lubi tę wiadomość

    jgf871u.png

    t6748sh.png
  • mnk Autorytet
    Postów: 913 622

    Wysłany: 25 września 2017, 04:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obudzil mnie sen ze maly sie urodzil z waga 3290g:D do tego dretwieje mi reka od lokcia do palcow juz ktorys raz z kolei. I upocilam sie jak swinia. Tak goraco w sypialni sie robi mi ze masakra jakas

    201601051762.png
    mhsvi09k6j9c3g8t.png
  • różowo Przyjaciółka
    Postów: 106 127

    Wysłany: 25 września 2017, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnk wrote:
    Obudzil mnie sen ze maly sie urodzil z waga 3290g:D do tego dretwieje mi reka od lokcia do palcow juz ktorys raz z kolei. I upocilam sie jak swinia. Tak goraco w sypialni sie robi mi ze masakra jakas
    No ja się właśnie też od kilku dni budzę ze zdretwiala lewa ręką- tak od nadgarstka do czubka palców i zastanawiam się od czego tak się robi, zwłaszcza, że głównie śpię na prawym boku. TP ma na piątek, na razie nic nie zapowiada porodu, liczę, że do piątku akcja ruszy, ale rodzina przepowiada, że przenoszę:)

    3i49k6nl4c9gb5r4.png

    hchyflw1nss3cfke.png
  • shelby* Autorytet
    Postów: 583 616

    Wysłany: 25 września 2017, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Setti rodziłam z położna ;) chodziło mi o to ze dałam rade bez pomocy :)

    74709jcgjiz14w6b.png
  • Milenka~11 Autorytet
    Postów: 632 449

    Wysłany: 25 września 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim,
    mnie znów obudziły w nocy boleści, minęły a teraz znów ćmi jak na okres.
    Idę po zakupy, pranie już się pierze, tylko garów nie chce mi się myć. Wg USG, mój termin jest na dziś, ale na dworze tak ponuro, poczekam, aż się przejaśni.
    Miłego dnia.

    Princesska lubi tę wiadomość

    dqpri09k6uedld97.png
‹‹ 1282 1283 1284 1285 1286 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ