Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPetitka wrote:Hehe doskonały plan! A nikt kobiety o wiek nie ma prawa zapytać więc możesz mieć 35 nawet i do 50tki Hehe. U mnie w styczniu będzie 30stka. Miała być imprezka żeby uczcić okrągłą liczbę a zapowiada się bezalkoholowo jak na razie xD Chyba jakbym miała wybierać to właśnie czerwonego wina mi najbardziej brakuje w ciąży. Już się tej pierwszej lampki doczekać nie mogę xD
Petitka lubi tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:ciesz się, ja mojej siostrze zaproponowałam ciuszki po młodej i młodemu, to usłyszałam: " A CO MYŚLISZ ŻE MNIE NIE STAĆ", szczęka mi opadła, wiec postanowiłam rozdać ciuszki jak w przyszłym roku urodzi i poprosi o ciuszki to powiem jej ze nie mam niech sobie kupi.
Lady Savage lubi tę wiadomość
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Lura82 wrote:Tak 2 dni sterydy i 2 dni obserwacji.
A ty dlaczego do szpitala musisz isc?
Ja od początku leżę. Najpierw krwawienia i plamienia kilka tyg z powodu łożyska, wtedy kosmowki centralnie przodujacego wchodzącego do szyjki. Potem skracająca się i miękkawa szyjka, która od zawsze zresztą jest krótka i takiej konsystencji. -
Szczesliwa_mamusia wrote:Będę jak Malgorzata Rozenek Wiecznie młoda. A na 30-mozesz sie napić bezalkoholowego winka I uważaj, po 30 czas przyspiesza jeszcze bardziej
-
nick nieaktualnyNo właśnie Lady, dziwna Twoja siostra (jakos ten post mi umknął). Ja tam brałam od mojej siostry, bo miedzy innymi tez je kupowałam, z resztą to duża oszczednosć. Gdybym miała urodzić córeczkę, to zostawiłabym sobie te najbardziej uniwersalne, a resztę dokupiła. Te po Wojtusiu albo sprzedam za grosze w mega pace, albo oddam jakiejś potrzebującej mamie, której nie stac na wyprawkę.
-
A mój mąż dziś już sapał, że wanienka przyszła, przewijak i że zagracam chatę a rodzę za półtora miesiąca. On nie ogarnia tematu Ale coś czuję, że łóżeczka doczekam się w grudniu dopiero. Jak urodzę za wcześnie to będzie składał jak my będziemy w szpitalu. W 37 tygodniu chcę już mieć wszystko na tip top. Najwyżej będę musiała się obrazić. Jak nie prośbą to groźbą.
Jutro przyjdzie kokon, rożek i ochraniacz na łóżeczko a ja nie mogę zamontować buu
W tym tygodniu w ogóle sporo zakupów przyjdzie, dziś jeszcze ogarniałam szafę żeby powciskać jak najwięcej co by mój ślubny nie sapał
Dziś zrobiłam sobie dziurę pazurem w legginsach ciążowych. Do dupy są te z allegro a obłażą strasznie, mam kota w kolorze niebieskim więc na czarnych getrach wygląda nieźle. Dresów już nie mogę nosić, gumka nawet jak pod brzuchem to mnie i tak uciska. Chyba, że zamówię jakiś rozmiar XL -
Dzien dobry, u nas leci dzien za dniem, poki co mamy kolyske postawiona w salonie, ale nie ubieram,bo kot sie na nia czai. Cora odpukac zakonczyla choroby, wiec zaczelo sie od jelitowki, potem angina, nakpncu znowu katar. Oby juz bez chorob.
Szczesliwa 100 lat i spelnienia marzen
Piekne te Wasze wyprawki
Co do ubranek, ja pod pajaca nic nie daje, chyba, ze będziemy u teściów... tam to chyba kozuch dziecku bym musiala ubierac, bo oni lubia zimno...Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość
-
Wiem że mam dziwną siostre, zawsze wojowałyśmy ze sobą, ale ja z tego wyrosłam, staram się z nią normalnie rozmawiać, witać itd, przepraszałam ją też za to co zrobiłam w dziecinstwie (mój ojciec się znęcał nade mną po pijanemu, a ja sie potem na rodzeństwie wyżywałam). A ona nadal się zachowuje jakbyśmy były nadal dziećmi. No nic, dam je komuś, na pewno jakaś kumpela zaciąży, albo sąsiadka.
-
Ja wszystkie ciuszki po córce dałam szwagierce ale nie biorę od innych bo to cała dla mnie frajda kupować ciuszki dla dziecka. Jak szwagierka teraz chciałam mi cos dać to grzecznie podziękowałam ale powiedziałam że mam już skompletowaną wyprawkę. Zresztą mój mąż ma zasadę o której wiedza znajomi " że skoro my nie chodzimy w używanych rzeczach to nasze dzieci tez nie" wiec odpuściłam temat używanych ciuszków i delektuje sie zakupamihttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
nataliamonika wrote:Piękne są te koty. Wrzuć zdjęcie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/646e9ad547e7.jpg
Szukając fotki znalazłam sporo swoich. Jaka byłam chuda! Ciekawe czy kiedykolwiek zrzuce to sadłoAztoria, Opolanka 85, magdzia26, Iruletka, Jacqueline, Lady Savage, k878, Petitka, nataliamonika, Nola, Edith, ara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mala - piękny kot marzy mi się, mężowi w sumie też
A na temat tycia, bycia grubym to hmmm, ja dziś do mojego jak widział, że jem: No co, musze się podtuczyć bo za mało mi idzie tak śmiejąc się to mówiłam (bo przybyło mi już yyy 15-16kg) a on patrząc na brzuch: No właśnie widać, że "mało" i pewnie z 10 jeszcze ci przybędzie co w sumie pewnie ma racje jak dotrwam do terminu12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja też nie zakładałam bodziaka pod pajaca, mój starszy był zimnolubny. W domu na dzień bodziak i półśpiochy a na noc pajacyk. Nie będę kupować bodziaków z krótkim na 56. Gdyby Tomek okazał się zmarzluchem to wtedy mam kilka sztuk po starszym o rozmiarze 62. Kaftaniki dla mnie to samo zło nie cierpiałam ich. Natomiast w bólach jeszcze mogę przyjąć śpiochy na bodziaka gdyby klata szybko marzła, ale ważne jest aby śpiochy nie były za duże bo ramiączka będą co chwilę zjeżdżać.
-
MalaHD wrote:Mąż to potrafi pocieszyć Raz siedziałam i ryczałam, że jestem taka gruba i brzydka a on "no jesteś gruba, jesteś w ciąży to jaka masz być" Haha romantyk
magdzia26, Iruletka, ara lubią tę wiadomość
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
MalaHD wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/646e9ad547e7.jpg
Szukając fotki znalazłam sporo swoich. Jaka byłam chuda! Ciekawe czy kiedykolwiek zrzuce to sadło
Ja akurat nie kociara, ale wg mnie to najpiękniejsza rasa kotówGaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc