Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
My juz po wizycie lekarza w domu. Maly w nocy mial taki kaszel odrywajacy nie wiedzielismy od czego. Lekarz go zbadal i osluchowo maly jest czysty, uszy i gardlo zdrowe. Chyba mu katarek splywal i dlatego kaszlal. Lekarz nie kazal sie martwic i jakby cos sie pogorszylo to dzwonic. Odetchnelam z ulga bo balam sie ze ten kaszel jest gdzies z pluc albo oskrzeli. Znowu matka przewrazliwiona byla.
-
Byliśmy u pediatry, dała inne żelazo i witaminy i w dużo większej dawce, kontrola za 2 tyg i jak nie będzie lepiej to skierowanie do poradni hematologiczna lub gastrologicznej bo może to być jakiś zespół złego wchłania dostaliśmy skierowanie do poradni kardiologicznej bo jakiś szmer wysluchala i dzwonie do poradni przy szpitalu i uwaga, terminy są... na przyszły rok!!!! Umówiłam się gdzie indziej prywatnie i mamy już w piątek, a co by było gdyby nie było nas stać?? No jakąś masakra, żeby z niemowlakiem czekać rok do kardiologia.
-
Chwilka, jeśli szmeru wcześniej nie było, to istnieje szansa, że to szmer związany z anemia i po jej wyleczeniu minie. Tak czy siak sprawdzić trzeba, dobrze, że idziecie do specjalisty. Kardiologow dziecięcych jest mało, a jeszcze mniejsze są kontrakty przyznawane przez NFZ, także stąd takie kosmiczne terminy Nie martw się na zapas. Przy dawce, która Kubuś przyjmował, nie można było liczyć na spektakularna poprawę. Teraz, jeśli macie zlecony dobry preparat i w dobrej dawce, to już niedługo powinno być lepiej.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
No właśnie powiem Ci kalika tak szczerze, że nie panikuje, bo wczoraj napisałaś że to dawka profilaktyczna a nie lecznicza i wierzę w to bardzo że za 2 tyg będzie lepiej, musi być.
Nie wiedziałam, że anemia może powodować szmery ale tak może być jak piszesz, bo wcześniej ich nie było. -
Chwilka, to dobrze, że podchodzisz do tego na spokojnie
Dziewczyny, czy któraś z Was już zmieniła wózek na spacerówke? Ja się zastanawiam, bo podczas wczorajszego spaceru stwierdziłam, że Miki mieści się w gondoli już na styk. Mamy spacerówke rozkładana na płasko i zastanawiam się, czy już jej nie wyciągnac.
Pytanie nr 2 Dojrzałam, żeby kupić Mlodemu kurtkę. Te wiosenne, które macie, to tylko materiał z podszewka, czy raczej ocieplane?Chwilka84 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Chwilka to smutne, że w tym kraju trzeba mieć kasę, żeby dostać się do specjalisty. Dobrze, że możecie sobie na to pozwolić. Trzymam kciuki za pomyślne wyniki Kubusia. Na pewno się poprawią. Daj znać po piątkowej wizycie.
Chwilka84 lubi tę wiadomość
-
Chwilka oby za 2 tygodnie wyniki były lepsze.
Kalika jak Miki sie nie mieści to ja bym przeszła na spacerówkę. U nas gondola z tych większych a też dużo miejsca juz nie ma Pewnie jeszcze z miesiąc i będziemy zmieniać
Kurtkę też planuje kupić ale właśnie nie wiem jaką. Raczej będę szukać takiej na jakimś lekkim polarku zeby to nie był sam ortalionkalika, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
Apropos spacerowek, nasza rehabilitantka zwracala uwagę, że dobrze aby spacerówka była mało zabudowana dla dziecka ktore nie umie siadać, tak aby nie miało za co chwytać i nieprawidlowo podciagac się do siadu. My mamy mutsy igo i jest właśnie z tych bardzo mało zabudowanych. Mysle, że jakoś w kwietniu się przesiadziemy
kalika lubi tę wiadomość
-
Tez obstawiam kwiecien na zmiane wózka na spacerówkę. Mala juz na styk jest...
Chwilko mam nadzieję że wszystko sie ułoży i wyniki faktycznie po dwóch tygodniach będą znacznie lepsze. Trzeba wierzyć! Co do kardiologa to faktycznie masz prawo być oburzona. Aczkolwiek mam nadzieję też że tak jak kalika pisze szmery miną jak wyniki się poprawią
Sylwusia lepiej sprawdzić niż żałować później też jestem matka wariatka w.takich sprawach
Kalika ja kupilam Basi kurteczke dość cienką ale na polarku od środka i rękawy też ma ocieplane. Chodzimy a niej od poczatku marca i jeszcze mi nie zmarzła.kalika, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
Sylwia, a jak ubierasz mała pod kurtkę? Przy kombinezonie mam ten komfort, że ubieram Mikołaja na to, co ma na sobie w domu, czyli np. body i spodenki. Przy kurtce raczej trzeba będzie zmienić taktykę
Kkkaaarrr, wydaje mi się, że stopień zabudowania naszej spacerówki jest podobny do Twojej (mamy Cybex Priam). Niemniej myślę, że nasze dzieci są na tyle sprytne, że i tak znajdą sposób, żeby się podciągnąć i zobaczyć trochę więcej świata
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Ja Adasia ubieram w bawełniany kombinezon na body i spodenki, i do tego owijam kocykiem. W zimowym kombinezonie było mu już za gorąco, pocił się i złościł. Jak zrobi się jeszcze cieplej, pewnie dalej będę używać tego bawełnianego kombinezonu, tylko już bez kocyka.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
byliśmy na szczepieniu, mała waży 7400
Chwilko trzymam kciuki za poprawę wyników!
u mnie w gondoli jest jeszcze ciut miejsca,choć raczej mam z tych mniejszych. nie mam rozkładanej na płasko, więc optymalne byłoby poczekać aż usiądzie, zobaczymy czy da radę
kupiliśmy krzesełko do karmienia za 3 tyg będziemy próbować
kehlana ładnie się wkręciłaś do mnie w sobotę przychodzi doradca i mam nadzieję, że mi się spodoba i wbrew opinii męża będziemy chusty używaćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 09:11
Reni@, Blu, kehlana_miyu, NiecierpliwaKarolina, Jutysia, Sylwia91, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
U nas dzień rozszerzania diety zaplanowany na przyszłą sobotę. Jestem bardzo ciekawa, co z tego będzie. Wydaje mi się, że Miki powoli dorasta do tego. Wydaje się być mocno zainteresowany jak my jemy, śledzi każdy ruch podczas naszego posiłku, a jeśli przystawiamy mu np. kubek do buzi, to obejmuje wargami jak do picia. Zobaczymy. W każdym razie jestem gotowa mentalnie na płycie marchewka i latające po kuchni jedzenie
Chwilka84 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Ja wlasnie zapomniałam umówić nas na szczepienie no nic podejdziemy w przyszłym tygodniu.
Do wózka ubieram małego w gruby sweter i przykrywam nóżki kocykiem. Mam kurtkę taką z podpinaną bluzą ale jeszcze trochę za chłodno jest na nią.
O spacerówce podobnie jak Wy pomyślimy w kwietniu.
A Leon nadal śpi przez noc na brzuchu nie ważne czy w łóżku, czy w gondoli przez sen się przekręca. No więc ja w zasadzie nie śpię, bo się denerwuję. Mąż mi gada żebym odpuściła, bo L ma dużo siły i w razie czego się podniesie. No właśnie najbardziej przeraża mnie to "w razie czego"