X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Znieczulenie Zewnątrzoponowe
Odpowiedz

Znieczulenie Zewnątrzoponowe

Oceń ten wątek:
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 24 lipca 2017, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ! :)
    Co myślicie o Znieczuleniu zewnątrzoponowym w szpitalu którym będę rodzić mam możliwość skorzystania z tej opcji. Jednak czytałam różne rzeczy na ten temat i już sama nie wiem :(
    Miała któraś z was?
    Jakie są wasze opinie na ten temat :)

    Angelina lubi tę wiadomość

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • Ela90 Przyjaciółka
    Postów: 99 62

    Wysłany: 24 lipca 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też mam mieszane uczucia, różnie piszą. Szczerze to wolę przetrzymać ból, jeśli podanie znieczulenia rzeczywiście opóźnia poród :D no i te wkłucie ;/

    Termin na 14 października :)
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 24 lipca 2017, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ela90 wrote:
    ja też mam mieszane uczucia, różnie piszą. Szczerze to wolę przetrzymać ból, jeśli podanie znieczulenia rzeczywiście opóźnia poród :D no i te wkłucie ;/
    Słyszałam, że zanim się wkują to znieczulają to miejsce. No i te skutki uboczne... sama nie wiem a za miesiąc już muszę mieć decyzję podjętą:(

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znajoma anestezjolog powiedziała mi tak, słuchaj mamy XXI wiek, u dentysty każdy bierze znieczulenie, a do porodu się zastanawiają.

    Nie wiem skąd ten mit że znieczulenie opóźnia poród, czasem wręcz przyśpiesza, a choćby nawet to podadzą oxy, a bólu i tak nie będziesz czuła. Przede wszystkim jest to czas na regenerację w trakcie porodu. Jak każdy zabieg medyczny niesie za sobą ryzyko powikłań, ale są to rzadkie przypadki.

    Wkłucia w ogóle nie czułam, cały czas miałam skurcze i gorsze było siedzenie bez ruchu. Niestety nie udało mi się podać zewnątrzoponowego, bo miałam za rzadką krew, próbowały się wkłuć ze 3 razy i za każdym razem cewnik do podania leku zalewał się krwią. W końcu dostałam tez w kręgosłup, ale znieczulenie podpajęczynówkowe, za namową położnej i przez 2 h nie czułam żadnego bólu, żartowałam że czuję się jak na plaży. Jak znieczulenie zeszło to praktycznie już miałam pełne rozwarcie i zaraz mogłam rodzić. Wtedy dopiero poczułam co to jest ból porodowy i zaczęłam gadać żeby mnie dobili :D
    Przed porodem myślałam że jestem odporna na ból, u dentysty raz w życiu wzięłam znieczulenie, a naprawdę ból porodowy mnie zaskoczył. Nie piszę tego żeby kogoś straszyć, ale po prostu różnie może być.
    Niedługo rodzę drugie dziecko i mówię do męża, że jak nie będzie wolnego anestezjologa, to ja wychodzę :D

    Co do skutków ubocznych, to kilka tyg po porodzie przy schylaniu się czułam takie jakby napięcie w miejscu wkłucia, ale tak samo bolała mnie dłoń po wenflonie, czy szwy ciągnęły w wiadomym miejscu ;) Według mnie plusy ZO są większe niż minusy.

    Mamatobe♥ lubi tę wiadomość

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 25 lipca 2017, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam takie nieczulenie, mimo ze bardzo dlugo go odmawialam. Generalnie zawsze mialam wysoki prog bolu i duzo potrafie scierpiec, ale personel medyczny byl mega upierdliwy i oferowali mi to znieczulenie co pol godziny, wiec wzielam, zeby mnie juz zostawili w spokoju. Tez mnie zawsze przerazala mysl o tym, ze trzeba siedziec nieruchomo, bo ktos z igla musi nam sie precyzyjnie wbic w plecy. Ale nie dosc, ze przygotowania trwaly bardzo szybko, to dzieki znieczuleniu miejscowemu nawet nie wiedzialam, ze juz po wszystkim.

    U mnie jedynym skutkiem ubocznym bylo to, ze stracilam kompletnie czucie w lewej nodze.

    Poza tym, ze nie czulam bolu, to nie czulam tez skurczy, wiec musialam przec na glupa. Ale poszlo bardzo sprawnie.

    Tym razem nie bede odmawiac tylko czekac na optymalny moment ;)

    Mamatobe♥ lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 25 lipca 2017, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem że każdy medal ma dwie strony :) Właśnie chce wziąść te znieczulenie, tyle że od "wielu" osób słyszę, że lepiej przetrwać kilka godzin bólu niż później męczyć się z bólem pleców kilka tygodni. No i nie wiem właśnie chyba lekarzowi powiem że chce, a i tak jak będę już na porodowce to na siłę mi nie podadzą jak nie będę chciała:)

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 25 lipca 2017, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chcę snuć czarnych scenariuszy, ale jak będziesz podczas porodu gryźć ściany, to będziesz w stanie podpisać pakt z diabłem, byleby poczuć ulgę, a nie przeczekać kilka godzin :D
    Ja obmyślałam plan ucieczki z fotela porodowego, zastanawiając się czy okna na porodowce się normalnie otwierają, czy lepiej uciekać drzwiami ;)

    To taki żarcik, ale oczywiście anestezjolog poda Ci dopiero znieczulenie jeśli badania krwi wyjdą dobrze i jeśli podpiszesz zgodę na podanie.

    Mamatobe♥ lubi tę wiadomość

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 26 lipca 2017, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie plecy nie bolaly po.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 26 lipca 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atakasobiejedna wrote:
    Nie chcę snuć czarnych scenariuszy, ale jak będziesz podczas porodu gryźć ściany, to będziesz w stanie podpisać pakt z diabłem, byleby poczuć ulgę, a nie przeczekać kilka godzin :D
    Ja obmyślałam plan ucieczki z fotela porodowego, zastanawiając się czy okna na porodowce się normalnie otwierają, czy lepiej uciekać drzwiami ;)

    To taki żarcik, ale oczywiście anestezjolog poda Ci dopiero znieczulenie jeśli badania krwi wyjdą dobrze i jeśli podpiszesz zgodę na podanie.
    Dlatego podpisze tą zgodę wcześniej :D A w razie co mogę nie skorzystać :) Strasznie panikuje przed tym, więc mogę podpisać pakt z diabłem troszkę wcześniej ;)
    A co mi tam :D

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 26 lipca 2017, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na 100% biore to znieczulenie, w Stanach wiekszosc kobiet je bierze i jakos nie ma epidemii bolow plecow i skutkow ubocznych.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 26 lipca 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzialenka84 wrote:
    Ja na 100% biore to znieczulenie, w Stanach wiekszosc kobiet je bierze i jakos nie ma epidemii bolow plecow i skutkow ubocznych.
    No u mnie w Niemczech, też jest to na porządku dziennym :)

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 27 lipca 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się właśnie nad tym znieczuleniem zastanawiam. Jakby ktoś kto je miał zechciał się jeszcze wypowiedzieć, to będzie super :)

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis
    Znam kilka babek w DE co brały to znieczulenie 15 lat temu albo 6 lat temu i wszystko było okej. W Polsce mnie nastraszyli, że skutki uboczne itd.

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 27 lipca 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To, że kogoś znasz i mu nie zaszkodziło, nie przekreśla statystyk i wiedzy medycznej. Znieczulenie niesie pewne krótko i długofalowe konsekwencje i warto się z nimi liczyć. Jest to indywidualna decyzja do której na szczęście każda z nas ma prawo.

    Fakt, że zzo jest często stosowane w DE i USA nie oznacza, że Polska jest zacofana. To jak z cc na życzenie. Ono niesie konsekwencje (np większe ryzyko alergii pokarmowych u dziecka, niewydolności oddechowej) i warto o nich wiedzieć. Tak jak o konsekwencjach porodu naturalnego. Na szczęście prawo rodzącej do decydowania o sobie daje nam możliwość wyboru formy porodu :)

    Odnośnie zzo i zatrzymania akcji - rozmawiałam ostatnio z położną, która mówiła, że już nie stosuje się standarodowo kroplówki z oksytocyną po zzo. bo niekoniecznie zzo spowalnia akcję. Nie wiem, czy w każdym szpitalu tak jest. Ale jakby poród był spowolniony, to zawsze tę kroplówkę można podać. I tak nie czuje się intesywniejszych skurczy :)

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 27 lipca 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam jestem zdania co szpital to obyczaj. Cały czas będę się upierać że w Polsce lekarze inaczej podchodzą do wszystkiego (nie twierdzę że są zacofani)

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 29 lipca 2017, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie jestem po drugim porodzie. Tym razem wywolywanym. Bylam pod oksytocyna, ktora mi nic nie dawala. Anestezjolog rozmawial ze mna z 15 minut i jak to ujal "nie ma niczego bez ryzyka". Oni musza informowac o potencjalnych zagrozeniach, a Ty masz prawo o nich wiedziec. Ale jak personel wie, co robi, to naprawde nie ma co sie martwic.
    Ja przy 5 cm rozwarcia poprosilam o epidural i wszystko poszlo cacy. Akcja dalej sie wartko rozwijala. Od 7 do 10 poszlo ekspresowo. Tym razem nie stracilam czucia w nodze i wszystko odbylo sie gladko jak po masle. Jestem bardzo zadowolona.

    Mamatobe♥ lubi tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 31 lipca 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A miała któraś z Was zzo i clexane lub acard?

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 31 lipca 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę Fraxiparine i mam nadzieję że uda mi się dostać ZZO. Rozmawiałam z lekarzem i położną, nie widzą problemu, o ile od ostatniego zastrzyku minie 12h. Acard odstawia się wcześniej, ja chyba w 36 tc przestałam brać. Przerzuciłam się jedynie na robienie zastrzyku z wieczora na rano, z synem zaczęłam mieć skurcze o 23 i statystycznie najwięcej porodów podobno zaczyna się w nocy.

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 1 sierpnia 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy pierwszym porodzie miałam zzo. Poród szedł bardzo wolno, po 8 godzin mega skurczy co 2 min. byłam tak zmęczona, że bez zzo na pewno nie dałabym rady. Ulga jaką się czuje po podaniu zzo jest nie do opisania.
    U mnie zzo skróciło pierwszą fazę porodu. W trakcie bólów partych czułam tylko napinanie się brzucha. Bólu kręgosłupa po zzo nie miałam a udało im się wkłuć dopiero za 3 razem.

    Za kilka tygodni czeka mnie drugi poród i jak tylko będzie możliwość poproszę o zzo.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • Wredotka Autorytet
    Postów: 698 697

    Wysłany: 5 sierpnia 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam zzo przy pierwszym porodzie, przy drugim raczej nie wezmę. U mnie zzo spowolniło akcję porodową choć i tak było szybko. Tak czy siak bolało jak cholera, a dwugodzinne parte to był koszmar - musiałam przeć choć nie mogłam przez znieczulenie. Bóli pleców i żadnych konsekwencji (przynajmniej na razie) nie mam.

    Najbardziej śmiałam się z położnej, która co chwilę pytała czy jeszcze boli, a mnie cały czas bolało. A potem stwierdziła, że chyba za dużą dawkę mi dały, bo strasznie wolno schodziło. No i musiałam leżeć przez większość porodu - miałam dodatni GBS więc kroplówa, potem znieczulenie i leżenie, żeby się równomiernie rozeszło...W każdym razie uważam, że miałam dobry poród - odkąd trafiłam na porodówkę niecałe 4h, syn urodził się zdrowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2017, 14:24

    0d1y0dw4yn6q5nuq.pngmhsv9vvjs7exhbly.png
    lprkg7rfsh1vaeeq.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ