X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2017, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus a Mała jest przodem do CB w wózku?
    U nas narazie spacery w chuscie- do sklepu, piekarni, apteki. Póki co jesteśmy uziemione. Ale jak w domu siedzimy to wystarczy, że odejdę na chwilę gdzieś, to Wiki krzyk i rozpacz. Myślałam, że lęk separacyjny już był, a to to nie wiem, czym by było.

    Ahaa i Wiki nauczyła się karmić mamę plackami ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2017, 16:45

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 23 maja 2017, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus straszne rzeczywiscie. Moj Kacper nie jezdzil nigdzie na spacer wozkiem, musialam się meczyc na rękach. Ten typ tak ma. Nie pomyslalam nawet zeby go uczyć na siłę wózka. Probowalam duzo razy i się nie dalo wiec nie jeździł. Plac zabaw mu wystarczył.
    Nikos uwielbia jezdzic wozkiem, pokazuje mi wszystko tym swoim paluszkiem i mowi gdzie, albo nasladuje dźwięki samochodów. Ale to w tym nowym wózku, wczesniej nie lubił jeździć.


    Moze malej coś dolega że tak się z nią meczycie.
    Nikosiowi wychodzily jeszce 2 zęby i ostatnie dwa dni byl nie do zniesienia. Alle juz po wszystkim.

    A my mamy nowa ulubioną zabawkę. Trampoline w ogrodzie. Nikos zachwycony, albo ucieka ode mnie albo siedzi i się buja. Taki wielko kojec. Szkoda ze nie wzielam tam komorki nagralabym bo swietnie się bawił.

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 23 maja 2017, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) Jeździła przodem do mnie, teraz jest przodem do świata. Jedyne co ją uspokaja to jak dojedziemy na plac zabaw to ogląda dzidziusie, przychodzą do niej dzieci, głaszczą ją po głowie, ona przybija piątki itp. Jak trzeba wracać to znów krzyk.

    Jaskółeczka, zapisałam ją do laryngologa z tym charczeniem itp albo nudzi się jak mops jak jedzie albo coś jej jest faktycznie. Bardziej niż się męczę to się martwie.

    Będę pożyczać od koleżanki na kilka dni ich spacerówkę, może akurat jej podejdzie. Jak nie to wystawiam wózek na olx i kupuje jeszcze jedno nosidło-plecak. Nie podejmuje się 3 godzinnego spaceru z histeryzującym dzieckiem, dla mnie to troche takie znęcanie się.

    Następnym razem weź aparat koniecznie :)

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 23 maja 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bonus:mój też z tych co się darł ale ja nigdy nie niosła na rękach. Wyciągnąłem ale stałam i do wózka. Nie dałabym rady go nosić. Bałam się że się przyzwyczai. było nam łatwiej odczuć. Teraz jedzie ale nie lubi długo.

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 24 maja 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robię kilka dni odpoczynku od wózka, tylko w nosidle będziemy wychodzić. Wczoraj rozmawiałam z moją szefową i jej syn identycznie robił, stwierdziła, że charakterek po matkach :D Jemu przeszło jak został włożony w zwykluteńka parasolkę, ma przyjechać do nas i sprawdzimy za parę dni czy moze przeszło.
    Iga jak ją uspokoję to nie da się włożyć znów do wózka niestety.

    Bardzo dobra noc za nami, dziecko dało odpocząć ale boli mnie dosłownie wszystko od tego noszenia jej na spacerze, nawet stopy :)

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 24 maja 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc
    Benus dobrze ze Ci dała odpocząć, wtedy inaczej się mysli.
    Moj ddzis wstał o 5 na kupę o 8 byla poerwsza drzemka a teraz wlasnie spi drugi raz. Oby sobie posypał.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też się właśnie druga drzemka kończy :) W sumie cieszę się że Wiki śpi częściej a której, no mogę sobie porobić na spokojnie wszystko, a jakby spała raz 3h,to by mi się nie chciało wszystkiego na raz. Benus trzymam kciuki by nosidełko dało radę. Ja próbowałam chuste na plecach motac ale mi się dziecko wysuwalo, czytałam dziś o tym na forach i jak wróci K to spróbuję jeszcze raz, z asekuracja.
    Jaskółeczko zazdroszczę trampoliny, sama bym poskakala ;)
    A ja muszę chyba jakiś program pobrać, by filmik Krisi odtworzyć :/

  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 24 maja 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabanek ja ściągnęłam

    Mojej siostry mała dzis ma roczek bylismy i niej z Nikosiem, ale ten czas leci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 13:24

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2017, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogę mieć głupie pytanie? Wiki od wczoraj wyciąga rączkę w górę, przed siebie i ją ogląda, trochę jakby chciała coś sięgnąć, ale patrzy typowo na rękę? Wasze Maluszki też tak robiły? Ostatnio puszczam jej bańki mydlane i łapie je w ten sam sposób, tylko patrzy wtedy na bańkę a nie na rękę.

  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 25 maja 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz Jaguś tak nie robi. Robił ale wtedy jak poznawać ciała i oglądał a to nogi a to ręce.

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 25 maja 2017, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc
    Sabanek Nikos tez kiedys tak mial, teraz tym paluszkiem wszystko okazuje.

    Krisi ten pchacz ma jakies zwolnienie zeby się nie rozjechal?

  • krisi Ekspertka
    Postów: 403 91

    Wysłany: 25 maja 2017, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma dwie prędkości. Wolniejszy na panelach nie obraca kółek przez co jeszcze nigdy mu nie poleciał do przodu.

    Córka 08.05.2009
    Syn 25.03.2012
    k0kdgu9r9ot69ark.png
    km5sk6nlfrr866kp.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 25 maja 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny! Przepraszam, ze tak długo sie nie odzywałam, aż mi głupio w ogole pisać,

    Ciezko pogodzić prace z maluszkiem, tym bardziej, ze ja nigdy nie odpuszczam. Mimo tego, ze sa babcie, nie moge sie powstrzymać, zeby go potulic w ciągu dnia...poza tym usypianie, karmienie, itp. No i pozniej wieczorem odrabiam zaległości z pracy, bo tez chce być fair.
    Ale jakoś to idzie, nie jest tak najgorzej, tylko czasu nie mam kompletnie.

    U nas właściwie bez większych zmian. Jak Was czytam, to mamy całkiem fajnie ze spaniem teraz. Normalnie jak w zegarku. Pierwsza drzemka Ok 9 - 1.5 H, a druga Ok 14, tez 1.5 H. Czasem krócej. Oli usypia przy piersi na noc miedzy 19.30 a 20.30. Pozniej całkiem niezłe spi w nocy - 2,3 pobodki. Bardzo dużo dały mi artykuły o śnie ze stronki wymagające.pl. Staram sie, zeby w ciągu dnia było jak najwiecej światła - najlepiej na powietrzu, ale jak nie to na maksa odsłaniam zasłony nawet na drzemki. Wieczorem nie świecimy światła i nie włącza,y tabletów itp., zemy melatonina zrobiła swoje. Pamiętacie jak sie chwaliłam, ze na Kamarach dobrze spał - to była zasługa dużej ilości światła w ciągu dnia i widze, ze to naprawdę działa,

    Rozwój ruchowy - wszystko idzie b. Powoli. Oli zabiera sie do pełzania do przodu, ale jakoś dziwnie to wyglada, sztywne nóżki podnosi do góry i robi taki jakby koci grzbiet trójkątny.. Jutro umawiam nas na rehabilitacje, bo wtedy miesiąc temu ktoś mnie uspokoił i tego nie zrobiłam, ale chyba coś jest nie tak - rozwój dosyć wolny mimo bardzo dużej ilości czasu na podłodze :(:(:( z drugiej strony jest ruchliwy, turla sie itp.

    Gaworzenie i rozwój społeczny super. Oli jest towarzyski, kochają go na placu zabaw, znajomi tez uwielbiają! Potrafi juz rzucać z nami piłkę! Przyjmuje i odrzuca, całkiem mu niezłe czasem ten rzut wychodzi!

    Jedzenie - nadal jest fanem mięska :):) ogólnie idzie spoko, choć np. za owockami nie przepada...

    Przeczytałam Was na szybko - Jaskółeczko, czemu rehabilitacja, nie doczytałam, ale Nikosia zawsze stawiałam za wzór, napisz jak tam i gdzie chodzisz.
    Sabanek, moj Oli tez mi podkłada jedzonko :) słodkie to jest,
    Benus, witaj w klubie niewozkowych :) choć u nas znowu trochę lepiej. Słuchaj, nic na sile, spacery to nie konieczność, wystarczy wyjsć na powietrze i sobie posiedzieć. Z nosidłem tez jest super, uwielbiam jak Oli jest we mnie wtulony. Jak tam gaworzenie, juz rozkręciło sie na dobre?
    Krisi, widze ze masz spora wiedzę o rozwoju ruchowym maluszków, nic dziwnego, ze Natanek tak ślicznie pełzał. Teraz pewnie jeszcze piękniej raczkuje! Wagowo nasi dżentelmeni podobnie, u nas 7.2 obecnie...

    Makoty nie widze tez od dawna, napisz co tam u Ciebie!

    Kajka, widze, ze u nas podobnie z rozwojem ruchowym, jakieś postępy od ostatniego wpisu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 21:59

    relganliumoc9u3n.png
  • jaskoleczka Autorytet
    Postów: 890 206

    Wysłany: 26 maja 2017, 05:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Agusienko dobrze ze poszesz, wierze że czasu brak. Dobrze ze wszystko ogarniasz.

    My do rehabilitanta bo mały krzywo raczkuje-chodzi na pupie coś pomiedzy trudno to nazwać. Jutro idziemy zobaczymy co powie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2017, 06:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienko wiki od urodzenia na brzuchu i nie porusza się w żaden sposób konkretny.. Super że wszystko ogarniasz

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 26 maja 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskółeczko, przykro mi, ze Cie to spotkało. Wynika z tego, ze mniejszość sie rozwija książkowo...bardzo trzymam kciuki i czekam na relacje.
    Sabanek, trochę to frustrujace, prawda? Człowiek sie stara, jest ŚWIADOMY, a tu zero efektów....

    Marcianka, jak wpadniesz to daj znać. Spróbuj na problemy ze spaniem te stronkę wymagające.pl

    dziewczyny! Wszystkiego naj z okazji dnia matki!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 09:19

    relganliumoc9u3n.png
  • Kajka86 Ekspertka
    Postów: 139 50

    Wysłany: 26 maja 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Mamusie :)

    Sabanek - tak nie udało mi się tej drugiej piersi "napompować" ale na szczęście po wszystkim nie ma różnicy w rozmiarze :) nie wiem tylko czy to po zakończeniu karmienia miałam w zeszłym tygodniu taką akcję w nocy że było mi strasznie zimno aż miałam dreszcze... nigdy tak nie miałam... może to przez hormony... okresu nadal nie mam... czy tylko ja jedna??

    Benus - to jak z tym hasłem i e-mailem? czekam... :)

    Agusieńka - tak, my z tyłu mocno jesteśmy nadal, ostatnio obejrzałam filmik Zawitkowskiego o zabawach na podłodze i więcej ćwiczymy na podłodze i w tym tygdoniu pojawiły się wreszcie obroty :) no i trochę pełzania w kółko i troszkę do przodu, siadania jeszcze nie ma, do czworakowania to na razie chyba daleko, bo tylko albo głowa wysoko, albo tyłek w górze, a co do kociego grzbietu to gdzieś czytałam, że jest ok jeśli dziecko stoi na rękach i kolanach... My to nadal jeszcze śpimy na najwyższym poziomie w łóżeczku... ale ja myślę, że u nas te tyły to przez kłopoty z bioderkami i to szerokie pieluchowanie... :(

    Dziekuję i wzajemnie dla wszystkich Mamusiek dużo cierpliwości i uśmiechu :*


    A i wychodzi nam wreszcie jedynka na dole :) u Was też najpierw się przebił tylko kawałek? kiedy wyjdzie reszta? bo chyba na razie stanął w miejscu...

    Sabanek - moja też na rączki przez jakiś czas tak patrzyła a teraz rączkami pokazuje co chce żeby jej podać :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2017, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusienko ja wychodzę z założenia, ze jeśli ja robiłam wszystko, co się da, a mimo tego Wiki nie raczkuje, nie pelza itp. to po prostu ma to gdzieś i sobie zrobi kiedy będzie chciała. Póki co to mnie nic nie niepokoi, więc nic z tym nie robię ;)
    To w takim razie czekam, aż mi Wiki będzie pokazywać wszystko, co chce :)
    Często do niej mówię Wikunia i z dwa dni temu powtórzyła "Kunia" hehe czekam, aż jeszcze raz tak powie i zaliczę jej to do świadomego słownictwa ;)
    Kajka ja karmię, a okres mam hoho od dawna. Może być, że hormony.

  • Benus Autorytet
    Postów: 821 410

    Wysłany: 26 maja 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Kajka wysłałam, przepraszam za opóźnienie.

    U nas od dwóch dni Iga jak aniołeczek, już chyba znalazłam przyczynę dlaczego ona nie chce jeździć - nauczyła się pełzać i chce tylko to robić, zwiedza dom, oczywiście najintensywniej zwiedza gniazdka, kable i szafki. Trudno się dziecku dziwić, że nie chce być ogarniczona wózkiem.
    Olałam sposób pani doktor, która kazała ją wozić 4 godziny aż skończy wrzeszczeć, schowaliśmy wózek na jakiś czas, żeby nawet go nie widziała, po co się ma denerwować jeśli go tak nie lubi. Wczoraj cały dzień na podłodze była i się bawiła.
    Gaworzenie się rozkręciło, ulubionym zajęciem teraz jest oglądanie zdjęć na ścianach i woła tatatata i mamamama jak nas widzi. Jak jej pokazuje jej zdjęcie jak była maleńka to się zawstydza i wtula główkę z takim słodkim uśmiechem.
    Dużo się tuli ostatnio, sama i świadomie.
    A propos dnia matki to jak ją wczoraj kładłam to jej mówię Iguniu jutro mama ma swoje święto bardzo ważne, mogłabyś byś zrobić prezent mamusi i dać pospać do 7, proszę. No i wstała dziś o 7.40 :D

    Jestem na etapie wybierania takiego pchacza właśnie, tylko nie wiem czy kupić oryginalnego vtecha czy jakąś podróbkę, bo znając Igę to wcale się tym nie zachwyci. Im dłużej wybieram i czytam o danej zabawce, tym bardziej ona jej nie chce.

    Rozmawiałam wczoraj z szefostwem w pracy, prawdopobobnie wracam od 2 października na 3/4 etatu.

    1usajw4zhir034nn.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus o to masz dużo czasu, by Ige oswajac :) Gratuluję, że pospalas dziś. My o 5 pobudka, ale może dlatego, że Wiki nie wiedziała, że dziś mama ma święto. :( Tego nie przewidziałam. Super, że znalazłaś przyczynę :) W sumie to bardzo logiczne. Moja się złości jak ją czasami na rękach trzymam, to może też o to chodzi. AH te dzieci już chcą być samodzielne :)

    Wiki ogarnęła picie ze slomki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 13:10

‹‹ 1907 1908 1909 1910 1911 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ