Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Justice ja tez o Tobie pamietam kochana i ciagle zagladam co u Ciebie slychac. Brakuje Dominiki, ciekawa jestem jak ona sobie radzi. Troche dziwne ze nie napisala nic od dluzszego czasu, szczerze tovtroche sie martwie, mysle czy by nie naskrobac do niej na fb....
Nitka jak tam Twoj starszak? Cos już wiesz?
Wiolad a Ty jak sobie radzisz? Upaly niesamowite moj Bartek sie topi hehe. Juz nie daje rady go znosic w gondoli, troche mu sie przybralo
-
Cześć. Przed ciążą kilka lat miałam wykryty PCOS i IO i z tego względu zostałam wysłana na krzywą 3 punktową już w I trymestrze. Dzisiaj robiłam krzywą i mam takie wyniki:
Na czczo: 95,1 mg/dl (kobiety ciężarne <92, a norma to 70-99)
PO 1 h: 163,1 mg/dl (kobiety ciężarne <180)
Po 2 h: 122,1 mg.dl (kobiety ciężarne <153, a norma 70-140)
Glukoza 75gr. Proszę o pomoc w interpretacji wyników. Czy wskazuje to na stan przedcukrzycowy?1 IUI - nieudana
2 IUI - 11.03.2017 - jest bąbelek
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Justice wrote:Obawiam się, że zgodnie z zaleceniami PTD (które w przypadku ciężarnych są niestety bardzo wysrubowane
) wynik wskazuje na cukrzycę ciążową (wystarczy jeden przekroczony wynik - w Twoim przypadku jest to glukoza na czczo, bo po obciążeniu trzymasz się w normach). Powinnas dostać skierowanie do diabetologa, który zaleci dietę i mierzenie glukometrem. A kiedy masz wizytę u ginekologa?
Ginekologa mam za tydzień w poniedziałek. Nie sądziłam, że przekroczenie o takich kilka punkcików już wskazuje na cukrzycę ciążową Masakra. Myślisz, że skończy się tylko na diecie i glukometrze czy również insulina mnie czeka? Ja jestem totalny świeżak w tych tematach i wszystko mnie przeraża - nawet dieta, bo mam straszne mdłości i mało co mi "podchodzi".
1 IUI - nieudana
2 IUI - 11.03.2017 - jest bąbelek
-
nick nieaktualny
-
Justice wrote:Powiem Ci tak - wszystko zalezy od Twojego lekarza - normy PTD sa takie a nie inne i mój sie ich trzyma - przy wyniku >=92 na czczo uznsje cukrzycę i odsyła do diabetologa.
U mnie dieta od 7 tc, bez insuliny a wyniki miałam gorsze niż Twoje (101/185/121). Wiec sama dieta może jsk najbardziej wystarczyć. Wiekszosc dziewczyn, ktore tu sie jeszvze niedawno udzielaly mialo tylko dietę
Zwlaszcza, ze ostatnio PTD zliberalizowalo normy dla ciezarnych po posilku - jak ja zaczynalam bylo do 120 a teraz jest do 140 1 h po posiłku (ja niestety mam wciąż "starą norme" - jeszcze jeden dowód na to, że PTD swoje a lekarze swoje;)) Ale jeśli konieczne jest włączenie insuliny to też nie ma się czego bać - ona jest podobno bezpieczna dla Ciebie i dziecka.
Temat mdłości (bardzo współczuję) nie jest mi niestety obcy - miałam je od rana do wieczora cały pierwszy trymestr i dosłownie wciskalam w siebie to cukrzycowe żarcie na siłę. Ale jakoś przetrwałam ; )
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś na temat diety cukrzycowej poczytaj sobie stronę slodkiemamy.edu.pl. Jakbyś miała pytania to pytaj
Co do przekroczenia o parę jednostek - w swojej "karierze słodkiej mamy" spotkałam dużo dziewczyn, które miały przekroczone na czczo tylko o 1 jednostkę a pozostałe wyniki w normie I niestety miały zdiagnozowana cukrzycę. Ale wiem też, że wszystko zależy od lekarza - niektórzy uznają 99 za normę, zwłaszcza jeśli po 1 h i 2 h jest wszystko ok.
Ja uważam, że nie ma co popadać w przesadę - lepiej oczywiście kontrolować i starać się by na czczo nie przekraczało tych zaleconych wartości - ale nie dajmy się zwariować - do 99 jest normą dla zdrowego człowieka nie w ciąży wiec nie powinni lekarze tak szafowac ta insulina przy takich wynikach. Zwłaszcza, że za granicą norma na czczo jest do 95 a u nas jeszcze parę lat temu była do 99 właśnie.
Mój lekarz mocno się trzyma tych granic glukozy, bo miałam na czczo mierzoną 4 maja i wyszło 93,5 i od razu mnie skierował na krzywą. Nawet na kartce z wynikami narysował mi ogromny wykrzyknik przy tym wyniku. Także na pewno nie zbagatelizuje tego wyniku. To że dieta mnie czeka czułam, ale nie sądziłam, że na czczo będę miała takie wartości. Przed ciążą jak brałam metforminę to miałam raczej cukry poniżej normy nawet - badałam glukometrem i rano potrafiłam mieć 60-70. Ale ciąża zmienia wszystko.
Dziękuję bardzo za namiary na stronę z dietą - poczytam sobie, muszę się z tym teraz dobrze zapoznać. Dobrze, że chociaż glukometr nie jest mi obcy.
A mam jeszcze pytanie - ile razy miałaś robioną krzywą w czasie ciąży i w jakich tygodniach? Ja jestem po pierwszej i było mi naprawdę słabo i prawie zwróciłam tę glukozę (albo przez jej smak albo przez moje mdłości). Mam 13 tydzień i póki co schudłam 6 kilo.
1 IUI - nieudana
2 IUI - 11.03.2017 - jest bąbelek
-
nick nieaktualny
-
Justice, mam nadzieję, że też wystarczy ta jedna krzywa i jeśli stwierdzą tą cukrzycę to dieta i mierzenie cukru, ale bez ponownego obciążania organizmu glukozą - tak jak napisałaś.
Ja glukometru nadal nie lubię - tego nie idzie polubić, pod nosem zawsze zasyczę albo pisnę "ałć" ale nie ma we mnie tego strachu co przy pierwszych pomiarach
Ja mam lekką nadwagę, więc mały przybór masy byłby wskazany niby, ale mogę poświęcić wszystko byle maluszek był zdrowy
Ciekawe kiedy organizm się przyzwyczai do nowego trybu - nowej diety itd. I jestem ciekawa czy diabetolog daje jakieś wskazania żywieniowe oprócz ustalania dawki insuliny.
Dzięki wielkie
1 IUI - nieudana
2 IUI - 11.03.2017 - jest bąbelek
-
Cześć, ja mam też cukrzyce od samego początku ciąży i póki co dieta mnie ratuje. Zdarzają mi się przekroczenia ale nie często i insuliny jeszcze nie dostałam. Od początku ciąży schudłam 5 kg, więc to chyba normalne przy tej diecieKultowa wrote:Ginekologa mam za tydzień w poniedziałek. Nie sądziłam, że przekroczenie o takich kilka punkcików już wskazuje na cukrzycę ciążową Masakra. Myślisz, że skończy się tylko na diecie i glukometrze czy również insulina mnie czeka? Ja jestem totalny świeżak w tych tematach i wszystko mnie przeraża - nawet dieta, bo mam straszne mdłości i mało co mi "podchodzi".
Dziewczyny doświadczone mam pytanie - czy to normalne że jeszcze ze dwa tygodnie temu cukry po śniadaniu miałam dość wysokie, czasem nawet ponad normę, a teraz od kilku dni są bardzo ładne po tym samym jedzeniu? Taka trochę ze mnie hipochondryczka i mąż sie śmieje, że mi nic nie pasuje. Jak za wysoko to źle, jak nisko to też źle... chodzi mi o to czy tak się dzieje ze organizm w końcu zaskakuje i jest ok czy to może zły znak taki nagły spadek o kilka punktów. Naczytalam się że w ciąży z czasem jest gorzej, a tu nagle jest lepiej. No i trochę się obawiam czy tam z dzidzią jest ok...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
OK, dziękujęJustice wrote:Mmmoni z mojego doświadczenia jest to jak najbardziej możliwe - organizm zaczyna się regulować pod wpływem diety - wie, że dostanie posiłek i co dostanie na posiłek wiec nie robi sam "wyrzutow" cukru niekontrolowanych. U mnie też tak było:) Najważniejsze, żeby nie było niedocukrzeń czyli nie panikuje tylko się cieszę niedocukrzeń nie mam. Zawsze po godzinie jest ok.
Zauważyłam też że jak cukry są dobre to i ja się lepiej czuję, mniej mnie mdli, mam więcej energii.
Buźki!!! -
Mmmoni wrote:Cześć, ja mam też cukrzyce od samego początku ciąży i póki co dieta mnie ratuje. Zdarzają mi się przekroczenia ale nie często i insuliny jeszcze nie dostałam. Od początku ciąży schudłam 5 kg, więc to chyba normalne przy tej diecie
Widzę, że mamy ciążę na podobnym etapie Kiedy Tobie wykryli tą cukrzycę, że zdążyłaś już przystosować organizm do diety? I jakie miałaś te wyniki pierwotne? Ja schudłam 6 kilo, ale oprócz wywalenia z jadłospisu słodzonych napoi, typowych słodkości codziennych i fast foodów jeszcze nie zaczęłam żyć dietą cukrzycową. Dopiero w poniedziałek mam z wynikiem gina, a do diabetologa to nie wiem ile się czeka. Także może po wprowadzeniu diety jeszcze mi waga poleci w dół albo stanie w miejscu.
1 IUI - nieudana
2 IUI - 11.03.2017 - jest bąbelek
-
Justice wrote:To zależy jaki diabetolog. Niektórzy odsyłają tylko na te stronę, którą Ci podałam lub dają książeczkę z przykładowa dieta. Inni odsyłają do dietetyka, który ustala dietę a potem ją ewentualnie modyfikuje jak są przekroczenia - tak było w ośrodku, do którego ja trafiłam. Ale ja i tak modyfikuje dietę we własnym zakresie A jeszcze inni sami dają wskazówki żywieniowe. Organizm potrzebuje czasu, żeby przyzwyczaić się do diety - u mnie trwało to ok. 2 tygodni kiedy zauważyłam poprawę. A potem było kilka kryzysów, kiedy musiałam zaczynać wszystko od nowa - 24, 30-32 tydzień - cukry wtedy szaleją Ale wszystko na spokojnie Bo stres jest wrogiem cukrów - wczoraj np. miałam dość ciężki dzień i zaliczyłam pierwsze przekroczenie od bardzo dawna :Ale tylko o 3 jednostki, wiec już się tym tak nie przejmuje. Poza tym jak juz pisałam ja mam "stare" normy - tej nowej nie przekroczyłam wiec luzik
Będzie dobrze, życzę powodzenia
Muszę poczytać opinie o diabetologach w moim mieście, żeby trafić do jakiegoś dobrego. Podejrzewam, że też będę modyfikować sobie dietę, by oprócz zdrowego było też w miarę smacznie dla mnie, ale to zapewne po dłuższym czasie wczucia się w to co dobre, co złe i jak to układać A cukry od czasu wykrycia cukrzycy mierzyłaś sobie codziennie po każdym posiłku? Dzień w dzień? Czy miałaś jakieś przerwy żeby palce odsapnęły? Bo ponoć kciuka i wskazującego nie wolno kłuć i ja nigdy nie kłułam, ale pomiary też miałam dość rzadkie.
Ech, pół roku diety, oprócz brzucha to z tej ciąży wyjdę może z lepszą wagą niż zaszłam, haha
1 IUI - nieudana
2 IUI - 11.03.2017 - jest bąbelek
-
nick nieaktualny
