X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Zgredek 12 Autorytet
    Postów: 573 645

    Wysłany: 24 marca 2017, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza 91- powodzenia!! Kciuki zaciśniete i czekamy na dobre wieści :) O której wizytujesz?

    Ja dopiero w poniedziałek :( jeszcze tyleee czasu heh

    Myślę, że spokojnie możesz zrobic te badania tydzień później.

    Synek <3
    Mój blog: www.doilurazysztuka.wordpress.com

    0d1y3e3k63eguvgh.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 marca 2017, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa - 8 skończony ;) zaczął się 9 :p a według USG to nawet u mnie jest 8t2d ;)
    Ale ostatnio mam rozkminy czy Wojtek tam jeszcze jest :p chyba dlatego, że nic nie czuję specjalnie.. I pewnie zacznę myśleć tylko pozytywnie jak we wtorek wszystko będzie ok. A teraz STARAM SIĘ myśleć pozytywnie :)

    Malamii26, Wojcinka, Blondik lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 marca 2017, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Powodzenia dzisiaj na wizytach :) Ja chyba za jakies 2 tygodnie wybiorę się prywatniw na wizytę do mojej pani dr, zobaczyć jak Dzidziutek urósł. Każdy dzień jest sukcesem, każdy zbliża nas do tej upragnionej granicy gdzie coraz mniejsze prawdopodobieństwo że stanie się najgorsze :)

    Bajka i Kaczorka- idziecie łeb w łeb jesli chodzi o terminy :p

    Mi nadal niedobrze i mdli, najgorzej rano. Objawy mam niezmienne od ponad dwóch tygodni. Piersi nie bolą jakoś wybitnie, ale ewidentnie się zmieniły. Mam nadzieję że Dzidziutek rośnie tam sobie dzielnie ;) czasem mam jakiś odpal ze czytam jakiś topik gdzie serduszko u dzidzi przestaje bić nawet po 12 tyg i wtedy mam schizy. Lepiej nie czytać...

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 24 marca 2017, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Bajkaaa - 8 skończony ;) zaczął się 9 :p a według USG to nawet u mnie jest 8t2d ;)
    Ale ostatnio mam rozkminy czy Wojtek tam jeszcze jest :p chyba dlatego, że nic nie czuję specjalnie.. I pewnie zacznę myśleć tylko pozytywnie jak we wtorek wszystko będzie ok. A teraz STARAM SIĘ myśleć pozytywnie :)

    Ja to czekam dziś na 15:) mam nadzieję też że u mnie fasolka rośnie we wtorek biło serduszko ale się naczytalam że zdarzają się że przestaje to wkrecam sobie niepotrzebnie... Ja po wizytach mam pozytywne myślenie na kilka dni a potem znowu chce wiedzieć że jest dobrze hehe :)
    No u ciebie 2 dni di przodu u mnie ostatnio było 3 dni do tyłu zobaczymy co dziś się dowiem

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 24 marca 2017, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis no to czytanie najgorsze jest, tak jak moja mama mówi błogosławiona jest niewiedza, a ja czytam i wiem już tyle że śmieją się ze mnie że pójdę na medycynę na ginekologie bo tule wiem o planowaniu dzieci itp...

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 marca 2017, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis - mi tylko czasami jest niedobrze i pewnie stąd moje rozkminy.. ;) i oczywiście z tego, że tyle się właśnie słyszy o tych obumarciach płodu. Czasami chyba lepiej by było być nieświadomym.
    Ale u Ciebie bobas już spory, więc nie masz się co martwić już pewnie :)

    Ja to bym dziś najchętniej poszła na USG, ale muszę poczekać do wtorku. A to jeszcze tak długo :/

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti tak mi przykro :(
    Az dwie smutne wiadomosci wczorajszego dnia.
    JA wczoraj jak zaległam przy maszynie to skonczylam o 2 w nocy dopiero. Krzyż mnie boli ale co tam trzeba sie zabrać do pracy.
    Ja szukam dzisiaj nowego gin bo moja niestety pierwszy wolny termin ma na 24 kwietnia!!!!

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 09:12

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Dooti tak mi przykro :(
    Az dwie smutne wiadomosci wczorajszego dnia.
    JA wczoraj jak zaległam przy maszynie to skonczylam o 2 w nocy dopiero. Krzyż mnie boli ale co tam trzeba sie zabrać do pracy.
    Ja szukam dzisiaj nowego gin bo moja niestety pierwszy wolny termin ma na 24 kwietnia!!!!

    Uu to nie fajnie jak taki problem z terminami. Moja gin na szczęście jest w stanie przyjąć mnie każdego dnia jakby coś mnie niepokoilo. Rano pracuje w szpitalu, a popoludniu ma prywatny gabinet przy swoim domu. Już nie raz tak było że późnym wieczorem wyskakiwala żeby mnie przyjąć w nagłych przypadkach przy poprzednich ciążach.

    Ta gin z przychodni w Niemczech natomiast zasugerowala mi żebyśmy za jakiś czas odstawili całkiem Duphaston, na poczet większej dawki Luteiny (dla przyp. biorę 3x1 duphaston, 2x1 Luteina dopochwowo 100). Twierdzi ze Luteina jest generalnie lepsza, bardziej naturalna... co o tym sądzicie? Narazie powiedziałam jej ze mam jeszcze duzo Dupka wykupionego i wolę nie zmieniać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 08:04

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    Dziewczyny, widoczne serce to już jest połowa sukcesu i ryzyko poronienia baaardzo spada. Dobrnięcie do 12 tyg to już luzik. Obiecałam sobie, że od 12tyg zacznę się w końcu cieszyć, bo nie mam ochoty pół ciąży się dystansować.

    Wy to się cieszcie się z tych objawów, u mnie nadal nic, i to podsuwa głupie myśli....niby nie powinno, ale mamy tak wdrukowane, że ciaża to romans z toaletą, zachcianki etc, a jak tego nie masz, to jakby cię lekarz nie zapewniał,że jest ok, to czujesz, że coś nie halo...

    Ja pewnie zacznę się cieszyć dopiero po połówkowym chociaż chciałabym już zobaczymy co mi powie dziś ginekolog ile fasola urosła
    Ja nie mam żadnych mdłości wręcz przeciwnie mam wieczna susze w buzi... Humorzasta też nie jestem ale trzymam się tego że gin mi mówiła że też nie miała żadnych objawów jak byka w ciąży także oby było dobrze

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    Dziewczyny, widoczne serce to już jest połowa sukcesu i ryzyko poronienia baaardzo spada. Dobrnięcie do 12 tyg to już luzik. Obiecałam sobie, że od 12tyg zacznę się w końcu cieszyć, bo nie mam ochoty pół ciąży się dystansować.

    Wy to się cieszcie się z tych objawów, u mnie nadal nic, i to podsuwa głupie myśli....niby nie powinno, ale mamy tak wdrukowane, że ciaża to romans z toaletą, zachcianki etc, a jak tego nie masz, to jakby cię lekarz nie zapewniał,że jest ok, to czujesz, że coś nie halo...

    Niby tak, ale u mnie przez ponad 2 tyg była naprawdę tragedia z mdlosciami. Naprawdę aż do przesady. Od wczoraj czuję sie ciut lepiej, a tak to wraz z wybiciem 6 tygodnia od rana do nocy okropne mdlosci, zero energii, przez wiele dni nie miałam siły wstać z łóżka! Nie gotuję prawie, bo na samo wejście do kuchni mnie mdli. Ale czuję że jest coraz lepiej, bo wczoraj mdłości tylko rano i później wyrywkowo w dzień, a nie non stop...

    W każdym razie zdążyłam już załapać doła przez to w takich momentach gdy nic nie pomagało.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Anetta31 Przyjaciółka
    Postów: 113 49

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis mi odstawili w szpitalu luteine I zostawili tylko duphaston 3*1.Z dolegliwosci bola mnie piersi I jest mi nie dobrze od rana do wieczora ale nie wymiotuje ,troche mnie martwia bole brzucha po prawej stronie I plamienie u mnie delikatne jest caly czas , pociaszam sie ze to z tego polipa .Dziewczyny udanych wizyt trzymam kciuki za same dobre wiadomosci .

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    Anetta31
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis - ale Ty tego masz!! To ja się nie dziwię, że Cię tak mdłości męczą :p mi od 2 tab. Duphastonu było źle.
    Opinii niestety nie mam.. Nigdy wcześniej nie brałam ani tego ani tego. Ale ktoś ostatnio pisał, że dowcipna luteina powoduje częstsze infekcje. Więc chyba wolałabym łykać tabletki.

    mietata - pisz mi częściej takie informacje, jak ta, że <3 to już połowa sukcesu :) uspokaja mnie to!
    Też sobie obiecałam, że jak dotrwam do prenatalnych to wrzucam na luz :) ale to jeszcze 3-4 tygodnie :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredek 12 wrote:
    Zuza 91- powodzenia!! Kciuki zaciśniete i czekamy na dobre wieści :) O której wizytujesz?

    Ja dopiero w poniedziałek :( jeszcze tyleee czasu heh

    Myślę, że spokojnie możesz zrobic te badania tydzień później.

    Wizyta dzisiaj o 18:30. Biorę ze sobą męża - przy nim nie histeryzuję. Poza tym dobrze, żeby i jego moja Pani doktor poedukowała co i jak :) Jak będę świrować, to mnie będzie sprowadzać na drogę rozsądku ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 09:32

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • maargarytka Debiutantka
    Postów: 14 6

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Malenstwo ma 0.5 cm wg USG 6t1d i w sumie idealnie mi się to zgadza. Na razie serduszka jeszcze nie ma. Pewnie za parę dni się dopiero pojawi. Następna wizytę mam na 4.06. Dostałam już skierowanie na badania. Lekarz stwierdził , że nie wszystkie muszę powtarzać skoro w poprzedniej ciąży robilam. Zawsze to coś.

    Kaczorka, Invis, Anetta31 lubią tę wiadomość

    8p3oyx8dni8pkj1z.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Invis - ale Ty tego masz!! To ja się nie dziwię, że Cię tak mdłości męczą :p mi od 2 tab. Duphastonu było źle.
    Opinii niestety nie mam.. Nigdy wcześniej nie brałam ani tego ani tego. Ale ktoś ostatnio pisał, że dowcipna luteina powoduje częstsze infekcje. Więc chyba wolałabym łykać tabletki.

    mietata - pisz mi częściej takie informacje, jak ta, że <3 to już połowa sukcesu :) uspokaja mnie to!
    Też sobie obiecałam, że jak dotrwam do prenatalnych to wrzucam na luz :) ale to jeszcze 3-4 tygodnie :p

    Ale ja na tym zestawie leków jestem od pozytywnego testu, więc już trochę czasu...a mdlosci dopiero od 6tyg. moja obecna gin śmiała się że pan dr ktory mi pomógł zajść w ciążę i zlecił pierwsze leki potraktował mnie jak po Invitro z tymi dawkami (może dlatego że pracowal w klinice przy Invitro? :p) w każdym razie oboje stwierdzili ze mam max zabezpieczenia. Co do Lutki dopochwowej jak narazie nie zlapalam zadnej infekcji na szczęście ale wierzę że nie trudno o to. Z drugiej strony ciężko byłoby mi lykac az tyle tabletek.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis - a czemu w zasadzie aż tyle Ci tego dali? Masz jakiś problem z progesteronem?

    U mnie niestety problem z pęcherzem.. nie wiem czy to macica już tak uciska, ale cały czas go czuję :/ a jak wypije szklankę wody to latam co 10-15 minut do kibelka.
    Moja mama w ciąży ze mną też miała problemy.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Wczoraj byłam na wizycie u ginekologa. 5tydz+3 dni. Brak widocznego pęcherzyka w macicy. Jak sam stwierdził "nie potwierdza nie zaprzecza" - być może ciąża jest młodsza niż wynika z miesiączki (wg moich obserwacji tak może być), jako rozpoznanie napisał "wstrzymanie miesiączki" a nie ciąża. Dostałam skierowanie na cito na betę - wczoraj wyszła 6502, mam powtórzyć w poniedziałek, bo niestety w weekendy u nas laboratoria zamknięte. Z wynikami prosto do lekarza. Mam jeszcze nadzieję, że być może sprzęt nie był najnowszy (wizyta w przychodni, na nfz). Co nie zmienia faktu, że lekarz rzeczowy, to co mówi jest logiczne. Czekam na drugi wynik. Mam nadzieję tylko, że ciąża będzie prawidłowa, a nie biochemiczna czy pozamaciczna.

    c55fflw18twvhf6h.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 09:12

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Invis - a czemu w zasadzie aż tyle Ci tego dali? Masz jakiś problem z progesteronem?

    U mnie niestety problem z pęcherzem.. nie wiem czy to macica już tak uciska, ale cały czas go czuję :/ a jak wypije szklankę wody to latam co 10-15 minut do kibelka.
    Moja mama w ciąży ze mną też miała problemy.

    Progesteron na początku ciąży mialam 42,6 ng. Lutke i Dupka dostałam dla "bezpieczeństwa", bo jestem po dwóch poronieniach.

    Jeśli chodzi o częste siusianie to to całkowicie normalne :) ja w poprzednich ciążąch latałam do kibelka non stop i był to mój glowny objaw, w tej ciąży natomiast o dziwo nie odczuwam tego i nie siusiam tak często.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
‹‹ 74 75 76 77 78 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ