Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy ja w ktoryms momencie sie zasmialam ? Jesli tak to prosze mi wskazac gdzie ?Bella_Bella wrote:Wydaje mi się, że stawiająca się macica to nie powód do śmiechu.
Po prostu sie zapytalam odnosnie rozwarcia czy na to samo nie lezyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2017, 18:19
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
chodzi Ci o taka przy porodzie czy po? u nas w szpitalu chyba nie ma opcji prywatnej podczas porodum dowiem sie jak zapisze sie do szkoly rodzenia w koncu. ale jakos mi sie nie spieszyBella_Bella wrote:A orientujecie się może ile kosztuje prywatna położna?
-
chcebardzobycmama wrote:A na co lezysz w szpitalu jesli mozna wiedziec bo nie czytalam poprzednich watkow. Ja tez obecnie leze na "twarda macice " xd
Skrocila mi sie szyjka
Ale mam nadzieje ze lezenie i luteina pomagaja.
Czasami tez robi mi sie taki twardy brzuch ale tak do 4 razy dziennie i to trwa kilka sekund.
Marcysia i Julek 22.08.2017.-1780g 43cm, 1550g 42cm
26tyg+0dni ok. 780g 770g
27tyg+4dni ok. 950g 970g
29tyg+5dni ok.1100g
31tyg+6dni ok.1300g(ch) 1500g(d)
10.10.2014. Aniołek 11 tc [*] -
czekajacanacud1 wrote:chodzi Ci o taka przy porodzie czy po? u nas w szpitalu chyba nie ma opcji prywatnej podczas porodum dowiem sie jak zapisze sie do szkoly rodzenia w koncu. ale jakos mi sie nie spieszy
Przy porodzie. Chciałabym mieć swoją położną, taką z którą będę miała kontakt przed porodem i która faktycznie będzie się tylko dzieckiem i mną interesować w czasie porodu. Daj znać jak sie czegoś dowiesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2017, 20:39
-
KasiaHaBe wrote:Ja słyszałam, że położna na wyłączność to koszt 500-2000 zł w zależności od miasta. A niektóre szpitale maja ograniczenie 1 osoby towarzyszącej czyli albo ojciec dziecka albo wykupiona położna
A nie jest tak, że zamiast szpitalnej położnej ma się swoją a mąż inną drogą? Jeśli jednak jest tak jak mówisz to trudno ale wolę żeby Mój był przy mnie.
-
KarolaFasola wrote:Skrocila mi sie szyjka
Ale mam nadzieje ze lezenie i luteina pomagaja.
Czasami tez robi mi sie taki twardy brzuch ale tak do 4 razy dziennie i to trwa kilka sekund.
Twardy brzuch to skurcze macicy. Jeśli lekarz o tym wie, to jest Okej. Jeśli będą stawały się częstsze i mocniejsze to konieczne od razu informuj lekarza. Ja takie delikatne też miewam, czasem raz dziennie czasem kilka. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i maleństwo :*
-
ja twardu brzuch mam non stop ale to moze wzdecia sama nie wiem. lekarz wie i narazie bez paniki asmag biore szyjka dluga 4.5cmBella_Bella wrote:Twardy brzuch to skurcze macicy. Jeśli lekarz o tym wie, to jest Okej. Jeśli będą stawały się częstsze i mocniejsze to konieczne od razu informuj lekarza. Ja takie delikatne też miewam, czasem raz dziennie czasem kilka. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i maleństwo :*
bardziej ciekawi mnie gdzie moje ruchy dzidzi? tak byn chciala juz poczuc jak kopie...
-
wiesz co mam ciotke polozna na noworodkach musze ja dopasc i Ci dam znacBella_Bella wrote:Przy porodzie. Chciałabym mieć swoją położną, taką z którą będę miała kontakt przed porodem i która faktycznie będzie się tylko dzieckiem i mną interesować w czasie porodu. Daj znać jak sie czegoś dowiesz
-
na zgagę bardzo polecam maalox mi jedynie on pomaga albo lody śmietankowe (tylko same śmietankowe bez niczego ) teraz już mam straszną nawet po wodzie ... z synem pod koniec ciąży spałam na siedząco tak mnie paliło.
co do twardnienia brzucha to koniecznie zgłaszaj lekarzowi bo ono sprawia że szyjka się skraca. jak będzie dużo skurczów podłączą ci kroplówkę i się wyciszysynuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
Mimi, nie zawsze twardnieniu brzucha towarzyszy skracanie szyjki. Nie ma co straszyć wszystkich. Prędzej czy później twardnienie brzucha każdej się przytrafi, a szyjka skraca się zwykle dopiero pod koniec ciąży.
Niemniej jednak zgadzam się, że trzeba to zgłosić lekarzowi.
-
patulla wrote:Mimi, nie zawsze twardnieniu brzucha towarzyszy skracanie szyjki. Nie ma co straszyć wszystkich. Prędzej czy później twardnienie brzucha każdej się przytrafi, a szyjka skraca się zwykle dopiero pod koniec ciąży.
Niemniej jednak zgadzam się, że trzeba to zgłosić lekarzowi.
Uff... Bo już się zaczęłam stresować. Skurcze zaczęły mi się pojawiać około tygodnia po ostatniej wizycie czyli prawie 3 tygodnie temu i jeszcze nie byłam u lekarza, wizytę mam w środę. Ale w między czasie się dowiedziałam, że skurcze przepowiadające się zdarzają.
-
Dzięki dziewczyny za rady co do zgagi. Jutro zaopatruję się w Renni, mleko już leży koło mojego łóżka przygotowane do popijania wieczorową porą. Mam nadzieję, że to pomoże.
Co do skurczów toooo.. ja nie wiem jak one wyglądają? Jak to jest z tym twardniejącym brzuchem. Mój często wieczorem robi się twardszy.. ale bez przesady. Myślałam, że to normalne. Zgłaszać też lekarzowi? Dopiero byłam na wizycie a następna dopiero za miesiąc 22 czerwca. Pierwszy raz nie będę miała tak długo żadnej wizyty. Nie wiem jak przetrwam. Teraz z różnych przyczyn wypadały co ok. 2-3 tyg.
