X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 26 września 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swan wrote:
    Witam, mam pytanie. Jestem na poczatku 6 tyg ciazy. Wczoraj na wizycie dr przepisał mi luteine dopochwowa. Dzis rano zakladajac druga tabletke zauwazylam, ze szyjka jest zupelnie miekka i bardzo nisko. Czy to normalne przy stosowaniu luteiny?


    Na pewno nie jest normalne to, że sama badasz sobie szyjke.
    Ja też aplikuje luteine ale nie czuje przy tym szyjki , no nie wiem. Wierzę doktorce... jak mówi że szyjka jest twarda i długa.
    Więc chyba szyjka powinna być twarda w ciąży

  • KarolaFasola Autorytet
    Postów: 572 290

    Wysłany: 26 września 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swan wrote:
    Witam, mam pytanie. Jestem na poczatku 6 tyg ciazy. Wczoraj na wizycie dr przepisał mi luteine dopochwowa. Dzis rano zakladajac druga tabletke zauwazylam, ze szyjka jest zupelnie miekka i bardzo nisko. Czy to normalne przy stosowaniu luteiny?

    Wydaje mi sie ze szyjka powinna byc twarda a co do jej wysokosci to nie mam pojecia..
    Moja szyjka byla miekka i zaczela sie rozwierac :(
    Ale kazdy ma inaczej.. Moze w twoim przypadku tak ma byc ! :)
    Oczywiscie sama jej nie badalam tylko lekarz tak mowil!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 17:17

    Kero lubi tę wiadomość

    16udgov3pp3xggo2.png
    Marcysia i Julek <3 <3 22.08.2017.-1780g 43cm, 1550g 42cm


    26tyg+0dni ok. 780g 770g
    27tyg+4dni ok. 950g 970g
    29tyg+5dni ok.1100g
    31tyg+6dni ok.1300g(ch) 1500g(d)





    10.10.2014. Aniołek 11 tc [*]
  • Swan Autorytet
    Postów: 472 129

    Wysłany: 26 września 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Jesli jeszcze raz przeczytasz moj post, to z pewnoscia zauwazysz, ze nie ma tam zadnej mowy o samobadaniu szyjki, bo tego nie robie. Napisalam, ze byla tak nisko, ze napotkalam ja przy zakladaniu luteiny...

    2010 - synio, 2011 - synio, 2014 - córcia
    Czekamy na Maleństwo
    w4sq3e3kr5poxo4l.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 26 września 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Na pewno nie jest normalne to, że sama badasz sobie szyjke.
    Ja też aplikuje luteine ale nie czuje przy tym szyjki , no nie wiem. Wierzę doktorce... jak mówi że szyjka jest twarda i długa.
    Więc chyba szyjka powinna być twarda w ciąży
    Ja w ogóle nie dotykam szyjki. Luteine wkłada się nie tak głęboko a szyjki nie można samemu dotykać a w ciąży to w ogóle.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 26 września 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swan wrote:
    Lovilovi dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Jesli jeszcze raz przeczytasz moj post, to z pewnoscia zauwazysz, ze nie ma tam zadnej mowy o samobadaniu szyjki, bo tego nie robie. Napisalam, ze byla tak nisko, ze napotkalam ja przy zakladaniu luteiny...
    Bo szyjka wędruje a to jest normalne. Ja jakoś nigdy się nad tum nie zastanawiam jak wkładam luteine
    Szyjka nie musi być twarda w ciąży
    Może być miękkawa i to nie patologia ale to tylko lekarz umie ocenić
    Ja mam cały czas miękkawa. Dlatego też muszę leżeć. Ale była taka i jest taka. Ważne żeby się nie rozwierala od środka

    iv09i09katk65tr1.png
  • Swan Autorytet
    Postów: 472 129

    Wysłany: 26 września 2017, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Ci Lunka. Jestem po 3 poronieniach i stad moje obawy...

    2010 - synio, 2011 - synio, 2014 - córcia
    Czekamy na Maleństwo
    w4sq3e3kr5poxo4l.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 26 września 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swan wrote:
    Dziekuje Ci Lunka. Jestem po 3 poronieniach i stad moje obawy...
    Rozumiem Cię. Ale uwierz mi szyjka wędruje i jest ciągle gdzie indziej. Jeśli nadal będzie wg Ciebie nie taka jak powinna po prostu wybierz się do swojego lekarza. Na pewno jesteś otoczona szczególną opieką po tym co przeszłas. A czasem najlepszym lekiem jest wizyta.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 28 września 2017, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swan wrote:
    Lovilovi dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Jesli jeszcze raz przeczytasz moj post, to z pewnoscia zauwazysz, ze nie ma tam zadnej mowy o samobadaniu szyjki, bo tego nie robie. Napisalam, ze byla tak nisko, ze napotkalam ja przy zakladaniu luteiny...


    Na jedno wychodzi w sumie. I nie tylko ja źle zrozumiałam Twój post... więc nie rozumiem Twoich żali. Najlepiej jakbyś skonsultowala to z lekarzem, myślę że nie jest to normalne, bynajmniej ja nie "napotykam" szyjki przy aplikowaniu luteiny.

  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 29 września 2017, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :-)

    Od dwóch dni chodzę z uśmiechem wielkości kuli ziemskiej :-D Oficjalnie ciąża donoszona! Dzisiaj mamy 37+2 i jestem najszczęśliwsza na świecie. We wtorek miałam wizytę, mała waży 3180g <3 CC mamy zaplanowane na 8.10 także pozostało Nam 9 dni aby nacieszyć się brzuszkiem i przygotować na nadejście Maleństwa, a wraz z nim totalnego Armagedonu w Naszym życiu :-) Taak, tak! Pragnę tego chaosu!! ;-)

    Teraz będę mocno zaciskać kciuki za Was :*
    Wierzę, że Wam też się uda!

    KarolaFasola śliczne Maluszki <3 Niech rosną zdrowo! A dla Ciebie dużo siły:* Przy jednym Bobasku czasem można się zakręcić, a co dopiero przy dwójce Szkrabów :-)

    Swan podbije to co napisały Dziewczyny. Jeżeli "czujesz" coś niepokojącego i jesteś po takich przejściach to ja wybrałabym się na wizytę do gina. Sama 2 razy poroniłam i nieźle schizowałam w tej ciąży, a mój gin widział mnie w gabinecie średnio raz w tyg. Potem dałam mu odpocząć i bywałam co dwa tyg ;-)

    jomi81, Żurawinka lubią tę wiadomość

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 29 września 2017, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) dziś mieliśmy kolejną wizytę, szyjka bez zmian długa, twarda i zamknięta, szewek ładnie trzyma :)
    Dziś już mamy 26t4d, malutka waży 920 gram :)
    Mam nadzieję, że dotrwamy spokojnie do tego 37tc bez leżenia :) chociaż zobaczymy - jeszcze nam się to udaje :)

    Caro lubi tę wiadomość

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 30 września 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro buzia mi się raduje :) 38tygodni super :)

    Lovi to Ty nie jesteś leżąca :) i dobrze że wszystko tak ładnie się układa. Na pewno wytrwasz tyle czasu ile trzeba

    Caro lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 30 września 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro, gratulacje! 38 tygodni, cudownie! Wszystko juz dopięte na ostatni guzik i przygotowane na nowego członka rodziny?

    Caro lubi tę wiadomość

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 3 października 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć chyba zostałam sama leżąca na wątku. Oczywiście dobrze.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 3 października 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :*

    Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa <3 A ja nadal nie wierzę :-P Został ostatni tydzień w dwupaku i wiecie co? Już tęsknię ! Chyba będzie trzeba zmajstrować Tosi rodzeństwo ;-)

    jomi taak :-D Wszystko poprasowane, posegregowane, pokoik gotowy, gabolta czeka, ciuszki na wyjście przygotowane dla mnie i dla Małej, torba czeka w gotowości. Oczywiście niech czeka do niedzieli :-P

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 3 października 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Cześć chyba zostałam sama leżąca na wątku. Oczywiście dobrze.

    Jeszcze chwilka i też nie będziesz leżąca tylko biegająca wokół Maluszka :**

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • dada1415 Znajoma
    Postów: 27 7

    Wysłany: 3 października 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was leżące przyszłe mamusie :) Dołączam do Was bo na ostatniej wizycie okazało się, że łożysko znajduje się za nisko (24 tc) lekarz kazał mi leżeć, zero ćwiczeń, zero seksu, zero dźwigania i mam się stawić za tydzień na wizytę w szpitalu na jakieś badanie. Póki co nie panikuję, bo łożysko może się podnieść ale zastanawiam się co do może być za badanie w szpitalu - czy któraś z Was miała podobną sytuację?
    No i co robicie jak tyle leżycie, przecież już po 2-3h leżenie idzie oszaleć :o

    Pozdrawiam =) =*

    styczeń - Martynka - czekamy <3 =*
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 3 października 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    Jeszcze chwilka i też nie będziesz leżąca tylko biegająca wokół Maluszka :**
    Twój termin jest imponujący. Fajnie by było dotrwać. Mi się marzy póki co 32 tc a marzeniem jest dalej 34 i kolejno. A w ogóle to 36.6 :)
    Teraz jestem w szpitalu na celestonie.
    Ile tu poleże nie wiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 20:39

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 3 października 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dada1415 wrote:
    Witam Was leżące przyszłe mamusie :) Dołączam do Was bo na ostatniej wizycie okazało się, że łożysko znajduje się za nisko (24 tc) lekarz kazał mi leżeć, zero ćwiczeń, zero seksu, zero dźwigania i mam się stawić za tydzień na wizytę w szpitalu na jakieś badanie. Póki co nie panikuję, bo łożysko może się podnieść ale zastanawiam się co do może być za badanie w szpitalu - czy któraś z Was miała podobną sytuację?
    No i co robicie jak tyle leżycie, przecież już po 2-3h leżenie idzie oszaleć :o

    Pozdrawiam =) =*
    Też miałam nisko łożysko. Centralnie przodujace z krwawieniami i plamieniami kilka tyg. Zdiagnozowano w 12tc. Podniosło się ok 19tc.
    Później kiepska szyjka
    W efekcie leżę od 12tc. Na początku nawet nie gotowałam. Dla mnie to była przepaść. Byłam bardzo aktywna zawodowo codziennie aktywność fizyczna. Nie usiedziałam 5min
    Bylo mi ciężko nie przeczę. Ale pogodzilam się z tym i po prostu leżę. Mam pozwolenie na 2 - 3 godz dziennie ruchu od 20tc. Oczywiście nie ciągiem.
    Ty masz już 24tc.
    Ja zaczynałam w 12 a w 24 byłam już szczęśliwa że jest już ten 24.
    Mało leżenia przed Tobą.
    Uwierz mi że zleci.
    Walczysz o dziecko najpierw o życie potem o jakość życia. To jest chyba największa motywacja:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 20:45

    iv09i09katk65tr1.png
  • dada1415 Znajoma
    Postów: 27 7

    Wysłany: 4 października 2017, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Też miałam nisko łożysko. Centralnie przodujace z krwawieniami i plamieniami kilka tyg. Zdiagnozowano w 12tc. Podniosło się ok 19tc.
    Później kiepska szyjka
    W efekcie leżę od 12tc. Na początku nawet nie gotowałam. Dla mnie to była przepaść. Byłam bardzo aktywna zawodowo codziennie aktywność fizyczna. Nie usiedziałam 5min
    Bylo mi ciężko nie przeczę. Ale pogodzilam się z tym i po prostu leżę. Mam pozwolenie na 2 - 3 godz dziennie ruchu od 20tc. Oczywiście nie ciągiem.
    Ty masz już 24tc.
    Ja zaczynałam w 12 a w 24 byłam już szczęśliwa że jest już ten 24.
    Mało leżenia przed Tobą.
    Uwierz mi że zleci.
    Walczysz o dziecko najpierw o życie potem o jakość życia. To jest chyba największa motywacja:)

    Dwa ostatnie zdania chyba były mi najbardziej potrzebne, żeby to przetrwać - uświadomienie jednak że walczy się o życie i jakość tego życia dla tego maleństwa. Faktycznie myślenie w ten sposób na pewno ułatwi to leżenie!

    I miałam tak jak Ty że byłam bardzo aktywna, a tu z dnia na dzień trzeba się położyć, ale jak trzeba to trzeba :) A u Ciebie obecnie jak leżysz to jest ok czy jakieś komplikacje co wizytę?

    styczeń - Martynka - czekamy <3 =*
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 4 października 2017, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz mam wizyty co 3tyg. Usg spr szyjke co 2. Ale leżę naprawdę cały czas. Te 2-3 godz dziennie max chodzę. Brzuch mi trochę twardnieje i bolą mnie więzadła macicy pod brzuchem. Jeszcze 2 tyg temu miałam praktycznie płaski brzuch i jak zaczął rosnąć to wszystko mnie boli.
    Teraz jestem w szpitalu na celestonie. Jako zagrożenie porodem przedwczesnym. Gin kazał dotrwać do 30tc i potem te sterydy. Akurat dziś po 2 dawkach celestonu dostałam jakichś plamien. Rano miałam badania potem usg a potem jeszcze lekarz dyżurny mnie oglądał. Nie widzą żadnego plamienia więc po prostu mam na noc wkładkę i zobaczymy. Być może clexane i celeston tak zadziałały że gdzieś tam ze sluzowek plami. Dobrze że to się stało w szpitalu ehh a nie w domu:/
    Wszystko w badaniach ok a tu takie coś.
    Zobaczymy.lekarz mi mówi że po 34tc można spokojnie rodzić Ale jeszcze najpierw spokojnie do niego dotrwac:)
    Damy radę. Ja juz teraz myślę że mogę zostać w szpitalu nawet do porodu. Na nic się nie nastawiam. Nie wiem jak będzie Ale jestem dobrej myśli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 22:43

    iv09i09katk65tr1.png
‹‹ 39 40 41 42 43 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ