X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród poród w Poznaniu
Odpowiedz

poród w Poznaniu

Oceń ten wątek:
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 16 marca 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodziłam 20 lutego w świętej rodzinie i np
    Położna powiedziała mi że na osobę przypada tylko paczka podkładów .... dobrze że mialam swoje . Warto też mieć swój octanisept na ranę i sama pryskac bo położne nie zawsze to robią!!! A trzeba szybko dojść do siebie żeby się dzieckiem zająć. Miałam też wilgotne chustki dla dziecka, nakładki na sutki które się przydały, PodKłady do przewijania, dużo swojej wody do picia, mialam tez swoją poduszkę taką małą bo łóżka straszenie niewygodne oraz suszarkę do włosów nią suszylam zawsze ranę po umyciu. Koszulę miałam 3 i wszystkie 3 ubrudzilam więc to ilość optymalna. Miałam też suchy prowiant bo jedzenie w tym szpitalu jest podłe. Warto mieć swoje sztućce i kubek bo wysztko podają na plastikowych talerzach i nie zawsze mają sztućce.

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 16 marca 2017, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mylmy szpitala z hotelem;) Nie jedziemy tam na wakacje sie wyspac czy najesc- fakt jedzenie wybitne nie jest (tu Polna jest mistrzem wlasnej kuchnii, duzych i smacznych posilkow), ale da sie przezyc. Tylko dlaczego kolacja jest o 17-17.30 zostanie zawsze poza moja wyobraznia :D
    Ja tam rodzilam 1.5 roku temu i jak sie podklady konczyly polozne przynosily bez problemu, albo byly wystawione na korytarzu na kaloryferze do zabrania. 'Osobista' paczke dostalam zaraz po porodzie, reszta 'wspolna' do zabrania/poproszenia w kibelku w sali.
    Octaniseptem psikaly nawet w nocy co mnie do szalu doprowadzalo;) Wszyscy spia, a one budza na psikanie. Ale to pewnie zalezy, jak zawsze, od zmiany.
    Dla norowodkow do przewijania byly waciki, a na przewijak, zapomnialam, mialam tetre.

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 17 marca 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obawiam się że niestety wiele się zmieniło od 1.5 roku i to podkreślała nawet położna środowiskowa która przychodzi do mnie po porodzie. Szkoda że nie wiedzialam tego wczesniej nim tam sie wybrałam. Koleżanka rodziła Tydzien po mnie w sw.rodzinie i została wypuszczony z sączącą się ropą z krocza.... Ale co tam to tylko szpital..... my przecież jedziemy tam tylko cierpieć a nie na wakacje: -) i oczywiście rana źle zszyta i pękła w domu generalnie to polecam zabrać nawet rzeczy które niby powinny być na miejscu a nie ma. Aha i szpital godny polecenia tylko na szybkie porodu sn bez komplikacji na pobyt max 2 doby. Co do opieki neonatologa i pediatry to niestety musiałam sama biegać i łaskawie dopytywac o wszystko pomijając fakt, że nie zauważyli krwiaka u dziecka ... no cóż nic dziwnego skoro musiałam się błagać nawet o usg układu nmk, którego obowiazek kontroli natychmiast po porodzie miałam wpisane w książeczkę ciąży.

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 17 marca 2017, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja rodziłam 19.01. w Raszei i krótko powiem - rewelacja. A to był mój pierwszy poród. Położne jak matki. Jak będą jakieś pytania o szczegóły - to śmiało.

    Nieukowa, Dariah lubią tę wiadomość

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 19 marca 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj znajdziecie moją drugą relację z Raszei (z fotkami) :)
    Powiem krótko: RE-WE-LA-CJA!

    http://ebmama.blogspot.com/2017/03/raszeja-po-raz-drugi.html

    Dariah lubi tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wiecie jacy lekarze odbierają porody w Świętej Rodzinie? Ilu ich jest? Nazwiska? Będę wdzięczna za info.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze? Moj porod odebrala polozna, lekarz niezdazyl;)
    Nigdy nie wiadomo ilu lekarzy bedzie na dyzurze i ktorzy.
    Tak z ciekawosci, to po co Tobie taka informacja?

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położne faktycznie są przy porodach naturalnych i czasami lekarz się nie pojawia chociaż powinien bo jak się coś stanie to są odpowiedzialni. Ja pytam bo może będę miała CC i zastanawiam się ile tam jest lekarzy i którzy obecnie się tym zajmują w św. Rodzinie. Na Polną nie chce iść mam złe doświadczenia.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • AnnaNata. Autorytet
    Postów: 267 165

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika a czemu masz mieć cc?

    I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
    3 sniezynki
    30.04.17 synus 3464kg 58cm
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 23 kwietnia 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przesłanek jest kilka tzn. moja szyjka po konizacji może się nie skrócić i grozi mi brak rozwarcia. Mam na niej dużo blizn i jest bardzo wąska po leczeniu onko.

    Po drugie u mnie w rodzinie prawie wszystkie kobiety miały b ciężkie porody zwykle wywoływane po terminie i zdecydowałam, że jak będę po terminie i szyjka będzie w miejscu to będę skłonna do cesarki.

    Po trzecie mój lekarz prowadzący uważa, że moja historia leczenia i strata 1 dziecka kwalifikuje mnie także, że względów psycho-fizycznych do cesarki.

    Urodzić SN zdecyduje się wtedy gdy akcja zacznie się przed 40 tc i będą skurcze, rozwarcie.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • magda_lena86 Ekspertka
    Postów: 201 86

    Wysłany: 24 kwietnia 2017, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika powiem tak - w świętej rodzinie nie tak łatwo o cesarke chyba że masz wyraźnie wypisane skierowanie na cesarke i udokumentowane przyczyny. U mnie też wszystkie kobiety rodziły przez cesarke a jak przyjechałam na izbę przyjęć i zbadał mnie lekarz to stękał i się zastanawiał. Na sam koniec powiedział że będzie ciężko ale trudno!!!!! No i niestety moje dziecko ledwo się urodziło kiedy się zorientowali że jest problem na cesarke było już za późno. Przez cały poród położna była u mnie 3 razy max po 10 minut. Z lekarzem przyszła na końcówkę na prośbę męża gdyby jego tam nie było ani ja ani mój syn byśmy po tym świecie nie chodzili . Po porodzie gdy leżałam w szpitalu okazalo się ze większość dziewczyn po cesarkach to pacjentki dr Kujawy więc jak Ci na tym zależy a nie masz zaświadczenia o bezpośrednim wskazaniu do cesarki to radzę na wizytę umówić się do niego. Tego dnia kiedy rodzilam tylko kilka dziewczyn urodziło sn bez komplikacji reszta to porody zabiegowe i planowane wcześniej cesarki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 19:10

    gy02c45.png

    [*] grudzień 2017
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 25 kwietnia 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda_lena86 wrote:
    Nika powiem tak - w świętej rodzinie nie tak łatwo o cesarke chyba że masz wyraźnie wypisane skierowanie na cesarke i udokumentowane przyczyny. U mnie też wszystkie kobiety rodziły przez cesarke a jak przyjechałam na izbę przyjęć i zbadał mnie lekarz to stękał i się zastanawiał. Na sam koniec powiedział że będzie ciężko ale trudno!!!!! No i niestety moje dziecko ledwo się urodziło kiedy się zorientowali że jest problem na cesarke było już za późno. Przez cały poród położna była u mnie 3 razy max po 10 minut. Z lekarzem przyszła na końcówkę na prośbę męża gdyby jego tam nie było ani ja ani mój syn byśmy po tym świecie nie chodzili . Po porodzie gdy leżałam w szpitalu okazalo się ze większość dziewczyn po cesarkach to pacjentki dr Kujawy więc jak Ci na tym zależy a nie masz zaświadczenia o bezpośrednim wskazaniu do cesarki to radzę na wizytę umówić się do niego. Tego dnia kiedy rodzilam tylko kilka dziewczyn urodziło sn bez komplikacji reszta to porody zabiegowe i planowane wcześniej cesarki.




    Dziękuje Ci za informację. W takim razie przy najbliższej okazji spróbuje się umówić z lekarzem na CC. Tzn. tak by był gotowy się mną zająć jak przyjadę i wiem niestety ze opłata będzie. Dziecko jest dla mnie najważniejsze i chce mieć plan B gotowy.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • Asiulka83 Autorytet
    Postów: 1461 1593

    Wysłany: 6 maja 2017, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa wrote:
    Tutaj znajdziecie moją drugą relację z Raszei (z fotkami) :)
    Powiem krótko: RE-WE-LA-CJA!

    http://ebmama.blogspot.com/2017/03/raszeja-po-raz-drugi.html

    super opis :) pierwszy porod był wlasnie na Reszei i teraz tez wybieram ten szpital :)

    Dariah lubi tę wiadomość

    ukdy3e5e07dpccv2.png
    19.12. jest <3 , 09.01 3.84 cm <3 , 21.01 5,65 cm <3, 6.02 8,06 cm Boy <3 2.03 238g <3 15,05 1500 g <3 27.07 3540 <3
    ukdyj44j0v7sy1vp.png
  • Liliaczerwcowa Autorytet
    Postów: 379 132

    Wysłany: 8 maja 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja rodziłam w Raszei dwa razy i drugi poród w 2015 to był koszmar, przyjechałam do szpitala z rizwarciem 5cm, położyli mnie na patologii i kazali czekać, kiedy wieczorem dostałam skurczy co 2 minuty poprosiłam żeby mnie ktoś zbadał przyszedł lekarz i stwierdził że mam iść spać bo nic się nie dzieje za 5 min miałam już skurcze co minutę położna zawiozla mnie wózkiem na porodowkę gdzie już miałam skurcze partę a oni wywiad robią,położna wogole mi nie pomogła powiedziała ze mam rodzic i przeć kiedy mi się podoba, wogole nie podjęła ochrony krocza co skutkowało nacięcie i pęknięcie we wszystkie strony, lekarz zszywal mnie pół godziny na żywca bez znieczulenia, i skomentował ze wrażliwa jestem. Po tym wszystkim przywieźli mi na porodowkę druga dziewczynę po porodzie a mężowi kazali iść do domu zostawiająć mnie na cala noc na fotelu porodowym bo niby miejsc nie było na oddziale w dodatku z dzieckiem ba rękach (dodam że rodziłam o 24)o 7 przyszła położna i kazała mi szybko przejść na drugie łóżko bo czasu nie ma, nikt nie pomógł mi wstać czy iść się umyć i na to wszystko położyli mnie na patologii ciazy na sali z kobietami z zagrożona ciążą, nikt tam sie nie zainteresował ani mną ani dzieckiem, dobrze że zdrowe było. Wróciłam do domu i dostałam gorączki 40 stopni, musiałam wracać do szpitala po antybiotyk.Teraz jetem w 3 ciaźy i mimo że to będzie mój 3 poród jestem bardziej przerażona wizją porodu niż w 1 ciazy.


    klz99vvjpbtggrf6.png
    3jvzclb14qr40z6d.png
    3jvzzbmhucm4qdvi.png
    p19uyx8d68ddm54u.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 15 maja 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na zwiadzie w szpitalu św. Rodziny. Przyjęcie szybkie i sprawne, personel b. miły i wyluzowany. Byłam na ginekologii bo tam właśnie są wszystkie ciężarne zanim zacznie się coś dziać. Pojechałam tam na wskazanie lekarza - na tzw badania kontrolne dla ciężarnych na ok 6h. Trochę mnie ten pobyt uspokoił i przekonam do wyboru tej placówki. Dodam, że na IP i oddziale panował mega spokój - pewnie nie jest tak zawsze ale na Polnej jest zupełnie inaczej zawsze gdy się tam zjawiałam. Wejście na IP od Bogusławskiego. Nowy budynek robi wrażenie czysto nowocześnie przyjemnie. Jak już tam urodzę to zdam relację :)

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika szpital świętej rodziny to szpital z najlepszą opinią w Poznaniu - na równi z Raszei :) mój lekarz prowadzący tam pracuje i sama miałam tam rodzić, ale ze względu na moją historię z kilkoma operacjami na brzuchu (spore zrosty) zdecydowałam się na Raszei (szpital wielospecjalistyczny, gdzie chirurg jest na miejscu). Niby planuję SN ale wolę mieć plan B gdyby coś się działo.

    w świętej rodzinie byłam na dobowym profilu cukrowym i tylko utwierdziło mnie to w przekonaniu, że jest tam "przyjemnie". Wszyscy uśmiechnięci, przyjęcie szybkie (chociaż podobno można trafić tak, że do przyjęcia jest bardzo dużo kobiet i wtedy trzeba swoje odczekać), czysto, jedzenie znośne. Jak dla mnie przewaga tego szpitala nad wszystkimi innymi w Poznaniu jest taka, że nie ma odwiedzin w salach. Moim zdaniem jest to super zasada, kobiety wietrzą krocze, karmią piersią i nie koniecznie każdy ma ochotę żeby odwiedzający współlokatorkę mąż siedział tam godzinami ;) zresztą ludzie są różni, do jednego przyjdzie jeden odwiedzający a do innego pół rodziny i to jeszcze z kilkoro z katarem

  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 15 maja 2017, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka rodziła w Św. Rodzinie i baaardzo narzekała na położne. Jedna nawet na nią nawrzeszczała, że dziecko płacze. A znam dziewczynę od ponad 10 lat i wiem, że nie jest jskąś rozpieszczoną, roszczeniową niunią. Jak jej opowiadałam o położnych w Raszei, to była zdziwiona, że dwa szpitale z równie dobrą opinią, a tak skrajne zachowanie pracujących tam pań.

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    położna też człowiek, też może mieć zły dzień albo być z natury wredna :D Ja podczas swojej dobowej wizyty w św rodziny nie trafiłam na nikogo kto byłby niemiły. Widocznie to kwestia szczęścia

    Za to będąc na polnej nie trafiłam na nikogo miłego :D i wtedy postanowiłam, że na Polną nikt mnie nigdy nie namówi - chyba, że nastąpi wyższa konieczność

  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 16 maja 2017, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie, polozna tez czlowiek;)
    Ja mialam w tym szpitalu jedna 'ulubiona' polozna. Normalnie jakby tam za kare pracowala, a ze lezalam tydzien, to czesto babke widywalam;) Reszta super.
    Na Polnej mialam nieszczescie duzo bywac przed porodem i zawsze trafialam na cudowne polozne.
    Wg mnie to kwestia danej zmiany i humoru danego dnia.

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • Mama2kituszek Autorytet
    Postów: 278 171

    Wysłany: 19 maja 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I może kwestia oddziału... Byłam na polnej na kilku oddziałach, ale na tych co bylam, polożne byly w porządku albo bardzo miłe. Może na neonatologii były jakieś takie milczące..

    3jgx3e3kk4xchmg3.png
    Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]
‹‹ 3 4 5 6 7
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ